Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jesienny spory nie dotyczą tego czy wolno tworzyć. Nikt chyba tego nawet nie usiłuje zabraniać. Osią rozbieżności -przynajmniej dla mnie- jest nazwa jaką nadajemy temu co i jak zrobiliśmy. Od nazwy zależy jak coś odbieramy, np. inaczej odbieram gdy coś nazywane jest zdjęciem a inaczej gdy nazywane jest Photoshopową jatką masakrującą obraz rzeczywistości.
Ostatnio zmieniony przez Marian Sro 19 Lis, 2008, w całości zmieniany 1 raz
A jakie znaczenie ma nazwa? To czy sobie po nazwie "Fotografia" będziesz dodawać kolejne przymiotniki w stylu "otworkowa" nic nie zmienia tylko grupuje różne techniki pod wspólną nazwą FOTOGRAFIA. Jeśli ktoś chce mówić o "fotografii przetworzonej" to proszę bardzo. Ale upieranie się w XXIw, że fotografia ogranicza się do odtwarzania rzeczywistości to tylko upieranie się. Już dawno nie jest i już nie będzie.
W filozofii to nazywa się Zeitgeist. Nasze czasy też tworzą kolejny rozdział pod nazwą fotografia, a przyszłe pokolenia dalej będą ten termin rozszerzać i zmieniać.
Od nazwy zależy jak coś odbieramy, np. inaczej odbieram gdy coś nazywane jest zdjęciem a inaczej gdy nazywane jest Photoshopową jatką masakrującą obraz rzeczywistości.
Ok, to jest zdjęcie, czy "photoshopowa jatka masakrująca obraz rzeczywistości"?
Niestety użytkownicy cyfry koniecznie z jakichś powodów nie mogą się pogodzić z tym, że fotografią zawsze była rejestracja rzeczywistości na filmach, i koniecznie chcą zmienić znaczenie tego terminu.
Marian, czyli dagerotyp to jeszcze nie fotografia? Bo tam nie było filmu tylko szklana płytka. Takie wąskie definicje nie mają sensu bo nie obejmują całości zjawiska pt. fotografia, które zawsze było zależne od konkretnej techniki – a ta się zmienia! Kiedyś szklane płyty, potem klisza celuloidowa, dziś matryce. Co za różnica? Liczy się to, co dzieje się przedtem i potem.
Ja proponuję przyjąć chociaż takie przejściowe ustalenia: rejestracja rzeczywistości, retusz, manipulacja. Jak zgodzimy się co do znaczenia tych trzech terminów to już będzie nieźle.
Ale to nas też sprowadzi na manowce, bo zaczniemy się kłócić czy jest rejestrowaniem rzeczywistości jak ustawię na statywie twój ulubiony klasyczny aparat z filmem światłoczułym i zrobię półsekundową ekspozycję lekkoatletów biegnących na 100 metrów. To jest fotografia, manipulacja czy co? Według Ciebie, Marian.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008
najprawdopodobniej to jest myszka ale mogę się mylić bo to może być równie dobrze kura, zależy od punktu widzenia......(...).
Czy zmienia mi sens rzeczywistosci usuniecie na jednym z tych zdjec nawet kilku osob? NIE! nie zmienia - bo za chwile bez mojej ingerencji moze sie tak ulozyc
Rzeczywistością jest to co się nie wydarzyło? W ten sposób nie dojdziemy do ładu z pojęciem fotografii.
Nie zrozumiales chyba tego do konca.
Jesli chcesz miec rzeczywistosc na zdjeciu to:
Albo musialoby sie ono zmieniac co sekunde czy co ulamek sekundy
Albo napisac na nim ze to byla rzeczywistosc 2 grudnia 2007 , adres, godzina, minuta i sekunda.
Jezeli tematem mojej pracy jest "Zatloczona przechodniami ulica Kowalskiego" w Gdansku
to jesli usune pare osob to: nie zmieni to sensu mojej pracy bo nadal jest to ulica Kowalskiego, nadal jest w Gdansku i nadal jest zatloczona co bylo tematem tej pracy.
Moge wiec traktowac usuniecie tych osob jako retusz bo akurat przechodzac zaslonili mi plakat koncertu
ktory ma sie na tej ulicy odbyc np jutro.
Ostatnio zmieniony przez Allan Sro 19 Lis, 2008, w całości zmieniany 3 razy
Ok, to jest zdjęcie, czy "photoshopowa jatka masakrująca obraz rzeczywistości"?
Nie wiem. Właśnie dlatego, żebym nie musiał samemu zgadywać co to jest, potrzebne jest właściwe nazywanie swej pracy przez autora, bo wie lepiej ode mnie. Dlatego potrzebne są różniące się, adekwatne terminy, zamiast jednego terminu worka do którego wszystkie treści wrzucamy jak leci, i potrzebne jest nie podmienianie później treści tych terminów.
Nie wiem. Właśnie dlatego, żebym nie musiał samemu zgadywać co to jest, potrzebne jest właściwe nazywanie swej pracy przez autora, bo wie lepiej ode mnie. Dlatego potrzebne są różniące się, adekwatne terminy, zamiast jednego terminu worka do którego wszystkie treści wrzucamy jak leci, i potrzebne jest nie podmienianie później treści tych terminów.
Czy to jak zostało wykonane zmieni cokolwiek w jego wyglądzie? Wpłynie na odbiór?
Marian, czyli dagerotyp to jeszcze nie fotografia? Bo tam nie było filmu tylko szklana płytka.
Sam widzisz że używano innych nazw na określenie innych rzeczy. Nazwy mają znaczenie. W nauce wiemy o tym, ale nie chcę w tej chwili rozwodzić się na ten temat, np. nad konsekwencjami dla opisu świata.
Allan, bo najpierw trzeba ustalic co jest fotografia a co nie jest, potem ustalimy co to retusz a co nim nie jest. za pol roku moze uda sie dojsc do pierwszych merytorycznych wypowiedzi zgodnych z tematem watku.
Tak. Jeśli to jest zdjęcie, to dowiaduję się że w otaczającej nas rzeczywistości zdarzają się takie widoki, chociaż sam nigdy takiego czegoś nie miałem okazji zobaczyć.
Marian, jakie znaczenie będzie miało dla Ciebie, jeśli powiem Ci, że tak wygląda powiedzmy Rosco #3315 przy 5400K, albo podam Ci wartości RGB, krycie i tryb mieszania warstwy, jeśli da to nierozróżnialny gołym okiem efekt?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10