Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Teraz już nie Są dwa poziomy przyzwoitości - ten, który mówi czy optyka jest dobra, i ten, który ocenia możliwość uzyskania konkretnego powiększenia. Ten drugi sami musimy wyznaczyć. Jak będę miał chwilę to poszukam czegoś o rozdzielczości oka (jak ktoś ma, to plis)
hijax_pl napisał/a:
TS napisał/a:
Czyli ocena optyki samej w sobie, a nie efektu na zdjęciu.
Hm, no ale chyba właśnie o to chodzi w teście szkła?
Tak . Ma to sens - pozwala uniezależnić się od tego na czym testowany jest obiektyw.
max. teoretyczna rozdzielczość oka to 50 cykli/stopień , albo 0.35mm linepair z 1 metra. Czyli z jednego metra zobaczysz trzy cienkie czarne linie na jednym milimetrze białego tła. Chciałbym to zobaczyć! Ale to teoretyczne maksimum z fizjologii czopka).
Wzrok 20/20 to 30 cykli/stopień łuku czyli z metra widzi taki dwie linie na milimetrze.
TS [Usunięty]
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2010
nugat napisał/a:
Czyli z jednego metra zobaczysz trzy cienkie czarne linie na jednym milimetrze białego tła. Chciałbym to zobaczyć! Ale to teoretyczne maksimum z fizjologii czopka).
Czyli z odległości czytania to 9 linii. Szkoda, że tablic testowych nie mam pod ręką, ale raczej bym nie zobaczył... .
Liczę, dziewięć par linii (czarna/biała), więc z przyzwoitego obiektywu na FF (30 lpmm) mogę powiększyć... 3 z hakiem raza, da to odbitkę 13x9 :/. Weźmy te bardziej realne sześć linii, to będzie jakieś 13x18. Dla APS-C tylko małe wydruki...
Edycja:
Chociaż nie, nugat napisałeś, że da się zobaczyć, a w testach jest dla spadku kontrastu o połowę, czyli da się zobaczyć więcej. Wtedy by wyszło rozsądnie. Jaki jest MTF50 dla oka?
nugat [Usunięty]
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2010
TS napisał/a:
nugat napisał/a:
Czyli z jednego metra zobaczysz trzy cienkie czarne linie na jednym milimetrze białego tła. Chciałbym to zobaczyć! Ale to teoretyczne maksimum z fizjologii czopka).
Czyli z odległości czytania to 9 linii. Szkoda, że tablic testowych nie mam pod ręką, ale raczej bym nie zobaczył... .
Liczę, dziewięć par linii (czarna/biała), więc z przyzwoitego obiektywu na FF (30 lpmm) mogę powiększyć... 3 z hakiem raza, da to odbitkę 13x9 :/. Weźmy te bardziej realne sześć linii, to będzie jakieś 13x18. Dla APS-C tylko małe wydruki...
Edycja:
Chociaż nie, nugat napisałeś, że da się zobaczyć, a w testach jest dla spadku kontrastu o połowę, czyli da się zobaczyć więcej. Wtedy by wyszło rozsądnie. Jaki jest MTF50 dla oka?
Jest standard wydruku 240dpi, który satysfakcjonuje 95% ludzi.
To jest 10 linii (kropek, dots) na milimetr, albo 5 par linii. Oglądane z 25 cm w "dobrym" świetle.
Powiększając klatkę 24x36 ośmiokrotnie uzyskujemy takie A4.
Czyli system rejestrujący musi dostarczyć 40lp/mm rozdzielczości.
Format 4/3 musi być dwa razy lepszy: 80lp/mm.
I to tylko dla wydruku A4.
Na szczęście większe wydruki ogląda się z większej odległości, więc ten 40lp/mm standard przyjmuje się za wystarczający (dla formatu 36x24mm)
Powiększając klatkę 24x36 ośmiokrotnie uzyskujemy takie A4.
Czyli system rejestrujący musi dostarczyć 40lp/mm rozdzielczości.
Format 4/3 musi być dwa razy lepszy: 80lp/mm.
I to tylko dla wydruku A4.
Czyli dla formatu APS-C Canona wychodzi mi, że powinno być ok. 65lp/mm.
A jak to się ma do powszechnej opinii na optyczne, że jest dobrze gdy optyka osiąga 30lp/mm ?
nugat [Usunięty]
Wysłany: Czw 16 Wrz, 2010
B o g d a n napisał/a:
nugat napisał/a:
Powiększając klatkę 24x36 ośmiokrotnie uzyskujemy takie A4.
Czyli system rejestrujący musi dostarczyć 40lp/mm rozdzielczości.
Format 4/3 musi być dwa razy lepszy: 80lp/mm.
I to tylko dla wydruku A4.
Czyli dla formatu APS-C Canona wychodzi mi, że powinno być ok. 65lp/mm.
A jak to się ma do powszechnej opinii na optyczne, że jest dobrze gdy optyka osiąga 30lp/mm ?
30 lp/mm jest realistycznie ok dla pełnej klatki. MTFy np Nikona są dla 10lp i 30lp/mm (10-kontrast, 30-detal) ale dla takich przebiegów dobra funkcja jest wyżej niż 50%. Np niżej ostatni test Optycznych i MTF Nikona dla 85/1.4.
Nikon podaje ponad 60% w centrum przy 30lp/mm. Albo ten nowy zoom 24-120, Otwarty na max f4 daje w centrum ponad 90%MTF dla 30lp/mm!
Myślę że dane Optycznych są konserwatywnie bliższe prawdy. Dobry tutorial nt MTF:
http://www.cambridgeincol...-resolution.htm
i ten :
http://wrotniak.com/photo/tech/mtf.html
Każdy rozdział "Rozdzielczość obrazu" od pewnego momentu zaczyna się informacją o modelu aparatu, który został użyty do testu.
Informację tę można znaleźć także w podsumowaniu przy zdjęciach przykładowych albo w ostateczności w exifach zdjęć.
[ Dodano: Czw 16 Wrz, 2010 14:50 ]
B o g d a n napisał/a:
Oczywiście przeliczyć sobie można wszystko, z tym, że działa to też w drugą stronę. Jeśli ktoś potrzebuje mieć 'bardziej naukowy' wynik w lpmm to zawsze może do tego dojść z lw/ph, czy lp/ph.
Jeśli jest prosta zależność wyniku policzonego na 1mm (matrycy) i tym policzonym na przykładowo 24mm (również matrycy) to po co się upierać i robić inaczej niż inni?
Pytanie: czego potrzebuje tu fotograf?
Fotograf często stosuje ten sam obiektyw z różnymi korpusami, a w dodatku w przyszłości dostanie korpusy, które obecnie jeszcze nie istnieją. Rozdzielczość 100/2.0 canona podana w l/mm nie zmieni się po jego przepięciu z APS-C na APS-H lub FF.
[ Dodano: Czw 16 Wrz, 2010 15:08 ]
TS napisał/a:
Ja do porównań międzysystemowych (cel - określenie średniej szczegółowości całego zdjęcia) liczę lwph, ale biorę średnią lpmm z centrum i brzegu. Nie jestem tylko pewien czy przyjęcie liniowego spadku rozdzielczości w kierunku brzegu ma sens...
Szczera i bezwzględna opinia prywatna: nie ma sensu.
Po pierwsze, to nie spada liniowo i do tego wystarczy zajrzeć np. na dpreview albo jeszcze lepiej na stare photodo. Przebiegi są naprawdę najróżniejsze, od prawie równego poziomu przez gwałtowny spadek przy samym brzegu do gwałtownego spadku zaraz poza centrum, a czasami zdarza się jeszcze dodatkowy dołek (lub rzadziej górka) w połowie odległości od centrum do brzegu.
Po drugie, "przeciętna" użyteczność jest na nic, ważne, do czego potrzebny ci ten obiektyw.
Dam przykład z makro:
- gdy robisz makro zdjęcia monet czy znaczków, potrzebna ci równa ostrość od brzegu do brzegu, nawet jeśli byłaby przez to nieco słabsza.
- gdy robisz robaczki, to z powodu trójwymiarowości obiektu i tak nie dasz rady uzyskać odpowiedniej głębi ostrości na całym modelu. Wtedy spadek ostrości na brzegach jest bez znaczenia, bo one często nie zawierają w ogóle obiektu albo w tej strefie i tak wypada on poza GO (oczywiście są wyjątki). Bardziej cię natomiast interesuje żyłowanie ostrości w centrum.
Podobna sytuacja jest z teleobiektywami, tyle że tu dominuje zastosowanie typu drugiego (ptaszki, sportowcy), a paradoksalnie szkła tele z najwyższej półki i tak nader często mają tendencję do utrzymywania ostrości od brzegu do brzegu.
Dla wielu osób całkiem praktyczny okazuje się jasny obiektyw normalnoogniskowy (albo też umiarkowane tele lub WA), który dla pełnej dziury trzyma ostrość tylko w centrum (to pozwala na robienie ujęć typu portretowego w świetle zastanym, gdzie boki obrazu i tak są poza GO, zaś nieostrość jeszcze dodatkowo pięknie je rozmywa), zaś przymknięty o 2-3 działki staje się żyletą od brzegu do brzegu (i wtedy świetnie się nadaje np. do krajobrazów). Na wykresach wygląda to słabo, ale trzeba pamiętać o zastosowaniach!
Ja szerokimi kątami nie fotografuję na pełnej dziurze (krajobrazy czy wnętrza wymagają IMO dużej GO) i dlatego patrzę głównie na to, czy obiektyw ma wysoką rozdzielczość od brzegu do brzegu przy f/5.6-f/8.0. Gdybym chciał się skupić na detalu, rozmycie otoczenia tylko mi pomoże Natomiast w tele nie jest już tak prosto, zwłaszcza że częściej niż w UWA kadruje się tutaj w pionie, a to oznacza większą odległość obiektu od środka kadru przy kompozycji centralnej (przy złotym podziale nie ma oczywiście różnicy).
Rozdzielczość 100/2.0 canona podana w l/mm nie zmieni się po jego przepięciu z APS-C na APS-H lub FF.
leszek3, przecież jest to oczywista oczywistość, że szkło właściwości optycznych nie zmieni. Równie dobrze można podawać rozdzielczość w sekundach kątowych.
Ale co z tego wynika dla fotografa? Czy to oznacza, że przepinając szkło z matrycy FF do APS-C uzyskać może takiej samej rozdzielczości i wielkości obraz, plakat, ... bilbord?
Uzyska gorszy rezultat, bo szkiełko da mu w efekcie mniej rozróżnialnych linii na wysokość kadru, prawda?
I o to tu przecież chodzi.
Dlatego dla mnie pierwszy wynik jest 'naukowy', a drugi 'praktyczny'.
Tak, czy owak, szkła testowane są w dwóch układach:
APS-C - obiektyw
FF - obiektyw
więc nie ma problemu aby określić praktyczne wyniki dla każdego z nich.
Ale i praktyczne. Super link! Nie czytałem, ale spojrzałem na wykres MTF dla oka. Contrast ratio=0,5 osiągany jest dla 15 cykli na stopień (cpd) - o ile przyjmiemy domkniętą (2mm) przy..., tfu źrenicę, czyli porządne oświetlenie. Dla odległości patrzenia 25 cm oznacza to możliwość porządnego (bo strata połowy kontrastu) rozróżnienia... policzmy... 3,44 lp/mm.
Czyli przyzwoite szkło pozwala na powiększenie 30/3,44=prawie 9-krotne. Dla FF pozwoli to otrzymać odbitkę A4, a dla 4/3 - tylko 10x15. Teraz wygląda ok .
nugat napisał/a:
Jest standard wydruku 240dpi, który satysfakcjonuje 95% ludzi.
To jest 10 linii (kropek, dots) na milimetr, albo 5 par linii.
No i tu jest zgrzyt, bo te 3,44 co mi wyszło to sporo mniej niż 5. Dostałbym pięć przy mniejszym kontraście niż przyjęty w testach. Pytanie kluczowe - czy co właściwie pokazuje MTF50, dlaczego tyle a nie np. MTF30?
[ Dodano: Pią 17 Wrz, 2010 00:12 ]
leszek3 napisał/a:
TS napisał/a:
Ja do porównań międzysystemowych (cel - określenie średniej szczegółowości całego zdjęcia) liczę lwph, ale biorę średnią lpmm z centrum i brzegu. Nie jestem tylko pewien czy przyjęcie liniowego spadku rozdzielczości w kierunku brzegu ma sens...
Szczera i bezwzględna opinia prywatna: nie ma sensu.
Dzięki za ciekawy post. Z tego co piszesz wynika, że wyliczanie lwph poprzez przemnożenie lpmm z centrum przez wysokość jeszcze bardziej nie ma sensu, niż ta moja średnia. Chyba faktycznie najlepiej patrzeć osobno na centrum i brzeg (o ile nie zdarza się żaden dół przed tym brzegiem...), ale ustalić sobie własny poziom przyzwoitości jaki nas interesuje (co zależy od wielkości odbitki, monitora, kadrowania). Przynajmniej tak długo, jak długo nie znamy dokładnego przebiegu gęstości par linii w zależności od odległości od centrum.
Pytanie kluczowe - czy co właściwie pokazuje MTF50, dlaczego tyle a nie np. MTF30?
MTF50 niesie ogólną informację o jakości obrazu - zawiera bowiem informację o ilości
szczegółów i o ogólnym kontraście zdjęcia. MTF30 zawiera w zasadzie już tylko informację o szczegółowości, a o ogólnym kontraście nie, poza tym jest niebezpiecznie blisko Nyquista, a tam się dzieją różne dziwne rzeczy, od których bezpiecznie trzymać się daleko.
Dlatego tak mnie dziwi podejście innych portali, które wyostrzają pliki w testach szkieł, a przez to pompują MTF50 do wartości przekraczających Nyquista. A potem piszą bzdury, że szkło przewyższa swoimi osiągami matrycę, na której było testowane
W ogóle to jest podwójnie kuriozalne. Jeśli wynik MTF układu obiektyw + matryca przekracza wyraźnie Nyquista to odpowiada za to nie obiektyw ale właśnie matryca.
Załóżmy bowiem, że testujemy obiektyw idealny, którego MTF=100%. Ponieważ MTFy się mnoży, to jeśli wynik działania układu daje MTF50 większe od Nyquista, to nawet przy obiektywie idealnym, sama matryca generuje MTFy wyższe od Nyquista. A każdy obiektyw rzeczywisty, który ma MTFy<100% zaniża sumaryczny MTF w porównaniu do obiektywu idealnego. A to oznacza, że sama matryca jeszcze bardziej wbija się w Nyquista. A robi to bo jej pliki są wyostrzane. Więc pisanie, że MTF50 większy od Nyquista to wina ostrego obiektywu jest hmmm... delikatnie mówiąc nieprawdą.
Arek, a czy istnieje możliwość przetestowania kluczowych obiektywów używanych w testach lustrzanek, na rozdzielczość z negatywem o wysokiej rozdzielczości np.
Kodak IMAGELINK HQ 35MM?
Wiem, że negatyw to analog, a matryca ma strukturę nieciągłą więc nie chodzi tu o bezpośrednie porównanie, ale o to, żeby mieć wyobrażenie o możliwościach danego obiektywu i o tym czy to obiektyw ogranicza matrycę, czy też matryca nie jest w stanie wykorzystać możliwości obiektywu.
Raczej miałem na myśli naświetlenie negatywu w lustrzance analogowej, wywołanie i określenie rozdzielczości na podstawie oceny negatywu. Należałoby go zeskanować na bardzo dobrym skanerze i mając obraz tablicy dalej jak w normalnych testach.
Gandalf58, dla mnie zabawa z analogiem to za dużo zmiennych. Jakość wywołania (odczynniki, temperatura), jakość negatywu plus to co dorzuca od siebie skaner...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 14