Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
AF jest w tym przypadku tylko dodatkiem. Może być, ale nie musi.
Najważniejsze, żeby dosyć komfortowo ustawiało się ostrość manualnie - ot taki odpoczynek od cyfrowych luster.
Najważniejsze, żeby dosyć komfortowo ustawiało się ostrość manualnie
Myślę, że w M42 aparatach nie ustawia się komfortowo ostrości.
Mam trzy takie - w żadnym ustawianie nie jest wygodne, a w dodatku brak dioptrii potęguję to. Jak jest ciemniej ... szkoda gadać.
Co innego M42 na np. Canonie z potwierdzeniem ostrości.
Ale... kto co lubi.
TS [Usunięty]
Wysłany: Czw 25 Lis, 2010
blackcamera napisał/a:
Najważniejsze, żeby dosyć komfortowo ustawiało się ostrość manualnie - ot taki odpoczynek od cyfrowych luster.
Matówki korpusów z AF są gorsze do ręcznego ostrzenia niż matówki manuali (choć akurat Zenit zdecydowanie odstaje tu na minus).
Do ręcznego ostrzenia lepiej mieć w wizjerku obraz większy nawet za cenę jasności, nie wyobrażam sobie pracy bez rastra i (zwłaszcza!) klina, poza tym w korpusach z autofokusem jest strata światła (zatem i mniejszy lub ciemniejszy obraz na matówce), bo lustro jest półprzepuszczalne (część światła idzie do czujników AF).
A, jeszcze coś - obiektywy z autofokusem są mniej wygodne przy ręcznym ostrzeniu od manualnych, przynajmniej te tanie i średnia liga (innych nie używałem)
Tia. I co z tego, jeśli nie ma dipotrii? Choć może się mylę - może niepotrzebna dioptria.
Nie wiem, ale wolę jednak analoga z AF (choćby nawet właśnie Canon 300 bez dioptrii) i przejściówkę, ale koniecznie z dendalionem M42/Eos, niż męczenie się z korpusem M42, nawet żeby miał bajeczny raster i kliny.
Poza tym, o ile na dłuższych ogniskowych ustawianie ostrości w korpusie M42 jeszcze ujdzie, o tyle przy szerokim kącie, jest to moim zdaniem bardziej "manewrowanie" na wyczucie.
TS [Usunięty]
Wysłany: Pią 26 Lis, 2010
Ja tam wolę skorygować dioptrie inaczej .
Skoro 200-300 zł maks to polecam coś ze starych amatorskich manuali, szukałbym w możliwie idealnym stanie, bo serwis (nawet samo czyszczenie) potrafi drogo kosztować, a z jakimś złomem szkoda się męczyć.
blackcamera, http://allegro.pl/asahi-p...1343180528.html
mam takie cudo w domu, wizjer jest wielkości telewizora bardzo jasny, wprawdzie bez klina, ale doczep do tego jakiś jasny obiektyw, i nie ma bata - ostrość ustawisz. Malutki, solidny... aż miło się tym robi zdjęcia
Minolta nie kontynuowała swojego bagnetu MD w nowszych lustrzankach AF i do niedawna do cyfry nie było aparau, do którego by można te obiektywy założyć. Ostatnia okazja, żeby za śmieszną cenę kupić najwyższej klasy optykę, jaka istniała. Podstawowe obiektywy w idealnym stanie masz na Allegro po ok 100 zł. Za 100 zł kupisz również Minoltę SRT - lepiej póżniejszy model jak np 303 - super trwała konstrukcja z podnoszeniem lustra, podglądem ostrości i dobrym światłomierzem.
Pospiesz się, bo już coraz więcej cyfrowych aparatów z matrycą APSC, do których przez redukcję można będzie użyć Rokkorów MD i MC a ich wartość jest obecnie dziesięciokrotnie zaniżona.
Do tej optyki można oczywiście kupić i droższe lustrzanki z automatyką i metalową migawką (seria XD) ale to już nie tak ważne, natomiast najnowsze z serii x300 x 500 x700 to już raczej chińszczyzna ale działać --działają. Przykład - obiektyw Rokkor 1,7/50 - doskonały standart w wersji MD - koło stówki, w wersji do M7000 (pasuje do Sony Alpha) - ponad 1000zł. Ten 1,7 jest ponoć nawet lepszy niż niektóre 1,4 a lżejszy, więc nie przepłacaj za 1,4 (ok 300) a kup 3,5/35-75 (jeden z niewielu dobrych zoomów, dorównuje stałkom), 2,8/28, popatrz na stronę Rokkorfiles - tam się dowiesz dużo.
[ Dodano: Sob 11 Gru, 2010 07:45 ]
nie wyobrażam sobie pracy bez rastra i (zwłaszcza!) klina, poza tym w korpusach z autofokusem jest strata światła (zatem i mniejszy lub ciemniejszy obraz na matówce), bo lustro jest półprzepuszczalne (część światła idzie do czujników AF).
A, jeszcze coś - obiektywy z autofokusem są mniej wygodne przy ręcznym ostrzeniu od manualnych, przynajmniej te tanie i średnia liga (innych nie używałem)[/quote]
1. W Zenicie B, E, starych Exaktach, Pentaconie Six były szklane trawione matówki i bardzo fajnie się ostrzyło bez rastra i klinów.
2. W socjalistycznej produkcji plastikowych matówkach rzeczywiście można ostrzyć tylko na kliny, bo soczewka Fresnela jest tak gruba, że widać prążki i mało co więcej a lustro w Prakticach i Kievach często nie trzyma kąta i prawidłowo ostrzy tylko na środku. Tak na prawdę AF jest do ciemnych zoomów i do ob. krótkoogniskowych. Jasnymi stałoogniskowymi ostrzy się lepiej i szybciej ręcznie.
3. A obiektywy AF lżej się kręcą i częściej mają IF, ostrzyłem Nikkorem AF jednym palcem, tylko trzeba zmienić przyzwyczajenia - w innym miejscu przypada pierścień.
Jest jedna tendencja - do lat 80-tych ergonomia sprzętu rosła a potem zaczęła maleć i tak do dzisiaj.
d.prowadzisz [Usunięty]
Wysłany: Sob 18 Gru, 2010 Re: Jaki analog zamiast Zenitha?
blackcamera napisał/a:
Od jakiegoś czasu nie chce mi się focić moim starym Zenithem. Co polecacie w zamian? Musi być tanie, bezawaryjne no i wygodniejsze od Zenitha.
ew. Canonet QL17, chyba, że posiadasz więcej środków to można się pokusić o Bessa R2 albo Konica Hexar, ew. starsza Leica.
Z lustrzanek manualnych Olympus OM 1,2 lub 20, 30 - mały, precyzyjny, genialny, duży wizjer (choć oczywiście mniejszy niż w aparatach RF), tanie szkła.
Trochę lepsza od Zenita jest chyba każda Praktica. Mam Zenita 122, ET, 11 i chyba jeszcze jakiś ale deklasuje je choćby Praktica LLC, którą też posiadam. Metalowa migawka o przebiegu pionowym, czasy do 1/1000 ale wszystko mechaniczne (oprócz świtałomierza ). Nie wiem tylko czy to jest krok w dobrym kierunku. Jeżeli już odrywać się od systemu w którym ma się cały swój sprzęt, to ja bym poszedł w dalmierze. Z systemowych rzeczy było już trochę powymienianych, przypomnę takie trzy:
- Nikon FM3a
- Pentax LX
- Olympus OM4
- Minolta X-700
To są bardzo dobre aparaty. Najbardziej podoba mi się Nikon - jest najlepszy ale i najdroższy (i nie mój system ).
Jeżeli chcesz pozostać przy trzycyfrowych kwotach polecam Pentaksa ME Super (fantastyczny wizjer!) albo jakiegoś Olympusa OM-*
Przeglądówka ze zdjęciami:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=9699
Mavierk ma Minoltę XD-5 i chyba jest zadowolony
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Nie 19 Gru, 2010
Wniebowzięty
Ten aparat jest dokładnie tym, czego mi potrzeba, posiada A, światłomierz działa idealnie no i ten wygląd... eeh..
Jeżeli już odrywać się od systemu w którym ma się cały swój sprzęt, to ja bym poszedł w dalmierze.
To jest świetny pomysł, jeśli rozważamy używanie czegoś taniego i starego jak Canonet, czy Yashica Electro. Dalmierze z wymiennymi obiektywami to już inna półka cenowa i raczej kogoś, kto się przesiada z zenita nie zainteresują.
TS [Usunięty]
Wysłany: Nie 19 Gru, 2010 Re: Jaki analog zamiast Zenitha?
d.prowadzisz napisał/a:
Z lustrzanek manualnych Olympus OM 1,2 lub 20, 30 - mały, precyzyjny, genialny, duży wizjer (choć oczywiście mniejszy niż w aparatach RF), tanie szkła.
Generalnie podpisuję się obie rękami, jednak z małym zastrzeżeniem. OM-1, jak wszystkie nieparzyste Oemki, ma migawkę mechaniczną i komplet czasów bez baterii (zasilają tylko światłomierz). Jednak zasilanie światłomierza jest kłopotliwe, bo aparat zaprojektowany był do użycia z rtęciową baterią 1,35V, której już się nie kupi. Konieczny jest adapter lub niezbyt dobre baterie cynkowo-powietrzne.
Wyższe OMy (oraz dwucyfrowe) zasilamy doskonałymi srebrowymi SR44, ostatecznie łatwiej dostępnymi LR44 (ale tych nie polecam).
d.prowadzisz [Usunięty]
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010
palindrom napisał/a:
Jeżeli już odrywać się od systemu w którym ma się cały swój sprzęt, to ja bym poszedł w dalmierze.
To jest chyba cały urok analogowej (cyfrowej pewnie też) fotografii małoobrazkowej. W końcu mały obrazek ma być na prawdę mały. Po to został stworzony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9