Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Olympus XZ1 ma największy zoom przy dobrym świetle z tej klasy kompaktów. Te co maja większy zoom maja ciemne szkło mniejsza matryce i większe szumy= nie nadają się do dobrej jakości zdjęć w pomieszczeniach- i tego nie przeskoczysz i kropka. Jest rodzaj zdjęć do których trzeba mieć porządny sprzęt czy nawet lustrzankę z jasnymi szkłami i nic na to nie poradzisz.
Witam, tak jak zapewne wielu z Was mam dylemat, co kupić, rozglądałem się i poczytałem trochę, ale dalej mam problem, Olek xz-1, fajny ale czy zoomu nie zabraknie, co do pozostałych parametrów nie mam uwag,z chęcia poczytam co o tym myslicie.Lustro już powoli mi rękę obrywa, dlatego myślę o czymś lekkim, i nie rzucającym się w oczy.
Skoro masz już lustro zakładam, że już jakiś czas fotografujesz- przejrzyj zdjęcia i zobacz jaka ogniskowa jest twoim najczęstszym wyborem i zobaczysz czy w Olku nie zabraknie Ci zoomu. Są nawet programy, które taką statystykę robią wrzucasz do niego zdjęcia i pokazuje Ci na jakich czułościach przysłonie i ogniskowej najczęściej zdjęcia robisz- tylko nie pamiętam nazwy.
Osobiście uważam, że ważniejsze jest mieć szeroki kąt niż długi koniec szkła. Lepiej podejść niż zoom-ować jeśli nie mogę podejść nie robię zdjęcia bo zapewne nie będzie ciekawe- wiadomo zależy co się fotografuje do niedźwiedzia nie podejdziesz
Osobiście ożywam ogniskowej 24-120 mm chyba najbardziej uniwersalne szkło na świecie
OK przeczytałem z uwagą, ale moze cos na temat tego Olka mi powiesz, w temacie kompaktów nie jestem biegły, zdaje sobie sprawe,ze kompakt to nie lustrzanka ale....:)
Co do zdjęć w pomieszczeniach - halach z większej odległości - to znaczenie podstawowe mają, jak sam zauważyłeś, oraz jak potwierdzili autorzy poprzednich komentarzy, dwie cechy: zakres zooma oraz światło. Co do zooma to nie ma się nad czym rozwodzić: im większy, tym bardziej przydatny (oczywiście też bez przeady), co nie zmienia faktu, że kol wielbicielxx ma absolutna rację. Z tym, że jest to racja istotna dla profi- i semiprofi fotografów.
Natomiast co do światła, to są, jak to mówią, DWIE SZKOŁY: FALENICKA I OTWOCKA. Jedna mówi, że im ciemniejsze warunki fotografowania, tym lepiej mieć jasny obiektyw i większą czułość matrycy. Druga głosi, że NIC NIE ZASTĄPI ZEWNĘTRZNEGO ŹRÓDŁA ŚWIATŁA, czyli mówiąc prościej: DODATKOWEJ LAMPY BŁYSKOWEJ. Osobiście jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły, zwłaszcza jeśli chodzi o zdjęcia pamiątkowe z uroczystości w halach. Jeżeli się zgodzisz z tą szkołą, to radzę Ci porównać te dwa modele, posiadające gniazdko "hot shoe" do podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej:
http://www.ceneo.pl/Produ...oductId=2877683
Nie są to ostatnie krzyki mody, ale też nowsze modele są zwykle droższe, co nie zawsze przekłada się na ich jakość oraz jakość wykonywanych zdjęć. Spróbuj też poszukać innych aparatów, posiadających złącze dla zewnętrznego flesza. Jeżeli uda Ci się któregoś z nich zakupić, to oczywiście prędzej czy później należałoby pomysleć o dokupieniu lampy. Oto przykłady względnie tanich, a wystarczających lamp błyskowych do tego typu aparatu:
http://www.ceneo.pl/Produ...oductId=1642253
Kupując lampę, należy jednak pójść do sklepu z aparatem i wypróbować na miejscu, czy wszystko współpracuje jak należy. Pozdrowienia.
Ps: oczywiście możesz pomyśleć o jeszcze silniejszej (i droższej) lampie.
Szkoła Otwocka jest ok u cioci na imieninach w pomieszczeniu 20m kwadratowych lub na koncercie pod warunkiem, że stoisz przy scenie. W innych wypadkach żadna lampa zamontowana na aparacie nie doświetli fotografowanej sceny- a nawet jeśli ale będzie się to robiło na wysokim iso i ciemnym szkle wyjdą beznadziejne zdjęcia z czarnym tłem i naświetlonym pierwszym planem.
@wielbicielxx: no nie no, teraz to poszłaś po bandzie! Z tymi przykładowymi zdjęciami, zwłaszcza z tym drugim, to albo zwyczajnie "minęłaś się z prawdą", albo masz niesprawną lampę lub nie potrafisz jej ustawić. To jest po prostu zdjęcie niedoświetlone praktycznie bez śladów jakiegokolwiek błysku flesza. Oddaj tą lampę czym prędzej do serwisu! Natomiast co do imienin u cioci w pomieszczeniu 20 metrów kwadratowych, to w takich właśnie warunkach cakowicie wystarcza lampa wbudowana w aparacie. Takie lampy mają zwykle liczbę przewodnią ok. 12 czyli zasięg do ok. 3-5 metrów przy ISO 100. Natomiast lampę zewnętrzną możesz kupić o liczbie przewodniej rzędu 40-50 a nawet więcej, co zwiększa zasięg 4-5-krotnie, a to już pozwala na fotografowanie uroczystości i imprez okolicznościowych w większych halach - choć oczywiście nie na staionach. Ale de facto - czy nie zauważyłaś nigdy błysków flesza podczas np zawodów lekkoatletycznych w ważnych momentach - na stadionach własnie? A więc jednak i tam mogą byc istotną pomocą, prawda? Oczywiście, że dają one efekt mniej plastyczny od światła rozproszonego, ale... dlatego właśnie istnieją dwie szkoły. Ja w każdym razie bez lampy się na takie imprezy nie wybieram. I wcale nie ustawiam ISO na 800! Pozdrawiam
Soniak10, chyba mylisz błysk wypełniający przy przyzwoitych warunkach oświetleniowych z problemem braku światła. Lampy w kompaktach są raczej w 99% za słabe niż za mocne, a błysk na wprost ma tyle wad, że trudno mi zrozumieć czemu przykład od wielbicielxx uważasz za nietrafiony.
To jest po prostu zdjęcie niedoświetlone praktycznie bez śladów jakiegokolwiek błysku flesza.
A "czerwone oczy" to z czego się wzięły?
Soniak10 napisał/a:
Natomiast co do imienin u cioci w pomieszczeniu 20 metrów kwadratowych, to w takich właśnie warunkach cakowicie wystarcza lampa wbudowana w aparacie
Szczerze? Najgorsza rada jakąkolwiek do tej pory słyszałem. Moim zdaniem powinien być urzędowy zakaz montowania wbudowanych lamp błyskowych - no chyba, że w celach zdalnego sterowania tylko...
Soniak10 napisał/a:
Takie lampy mają zwykle liczbę przewodnią ok. 12
Te bzdzinki w kompaktach? Wydaje mi się, że duużo mniej.
Soniak10 napisał/a:
Ale de facto - czy nie zauważyłaś nigdy błysków flesza podczas np zawodów lekkoatletycznych w ważnych momentach - na stadionach własnie? A więc jednak i tam mogą byc istotną pomocą, prawda?
To raczej efekt pracy głupiej automatyki w kompaktach błyskających zawsze kiedy jest ciemno.
Soniak10 napisał/a:
Oczywiście, że dają one efekt mniej plastyczny od światła rozproszonego, ale... dlatego właśnie istnieją dwie szkoły.
Mówisz o szkole rozpraszania oraz o szkole walenia na płasko prosto w twarz?
@hijax_pl: z czego się wzięły czerwone oczy? Myślę, że z wrodzonej złośliwości rzeczy martwych, takich jak lampy błyskowe. Albo w photoshopie autorka dorobiła czerwone plamki.
@komor:
Cytat:
Lampy w kompaktach są raczej w 99% za słabe niż za mocne,
jak najbardziej zgoda. Tylko że ja właśnie proponuję DODATKOWĄ, ZEWNĘTRZNĄ LAMPĘ o stosunkowo dużej mocy (liczbie przewodniej, jak kto woli). Mówisz też, że
Cytat:
błysk na wprost ma tyle wad (...)
- to już jest pojęcie względne, bo pytanie czy w danych warunkach lepiej zrobić zdjęcie z fleszem pełnym wad, czy nie robić w ogóle. Gdyby Twoja opinia miała mieć charakter absolutny i nienaruszalny, to jaki byłby sens produkowania całego, szerokiego zestawu lamp błyskowych i to przez wyspecjalizowane marki, takie jak Sunpak, Soligor, o Metz i Cullmann nie wspominając. A przecież każdy producent aparatów oferuje też swoje własne, dedykowane lampy. Czy po to, żeby dać szansę ich użytkownikowi... zepsucia swoich zdjęć?!
Pytasz, czemu przykład podany przez wielbicielxx uważam za nietrafiony? Otóż dlatego, że JA TAM PO PROSTU NIE WIDZĘ ŻADNEGO DZIAŁANIA FLESZA! To drugie zdjęcie jest po prostu niedoświetlone (albo baterie do lampy wsadzone odwrotnymi biegunami ) i gdyby mi takie wyszło, to na pewno nie pokazywałbym go jako przykładu wad flesza, tylko czym prędzej wykasował i przyglądnął się ustawieniom lampy i aparatu w nadziei że stwerdzę, co źle ustawiłem.
Na zakończenie powiem jeszcze tylko tyle, że sam często fotografuję np turnieje taneczne w halach sportowych, używając flesza. I takiego efektu jak w przykładzie wielbicielxx jeszcze nie doświadczyłem. Pozdrawiam
Ps: wyjaśniam jeszcze raz, że pod pojęciem DODATKOWEJ LAMPY BŁYSKOWEJ nie rozumiem tej wbudowanej w aparat, tylko ZEWNETRZNEJ, kupowanej oddzielnie, najlepiej z odchylaną głowicą dla uzyskania światła odbitego - rozproszonego.
to już jest pojęcie względne, bo pytanie czy w danych warunkach lepiej zrobić zdjęcie z fleszem pełnym wad, czy nie robić w ogóle.
Dlatego właśnie ważne jest mieć możliwość wyboru - jasne szkło, nieszumiąca matryca i mocna, dodatkowa lampa. Sama lampa nie jest remedium na wszystkie sytuacje. Jeszcze nie.
Soniak10 napisał/a:
to przez wyspecjalizowane marki, takie jak Sunpak, Soligor
Wyspecjalizowane może tak, ale czy jakością dorównują innym producentom? Tak czy siak do strobbingu się nada... Ale czy strobbing jest w zakresie zainteresowań autora wątku?
Soniak10 napisał/a:
Otóż dlatego, że JA TAM PO PROSTU NIE WIDZĘ ŻADNEGO DZIAŁANIA FLESZA!
A ja widzę wynik działania taniego, kiepskiego błyskadełka w połączeniu z ciemnym szkłem... Czyli coś co w amatorskim wykorzystaniu jest bardzo częstym zjawiskiem.
Soniak10 napisał/a:
To drugie zdjęcie jest po prostu niedoświetlone
Oczywiście, ale wynika to z małej mocy lamp, zablokowania czasu migawki (np 1/60s), maksymalnie otwartej przysłonie (np f/4) i niezbyt wygórowanym ISO (np 400) przy maksymalnej ogniskowej...
Soniak10 napisał/a:
lko czym prędzej wykasował i przyglądnął się ustawieniom lampy i aparatu w nadziei że stwerdzę, co źle ustawiłem.
Też bym wykasował, ale nie przyglądał się ustawieniom - z prostej przyczyny: im prostszy i tańszy aparat tym tej kontroli mamy mniej i mniej...
Soniak10 napisał/a:
Na zakończenie powiem jeszcze tylko tyle, że sam często fotografuję np turnieje taneczne w halach sportowych, używając flesza.
Są dwie szkoły Otwocka i Falenicka. Jedna z nich mówi, żę podczas zawodów sportowych nie korzysta się z błysku by nie oślepiać/dekoncentrować zawodników, a odpowiednią ilość światła zapewniają organizatorzy imprezy.
Problem w tym, że nie wiem która to szkoła...
@hijax_pl: no to już prawie że mówimy tym samym językiem. Jedyna różnica miedzy nami jest taka, że - w uproszczeniu - Ty wolisz jasne szkło, a ja wybieram dodatkową, silną lampę błyskową. Może dlatego, że lampa, nawet silna, jest zwykle duuuużo tańsza od jasnego, porządnego szkła. A że lampa nie jest panaceum na wszystkie problemy? Też się zgadzam; uniwersalne panaceum na wszystko NIE ISTNIEJE! I Szanowny Autor tego wątku musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie, którą szkołę wybiera.
Piszesz, że na drugim zdjęciu, pokazanym przez wielbicielxx, widzisz
Cytat:
wynik działania taniego, kiepskiego błyskadełka w połączeniu z ciemnym szkłem... Czyli coś co w amatorskim wykorzystaniu jest bardzo częstym zjawiskiem.
. Mogę się z tym zgodzić, tylko że nazwałbym to po prostu nieznajomością właściwości sprzętu i w efekcie złym doborem parametrów, a nie wadą flesza! Poza tym zauważ, iż kol wielbicielxx próbuje pouczać autora tego wątku (bo przecież do tego się sprowadza nasza dyskusja, czyż niee?) w kwestii używania flesza, ilustrując rzekomą słuszność swoich poglądów zdjęciami po prostu źle wykonanymi. A to już jest chwyt nieco poniżej pasa. Pozdro
Jedyna różnica miedzy nami jest taka, że - w uproszczeniu - Ty wolisz jasne szkło, a ja wybieram dodatkową, silną lampę błyskową.
Mam dwie silne lampy mobilne i kilka stabilniejszych - stacjonarnych
Soniak10 napisał/a:
Może dlatego, że lampa, nawet silna, jest zwykle duuuużo tańsza od jasnego, porządnego szkła.
Zgadza się. Jednak jasne szkło - oprócz tego, że jest jasne - ma jedną fundamentalną zaletę: można je przymknąć o 2 działki by nadal cieszyć się zaletami jasnego szkła, ale pozbawionego większości upierdliwych wad.
Soniak10 napisał/a:
musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie, którą szkołę wybiera.
To tylko w przypadku pójścia w stronę fanatyzmu.
Ja jestem jednak zdania, że technikę dobiera się do sytuacji. I raz to będzie jasna stałka, raz lampa, a raz współpraca obu tychże elementów
Soniak10 napisał/a:
nazwałbym to po prostu nieznajomością właściwości sprzętu i w efekcie złym doborem parametrów, a nie wadą flesza!
A jakąż to ma się kontrolę na błyskadełkiem wbudowanym w kompakt? Auto/On/Off ewentualnie redukcja czerwonych oczu czy też slow-sync...
Już chciałem wyjaśnić koledze Soniak10 w jak wielkim błędzie tkwi, ale jak doszedłem do zdania w Jego wypowiedzi o błyskach na stadionie jako argumencie, że lampa błyskowa się przydaje zrozumiałem z kim mam do czynienia Tak się składa, że fachowcy, którzy chcą mieć dobra zdjęcia siedzą na dole stadionu przy bandzie z jasnymi długimi obiektywami a ich aparaty nie maja nawet wbudowanej lampy błyskowej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11