Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
o serwisie Canon (CSI z ul. Zytniej :(:() PS A630, LCD wada
Autor Wiadomość
RobertO 
Administrator



Pomógł: 6 razy
Posty: 1151
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pią 30 Lis, 2007   

Koledzy, dyskusja zdecydowanie odeszla od tematu, ktory zaczyna sie interesujaco, rozwija sie powoli (dla niektorych zbyt powoli) ale im szybciej wrocimy na wlasciwy tor tym szybciej dojdziemy do sedna.

Pozdrawiam
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






komor 
Moderator



Pomógł: 371 razy
Posty: 19881
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 30 Lis, 2007   

Do ciągu dalszego zachęcamy. Trudno mi przekonywać chłopca, który jest ode mnie starszy o jakieś 16 lat, ale nam naprawdę nie chodzi o to, żeby język był niepolski czy spoko-ziomalski, tylko żeby problem z serwisem w miarę zwięźle wyłuszczyć. Ja osobiście życiorysu chętnie posłucham, nawet takiego z nadużywaniem języka mówionego, jak w dotychczasowych wypowiedziach, pod jednym wszakże warunkiem - całość maksymalnie w trzech odcinkach, bo inaczej traci się wątek i klimat języka ucieka :)

Pozdrawiam wszystkich, życzę miłego weekendu, zimniejszych nieco głów (znaczy nie gorących) i w ogóle to wesołych świąt. Wielkanocnych.
 
 
pilgrim
Uczestnik


Posty: 63
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 30 Lis, 2007   

A ja tam lubię konkretnie i na temat.
I stwierdzam, że po przeczytaniu całej rozmowy najwięcej można dowiedzieć się z nagłówka posta :) Natomiast obecna dyskusja nie wiem już czego ma dotyczyć. I wszystkim życzę aby nie zrobiła się z tego wenezuelska telenowela, której zakończenie zobaczą nasze dzieci albo i wnuki:)
 
 
Smola 
Maniak



Pomógł: 5 razy
Posty: 817
Skąd: wawa
Wysłany: Pią 30 Lis, 2007   

Ale jaja.... :lol:

Napisz chopie mimo wszystko co za problem. MM wyluzuj. Ja też jestem bardzo konkretny i wale prosto z mostu. Nie lubie przerostu formy nad trescia. Ale kazdy ma swój styl. Ja interpretuje to jako pierwszy post nowego forumowicza - taki przyczajony tygrys, ukryty smok :wink:
 
 
007areka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 30 Lis, 2007   

... :? strach sie wychylac :? jedni wala az zamek zostanie stylu, drudzy w snajperow sie bawia, .......a tak na powaznie -- do rzeczy chlopie :evil:
 
 
Bugajski
Początkujący



Posty: 26
Wysłany: Pon 03 Gru, 2007   

OK, poniewaz czytanie dla niektorych jest nuzace- zwiekszam tempo :) :)
Wyslalem aparat do C.S.I. Foto i Wideo, ul. Żytnia 15 w Wa-wie, z opisem wady, ktorego fragment zalaczam:
"Wada polega na tym, że podczas
fotografowania w plenerze, lub np.pleneru z balkonu- na wyświetlaczu LCD
w trakcie wciśnięcia spustu aparatu do polowy pojawiają się zakłócenia
(jasnofioletowo, szerokie, zlewające się ze sobą pionowe pasy, lub nawet
jednolite, "jasnoburaczkowe" wypelnienie/kurtyna na LCD ).Inaczej
mówiąc-, gdy fotografuje w plenerze, w świetle dziennym, nawet przy
znacznie pochmurnym niebie, i np. w kadrze po jego skrajnych bokach widzę
ciemniejsze elementy planu, zaś pozostałą cześć kadru wypełniona jest
obiektami jaśniejszymi- właśnie ta jaśniejsza cześć "wypełnia się"
podczas wciśnięcia spustu na jasnofioletowo. Uniemożliwia to normalna
prace, kadrowanie, komponowanie planu, itp. gdyż moja uwaga koncentruje
się na tych zakloceniach. Fotografowalem wielokrotnie plenery rożnymi
aparatami z wyświetlaczami LCD i NIGDY takiego czegoś nie
zaobserwowalem.Wiem oczywiście, jak "zachowuje się" LCD podczas
fotografowania, gdy w obiektyw wpada promien słońca, lub blask czy
odblask bardzo jaskrawego obiektu (pojawienie się cienkiego, niekiedy aż
czerwonego paska pionowego), ale w przypadku opisywanej teraz usterki
stwierdzam, iz występuje ona w zupełnie naturalnych warunkach
plenerowych, kiedy absolutnie unikałem fotografowania "pod słońce", czy
jaskrawo święcących obiektow. Dziś fotografowałem Canonem A610 znajomego
i LCD w nim pracuje bez najmniejszych, dających się zauważyć,
zaklocen. Przejrzalem wiele opinii, recenzji i forum internetowych- nikt
przy Canonie A630 takiego problemu nie opisuje. Nie zauwazyłem tego
zjawiska na LCD Sony R1, ktorego uzywam juz ponad rok."

Wczesniej, w mailu jeden z pracownikow w/wym serwisu napisal, co nastepuje: "Z opisanej przez Pana sytuacji
wynika, że usterka prawdopodobnie dotyczy przetwornika obrazu - w
niektórych
modelach aparatów Canon występują przetworniki firmy Sony posiadające wadę
fabryczną. Z decyzji firmy Canon Polska usterka taka jest usuwana
bezpłatnie
- wymieniamy je na nowe, oryginalne. "

Aparat wyslalem, podchwalic moge jedynie firme kurierska, bo wrocil do mnie w niepelne dwie doby. Rozpakowalem przesylke. Zapis na karcie gwaranc. "Aparat sprawny. Prosze przeczytac instrukcje na str. 99".A "fioletowa kurtyna" jak byla, tak jest. Ponadto "bonus" od CSI- naklejka (plomba gwarancyjna) na jednej ze srub. (odkleja sie po 2- 3 dniach). Bonus kolejny- CSI wpisalo na karcie gwarancyjnej koncowke nr fabrycznego "5", mimo, ze fizycznie na aparacie jest "9". CDN.
 
 
Bugajski
Początkujący



Posty: 26
Wysłany: Pon 03 Gru, 2007   

W dniu otrzymania aparatu z CSI wyslalem do tego sewisu mail, dokladnie opisalem zauwazone "dodatki", i nie zgodzilem sie, ze opis zjawiska wystepujacego na LCD umieszczony na str. 99 Instrukcji Canona A630 to jest to samo, co zglosilem jako wade. (bo absolutnie nie jest to to samo).Zarzadalem takze poprawienia nr fabrycznego na karcie gwarancyjnej aparatu, tak, by dokument ten nie budzil watpliwosci co do swojej autentycznosci.No i zarzadalem USUNIECIA wady. Po dluzszym czasie ( i po mailowych monitach) odpisal mi koordynator d/s technicznych CSI.Zgodzil sie, by aparat przyslac ponownie (wczesniej jeszcze wyslalem im filmiki, obrazujace wade).Aparat pojechal do Wa-wy ponownie, z opisem, z fimami i zdjeciami obrazujacymi wade, z wstepna, nie wiazaca, co prawda, opinia prof. R. Goca (UAM)- wszystko wrzucilem na plytke dvd.Wrocil po prawie 2. tygodniach. Z zapisem na instrukcji "aparat sprawny", z poprawionym "odrecznie" numerem fabrycznym (ciekawie teraz wyglada ten dokument, zapytam chyba w prokuraturze :) :) ). Dodatkowa kartka papieru- "Ekspertyza". (zlecona przez CSI dla ..... CSI?).W "ekspertyzie" pisze CSI:"W czasie testowania aparatu nie stwierdzona zadnych usterek.Aparat w pelni sprawny. Efekt widoczny na wyswietlaczu powstaje podczas fotografowania w warunkach DOBREGO i SILNEGO OSWIETLENIA.( :) :):) ) Efekt ten spowodowany jest charakterystyka pracy przyslony i przetwornika obrazu.Efekt jest widoczny jedynie na ekranie LCD i wystepuje NIEZALEZNIE OD MODELU APARATU.Nie bedzie on widoczny na wykonanym zdjeciu.Powtorne przyslanie sprawnego sprzetu wiazac sie bedzie z poniesieniem przez klienta kosztow przesylki" Koniec cytatu, emotikony i podkreslenia- moje.
Tym razem, jako "bonus", serwis przyslal mi paragon na inny aparat, kupiony w innym miescie (ilosc dokumentow ma sie zgadzac, prawda? A czy to paragon od A630 "Bugajskiego" czy od "Canon PS ...cos tam", kogos innego- jaka roznica?). CDN.
 
 
RobertO 
Administrator



Pomógł: 6 razy
Posty: 1151
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon 03 Gru, 2007   

oj cos czuje ze to bedzie dluuuugi watek tak jak ten opisujacy przeboje 007areka ze swoim 30D.
ja zycze koledze rownie duzej wytrwalosci w dochodzeniu swojego, bo jak widac na przykladzie 007areka czesto sie to oplaca.
 
 
007areka
[Usunięty]

Wysłany: Pon 03 Gru, 2007   

...jesli rosczenia sa uzasadnione to tak :? ..... oraz poparte wiedza prawna i fachowa ekspertyza.... :!:
 
 
MC 
Temu Panu już podziękujemy



Pomógł: 138 razy
Posty: 10781
Skąd: Słupsk/Toruń
Wysłany: Wto 04 Gru, 2007   

Nie moge sie wypowiadac co do usterki, ale na razie mam jeden, dosc oczywisty wniosek. ALE TAM MAJA BURDEL!!!
 
 
Bugajski
Początkujący



Posty: 26
Wysłany: Wto 04 Gru, 2007   

Uzupelnienie do wczesniejszych opisow stanu. W "ekspertyzie" :wink: CSI jest taki zapis "STAN: slady uzytkowania". Otoz, wysylajac sprzet do serwisu bardzo dokladnie go obejrzalem, zostal wyczyszczony (palce na LCD itp) i sfimowany z wszystkich mozliwych stron. Nie nosic ZADNYCH WIDOCZNYCH SLADOW UZYTKOWANIA, a ten zapis serwisu to zwyczajny "d****chron" na wypadek, gdyby komus z nich srubokret sie "omsknal". Aaa, rzeczywiscie, byl "slad uzytkowania" - odklejajaca sie "plomba serwisowa", nalepiona za pierwszym razem przez CSI na aparat :lol: .(Takie ozdobki powinni sobie na czolach poprzyklejac). Dla majacych chec czytac to jeszcze zalaczam fragmenty maili, wyslanych do CSI niezwlocznie po "2. naprawie" :evil: ".
Oto one:
"Szanowny Panie,

Zgodnie z Pana sugestia wyslalem ponownie Canona A630 do CSI, zalaczajac
na plycie dvd filmy, obrazujace wade, dokladny opis tejze, fragmenty
opinii specjalisty w zakresie fot. cyfrowej i inne, spisane wlasne uwagi
oraz spostrzezenia kilku uzytkownikow aparatow fot.
Dzis otrzymalem aparat wraz z "ekspertyza" ktora CSI wykonalo na
zlecenie ... CSI!!! Stwierdza sie w niej, iz, skrotowo mowiac, z
aparatem wszystko jest OK, i takie zjawisko jest normalne "we wszystkich
modelach aparatow" (jakiej firmy??). Ponadto, mylnie wpisany za
pierwszym razem przez CSI nr fabryczny aparatu zostal tak "poprawiony"
przez pracownika serwisu, ze nawet stojkowy policji mial by watpilwosci
co do oryginalnosci tego dokunentu (gwarancji).Napisali Panstwo rowniez,
iz ponowne przeslanie aparatu do CSI moze odbyc sie na moj koszt- tak
wiec uznaje, ze mozliwosci dochodzenia swoich racji w relacji z CSI
wyczerpalem.
Wobec powyzszego, uprzejmie Pana zawiadamaim, iz rozpoczynam
niezwlocznie korespondencje w powyzszej sprawie z Canon Europa.[ ... }
Szanowny Panie,
w nawiazaniu do listu, ktory wyslalem wczoraj do Pana, uprzejmie
informuje, ze CSI, zwracajac mi Canon A630 po "ekspertyzie" omylkowo
chyba wlozylo do przesylki paragon fiskalny do zupelnie innego aparatu,
zakupionego przez inna osobe, w Ostrołęce.(kopia- w zalaczeniu). Chce
jeszcze wrocic do owej "ekspertyzy" wydanej na pismie przez CSI.Otoz,
tak sie sklada, iz jestem emerytowanym pracownikiem instytucji, ktora
zatrudnia wielu ekspertow i bieglych rzeczoznawcow.Wiem, ze ekspertyzy
"samej sobie" nie moze zlecic instytucja (firma/ zaklad) bedaca stroną w
konflikcie interesów.Ekspertyza, by miala jakakolwiek wage i walor
obiektywnosci, musi byc wykonana przez niezalezny, ze stronami nie
zwiazany, podmiot.Ekspertyza musi tez spelniac prawem okreslone wymogi,
min. musi okreslac zakres badan, wykonane czynnosci, rodzaj sprzetu,
przy pomocy ktorego wykonano badania, ustalenia, wnioski, etc. Musi byc
tez potwierdzona imienną pieczecią i podpisem eksperta.Niedopuszczalne
jest w ekspertyzie ograniczanie uprawnien stron (tu cytat z "ekspertyzy"
CSI: "Powtorne przyslanie sprawnego sprzetu wiazac sie bedzie z
poniesieniem przez klienta kosztow przesylki").Zdanie to jest niczym
innym, jak proba "straszenia" klienta i blokowania mozliwosci
dochodzenia swoich racji. Odpowiem Panu tylko tyle, ze koszty
postepowania sadowego, ekspertyz, ewent. odszkodowan, etc tez bywaja nie
male.A kary za przerabianie dokumentow- surowe (prosze przemyslec
przypadek nr fabrycznego mojego Canona A630, "poprawianego" w CSI).
Wysylajac aparat do CSI zaznaczylem na pismie, iz nie nosi on zadnych
sladow uzytkowania. W "ekspertyzie" opisano: "Stan: ŚLADY
UŻYTKOWANIA".Rozumiem, ze to na wypadek, gdyby technikowi np. "udalo
sie" srubokretem "przerysowac" obudowe, itp. Takie male zabezpieczenie.
Moze i sprytne- ale nie skuteczne.Nauczony "zlymi doswiadczeniami" z
innych serwisow kazdorazowo przed wysylka sprzet starannie filmuje i
fotografuje.
Moj Canon A630 byl w CSI juz dwukrotnie. Za pierwszym razem odeslany
zostal z zaleceniem, cyt. "Aparat sprawny, prosze sprawdzic w instrukcji
na str. 99".Podany tam opis wady ("czerwona jasna smuga pojawia sie na
monitorze") i przyczyny jej powstawania znam na pamiec, ale absolutnie
nie ma to nic wspolnego z opisem z "ekspertyzy" CSI.
Cytuje fragment "ekspertyzy": "Efekt widoczny na wyswietlaczu powstaje
podczas fotografowania w warunkach DOBREGO I SILNEGO
OŚWIETLENIA".Powstaja pytania:
1. jaki efekt? (i czy jest ustaleniem ekspertyzy, czy odniesieniem sie
do zalaczonych przeze mnie filmow).
2. czy nalezy rozumiec ze w "dobrym i silnym oswietleniu" Canon A630 w
przeciwienstwie do wszystkich innych aparatow fotograficznych "nie radzi
sobie" i charakteryzuje sie wadliwym dzialaniem? (brak w tym logiki,
absolutnie).
3. jak sie ma "dobre i silne oswietlenie" do zapisu na str. 99
oficjalnej instrukcji CANON INC. 2006? (czy CSI ma uprawnienia do
poszerzania i uzupelniania tego dokumentu, bo w dziale "Klopoty z
aparatem", str.98- 107 nie znalazlem nic, co potwierdzalo by
stwierdzenie, ze dobre i silne oswietlenie jest dla tego apratu
"szkodliwe" w jakimkolwiek znaczeniu).
Moje wlasne doswiadczenia z CSI, jak rowniez opinie z forum
internetowych pozwalaja mi wyrobic sobie zdanie o tej firmie.Zdanie, dla
jasnosci sytuacji, malo pochlebne.(zalaczam przypadkowo wybrany wpis z
forum internetowego).
Sadze, ze powiedzialem wszystko, uzupelniajac wczorajszy list do Pana.
Uczynilem to tylko dlatego, by miec poczucie starannosci i obiektywizmu
w dochodzeniu swoich praw. Jak wpomnialem wczoraj, korespondencje w tej
sprawie prowadzil bede teraz z Canon Europe, nie wykluczam rowniez
innych dzialan, np. opisania przypadku w periodykach poswieconych
fotografii, itd." Tu koniec cytowanych listow.
Tego tez dnia, 29 listopada br powiadomilem krotki listem "poleconym" Dyr. Generalnego Canon Polska, iz wobec wyczerpania mozliwosci dochodzenia swoich roszczen w relacji z CSI, zamierzam zwrocic sie w mojej sprawiwe do Canon Europe. Zarowno Centrum Serwisowo - Informacyjne, jak i Dyr. Genaralny, poki co, milcza. Centrum Sewiwisowo- Informacyjne nie jest przeciez po to, by kogokolwiek "informowac", :lol: a wyniosle milczec, gdy jakis "namolny" klient nie zgadza sie "z jedynie slusznymi wyrokami" jasnie panow technikow.

Na tym etapie historia opowiedziana jest w calosci. Teksty sa dlugie, ale inne byc nie mogly, a tylko uwazne, analityczne przeczytanie trzech moich ostatnich wpisow moze pozwolic Kolegom na wyrobienie sobie pogladu o ilosci opisanych tu "fatanych wpadek "CSI, o sposobie traktowania klienta, o tzw. kulturze obslugi, etc.
Pliki wideo obrazujace wade sa w posiadaniu Redakcji "optyczne.pl". Nie wiem, czy mozliwe jest ich zamieszczenie, tak, by dla potrzeb tego forum byly dostepne. Zycze zyczliwym mi dobrego dnia. Nie zyczliwym - rowniez dobrego. I wiecej usmiechu :D Bugajski.
Ostatnio zmieniony przez Bugajski Wto 04 Gru, 2007, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bugajski
Początkujący



Posty: 26
Wysłany: Wto 04 Gru, 2007   

Czekam na ewent. komentarze dot. pracy serwisu. A moze ktos profesjonalnie wade nazwie? :wink:
 
 
MC 
Temu Panu już podziękujemy



Pomógł: 138 razy
Posty: 10781
Skąd: Słupsk/Toruń
Wysłany: Wto 04 Gru, 2007   

No coz, widocznie serwis jasnie wielkiego Canona ma za zadanie olewac klientow. Niestety, to nie pierwszy przypadek, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze Canona 40D nie kupie, bo moze byc tak, ze spedzi pol roku w serwisie, a ja strace troche nerwow (ogolnie nerwowy jestem :lol: ).
Szkoda, ze jedna z najwiekszych i najbardziej uznanych marek "aparaciarskich" wyrabia sobie negatywna opinie poprzez beznadziejny serwis.
Ja bym nie czekal na odpowiedz z Canon Polska albo Europe tylko poszedl w slady 007areka. Moze po kilku miesiacach bedzie jakis efekt :x
 
 
Bugajski
Początkujący



Posty: 26
Wysłany: Wto 04 Gru, 2007   

MC napisał/a:
No coz, widocznie serwis jasnie wielkiego Canona ma za zadanie olewac klientow. Niestety, to nie pierwszy przypadek, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze Canona 40D nie kupie, bo moze byc tak, ze spedzi pol roku w serwisie, a ja strace troche nerwow (ogolnie nerwowy jestem :lol: ).
Szkoda, ze jedna z najwiekszych i najbardziej uznanych marek "aparaciarskich" wyrabia sobie negatywna opinie poprzez beznadziejny serwis.
Ja bym nie czekal na odpowiedz z Canon Polska albo Europe tylko poszedl w slady 007areka. Moze po kilku miesiacach bedzie jakis efekt :x


Oczywiscie, Dobry Czlowieku, nie zostawie tak tej sprawy. Nie bardzo chodzi mi o pare stow, wydanych na ten "gadzecik" (na marginesie: mozna nim zrobic naprawde ladne fotki)- a o zasady. Jesli np. pisze mi sie ze wada nie istnieje, to nalezy takie twierdzenie poprzec tak jednoznaczna, fachowa ekspertyza, wykonana przez NIEZALEZNYCH EKSPERTOW (podkreslam: EKSPERTOW, a oni wiedza, co to ekspertyza i jak ma ona wygladac) bym "ani zipnął". W tym przypadku to jest wmawianie kientowi ze nie ma racji, straszenie kosztami, itp. Gdyby Canon (jako firma) cos takiego dopuscil- zapewne by zabezpieczyl sie wlasciwym opisem w instrukcji i stwierdzeniem, iz "jest to zjawisko normalne". Nie pomoze Canon Europe- jest jeszcze centrala Canon w Japonii, pod adresem:
Tel:(81)3-3758-2111
Headquarters 30-2, Shimomaruko 3-chome, Ohta-ku, Tokyo 146-8501, Japan
Annex1.2 9-4, Shimomaruko 2-chome, Ohta-ku, Tokyo 146-8512, Japan. (to dla tych, ktorzy juz tej "deski ratunku" poszukuja).

I dopiero wtedy, w przypadku braku jednoznacznego, zrozumialego w pelni wyjasnienia, pozostaje "USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej[ ... ]" oraz inne przepisy, jak rowniez instytucje krajowe, w oparciu i przy pomocy ktorych temat bede zalatwial.
:twisted: :twisted:
Bugajski.
Ostatnio zmieniony przez Bugajski Wto 04 Gru, 2007, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bugajski
Początkujący



Posty: 26
Wysłany: Wto 04 Gru, 2007   

Dodam, iz temat "wadliwych przetwornikow firmy Sony, instalowanych w niektorych modelach aparatow Canon", wskazany mi w pierwszym mailu przez jakiegos uczciwego (moze zbyt gadatliwego?) pracownika CSI jest od tamtej pory konsekwentnie przez CSI przemilczany, jak zreszta pare innych problemow, ktore w mailach do nich kierowanych poruszylem. Taka zasada widac tam panuje: pytanie niewygodne, -milczec, "olewac". Centrum "informacyjne" :evil: :evil: . Ktos tez tym powinien sie zajac.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 9