Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nieostrość w obu lunetach jest moim zdaniem identyczna. Zaczyna się gdzieś ok 70% od środka pola. Co do dioptrii trudno mi się wypowiedzieć. A tak nawiasem mówiąc, właśnie wróciłem ze spaceru nad Wisła w okolicy Dębówki. Miałem ze sobą 2 lornetki: Night Huntera i Zeissa 15x60. Po dziewiątej przy brzegu zaczęły baraszkować bobry. Podglądanie ich przez Zeissa dawało obraz samych ciemnych sylwetek. Natomiast mój Steiner (choć dawał powiększenie prawie o połowę mniejsze) o zmierzchu wciąż sprawował się świetnie. Rozróżniałem wszystkie detale, a nawet niuanse kolorystyczne ubarwienia sierści zwierząt. Słowem: paluszki lizać!
A mógłbyś przy najbliższej okazji sprawdzić, ustawiając ostrość w centrum na "nieskończoności", a następnie ostrząc na ten sam obiekt brzegiem pola i odczytać różnicę z podziałki? Ciekaw jestem czy ostrość ucieka głównie z powodu krzywizny pola, czy znaczący wpływ maja także inne wady.
A tak przy okazji - jakże sympatyczne są bobry! Wspaniałe stwory.
Ładny jest, ale potrzebuję lornetki szczelnej z indywidualnym ostrzeniem. Takiej, której nie muszę chować do torby nawet podczas opadów deszczu czy śniegu i nie zmieniającej ostrości od byle dotknięcia. A ponieważ nie podglądam motylków, lornetka może (i powinna) ostrzyć nawet od kilkudziesięciu metrów. Stąd preferencje indywidualnego (i ciężko "chodzącego") ogniskowania. Ideałem byłby system z linkowanego już wcześniej Zeissa.
Chodziło mi o starego Zeissa używanego w Kriegsmarine na U-bootach. To oczywiście porro. Tak cudownie rozwiązanego ogniskowania nie widziałem w żadnej innej lornetce. Niestety obecny pęd ku dachówkom źle wróży na przyszłość, widać to choćby po samym Zeissie.
http://www.flickr.com/pho...in/photostream/
RBT, określone lornetki robi się dla określonych grup odbiorców. Absolutnie szczelne, pancerne porro nie są produkowane do rozkoszowania się ale do pracy, i to nie do takiej pracy w której aberracja chromatyczna mocno wadzi. Kupuj Steinera.
Szkoda że Docter nie robi "małych" porro, tylko 50 wzwyż...
Jak chcesz "rustykalne retro" to takich sie nie robi, ale ebay jest ich pełen. Ale "retro-elegancji" nie brakuje ani Fujinonowi, ani Nikonowi Tropical ani zwłaszcza Steinerowi. I na pewno żadna z nich nie ustępuje optyką ani wytrzymałością Twojemu Ubothowi. A taki np. Comander to jest piękność sama w sobie, Miss-porro.. tyle, ze ja za słabo pływam, zeby na niego zasłużyć
Zeissa podałem jako przykład solidnej mechanicznej konstrukcji. Jego system ogniskowania jest (zwłaszcza w warunkach wojennych na morzu) idealny. Nic się nie przestawia, nic się nie ugina, prędzej użytkownik spocznie na dnie morza niż będzie musiał na nowo dostrajać instrument do swojego oka. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że optyka tego cudeńka odbiega od dzisiejszych standardów. Ale podoba mi się, oj podoba...
Stąd też moje spojrzenie w kierunku dużych Fujinonów i właśnie Steinera. Namierzyłem już sklep w którym go sobie obejrzę i być może zakupię. :grin:
Wracając jeszcze do porro-Fujinonów - w 10x50 AC jest dość dokuczliwa, gdyby nie ona, to lornetka była by w zasadzie idealna. Podczas obserwacji jej masa i wielkość w niczym nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Duża masa stabilizuje szkła, mogą oczywiście powoli pływać ale obraz nie skacze z dużą częstotliwością. Większym problemem jest wielkość, nie zawsze można ją upchać, stąd konieczność zakupu także mniejszych szkieł. Ale i ona ma dużą zaletę, której nie znajdziemy nawet w najlepszych dachówkach. To duża baza obiektywów. Taki układ daje piękny stereoskopowy obraz!!! Dachówki są pod tym względem ułomne...
PS Korci mnie jeszcze Fujinon 7x50, do długich, ogólnych obserwacji terenu będzie od 10-ki wygodniejszy.
Pod względem AC Steiner jest lepszy od Fujinona, ale mimo tego AC w lornetce 7x50 na morzu nie powinno byc szczególnie dokuczliwa. F ma piekna transmisje i bardziej eleganckie jak dla mnie wykonanie. S jest krótki i ma mniej AC ale 2x wyzsza cene.
Nie rozumiem dlaczego Ubotha oceniasz za pancernosc a popuszczasz mu zapewne marna optykę, zas Steinera i Fujinona krytykujesz za nikłe wady optyki w porównaniu z Ubotem, a krytykujesz za zbyt małą pancernośc, choc jestem przekonany, ze mimo delikatnieszego wyglądu w niczym mu nie ustepują a wilgotne ręce nie przymarzna do nich na mrozie...
A o stabilizowanych Canonach i Fujinonach słyszałeś?
dcs [Usunięty]
Wysłany: Czw 07 Cze, 2012
RBT,
Czym ogniskuje się tym Zeissem Kriegsmarine? Śrubą /+ przekładnia ślimakowa/?
A propos pancerności Steinerów, to nie miałbym do nich żadnych zastrzeżeń. Po NightHunterach możesz jeździć samochodem i przeżyją to bez problemów. Możesz je topić, zamrażać, polewać kwasem, używać w deszczu, burzy piaskowej itp. Mój po 4 latach użytkowania wygląda jak nowy. Co prawda nie jeździłem po nim, ale kilka burz zarówno z deszczem, jak i z piaskiem zaliczył.
...Nie rozumiem dlaczego Ubotha oceniasz za pancernosc a popuszczasz mu zapewne marna optykę, zas Steinera i Fujinona krytykujesz za nikłe wady optyki w porównaniu z Ubotem, a krytykujesz za zbyt małą pancernośc, choc jestem przekonany, ze mimo delikatnieszego wyglądu w niczym mu nie ustepują a wilgotne ręce nie przymarzna do nich na mrozie...
Ależ ja nie krytykuję solidności Fujinona i Steinera! Wręcz PRZECIWNIE! Wiem, że Steiner jest wyjątkowo solidny, stąd moje nim zainteresowanie. Co zaś się tyczy morskiego Zeissa - bardzo podoba mi się rozwiązanie ogniskowania, dodatkowo przykryte gumową osłoną okularu. Przy takiej konstrukcji nigdy nie dojdzie do przypadkowego rozogniskowania, co w warunkach bojowych mogłoby za sobą pociągnąć tragiczne następstwa.
Steinera nie krytykuję, bo przez niego nie patrzyłem, ale podoba mi się bardzo, stąd moje pytania o jego optykę. Natomiast AC w Fujinonie 10x50 jest w/g mnie duża, rzekłbym za duża. Po prostu sama rzuca się w oczy.
Odpowiadając na pytanie dcs- nie wiem jak jest rozwiązany sam system ogniskowania, najprawdopodobniej tuleją porusza mimośród śruby, ale to tylko przypuszczenie.
dcs [Usunięty]
Wysłany: Czw 07 Cze, 2012
RBT,
Doczytałem opis.
Stosowanie wewnętrznego ogniskowania okularów ma pewne wady.
To chyba jednak przekładnia ślimakowa - łatwo zrobić, aby mechanizm był samohamowny więc nawet bez IF niemożliwy do przestawienia bez obrotu ślimaka niemożliwe przekręcenie okularu.
http://pl.wikipedia.org/w..._%C5%9Blimakowa
Możliwe, że ślimak obraca tuleję z soczewką (ślimacznicę). Lecz mimośród wydaje mi się bardziej prawdopodobny, gdyż jest znacznie łatwiejszy do wykonania. W wypadku przekładni ślimakowej, sam okular (czy oprawa soczewki) musi poruszać się po wielozwojnym gwincie o dość dużym skoku. W wypadku mechanizmu mimośrodowego wystarczy suwliwe pasowanie w tulei. Nie wykluczone też, że zastosowano przekładnię liniową z zębatką naciętą wzdłuż tulei.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10