Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Zdjęcia koncertowe - szeroko czy wąsko?
Autor Wiadomość
mozer 
Temu Panu już podziękujemy
bo Pentax



Pomógł: 86 razy
Posty: 8591
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012   

A nie lepiej po prostu stosować oba rodzaje kadrów, żeby nie znudzić widza?
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

kozidron napisał/a:
Nie wyraziłeś sie precyzyjnie, do tego to ustawienie się za smyczkiem oderwane jest od rzeczywistości, nie ważne czy to pomysł na kadr zycia czy nie, fizycznie bez sensu, pomijając pracę ręki na instrumencie.
Może musisz przeczytać kilka razy?... :razz:
kozidron napisał/a:
Preferujesz nudne szerokie kadry wynikajace z jakis wyimaginowanych uprzedzeń do ogniskowych pomiedzy 50 a powiedzmy 70 czy nawet 135mm(na aps-c)
Preferuję ciekawe szerokie kadry. I nie mam uprzedzeń do wymienionych ogniskowych, aczkolwiek na koncertach używam ich najczęściej nie z wyboru, a z konieczności. Wybieram zawsze najszerszy z możliwych do wykorzystania kątów.
kozidron napisał/a:
nie wiem skąd się bierze lansowanie takich tez u kogoś kto mimo wszystko lubi fotografię portretową, aż dziw bierze, że nie możesz dostrzec, że na takich ogniskowych można pokazać emocje zamiast tego co własnie pokazałeś na zalinkowanym przez siebie zdjeciu.
Lubię również portrety, które pokazują kontekst. A w fotografii koncertowej nie interesuje mnie portret sensu stricto, a pokazanie sytuacji w sposób, który pozwoli oglądającemu poczuć się uczestnikiem zdarzeń. Przykładowe zdjęcie, które pokazałem (nie moje) daje właśnie taki efekt.

[ Dodano: Wto 12 Cze, 2012 00:07 ]
mozer napisał/a:
A nie lepiej po prostu stosować oba rodzaje kadrów, żeby nie znudzić widza?
Owszem, tyle, że duże różnice w perspektywie poszczególnych zdjęć (przy zachowaniu wypełnienia kadru), powodują często wrażenie dysonansu i niespójności relacji...
 
 
kozidron
[Usunięty]

Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

jaad75 napisał/a:
A w fotografii koncertowej nie interesuje mnie portret sensu stricto, a pokazanie sytuacji w sposób, który pozwoli oglądającemu poczuć się uczestnikiem zdarzeń. Przykładowe zdjęcie, które pokazałem (nie moje) daje właśnie taki efekt


Na szczęście wiekszość koncertowych zdjęć, przynajmniej z portali i pism, które ja czytam/oglądam wygląda dokładnie inaczej.

jaad75 napisał/a:
Gatunek jest tu mało istotny


To znowu jest tylko twoje zdanie, zwróć uwagę na to jak w składach powiedzmy jazzowych wystepują partie solo, podobnie zresztą jest w muzyce "poważnej" (w mniejszych składach, jeżeli można w ogóle napisać "poważnej") często fotografia skupia się na emocjach solisty z instrumentem, podobnie jest w tz. "nowej muzyce" czy wielu innych nurtach gdzie każdy z muzyków ma swoją partię solo.

jaad75 napisał/a:
Może musisz przeczytać kilka razy?... :razz:


Co byś chciał zrobić a jest mało realne ma się nijak do rzeczywistości. Przy twojej koncepcji fotograficznej jest to mało możliwe, dodatkowo utrudniłoby to granie muzykowi. Teorii tego typu nie trzeba czytać wielokrotnie. Zarówno przepisanie jak i przeczytanie tego wielokrotnie nie uczyni tego bardziej sensowym.
 
 
mozer 
Temu Panu już podziękujemy
bo Pentax



Pomógł: 86 razy
Posty: 8591
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

Czy normalny uczestnik koncertu w filharmonii włazi na scenę? Niby jak taki hipotetyczny reportaż oddawałby uczestnictwo w wydarzeniu?
 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

kozidron napisał/a:
Na szczęście wiekszość koncertowych zdjęć, przynajmniej z portali i pism, które ja czytam/oglądam wygląda dokładnie inaczej.
Czyli wygląda nudno i sztampowo... :razz: Chcesz powtarzać tę konwencję, to powtarzaj - ja Ci nie bronię...
kozidron napisał/a:
To znowu jest tylko twoje zdanie, zwróć uwagę na to jak w składach powiedzmy jazzowych wystepują partie solo, podobnie zresztą jest w muzyce "poważnej" (w mniejszych składach, jeżeli można w ogóle napisać "poważnej") często fotografia skupia się na emocjach solisty z instrumentem, podobnie jest w tz. "nowej muzyce" czy wielu innych nurtach gdzie każdy z muzyków ma swoją partię solo.
No tak, a to można pokazać wyłącznie teleobiektywem... A portrety robimy z pięciu metrów... :razz: Proszę Cię, co za brednie...
kozidron napisał/a:
Co byś chciał zrobić a jest mało realne ma się nijak do rzeczywistości. Przy twojej koncepcji fotograficznej jest to mało możliwe, dodatkowo utrudniłoby to granie muzykowi. Teorii tego typu nie trzeba czytać wielokrotnie. Zarówno przepisanie jak i przeczytanie tego wielokrotnie nie uczyni tego bardziej sensowym.
Mylisz się, tego typu ujęcia od dawna się robi - to, że nieczęsto w przypadku filharmonii akurat, wynika zachowawczości podejścia do tej muzyki i z tego, że rzadko komu chce się walczyć z konserwatywnym sposobem jej pokazywania. Szeroki kąt jest tam jednak również często w użyciu i to wcale nie tylko do planów ogólnych:



A w innych gatunkach muzyki od dawna kamery/aparty przyczepia się do gryfów, statywów, czy montuje na głowach muzyków, nie mówiąc już o tak oczywistych rzeczach, jak szerokokątne kamery na rampach, czy ruchomych żurawiach. To są dziś standardowe metody i używa się ich przy każdej poważniejszej realizacji wizualnej tego typu (i nie tylko, vide relacje z poważniejszych imprez sportowych), właśnie po to, by widz mógł pełniej poczuć się niejako w centrum wydarzeń.

mozer napisał/a:
Czy normalny uczestnik koncertu w filharmonii włazi na scenę? Niby jak taki hipotetyczny reportaż oddawałby uczestnictwo w wydarzeniu?
Nie rozumiesz - nie chodzi tylko o zdjęcia z fizycznej perspektywy widza, tylko o rodzaj zatopienia się w akcji - coś czego doświadczasz oglądając np. film, czy profesjonalnie sfilmowany spektakl, a czego nie doświadczysz oglądając video nakręcone z pozycji fotela gdzieś tam na widowni, choćbyś je nie wiem jak dobrze zmontował. Zauważ jakich środkow wyrazu używają właśnie współcześni filmowcy, czy choćby twórcy gier, jeśli chcą zmaksymalizować u widza/gracza poczucie bycia w centrum wydarzeń, czy utożsamienia się z bohaterem.
 
 
kozidron
[Usunięty]

Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

jaad75 napisał/a:
No tak, a to można pokazać wyłącznie teleobiektywem... A portrety robimy z pięciu metrów... :razz: Proszę Cię, co za brednie...


i 50mm na aps-c to jest dla ciebie mega teleobiektyw. Ty już sam gubisz się w tym co wypisujesz. Dodatkowo, jeszcze wkładasz w moje usta coś czego nie napisałem, zacytuj mnie gdzie kiedykolwiek napisałem (przez swoje spamerskie 4500postów) , że portrety robimy z 5 metrów.

Zacznij podchodzić do tematu merytorycznie, bo dyskusja robi się żenująca, twoje argumenty to: albo ktoś czegoś nie doczytał albo jak wyżej :zalamany:

jaad75 napisał/a:
A w innych gatunkach muzyki od dawna kamery/aparty przyczepia się do gryfów, statywów, czy montuje na głowach muzyków, nie mówiąc już o tak oczywistych rzeczach, jak szerokokątne kamery na rampach, czy ruchomych żurawiach. To są dziś standardowe metody i używa się ich przy każdej poważniejszej realizacji wizualnej tego typu (i nie tylko, vide relacje z poważniejszych imprez sportowych), właśnie po to, by widz mógł pełniej poczuć się niejako w centrum wydarzeń.


przypominam, że rozmawiamy o fotografii, nie rozwadniaj tematu na filmowanie i sytuację kiedy z koncertu robi się widowisko medialne okraszone gadżetami.

jaad75, to zdjęcie, które pokazałeś jest beznadziejne, nie czuje się żadnych emocji, całe szczęście, że babeczka ma zasłoniete ucho włosami bo byłoby na 1 planie, 2 plan to lipa straszna, nie licząc już pleców muzyka z przodu, 3 plan to jakaś apokalipsa zbierającej się widowni na sali. Dałeś najgorszy przykład jaki można było znaleźć na poparcie swoich tez o wspaniałym kadrze "za ramienia" :razz: :smile: muzyka w filharmonii.

jaad75 napisał/a:
Mylisz się, tego typu ujęcia od dawna się robi - to, że nieczęsto w przypadku filharmonii akurat, wynika zachowawczości podejścia do tej muzyki i z tego, że rzadko komu chce się walczyć z konserwatywnym sposobem jej pokazywania. Szeroki kąt jest tam jednak również często w użyciu i to wcale nie tylko do planów ogólnych:


tu nie chodzi o łamanie stereotypów, sam je lubię łamać, tylko wmawiasz nam na siłę, że pokazywanie czyiś pleców "jest fajne" :razz:
 
 
moronica 
Temu Panu już podziękujemy



Pomogła: 106 razy
Posty: 7414
Skąd: BN3
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

czy waskim czy szerokim czy standardowym obiektywem ja akurat lubie ciasne kadry, nie potrzeba mi postaci od stop do glow by wczuc sie w sytuacje, czesto wole kadry ktore pokazuja to czego widzowi ciezko dostrzec, zwlaszcza jesli stoi/siedzi za daleko

taki filmowy przykladzik przejscia od luznego do ciasnego kadru









a tu cos ode mnie, 50mm



i cos z zakresu 80-200, nie pamietam jaka ogniskowa dokladnie


i nie mowie, ze przerysowane szerokie ujecia sa zle jesli moment jest dobrze uchwycony i scena jest dynamiczna. na bardziej statycznych wystepach jednak wole skupienie sie na emocjach a luzniejsze kadry w zbyt duzej ilosci wydalyby sie juz strasznie powtarzalne, mozna zrobic jeden czy dwa i dac sobie z nimi spokoj

 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

kozidron napisał/a:
i 50mm na aps-c to jest dla ciebie mega teleobiektyw. Ty już sam gubisz się w tym co wypisujesz. Dodatkowo, jeszcze wkładasz w moje usta coś czego nie napisałem, zacytuj mnie gdzie kiedykolwiek napisałem (przez swoje spamerskie 4500postów) , że portrety robimy z 5 metrów.
Ja się gubię?... :razz: Przeczytaj najpierw co sam piszesz. Czy naprawdę muszę wyjaśniać czego tyczył się przytyk o "pięciu metrach" i dlaczego go użyłem?... :roll: BTW, wkładanie komuś w usta czegoś, czego nie powiedział, ani nawet nie miał na myśli, wynikające zapewne z prostego niezrozumienia wypowiedzi, to raczej Twoja specjalność. Pamiętam dobrze poprzedni wątek... :lol:
50mm, to na APS-C krótkie tele (ze względu na kąt widzenia, a nie na konstrukcję, żebyś się znowu nie przyczepił :razz: ) i na wielu koncertach będzie o wiele za wąskie, by zrobić kadry takie jak lubię. Nie twierdzę, że nie do wykorzystania. Twierdzę, że o wiele mniej uniwersalne niż wspomniane na początku (oryginalnego) wątku 35mm. Z drugiej strony jeśli mówimy o fotografii koncertowej z z tłumu, kilkanaście/kilkadziesiąt metrów od sceny, to i 135mm będzie krótkie, tyle, że mnie taka fotografia koncertowa średnio interesuje (co nie znaczy, że nie zdarza mi się takich zdjęć robić).
kozidron napisał/a:
przypominam, że rozmawiamy o fotografii, nie rozwadniaj tematu na filmowanie i sytuację kiedy z koncertu robi się widowisko medialne okraszone gadżetami.
A czym to się wg. Ciebie różni? W jednym i drugim przypadku chodzi o atrakcyjność wizualną widowiska.
kozidron napisał/a:
jaad75, to zdjęcie, które pokazałeś jest beznadziejne, nie czuje się żadnych emocji, całe szczęście, że babeczka ma zasłoniete ucho włosami bo byłoby na 1 planie, 2 plan to lipa straszna, nie licząc już pleców muzyka z przodu, 3 plan to jakaś apokalipsa zbierającej się widowni na sali. Dałeś najgorszy przykład jaki można było znaleźć na poparcie swoich tez o wspaniałym kadrze "za ramienia" :razz: :smile: muzyka w filharmonii.
Uważam, że grubo przesadzasz, na potrzeby "dramaturgii wątku", bo zdjęcie jest zupełnie w porządku. Wziąłem akurat pierwszy z brzegu przykład ilustrujący, że i w filharmonii robi się ujęcia ze sceny, tak jak i poprzednio nie zamierzam specjalnie wyszukiwać jakichś "mega ujęć" żeby udowadniać Ci coś w jałowej dyskusji o oczywistościach.
kozidron napisał/a:
tu nie chodzi o łamanie stereotypów, sam je lubię łamać
Czyżby chodziło Ci o te niestereotypowe kadry które pokazałeś wcześniej?... :razz:
kozidron napisał/a:
tylko wmawiasz nam na siłę, że pokazywanie czyiś pleców "jest fajne" :razz:
:roll:
Zresztą owszem, abstrahując od powyższego przykładu, gdzie jest to przypadkowe, może być fajne i celowe.

[ Dodano: Wto 12 Cze, 2012 13:08 ]
moronica, kadry szerokim kątem nie muszą być "luźne" i raczej nie takie mam tu na myśli. To raz. Dwa, pokazują kontekst sytuacji (czyli w przypadku koncertów światła/publiczność/resztę muzyków/instrumenty), czego nie są w stanie pokazać tak dobrze zdjęcia tele, a nawet jeśli, to ze względu na odległość zbyt mocno spłycają poszczególne plany, co nie daje już tak dobrych efektów.
 
 
kozidron
[Usunięty]

Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

jaad75 napisał/a:
i na wielu koncertach będzie o wiele za wąskie, by zrobić kadry takie jak lubię.


czyli 50tką na pas-c nie da rady zlapać pleców muzyka :razz: ?

jaad75 napisał/a:
Czy naprawdę muszę wyjaśniać czego tyczył się przytyk o "pięciu metrach" i dlaczego go użyłem?... :roll:
50mm


twierdzisz, że z 50tką na aps-c trzeba odejść na 5metrów, żeby zrobić zdjęcie, to wyjaśnij bo nie kumam, to jest własnie bzdura :razz:

jaad75 napisał/a:
A czym to się wg. Ciebie różni? W jednym i drugim przypadku chodzi o atrakcyjność wizualną widowiska.


ale bzdury, na cały reportaż może składać się mnóstwo ujęć także szerokich, filmowanie jednak rządzi się innymi prawami niż fotografia. Sytuację, które opisujesz zdecydowanie różnią się od tego jak przedstawia się reportaż foto, przynajmniej w poważnych pismach muzycznych.

jaad75 napisał/a:
Uważam, że grubo przesadzasz, na potrzeby "dramaturgii wątku", bo zdjęcie jest zupełnie w porządku.


zdjęcie jest beznadziejne i przypadkowe, wygląda jak pstryk za pleców małpą przez muzka, który miał zajetą jedną rękę, trzymając najprawdopodobniej instrument w drugiej.

jaad75 napisał/a:
jakichś "mega ujęć" żeby udowadniać Ci coś w jałowej dyskusji o oczywistościach.


Oczywiście, na szcęście twoje "oczywistosci" nie mają zastosowania w rzeczywistości i nie muszę ogladać takich pstryków pleców, przy artykułach opisujących koncerty.
 
 
komor 
Moderator



Pomógł: 371 razy
Posty: 19881
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

Fajna ta focia z filharmonii, mi się podoba. Choć zauważyć trzeba, że raczej jest z próby a nie koncertu, i raczej nie jest to przypadek.
 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

komor napisał/a:
Choć zauważyć trzeba, że raczej jest z próby a nie koncertu, i raczej nie jest to przypadek.
Co nie znaczy, że tego typu ujęcia z koncertu byłyby gorsze... Podobnie jak zdjęcia z np. GoPro na głowie dyrygenta, czy przyczepionego na końcu gryfu wiolonczeli. Takie niesztampowe pokazanie muzyki poważnej mogłoby znacząco uatrakcyjnić jej wizerunek. Widziałem już tak nakręcony kwartet smyczkowy - świetna sprawa.
 
 
kozidron
[Usunięty]

Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

jaad75 napisał/a:
Takie niesztampowe pokazanie muzyki poważnej mogłoby znacząco uatrakcyjnić jej wizerunek.


że ty w to wierzysz, już widzę te tłumy jak walą do filharmonii po akcji billboardowej z takimi fotkami :wink:
 
 
moronica 
Temu Panu już podziękujemy



Pomogła: 106 razy
Posty: 7414
Skąd: BN3
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

jaad75 napisał/a:
czy przyczepionego na końcu gryfu wiolonczeli

mi to przypomina klipy najrozniejszych pudli w latach 80ych, gdzie solowka czesto byla filmowana kamerka na koncu gryfu gitary ;)

jaad, z tego co pamietam czesto obstawales przy tym, ze nie ma czegos takiego jak typowa/odpowiednia dla portretow ogniskowa i kazda mozna umiejetnie wykorzystac. nie wiem, czemu w tym przypadku tak kurczowo trzymasz sie szerokiego kata. przeciez to analogiczna sytuacja
 
 
dcs
[Usunięty]

Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

moronica,
Tylko nie pudli :mad: :!:
 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Wto 12 Cze, 2012   

moronica napisał/a:
mi to przypomina klipy najrozniejszych pudli w latach 80ych, gdzie solowka czesto byla filmowana kamerka na koncu gryfu gitary ;)
To było już raczej w latach 90-tych, w 80-tych chyba nie mieli jeszcze takich możliwości... Ale przy obecnej jakości i wielkości kamer wygląda to znacznie lepiej i naturalniej.
moronica napisał/a:
jaad, z tego co pamietam czesto obstawales przy tym, ze nie ma czegos takiego jak typowa/odpowiednia dla portretow ogniskowa i kazda mozna umiejetnie wykorzystac. nie wiem, czemu w tym przypadku tak kurczowo trzymasz sie szerokiego kata. przeciez to analogiczna sytuacja
Ależ ja wcale kurczowo nie trzymam się szerokiego - wyszliśmy od 35mm na APS-C, dla przypomnienia. Mówię, że to właśnie szerszy kąt daje poczucie bycia w centrum wydarzeń - to samo tyczy się zresztą wszelkich zdjęć reporterskich (i jak najbardziej zgadza się ze słynną dewizą Capy, której chyba przytaczać nie trzeba).
Tak samo jak cały czas mówię, że to właśnie szerszy kąt w portretach daje większe poczucie intymnej relacji, a dłuższe ogniskowe to pozycja chłodnego obserwatora. Taka jest psychologia ludzkiego postrzegania - nic Ci na to nie poradzę. Raz chcesz pokazać jedno, innym razem drugie. Poza tym szerszy kąt również w portretach daje lepsze możliwości pokazania kontekstu bez zaciemniania tematu zdjęcia jakim ma być człowiek, poprzez zaburzenie proporcji tematu do dalszych planów.
Najbardziej dziwi mnie, że dyskutujemy o takich oczywistościach akurat w takim gronie... :roll:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9