Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
No, chodzi mi czy znacie ogólne zasady - poza technicznymi - gdy jakaś firma decyduje się na konkretny format czy kontener.
Gdy taki producent decyduje się na jakiś format to musi płacić "patentowe" za format/kodek ? I np. strzelam, że w przypadku AVI płaci microsoftowi, w przypadku MOV płaci apple, a w przypadku mp4.... ?
I czy jednym z kryteriów może być cena ? i w przykładzie, który podałem firma stwierdziła, że taniej wyjdzie płacić za mp4 niż za avi i dlatego zmieniła format ?
MOV (kontener Quicktime), będący obecnie normą ISO (to tak apropo dziwności szmacowych formatów, Rhotax ) nie wymaga płacenia opłat licencyjnych, z tego co się orientuję, natomiast użycie kodeków Mpeg4 owszem wymaga wnoszenia opłat. Konterer MP4 zresztą jest oparty na strukturze Quicktime. A AVI to niemodny staroć.
Nie wiem czym się kierują producenci zapisujący obecnie materiał w AVI, pytanie czy tam trafia MP4, konkretnie H.264 czy jednak jakiś inny kodek jest wtedy w użyciu?
Darmowe ? Apple i darmowe ? (chyba, że to taki trick, żeby najpierw nałapać rybek darmowym, przyzwyczaić, uzależnić, a potem... ).
Tylko MOV jest darmowy ?
Bo kiedyś dawno czytałem, że tylko "DivX " był wolny, darmowy itd. (zresztą nielegalny) a teraz wszystkie kodeki są na licencji ?
"A AVI to niemodny staroć". A to nie ma problemu, ja i tak w kwestiach technicznych nie kieruję się modą .. zresztą, jak pomyślę - to chyba w żadnych kwestiach
"pytanie czy tam trafia MP4, konkretnie H.264 czy jednak jakiś inny kodek jest wtedy w użyciu?"
Często przy wersjach plików ściąganych filmów jest x264 (?) i TEŻ ma rozszerzenie AVI czy to to samo co H.264 ?
"Nie wiem czym się kierują producenci zapisujący obecnie materiał w AVI", jak to czym - popularnością i chyba uniwersalnością (?). Mnie wciąż zaskakuje kwestia telewizora na którym mogę nawet odtworzyć bezpośrednio ściągnięte pliki FLV, RM i wiele innych, których nie znam .. a nie odtwarza MOV (myślałem, że to kwestia pieniędzy).
Nie zrozumiałem tam ostatniego akapitu/sekcji i jakie są ostatecznie relacje między mov a mp4 ?
Oba kontenery stosują te same formaty mpeg4, więc można w większości je stosować wymiennie. MP4 jest bardziej wspierany ze względu, że to międzynarodowy standard.
Rhotax napisał/a:
Często przy wersjach plików ściąganych filmów jest x264 (?) i TEŻ ma rozszerzenie AVI czy to to samo co H.264 ?
Rhotax, strasznie to wszystko upraszczasz. Rozwiązania techniczne stosowane w algorytmach składających się na to, co nazywane jest kodowaniem H.264 są chronione patentami paru firm, zebranych w konsorcjum zajmujące się pilnowaniem tego i wyciskaniem kasy. Stąd producenci urządzeń (i oprogramowania) stosującego to kodowanie muszą płacić opłaty licencyjne.
Kontenery w które można zapakować materiał kodowany w H.264 są różne, mogą być otwarte, zamknięte, płatne, bezpłatne (fakt, że zamknięte nie musi od razu oznaczać, że płatne).
AVI to format Microsoftu, niespecjalnie otwarty, choć ze względu na dużą popularność systemu Windows stał się popularnym kontenerem dla pirackich divixów i innych rozwiązań. Ale z tego co piszą na Wiki (http://en.wikipedia.org/wiki/Audio_Video_Interleave) to ma parę wad w stosunku do kontenera Quicktime (a więc i kontenera MP4, który się na QT opiera).
To co...pogadaliśmy sobie , w kwestii mojego pytania też wyczerpaliśmy odpowiedzi bo rozumiem, że oprócz tego co podałem nic innego nie znacie co by mogło spełniać moje wymagania ?
To na koniec może jeszcze z ciekawości: w jakim programie tniecie, montujecie, dekompresujecie itd. pliki MOV czy MP4 ?
Rhotax, ja się montażem nie zajmuję. Znajomy robi w Premiere, poprzednio w FinalCut. Obrabia głównie Full HD z lustrzanek Canona, GoPro 3 i któregoś Drifta.
A, widzicie Panowie, wy tu mówicie o "ciężkich kombajnach".
Ja lubię używać prostych, lekkich, żwawych programów (najlepiej jeszcze darmowych) np. do szybkiego przycięcia, dekompresji, dodania napisu itp. - Virtual Dub.
Rhotax, używałem kiedyś Virtual Duba, ale wtedy się średnio nadawał do materiałów z przeplotem.
Ja virutal dub właśnie do takich szybkich akcji typu: prawa myszka na plik filmowy-edytuj-otwiera się "w sekundę" w VDub-wybierz kodek-przycinam-zapisz...i na maila koledze
Podejrzewam, że gdybym miał używać do tego Premiere czy Vegas to by było jak używanie piły łańcuchowej, spalinowej do otwierania konserwy
Dorzucę swoje trzy grosze, choć temat lekko się przykurzył
Sony Vegas ma tak intuicyjny interfejs, że używam go nawet do najprostszych rzeczy. O ile może nie odpala się "w sekundę" o tyle nie widziałbym sensu używania dodatkowego programu. No ale już np. w Adobe After Effects nawet prozaiczne rzeczy urastają do rangi wyzwania
Odnośnie kamer - osobiście posiadam GoPro 3 Hero Black w dwóch sztukach, ale zdecydowałem się na ten krok ze względu na fakt, że 90% pracy przy filmie to u mnie postprodukcja. Zjechany przez wielu na forach tryb Protune daje - w stosunku do konkurencji - nieporównywalnie większe możliwości w tym zakresie. Tym bardziej jeśli chcemy mocno mieszać w kolorystyce obrazu. Niestety w internecie głównie znajdziemy opinie "fachowców", którzy zrzucili surowy Protune z kamery i są zdziwieni, że mają nieostry i wyblakły film, który za 2 minuty chcą wrzucić na YouTube. Kompletny brak zrozumienia tematu i pieniądze wywalone w błoto.
Gdybym jednak miał brać kamerkę typowo do zwykłej rejestracji jakiegoś mojego zjazdu na rowerze, desce itp. to kupiłbym prawdopodobnie Drifta.
PS. Wszystkie filmy (także te z Canona 5D MarkII) przed montażem konwertuję do CineForm, który jest dużo strawniejszy dla programów montażowych, ale ma swoją jedną wadę. Z 20GB materiału robi się lekką ręką 100GB. Opłaca się, bo montaż klipów H.264 to niezła mordęga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14