Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Szanowni,
kiedy wszelka myśl ustaje, zostaje tylko to co JEST.
Dlaczego gwiazdy świecą?
Obawiam się, że to leży daleko poza naszymi kompetencjami.
To wszystko już było, zanim pojawił się ludzki umysł i próba wyobrażania sobie rzeczywistości, trochę nie ma sensu.
Nauka z twardymi dowodami, to co innego...
Życie nie było by wiele warte, gdybyśmy nie potrafili się zachwycać otaczającym pięknem, nawet tym zabójczym, jakim jest kosmos.
A może istniejemy po to, aby móc uczestniczyć w tym wiecznym tańcu energii, i nie bojąc się destrukcji znanej nam formy, bierzemy udział, jako część owej energii, w kreowaniu kolejnych form, bardziej zaawansowanych, bardziej wrażliwych...
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pią 26 Cze, 2020
Wiking69 napisał/a:
Tak interesują mnie teorie poważnych naukowców . Oni też wpadają na ciekawe pomysły ...
Skoro tak, to poleciłbym Tobie bardzo ciekawy program pt. "Zagadki Wszechświata z Morganem Freemanem" (leci czasami na Discovery Ch.) Każdy odcinek poświęcony jest jednemu tematowi, pierwsza część przedstawia aktualny stan wiedzy w danym zagadnieniu. Druga natomiast rozmaite alternatywne stanowiska co bardziej postępowych i nowatorsko myślących naukowców.
Żaden z poważnych naukowców nie kwestionuje reakcji termojądrowych jako źródła promieniowania gwiazd. Za dużo mamy dowodów na to, że tak faktycznie się dzieje. Zaczynając od tego, że gwiazd nie byłoby w takiej formie jaką widzimy, gdyby te reakcje nie zachodziły. Coś musi wygrywać walkę z grawitacją. Gdyby tego czegoś nie było, Wszechświat byłby pełen białych karłów, gwiazd neutronowych, czarnych dziur i brązowych karłów, a nie zwykłych gwiazd.
Dla mnie dużym zaskoczeniem jest to , że dopiero po 55 latach życia zadałem sobie tak elementarne pytanie . Na co właściwie my patrzymy ? . Jak to działa ? . Dlaczego to się świeci ? . Przecież kilka miliardów ludzi korzysta z kosmicznej technologii ukrytej w smartfonach . A ilu ludzi zada sobie pytanie ... jakim cudem dźwięki i obrazy mogą latać ?
Ostatnio zmieniony przez Wiking69 Pią 26 Cze, 2020, w całości zmieniany 1 raz
Pytanie do naukowca: czy życie, w takiej formie jakie je znamy, mogło by istnieć bez obecności światła?
Jeśli nie, to powstanie gwiazd było koniecznością. To moim zdaniem mocno inteligentny projekt...
Idąc dalej tym tokiem myślenia, jeśli każda gwiazda ma swój układ planetarny, to albo życie już tam było, albo jest aktualnie, lub dopiero powstanie. To, że w tym momencie nie odbieramy żadnych sygnałów nie znaczy, że nic tam nie ma...
O wszystkim decyduje oś czasu, a ta jest nieprzyzwoicie wręcz długa, i względna...
Pytanie do naukowca: czy życie, w takiej formie jakie je znamy, mogło by istnieć bez obecności światła?
To pytanie do astrobiologa, którym nie jestem.
3mnich napisał/a:
Jeśli nie, to powstanie gwiazd było koniecznością.
Nie i to z wielu względów. Kosmos, a w szczególności jego obiekty mają dokładnie gdzieś to czy na jakiejś małej planecie, krążącej wokół zwykłej gwiazdy rzuconej gdzieś na peryferia niczym nie wyróżniającej się galaktyki kiedyś tam małpy zeszły z drzew i zaczęły ganiać po sawannie.
Poza tym, gwiazdy to nie jedyne źródło fotonów w Kosmosie. Znamy znacznie wydajniejsze źródła energii niż reakcje termojądrowe.
Pomógł: 48 razy Posty: 936 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Pią 26 Cze, 2020
Arek napisał/a:
Żaden z poważnych naukowców nie kwestionuje reakcji termojądrowych jako źródła promieniowania gwiazd. Za dużo mamy dowodów na to, że tak faktycznie się dzieje. (...)
Były czasy, kiedy za poważnych naukowców uważano Ptolemeusza czy Arystotelesa, a polemika z ich poglądami była przedmiotem szyderstw czy wręcz penalizowana. Dlatego też popieram poglądy mnicha, który twierdzi, ze jedyna stałą we wszechświecie są zmiany.
Być może nasi potomkowie będą się śmiać z tego co pisze Arek, podobnie jak my z epicykli, ekwantów i deferentów
Fajnie jest poczytać stare książki popularnonaukowe o astronomii. Pamiętam jak w jednej z nich trzeba było na nowo kombinować i zmieniać model Słońca. Powodem było zbyt mało neutrin produkowane przez Słońce. Próbowano wiec dopasować model Słońca to obserwowanej jej ilości.
A teraz już wiemy, że neutrin jest wiele rodzajów i model jest poprawny.
A do wnętrza naszego Słońca z powodzeniem zaglądamy badając jej oscylacje czyli drgania.
Dawno temu, mniejsza w którym wieku pewien znany badacz stwierdził, że niemożliwe jest zbadanie z czego składa się Słońce a tym bardziej odległe gwiazdy. No bo jak pobrać próbkę? Zupełnie logiczne założenie tamtych czasów... No i odkryto linie widmowe i samo światło dostarcza nam ogromnych informacji o składzie pierwiastkowym gwiazd. No i teraz dzielimy gwiazdy na populacje pod względem zawartości węgla, wapnia ich metaliczności....
Maciek, trochę mamy jednak inne czasy niż wcześniej, a Ptolemeusz i Arystoteles nadal są uważani za poważnych naukowców - a to, że nie wszystkie ich teorie się potwierdziły nie ma znaczenia. Stosując podejście 3mnicha i Wikinga69 nadal moglibyśmy twierdzić, że epicykle i dyferenty to poważna teoria, bo wszystko jest względne i nasze zmysły są omamiane przez nieznane kosmiczne siły.
A reakcje termojądrowe to fakt potwierdzony teoretycznie i eksperymentalnie na wiele sposobów - za tysiąc lat to się nie zmieni.
Przyszło mi do głowy, że one świecą po to, byśmy mogli obserwować ich piękno przez nasze lornetki! Astronomia, jej historia, asfofizyka i kosmogenia to moje pasje od dzieciństwa. Zresztą inne też ze mną zostały od tych lat. Z rozrzewnieniem sięgam czasem do moich książek wydanych w Polsce latach 80-tych, a napisanych jeszcze w latach 60-tych czy 70-tych a potem do Młodego Technika z 1983 roku z opisem misji Voyager i ich rezultatami. Wtedy to były odkrycia, które stanowiły istny przełom! Zrozumiały i dla mnie jako nastolatka. Obecna wiedza i jej przyrost to rewolucja. Z tym, że już wiele z tych nowości jest dla mnie zbyt abstrakcyjnych. Ale nocne niebo ma tyle uroku, że nawet bez rozumienia tych tajemnic daje to, co kiedyś tu opisano - wewnętrzne wyciszenie. Wiele lornetek w tej kategorii też błyszczy
Racja Arek, kilka małp tu czy tam, nie zrobi różnicy.
Załóżmy przez chwilę, że Wszechświat to inteligentny projekt, więc musi być jakiś inteligentny architekt...
Na co komu cała teoretyczna wiedza, jak nie może jej wykorzystać, a raczej doświadczyć...
Logiczne jest więc, że w projekcie Wszechświat, musiało powstać założenie kreacji inteligentnych form życia, zdolnych do eksploracji kosmosu, celem zbadania własnego ( architekta ) pomysłu na polu fizycznego doświadczenia...
Nie wiemy, czym jest owe 95% niewidzialnej części Wszechświata, i jaki ma ono wpływ na te pozostałe 5%.
Jesteśmy jeszcze stosunkowo prymitywnym gatunkiem, mającym znikomą możliwość odbierania i przetwarzania otaczającej nas rzeczywistości.
Może jest tak, że architekt to ostateczna i najwyższa wersja inteligencji, a my jako jej część, zaczynamy raczkować ku odkrywaniu wyższych poziomów, aż do osiągnięcia apogeum, a wówczas nastanie koniec tego cyklu ewolucji, i zabawa zacznie od nowa...
Oczywiście najpierw nam zaaplikują "szczepionkę" zapomnienia...
Załóżmy przez chwilę, że Wszechświat to inteligentny projekt, więc musi być jakiś inteligentny architekt...
A to jest właśnie założenie, którego nie da się w żaden sposób udowodnić.
3mnich napisał/a:
Logiczne jest więc, że w projekcie Wszechświat, musiało powstać założenie kreacji inteligentnych form życia, zdolnych do eksploracji kosmosu, celem zbadania własnego ( architekta ) pomysłu na polu fizycznego doświadczenia...
Ekstrapolujesz swoją logikę i swój sposób myślenia na owego inteligentnego architekta. A jaką masz pewność, że on myśli tak samo jak "prymitywny gatunek, mający znikomą możliwość odbierania i przetwarzania otaczającej nas rzeczywistości"? Może widzowie jego dzieła nie byli mu do niczego potrzebni? Gdy artysta maluje obraz, czy fotograf robi zdjęcie, nie specjalnie zastanawia się co myśli o nim bakteria czy karaluch.
Już dawno nie czytałem tylu interesujących wypowiedzi i to na tak intrygujący temat . Widać że gwiazdy pobudzają nas intelektualnie . A to znaczy że mają na nas ogromny wpływ i świecą nie bez powodu
Rozwój nauki polega na nieustannym kwestionowaniu ustalonego konsensusu. Największe odkrycia pojawiają się właśnie wtedy, gdy ten konsensus zostaje podważony. Tyle, że owo podważenie, jeśli ma być traktowane poważnie, musi polegać na zaproponowaniu teorii/modelu/mechanizmu, który w sposób lepszy tłumaczy obserwowane fakty i otaczającą nas rzeczywistość, a jednocześnie może prowadzić do prognozowania zjawisk, których poprzednie teorie nie były w stanie opisać lub wyjaśnić lub nawet były niemożliwe z ich punktu widzenia.
Oczywiście, można pisać, że nic wie wiemy, bo przecież wszystko może być na opak, a superinteligentny kreator oszukuje nasze ułomne zmysły. Tyle, że dla mnie to dywagacje, na które szkoda mi czasu, które na dodatek do nauki (może poza filozofią) nic nie wnoszą. Jeśli ktoś lubi zastanawiać się nad takimi rzeczami, droga wolna. Ja wolę gimnastykować swój umysł na inne sposoby.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 9