Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ja mam w albumach (10x15) pewną ciągłość dokumentacji (powiedzmy, że jakieś 500 zdjęć na pół roku) -- nie wiem dlaczego, ale wszyscy mówią, że jestem dziwna
Do tego odbitki 15x21 w ramki/na prezenty/bo może się przydadzą
Trochę idzie w net.
Szewc bez butów chodzi, więc z własnej strony mam domenę
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008
no ja co zrobię, obejżę na kompie, jak mi się spodoba, to na galerię int., często też rodzina bierze ode mnie zdjęcia i wywołuje sobie 15 x 23 albo 30 x 45 na ściance.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008
a jak ktoś robi wszystkie te rzeczy........i jeszcze parę innych ....
najeli napisał/a:
Szewc bez butów chodzi,
no to jest lipa, że zawsze czasu brakuje żeby stronę skończyć, szczególnie jak już się trochę wydłubało........
no to jest lipa, że zawsze czasu brakuje żeby stronę skończyć, szczególnie jak już się trochę wydłubało........
Czasu brakuje, żeby zacząć dłubać
Żebym ja chociaż 10% kodu, który wyklepałam w tym roku "zawodowo", przeznaczyła dla siebie, to bym miałą całkiem na wypasie galeryjkę
Ja zgrywam rawy na dysk, obrabiam co ciekawsze, reszta leżakuje i czeka na więcej czasu bo jak mi się nudzi w niedziele to odrabiam zaległosci. Czasem uda mi się załapać jaką chałture więc wtedy motywuje się i szybko obrabiam. Jak mi się szczególnie zdjęcie spodoba (rzadko) to wrzucam do galerii a jak jest jeszcze fajniejsze (jeszcze rzadziej) to wywołuję odbitki i pakuję na ściane w ramce.
Wiekszosc wywalam , te "so-so" zostawiam w JPGach, te wg mnie cos warte leza jako RAW.
Czasem daje je do druku, co roku robie kalendarze.
Tak naprawde to bawie sie w fotografie przed wszystkim dla siebie...
A ja mam taki system:
- wszystko zgrywam na kompa i wstępnie segreguję
- najfajniejsze fotki wywołuję w formacie 13-18 i umieszczam w albumie - ok. 600/rok
Wychodzę z założenia, że z komputerem coś mi się kiedyś moze stać, a z albumami czuję się pewnie - no, chyba że mieszkanie mi się spali, ale trzeba być dobrej myśli
Poza tym - zdjecia w albumie wyglądają moim zdaniem nieporównanie lepiej, niż w komputerze - no i super się je ogląda
Ania101, mi jak ktoś proponuje, że pokaże mi swoje zdjęcia i prowadzi mnie do komputera to ja mówię mu pass. miejsce zdjęcia jest na papierze lub innym dużym medium.
Hehe, a gdzie odpowiedź "Drukuję w druku offsetowym"?
Ja też praktykuję zasadę szewca bez butów, bo chyba więcej moich gniotów poszło sprzedane do druku offsetowego na jakieś tam broszury – niż sam dla siebie zrobiłem odbitek. Rodzina ciągle zmywa mi głowę, że na spotkaniach rodzinnych pstrykam i gapię się w aparat, a potem odbitek nie widać.
Jakoś mi zawsze nie po drodze z tymi odbitkami, zapominam, brak czasu, itd...
Tylko emigracyjna część rodziny jest zadowolona, bo oni zawsze mailem dostaną, nieraz w godzinę po wydarzeniu...
piotrmkg napisał/a:
Ania101, mi jak ktoś proponuje, że pokaże mi swoje zdjęcia i prowadzi mnie do komputera to ja mówię mu pass. miejsce zdjęcia jest na papierze lub innym dużym medium.
A ja się z tym nie zgadzam, bo zdjęcie to światło, a zwykła odbitka nie świeci. Zdjęcia dużo zyskują gdy są prezentowane jako podświetlone arkusze lub na przyzwoitym ekranie. Co do dużego formatu to zgoda, z tym że oczywiście co dla jednego duże, to dla drugiego małe.
piotrmkg napisał/a:
Ania101, mi jak ktoś proponuje, że pokaże mi swoje zdjęcia i prowadzi mnie do komputera to ja mówię mu pass. miejsce zdjęcia jest na papierze lub innym dużym medium.
Dokładnie - też tak mam
Cytat:
A ja się z tym nie zgadzam, bo zdjęcie to światło, a zwykła odbitka nie świeci. Zdjęcia dużo zyskują gdy są prezentowane jako podświetlone arkusze lub na przyzwoitym ekranie. Co do dużego formatu to zgoda, z tym że oczywiście co dla jednego duże, to dla drugiego małe.
komor - OK masz do tego prawo - tylko moje doświadczenia (i nie tylko) wskazują, że ludzie (bez względu na wiek) po prostu nie chcą oglądać zdjęć na monitorze - cały spektakl oglądania fotek traci wówczas swój niepowtarzalny charakter. Za to gdy pokazuję zdjęcia w albumie - wówczas wszyscy żałują, że sami nie wywołują (co właśnie z powodu komputerów jest częstym zjawiskiem w dzisiejszych czasach). Zatem ja osobiście polecam wywoływanie zdjęć - w oglądaniu zdjęć w albumie jest coś ponadczasowego.
Zatem ja osobiście polecam wywoływanie zdjęć - w oglądaniu zdjęć w albumie jest coś ponadczasowego.
na szczescie moja lepsza polowa swietnie sie bawi przy drukowaniu zdjec i organizowaniu albumow, ktore z reguly wygladaja swietnie.
Wiec mi pozostaje tylko dostarczac jej material
...na szczęście nie obciążam świata swoim "talentem"
...większość na płytę a te bardziej wartościowe do albumu
[ Dodano: Czw 04 Gru, 2008 21:10 ]
po prostu nie chcą oglądać zdjęć na monitorze - cały spektakl oglądania fotek traci wówczas swój niepowtarzalny charakter
Dla mnie to taka różnica jak winylem a CD
skasowany [Usunięty]
Wysłany: Pią 05 Gru, 2008
Ładne krajobrazy wywołuję dla rodziny Egzotyczne krajobrazy eksponuję na małych wystawach na uczelniach i w domach kultury w celach poznawczych dla oglądających
Kilkadziesiąt najładniejszych np. z wakacji wywołuję w formacie np. 20 na 30 i do albumu, bo album to album:) Żadnych nie wyrzucam, bo twardziele teraz są tak tanie, że można sobie na to pozwolić (nie jestem fotoreporterem i setek zdjęć dziennie nie robię) Najfajniejsze zawsze dodatkowo zgrywam na płyty cd. Duża ilość też wisi w sieci
wszystkie zdjecia mam w kompie, ciekawsze wywoluje 10x15 do albumu (zastanawiam sie czy sie nie przezucic na 13x18) a te super (jak dla mnie) wisza na scianie 20x30
A ja jestem opanowany duchem lenistwa Wrzucam zdjęcia do kompa i... leżą, przegrywam je później na płyty, rzadko które tak mi wpadnie w oko, że obrabiam je w Gimpie i wrzucam na Fotosika, lub Naszą Klasę. Kiedyś siedziałem i masowo obrabiałem, kadrowałem itd. dziś rzadko kiedy miewam takie napady. Ostatnio np. próbowałem się zabrać za retusz starej fotografii (w zeszłym roku) i poprawiłem tylko zdjęcie teściowej z komunii (siedziałem tydzień- rekonstrukcja urwanych narożników, wydartego nosa, bucików czymś tam zalanych itd.), przy drugim jakiejś pra pra pra babci żony zrezygnowałem- niestety mam słomiany zapał...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11