Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
krisv740 zanim zacząłeś swoje wywody ghost napisał, że:
ghost napisał/a:
tak dla porządku wszystkie szkła na bagnet A nie mają pierścienia przesłony
ciężko mówić o przewadze szkła, to cecha systemu.
Z tego wynika, że w systemie sony nie ma tej kwestii
Podobnie jak mavierk uważam, że skoro taki problem w systemie sony nie istneje, to nie rozumiem po co tyle piszesz o tym właśnie w wątku o obiektywie sony krisv740 dobrze jest czytać uważnie posty poprzedników jak się chce wziąść rzeczowy udział w dyskusji
Sunders, sorry , nie chce mi się z tobą dyskutować, mam nadzieję ,ze to przeczytasz, a potem jakiś mod wysle to w kosmos jako nie na temat.
przeczytaj dokładnie wypowiedzi MC, minimalguy i MM a dopieropotem moje i zrozumiesz o co mi chodzi.
starałem sie pisac prostym jezykiem, bo prosty człowiek ze mnie, ale skoro nie rozumiesz tego , to sorry , nic na to nie poradzę.
ale nie przejmuj się, nie ma obowiązku rozumienia wszystkiego..
ja też nie rozumiem o co ci chodzi, bo merytorycznie w tym watku sie nie wypowiadasz, ale jak napisałem przepisu o rozumieniu wszystkiego nie ma i mnie on też dotyczy.........
motikonek nie wstawiam, bo i potrzeby takiej nie widzę.
jeśli mnie rozumiesz to wiesz w jakim jestem teraz nastroju, jeśli nie ...
patrz wyżej
cześć
a moda prosze o wykasowanie po przeczytaniu przez Sunders,
Nie chcę już brać udziału w tej dyskusji, bo coraz więcej głuchego telefonu i każdy każdemu zarzuca, że źle zrozumiał jego słowa.
Ale muszę wyjaśnić tylko dwie kwestie, właśnie po to, żeby uniknąć nieporozumień.
krisv740 napisał/a:
a co do szybkości , to "pomęcz się" kiedyś manualnym szkłem, a zobaczysz jak latwo i szybko się to robi. kółko nastaw jest to substytut, ułatwienie konstrukcyjne i nic więcej.
W zoomie pierścień przysłony oznaczałby konieczność obsługi trzeciego już pieścienia (po ogniskowej i np. manualnym doostrzaniu), podczas kiedy prawa ręka się nudzi niewykorzystana w pełni (bo jeden palec na spuście, drugi ewentualnie na pokrętle regulującym czas, jeśli ktoś pracuje w M, albo nuda, jeśli ktoś pracuje w A lub T). Gdzie tu jest jakaś przewaga? I czemu drugie pokrętło regulujące przysłonę w body to substytut?
krisv740 napisał/a:
jak napisałem , są za i przeciw.
za jest możliwość płynnej regulacji przysłony, kiedyś dostępnej tylko w bardzo dobrych szkłach (może nie płynna , ale co 1/2 EV)
I tu właśnie niejasność. „Za” dotyczy obecności pierścienia przysłony czy jego braku? Bo jeśli to ma być zaleta braku pierścienia to chyba wszystkie współczesne systemy dają możliwość regulacji o 1/3 EV, prawda?
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Sob 23 Maj, 2009
komor, myślalem ,że ostatnie zacytowanie przez ciebie zdanie jest jasno przeze mnie napisane
skoro nie, to napisze to dłuższym tekstem:
brak pierścienia przysłony w systemie eos (piszę tylko o nim, bo nie chcę popełnic błędu , gdyż inne systemy znam pobieżnie) jest zaletą w stosunku do systemu FD gdyż pozwala w zasadzie na "bezstopniową" zmianę wartości przysłony.
w starszych systemach (z przysłoną sterowana ręcznie pierścieniem) taką mozliwość (krok 1/2 EV) miały tylko dobre/droższe obiektywy.
ja też kończe tą dziwna przepychanke w której powoli nie wiadomo o co chodzi , bo są chętni do szukania dziury w całym (brak uważnego czytania cudzych postów się kłania), i sprowadzają ciekawą momentami dyskusje do parteru...
a jeszcze kwestia manualnego ustawiania przysłony.
komor, zoom'y były tez już wcześniej
jak podchodzisz do wykonania zdjęcia to wiesz czy chcesz mieć zadany czas czy przysłonę.
w systemie C/Y niektóre aparaty (pisze o najstarszych konstrukcjach) miały możliwość doboru czasu do przysłony w sposób autommatyczny. dobór odwrotny został zaimpletowany troche później. ale cały czas był realizowany na obiektywach z pierścieniem przysłony.
szybkość doboru parametru jak dla mnie jest łatwiejsza na obiektywie (przysłona) i na body (czas - choc tu pokrętło pod palcem jest wygodniejsze).
w 30d często gęsto "wachluje" pokrętłem bo inaczej jest w trybie M , a inaczej w programowym T,A.
mi to nie pomaga!
dlatego pisałem kiedyś o softowej możliwości personalizxacji pokręteł/przycisków w aparatach canon, co dało by mi mozliwość ustawienia pod własne preferencje....
i kwestia "substytut" wg. słownika języka polskiego jest to poprostu "zamiennik".
jak inaczej można by regulować wielkość przysłony w systemie EF?
chyba poszlismy w lekkie niezrozumienie - co?
nie przejmuj się, nie ma obowiązku rozumienia wszystkiego..
Dziękuję za wyrozumiałość
krisv740 napisał/a:
starałem sie pisac prostym jezykiem, bo prosty człowiek ze mnie
Czytając Twoje dalsze wyjaśnienia nabawiam się kompleksów
Jeśli potrafisz bez złośliwości wytłumaczyć, to spróbuj wytłumaczyć "jeszcze prostszemu człowiekowi od siebie" "jak krowie na rowie "co miałby dać dodatkowy pierścień przysłony w obiektywie sony Jak widzisz nie tylko ja mam problemy ze zrozumieniem Twoich wywodów.
P.S. Może taki temat nadaje się nie do kasacji, ale do wyłączenia jako osobny wątek
kozidron napisał/a:
Pierścień nie pierścień, to wątek o 50tce sony.
kozidron, uważam dokładnie tak samo
kozidron napisał/a:
prawdopodobieństwo, że oba obiektywy(50 tka nikkora i sony) zachowają swoje właściwości optyczne po roku użytkowania, w przypadku plastikowego sony jest mniejsza.
To założenie-jeszcze nie sprawdzone
MC napisał/a:
roznica z Nikkorem to taka, ze on ma metalowy bagnet
A czy ktoś słyszał coś nt. złej jakości bagnetów sony, które nie są z metalu
Wam naprawdę się nudzi
Jedni pierścień mają w głębokim poważaniu, inni (w tym ja) uważają to za oczywistość, a obiektywy bez niego - za okaleczone.
Powiem tak: swojego Pentaxa 28-70/2.8 podłączę do każdego body z bagnetem K i będzie w pełni funkcjonalny. Będę mógł zrobić każde zdjęcie. Tego samego nie mogę powiedzieć o moim Tamronie 70-200/2.8, który mimo tego że pełnoklatkowy, nie będzie prawidłowo funkcjonował na manualnym body.
Czy bylibyście szczęśliwi posiadając obiektyw bez pierścienia ustawiania ostrości? W końcu jest AF
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Nie 24 Maj, 2009
palindrom, jeśli wykrakałeś kastrację z pierścienia ostrości to będziemy źli
Czy bylibyście szczęśliwi posiadając obiektyw bez pierścienia ustawiania ostrości?
Hm... Tak. Pierścień ostrości nie byłby mi potrzebny gdybym mógł ustawić ostrość ręcznie w aparacie.
Nawet jak ustawiam ostrość ręcznie to i tak robię to bardzo rzadko, głównie z Sigmą 105 Makro.
palindrom napisał/a:
Jedni pierścień mają w głębokim poważaniu, inni (w tym ja) uważają to za oczywistość, a obiektywy bez niego - za okaleczone.
Ci co mają podobne preferencje to Władcy Pierścienia.
Czy bylibyście szczęśliwi posiadając obiektyw bez pierścienia ustawiania ostrości? W końcu jest AF
IMHO to się pewnie niedługo stanie w kitowych obiektywach i być może nie tylko
Już obecnie taki pierścień np. w kitach to najczęściej praktycznie "ozdoba": jest zbyt wąski by wygodnie go używać, obraca się luźno i ma mały zakres obrotu - w końcu napęd nie ma się "męczyć" ale dla sterowania ręcznego oznacza to brak precyzji, brak jest naniesionej skali (wyjątek to chyba tylko Pentax ze swoimi kitami).
Nie wiem dokąd zmierza ta dyskusja, ale kitowy obiektyw Canona posiada pierścień focusa i sprawdza się jak najbardziej normalnie. Pełnoklatkowy kit 35-80 starej daty, pomimo krótkiego obrotu AF całkowicie pozwala na ustawiania focusa ręcznie właśnie pierścieniem, który chodzi bezproblemowo.
Nie rozumiem więc zarzutów że kity są "be" jeśli chodzi o ręczne ustawianie ostrości.
Oczywiście różni się ich pierścień od pierścieni eLek gdzie można się naprawdę sporo nakręcić, ale to już kwestia przyzwyczajenia.
SlawGaw, nie wyobrażam sobie powrotu do sterowania ostrością za pomocą body.
Po prostu uważam że byłby to taki krok w tył, który całkowicie odrzuciłby mnie do lustrzanek, w szczególności po dosyć niemiłym sposobie ustawiania ostrości MF w kompaktach a już na pewno z autopsji na podstawie Panasonic FZ18.
edit:
a po przeczytaniu całego wątku odnoszę wrażenie że mamy bardzo różne opinie na temat bardzo różnych niezdefiniowanych spraw.
Moje podsumowanie:
Pierścień przysłony jak najbardziej na tak - przy stałkach
Pierścień ostrości na wszystkich obiektywach koniecznie niezależnie od producenta
Jeśli mamy w obiektywie pierścień przysłony, aby była również możliwe ustawienie poprzez body.
Wiele razy zastanawiałem się co jest wygodniejsze i zależy to tylko i wyłącznie od tego co fotografujemy i w jaki sposób podchodzimy do zmiany ogniskowej.
Niejednokrotnie łapię się na tym, że podczas jednego spaceru, mam cały czas tą samą ogniskową, póki nie zmieni się pogoda.
Ale zdarza mi się też w dziwnych warunkach że potrzebuję zmienić przysłonę jak najszybciej i manewrować nią w tą i z powrotem, gdzie używanie pierścienia przysłony jest dla mnie czymś wygodniejszym i mam większe wyczucie co do tej zmiany, niż przekręcenie jednym palcem malutkiego pokrętła na szczycie body.
Jednocześnie stawiam, że rozwiązanie na sterowanie z body ma pełno zalet (np, brak ruchu ręką przy fotografowaniu ptaków), ale nie ukrywam że zmiana na pierścieniu posiada swoją własną magię i kilka zalet które trudno opisać słowami
kitowy obiektyw Canona posiada pierścień focusa i sprawdza się jak najbardziej normalnie. Pełnoklatkowy kit 35-80 starej daty, pomimo krótkiego obrotu AF całkowicie pozwala na ustawiania focusa ręcznie właśnie pierścieniem, który chodzi bezproblemowo.
Nie rozumiem więc zarzutów że kity są "be" jeśli chodzi o ręczne ustawianie ostrości.
Oczywiście różni się ich pierścień od pierścieni eLek gdzie można się naprawdę sporo nakręcić, ale to już kwestia przyzwyczajenia.
Hehe, no pewnie że się da jak się chce, tylko porównaj sobie to z ręcznym ostrzeniem manualnym obiektywem
W szkłach AF pierścień chodzi zwykle własnie zbyt "bezproblemowo", po to żeby jak wyżej pisałem napęd się z tym całym "aefem" nie szarpał. Dla ręki potrzebny jest pewien stały opór dający odpowiednią precyzję, podobnie jak większy zakres obrotu.
Po prostu trudno nie zauważyć postępującej redukcji pierścienia ustawiania ostrości co być może zaowocuje w końcu zrezygnowaniem z niego (kity nie są "be", tylko w którym współczesnym kicie, może poza pentaksowym wyposażonym dodatkowo w QSF, pierścień ostrości ma szerokość większą niż 10mm i chociaż naniesioną skalę?), tym bardziej że można zauważyć trend do jeszcze większego upraszczania lustrzanek entry-level, vide nowości SONY. Dla takiego targetu nieposiadanie pierścienia przysłon czy ostrości nie będzie żadną wadą, a dodatkowe zlikwidowanie pierścienia ogniskowej i sterowanie guzikami z body a la kompakt byłoby pewnie dodatkowym plusem
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Nie 24 Maj, 2009
edmun,
nie zgodzę się niestety z tobą w kwesti "wygody pierścienia ostrości w obiektywach "kitowych" canona"
zastrzeżenia mam nawet do 28-135 Is w którym "przyjemność" użytkowania tego pierścinia jest mniejsza niż w L-kach.
tylko właśnie eLki nawiązują do dobrej tradycji starych obiektywów manualnych gdzie praca pierścienia ostrości jest płynna i wyczuwalna ....
no i kwestia pierścienia przysłon w eos - brak jest brakiem - kastracja jest nieodwracalna...
Gdy pierścień jest w obiektywie, zbędne staje się pokrętło PASM, vide Leica Digilux-2, albo można na nim umieścić zupełnie inne funkcje aparatu, np. sporo definiowanych przez użytkownika trybów dla typowych dlań sytuacji foto.
W trybie M, który dla mnie jest podstawowym, każda ręka zajmuje się zmianą innego parametru. Gdy pierścienia nie ma jedna ręka obsługuje dwa pokrętła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10