Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
jakiś czas temu używałem genesis 8x44 , 10,5x44 i 8x33 ... w mojej ocenie najlepsza optycznie jest 10,5x44, jak dla mnie AC i nieostrość brzegowa w zasadzie pomijalne, trzeba się skupiać na szukaniu tychże wad. przy normalnym użytkowaniu. kiedy skupiamy się na obiektach obserwowanych a nie na testowaniu sprzętu daje sporo frajdy ...
8x33 ma większe problemy z nieostrością brzegową i geometria obrazu, zwłaszcza podczas panoramowania, reszta podobnie jak w 105x44
8x44 wypada najsłabiej właśnie za sprawa nieostrości brzegowej i "wyginania/kręcenia" się obrazu na brzegach
pomimo powyższego najdłużej miałem 8x33 ( chyba ze 3 lata ) za sprawą kompromisu jakości i w miarę kompaktowego rozmiaru , osobiście nie przepadam z lornetkami mniejszymi niż 30mm
przy jakiejś okazji np spotkaniu lornetkowym można by porównać 10,5x44 do NL 10x42.
Pomógł: 60 razy Posty: 3094 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2023
_Tomek_, pamiętaj, że piszemy tutaj o niuansach, które różnią lornetki między sobą, a które to niuanse nie są jakimiś istotnymi różnicami, dla przeciętnego użytkownika czy nabywcy danej lornetki, a który to nabywca, nie zwraca uwagi na jakieś AC, nieostrości itp niuanse.
Istotne jest, czy ta różnica w niuansach, jest warta 3x większej ceny, dla kupca danej lornetki. Dla nas, którzy "nicują" lornetki na dziesiątą stronę, może i jest, chociaż nie zawsze, ale dla przeciętnego lornetkowicza, nie jest, np dla mnie, amatora, 3x większa cena też nie jest warta dopłaty, jeżeli różnice w jakości optyki są minimalnie lepsze, ale to jest moje, indywidualne podejście do tego tematu, a inni użytkownicy lornetek, mogą mieć swoje .
mariuszi, dzięki, mało jest opinii od osób, które miały tyle Genesisów w rękach Ciekawe czemu inaczej niż Optyczne oceniasz nieostrość w 8.5x44... Choć to równie dobrze może być pytanie do Optyczne, bo test jest sprzed 15 lat i być może w ogóle inne osoby go robiły niż testy współczesne.
Jan55, pozostanę jednak przy zdaniu, że to nie są niuanse i warto zapłacić 2.5 raza więcej. W BD II odblaski pod Słońce nie raz uprzykrzały mi życie, AC w centrum jest niby mała, ale jednak dość często widoczna i to nie tylko na opisanych obiektach testowych, ale np. na sroce i w ogóle różnych elementach krajobrazu, AC i nieostrość na brzegach "wyskakują" z obrazu podczas panoramowania kontrastowych krajobrazów. Już tylko tyle to nie będą niuanse (którymi, powiedzmy, są spajki czy dystorsja). To zobaczy każdy, choć zgadzam się, że nie każdy będzie potrafił to nazwać i nie każdemu będzie to przeszkadzać (tak samo)
Każdą nową lornetkę na początku porównuję do innych aktualnie posiadanych (jak pisałem, to jeszcze nie koniec, zostało rozgwieżdżone niebo ), a potem wyciągam wnioski i przechodzę z nimi do porządku dziennego, czyli normalnego używania, a czas testowania się kończy.
mariuszi, dzięki, mało jest opinii od osób, które miały tyle Genesisów w rękach Ciekawe czemu inaczej niż Optyczne oceniasz nieostrość w 8.5x44... Choć to równie dobrze może być pytanie do Optyczne, bo test jest sprzed 15 lat i być może w ogóle inne osoby go robiły niż testy współczesne.
........
sporo czasu minęło i pewnie nie wszystko dokładnie pamiętam , pierwsza przez ktorą patrzyłem to była właśnie 10,5x44 .... po jakimś czasie kupiłem 8,5x44 i jakoś nie polubiliśmy się , za to 8x33 byłem zachwycony i długo uważałem że lepsza mi nie potrzebna
Wczoraj niebo było w miarę ok, więc sprawdziłem pracę na gwiazdach. Ustawiałem gwiazdę w centrum, ostrzyłem na nią, a potem przesuwałem do brzegu pola i patrzyłem kiedy pojawia się nieostrość. Jak już była nieostrość, to oceniałem jak duża , jakiego rodzaju i czy daje się doostrzyć.
1. BD XD - nieostrość gwiazd w 80%, na brzegu mała, ale nie daje się doostrzyć. Bardziej koma niż astygmatyzm (ciężko mi w ogóle odnotować go). Pole całkiem płaskie, ale tylko 56*...
2. Genesis - nieostrość 70%, na brzegu mała i daje się elegancko doostrzyć. Jest krzywizna pola, a koma i astygmatyzm muszą być malutkie!
3. Terra - 60%, na brzegu średnia i nie daje się doostrzyć. Poza komą, wyraźny astygmatyzm. Ostrzę w lewo, gwiazda rozmywa się w jednym kierunku, ostrzę w prawo - w przeciwnym. Ogólnie lornetka nie na gwiazdy, co wynika z parametrów i pracy optyki.
4. BD II - 60%, na brzegu duża, sporo daje się doostrzyć, ale sporo też zostaje. Zanim skreślimy lornetkę pod kątem gwiazd, pamiętajmy jednak o dużym pozornym polu, jak Genesis....
Kolejność miejsc 1-2 oraz 3-4 jest czysto subiektywna. Jak patrzę na gwiazdy, to wolę mieć możliwie duży obszar w miarę niezłej jakości, niż bawić się w doostrzanie brzegów.
Pierwsze dwa miejsca dzieli od dwóch ostatnich sporo.
Powyższe porównania robiłem z domu, ale tak naprawdę miałem więcej czasu na spacerowanie z Genesis niż początkowo myślałem, a to z powodu dwóch niespodziewanych wizyt z autem w serwisie, który znajduje się blisko dzikich odcinków Wisły. Dwa razy snułem się po kilka godzin nad rzeką nie mając co ze sobą zrobić; nie opłacało mi się wracać na chwilę do domu komunikacją.
Lornetka ta (nie każda) przenosi w przestrzeni Nie ma wrażenia, że między nami a obiektem jest jakaś optyka, bo wszystkie wady są korygowane co najmniej dobrze i trzeba specjalnie się starać, by je zauważyć. Ujmując to inaczej, bardziej jestem uczestnikiem danej sceny niż jej obserwatorem. Tak że byłem na jednym brzegu Wisły koło kormorana suszącego skrzydła, za chwilę na drugim brzegu jechałem z rowerzystą po wale przeciwpowodziowym, potem skoczyłem do wędkarza wyciągającego sprzęt z bagażnika... Patrzenie przez tą lornetkę wciąga jak cholera i trudno się oderwać
Co można by poprawić? Pewnie praca z obecnością mocnych źródeł światła w polu widzenia. Niektóre latarnie, Księżyc powodują raz flarę, to znowu smugę lub jakiegoś spajka. Nie jakieś bardzo liczne, ale mogłoby być tego mniej. Słońce czy w ogóle źródła światła leżące poza polem widzenia nie są problemem.
No i druga sprawa, czyli krzywizna pola. W dzień nie przeszkadza zupełnie, ot nieduża nieostrość na samym brzegu. Ale na rozgwieżdżone niebo idealna lornetka powinna mieć płaskie pole aż po brzeg (za to nie potrzeba aż tak dobrej korekcji aberracji chromatycznej).
Z punktu widzenia zastosowań obie te wady nie mają znaczenia. A zastosowania wynikają z parametrów: obserwowanie konkretnych celów (ptaki czy inny zwierz, statki, samoloty, cokolowiek) w dzień, w dowolnych warunkach. Krajobrazy, turystyka, nocne obserwacje nieba i nie tylko - do tego są inne parametry i inne lornetki.
_Tomek_, Suche dane techniczne da się czytać, bo są potrzebne, ale przede wszystkim takie opisy jak Twój ostatni powinny wypełniać forum, które zaraz zdechnie, bo widzę, że codziennością jest bredzenie, że to ktoś chce mieć lornetkę, ale nie ma pieniędzy, ewentualnie, że warto dołożyć 50 zł do lornetki lepszej.
Może za te przelotne odblaski, o których piszesz, częściowo odpowiedzialne są wielkie napisy PROMINAR w wiadomym miejscu?
A jak oceniasz korzyść z 1,7 m minimalnego dystansu?
codziennością jest bredzenie, że to ktoś chce mieć lornetkę, ale nie ma pieniędzy, ewentualnie, że warto dołożyć 50 zł do lornetki lepszej.
Każdy ma inną sytuację finansową i inne priorytety, ale z drugiej strony jeśli obserwacje to hobby, to jest mnóstwo sposobów, żeby na nie zaoszczędzić i nie zrzędzić. Można na przykład kupować tańsze smartfony i rzadziej to robić (ja od zawsze kupuję średnią półkę i używam 4-5 lat), jeździć mniejszym i tańszym w eksploatacji samochodem, itd., itp.
Cytat:
Może za te przelotne odblaski, o których piszesz, częściowo odpowiedzialne są wielkie napisy PROMINAR w wiadomym miejscu?
Nie projektuję optyki, ale tak gdybając... nie sądzę, żeby to była wina tych napisów. Ciut więcej światła się odbije, hmmm, to tak jakby pierścień, na którym napisy się znajdują był średnio minimalnie jaśniejszy szary. Raczej bym obstawiał skomplikowaną optykę, dużo soczewek (stąd też masa).
Cytat:
A jak oceniasz korzyść z 1,7 m minimalnego dystansu?
Nie oceniam, bo bardzo rzadko używam lornetek na małych dystansach. Z tego powodu, że obraz mi się nie złazi i muszę jedno oko zamykać, w każdej lornetce jaką mam lub miałem. W takiej sytuacji wolę monokular... Ale w sumie świat insektów mnie specjalnie nie pociąga
A jak oceniasz korzyść z 1,7 m minimalnego dystansu?
Nie oceniam, bo bardzo rzadko używam lornetek na małych dystansach. Z tego powodu, że obraz mi się nie złazi i muszę jedno oko zamykać, w każdej lornetce jaką mam lub miałem. W takiej sytuacji wolę monokular... Ale w sumie świat insektów mnie specjalnie nie pociąga
Tomek ale wystarczy zmniejszyć wtedy trochę rozstaw tubusów i jest ok. Przy takim dystansie minimalnego ostrzenia i powiększeniu jak Masz w Genesisie oglądanie ważek nad wodą powinno Cię "wciągnąć" w insekty
Tomek ale wystarczy zmniejszyć wtedy trochę rozstaw tubusów i jest ok. Przy takim dystansie minimalnego ostrzenia i powiększeniu jak Masz w Genesisie oglądanie ważek nad wodą powinno Cię "wciągnąć" w insekty
Gdy mój prezes dowiedział się, że obserwuję ptaki, zażartował, że "samych dziwnych ludzi zatrudnia". Ciekawe, co by powiedział na to, że "wciągnąłem się w insekty".
gruber, zwężałem tubusy i w żadnej lornetce mi to nie pomogło. Na dystansach do ok. 5 metrów zawsze mam dwa nachodzące na siebie koła.
Za to jak patrzę jednym okiem, to zwykle udaje mi się zejść poniżej minimalnej odległości ostrzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10