Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
widoczek, tak myślałem że to starszy model 110 sprzed numeracji i tak też podejrzewałem skąd Wojtas_B, dorwał tą lornetkę Jakbyś się z czegoś z kolekcji wyzbywał to daj znać na priv . Ja jeszcze chętnie zerkam przez stare zabytki .
Pozdrawiam Wszystkich:)
Na spotkaniu miałem okazję popatrzeć przez Swarovski Habicht 7x42, Leica Ultravid hd+ 7x42, Zeiss fl 7x42. Mogłem je porównać do dachowej Sky Rover Banner Cloud 6x32. Pod koniec mojej wizyty na krótko mogłem też spojrzeć przez Nikona EDG 7x42. Przy okazji było też parę innych ciekawych lornetek z najwyższej półki w konfiguracjach 8x42, 10x42 i innych, oczywiście też skorzystałem z możliwości popatrzenia przez i na nie. Zacząłem od vintage Zeissa West 8x50, którego obraz był zaskakująco dobry i relaksujący. Niestety kiedy sięgnąłem po nowoczesne lornetki szybko wrażenie wyblakło, bo mimo wszystko inna technologia współczesnych powłok miażdży te skądinąd piękne stare lornetki dużo większym kontrastem, jasnością i transparentnością obrazu.
Ogólnie bardzo lubię niskie powiększenia. Kiedy kupiłem używanego Fujinona fmtr sx2 7x50 i zacząłem zabierać go na dziennie przyrodnicze spacery, doceniłem potężną głębię ostrości i spokojny obraz, ostrość i jasność. Szczególnie obserwacje ptaków w locie dają niesamowite wrażenia, ponieważ ptaki są tak specyficznie zawieszone w super silnie odczuwanej trójwymiarowości pola obserwacji. Oczywiście, Fuji ergonomicznie jest co najmniej upierdliwy w tego typu zastosowaniach (gabaryt, waga, IF). Przez rok miałem Nikona action ex 7x35. Ta lornetka też dawała w dużym stopniu podobne wrażenia przestrzenne, ale ogólna mierność optyczna (za duża krzywizna pola, za dużo aberracji na obwodzie pola widzenia, ciemny i zafarbowany obraz, niesatysfakcjonująca ostrość) skłoniła mnie do sprzedaży. Poza tym był to jednak kloc. Nadal mam kilka vintage ciekawostek o małym powiększeniu: KOMZ BPSZC2 6x24 (aka "śmierdziel") i około 80cio letni Zeiss Jena Silvarem 6x30.
Najfajniejszą moją lornetką o małym powiększeniu jest porro APM 6,5x32 (aka "multipla"). Obraz jest bardzo dobry, jasny i ostry, bardzo trójwymiarowy i o dużej głębi pola. To moja ulubiona i najczęściej używana lornetka. Gabarytowo jest wyraźnie mniejsza i poręczniejsza niż np. Nikon Action. Jedynie focus jest za wolny, żeby pozwalał na łatwe obserwacje ptaków na bliskich, ale często zmieniających się odległościach.
Wracając do "zwiedzanych" lornetek, Habicht 7x42 (nowy model z aktualnymi powłokami) miał tak naturalny i neutralny kolorystycznie obraz, że aż jakby nie czuło się powiększenia. Małe pole myślę, że jest do przyzwyczajeniami się, ale coś w ergonomii nie do końca mi leży w tym modelu. Nie odczułem też tej błyszczącej jasności. Może dopiero o zmierzchu byłoby to ewidentne? A może było to przez neutralność bieli - czyli brak sztuczek w powłokach, które podbijają wrażenie jasności i kontrastu kosztem zafarbu?
UV 7x42 od razu mi się spodobał. Pierwsze wrażenie było takie, że w Leice obraz dla mnie był najprzyjemniejszy ze wszystkich porównywanych lornetek. Na początku nie widziałem różnicy jasności w porównaniu do Zeissa fl. Ciut mniej pola niż w Zeissie też na początku wcale nie było tak zauważalne. Lornetka ma niesamowitą łatwość i spokój obrazu i do tego wspaniałe kolory. Świat przez UV 7x42 wydawał się lepszym miejscem;). Na początku obserwacji pogoda była słoneczna, lecz stopniowo zaczęło się chmurzyć aż doszło do ulewy. Ja cały ten czas głównie porównywałem Ultravid z FL i SRBC 6x32.
Co do chińskiej konstrukcji, to bardzo mi się podobał ten imponujący obraz. Bardzo duże pole widzenia i dużą jasność. Zastosowano tam chyba "wypłaszczacz pola" umożliwiający ostrość większości pola widzenia. Zauważyłem trochę "globe effect " kiedy skanowałem lornetką dookoła. Na początku nie odczuwałem braku w powiększeniu w porównaniu do modeli 7x42. Jak dla mnie jest to bardzo satysfakcjonująca lornetka, która pozwala cieszyć się obrazem o właściwościach podobnych do najlepszych lornetek, ale za ułamek ich ceny. Nie zdążyłem sobie jeszcze wyrobić zdania co do ergonomii tej lornetki. Nie przyjrzałem się też na ile starannie jest wykonana, ale nic niepokojącego nie zwróciło mojej uwagi w czasie tego krótkiego testu. Dodam tylko, że pewnie kupiłbym sobie takie cacko, gdybym nie miał APM, z którego jestem tak zadowolony. Mam nadzieję, że kontrola jakości jest na wystarczającym poziomie, by bez obaw kupować te Sky Rovery.
W miarę zmieniających się warunków pogodowych i czasu spędzonego z tymi lornetkami moje wrażenia zaczęły nieco się zmieniać. Zacząłem widzieć, że jednak powiększenie jest wyraźnie mniejsze w SRBC niż w siódemkach. Zacząłem też zauważać mniejszej pole w Leice vs Zeiss. Jednak pole w FL dawało bardziej wciągający obraz. Do tego zacząłem widzieć znaczną różnicę w jasności na korzyść Zeissa. Ostrzenie na bliskie odległości też w Zeissie jest wyraźnie lepsze - mogłem podglądać pająka z około 2 m zamiast około 3 m w Leice. Wszystkie te drobiazgi przesunęły moje preferencje w stronę FL. Tak bardzo, że aż kupiłem takiego. Teraz stresuję się czy egzemplarz, który przyjdzie, będzie w takim dobrym stanie technicznym, jak wynikało to z ogłoszenia.
Na koniec, już podczas ulewy, miałem możliwość zerknięcia przez EDG 7x42. Lornetka była super, pole widzenia identyczne jak w UV, ale subiektywnie mi wydawało się większe. I to tyle, bo już miałem tak przebodźcowane oczy i mózg, że nie byłem w stanie wczuć się w inne detale.
Uważam, że nowoczesne dachówki z małym powiększeniem 6-7x są na prawdę przyjemne. Nie powiem, obraz w alfach o powiększeniach 8 czy 10x był przewspaniały, ale dla mnie w tych 7x jest coś magicznego. Jestem bardzo ciekaw jak patrzy się przez Kowę bd 6,5 x32, bo jeszcze nigdy nie miałem okazji (ale oczywiście czytałem różne opinie, m.in. tu na forum).
Ja też lubię charakterystykę Zeissa i jest moją ulubioną lornetką.
Jedną z wielu zalet konstrukcji FL, SFL i SF jest wygoda obserwacji w bliży, o której piszesz. Często oglądam przez nią owady na roślinach i doceniam brak naprężenia wzroku oraz równomierną ostrość w obu osiach, co nie jest normą wśród lornetek, gdy w konwergencji rozjeżdżają się tory optyczne.
Bardzo dziękuję. Dziś odebrałem tego FL. Obraz jakby Fujinon tylko zamknięty w bardziej ergonomicznym opakowaniu. Niestety lekkie napięcie w oczach. Jeszcze na gwiazdach sprawdzę, ale chyba będę odsyłał do Niemca. Chyba, że lekka korekta kolimacji jest wykonalna dla takiej lornetki. Szkła są czyste, powłoki niezarysowane i ogólny stan bardzo ładny, a zapłaciłem gdzieś około połowy ceny nowej UV HD+. Załączyłbym zdjęcie, ale jeszcze nie ogarnąłem jak to tu zrobić:)
Miejsce jest zaskakujaco dobre, jesli wezmiemy pod uwage, ze znajdujemy sie w centralnej Polsce (dogodny dojazd zewszad), z dobra infrastruktura (dworek z altana i duzym ogrodem oraz wieze widokowe), z różnorodnością zwierzyny, przede wszystkim ptakow. Centralnym punktem spotkania jest lada lornetkowa i jej zaopatrzenie, choc najwieksza wartoscia wydarzenia jest towarzystwo, luzne rozmowy i jam sessions do rana
Przepraszam, jeszcze nie nauczyłem się nicków wszystkich Uczestników, więc poproszę, czy Kolega posiadający FL 7x42 mógłby się objawić? Chciałbym skonsultować się w sprawie mojego nabytku. Żałuję, że kupiłem go dopiero po spotkaniu, bo od razu mógłbym poddać egzemplarzy krytycznej ocenie.
Tak. Było w miarę gwieździste niebo. Na gwiazdach niby nie widać ewidentnie rozkolimowania jak np. w moim Fujinonie (obecnie w serwisie), na ile byłem w stanie dokładnie to zbadać. Np. metoda z rozogniskowaniem drioptrażu dawała obraz ostrej gwiazdy wewnątrz plamy/krążka i nawet się ucieszyłem, że może wczoraj przekombinowałem, za dużo zmian patrzenia na bliż i dal i kręcenia się dookoła, że może od tego było mi za dużo, ale nie, niestety. Dziś bardzo szybko uczucie napięcia (znam je z mojego Fujinona). Takiego napięcia nie ma żadna inna moja lornetka (oprócz Fuji) ani nie pamiętam go ze spotkania nad Jeziorskiem. Cóż... Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził. Dwie osoby dziś patrzyly przez tego FL, a potem przez Nikona eII i miały też to uczucie (Zeiss- napięcie, Nikon-wow!). Niemiec płakał, jak sprzedawał;) Ten handlarz ma akurat dobre opinie, a ja kupowałem z pewnym minimalnym zabezpieczeniem w PayPal. Mam nadzieję, że nie będzie perturbacji przy zwrocie.
No to trochę dziwne że gwiazdy łączy , ostra jest w środku rozogniskowanej a odczuwasz napięcie i dyskomfort . Pierwszy Nikon EII który nabyłem w znanym sklepie w Łomiankach też po przyłożeniu do oczu dawał takie wrażenie ale po sprawdzeniu w nocy nie łączył punktów świetlnych ( noc była pochmurna więc sprawdzałem na odległej latarni ) . Drugi EII kupiony w Teleskopach był o.k. i ten ze mną został . Może tu jest jakiś problem z regulacją dioptrii . Ustawiałeś prawe do lewego zakrywając na przemian obiektywy ? Może , o ile tanio zapłaciłeś i sprzęt wygląda dobrze , wysłać do jakiegoś serwisu z kolimatorem na sprawdzenie ?
Tak. Dziwne. W Fuji ten test dawał zupełnie rozjechane na boki gwiazdy. Z ustawianiem dioptrii i IPD kombinowałem i nic nie zmienia. Szkoda, bo obraz jest "żyleta". Zastanawiałem właśnie się czy warto serwisować lornetkę, skoro kupiłem ją nieco taniej niż spotyka się na eBayu. Z drugiej strony nie wiem czy mam na to nerwy. Napisałem już do tego człowieka. Zobaczmy co odpowie. Swoją drogą, miałem zupełnie podobną sytuację z 8x30 eII, że ten z Łomianek był rozkolimowany i zwracałem, a dopiero drugi egzemplarz z innego sklepu (chyba foto plus, ale nie pamiętam) był ok i został ze mną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,51 sekundy. Zapytań do SQL: 23