Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
A swoją drogą to dlaczego tak się obawiasz nowych osób chcących fotografować np w kościele. Boisz się że nie wygrasz z nimi konkurencji? Skoro jesteś dobry w tym to przecież nie masz się czego bać. Czy jest inaczej?
Ja się takich osób boję z innych powodów. Z takich mianowicie, że są to dla mnie kierowcy którzy nie mając prawa jazdy chcą się ścigać na ulicy bo w swoim mniemaniu "dadzą sobie radę" i generalnie są zajebiści. Pięknie zawracają na ręcznym, tylko nie wiedzą gdzie się włącza silnik i światła nie wspomnę o zmianie biegów. Bo taki nowicjusz psuje rynek. Mnie akurat nie chodzi o cenę, tylko o efekt końcowy i opinie o fotografach. Bo taki nowicjusz nie ma pojęcia o odpowiedzialności tego co robi. Ma za to buzię pełną frazesów i zapycha nią klienta a potem efekt końcowy jest często tragiczny i młoda para zostaje ze szmatławymi zdjęciami które są "artystyczne". Zresztą przestańmy pitolić o artyźmie w fotografii ślubnej bo czegoś takiego tam się nie znajdzie. Można mówić o bardzo niebanalnym stylu, niepowtarzalnie ciekawym kadrowaniu, kilku super ujęciach i to wszystko. Jak ktoś w tych setkach reporterskich zdjęć widzi artyzm to ma własne ego wielkie jak Himalaje i zdecydowany przerost ambicji polączony z manią wielkości. Tyle praktyki.
może Albinowi chodziło o takie pojęcie artyzmu:
wyobraź sobie że zatrudniłeś pana który kładzie Ci płytki w łazience,
wracasz wieczorem, widzisz że płytki równo ułożone, fugi wygładzone,
chwalisz pana od płytek "no, artystyczna robota Panie Władku"
Dobrze, że tylko niektóre. Ja bym takiemu fotografowi nie zapłacił ani złotówki za zdjęcia. Pozycje ludzi na tych zdjęciach zaprzeczają prawu grawitacji. Ściany się na nich kładą itp. Wszystko wygląda jak przez "judasza" w drzwiach.
ALBIN nie wzoruj się na takich "artystach".
Nie uda wam się przelać na mnie waszych lęków obaw i strachów. One są wasze i niech do was powrócą.
Zuch chłopak, that’s the spirit! Nie daj się.
ALBIN napisał/a:
Jestem każdym z was który zaczynał.
Sęk w tym, że niektórzy z nas nawet nie chcą zaczynać, wiedząc jak trudny, męczący i odpowiedzialny jest to kawałek chleba.
B o g d a n napisał/a:
Ja bym takiemu fotografowi nie zapłacił ani złotówki za zdjęcia. Pozycje ludzi na tych zdjęciach zaprzeczają prawu grawitacji.
Ładnie powiedziane, Bogdan. Ale to wszystko kwestia gustu i tego, czego oczekuje się od zdjęć. Nie wszystkie mi się podobają, np. dystorsje z ultra-szerokiego kąta są dla mnie nieakceptowalne kiedy pojawiają się na czerepach ludzkich, natomiast przy architekturze dodaje to dynamiki. Te przechylenia kadru też mnie nie przekonują, ale wiele ze zdjęć podoba mi się właśnie dlatego, że zrobione są trochę wbrew tradycyjnym zasadom.
Jak zaczynałem swoje foto ślubne to zdjęcia robiłem lat kilkanaście, technikę posługiwania się aparatem miałem w małym palcu, wiedziałem jaki sprzęt jest mi potrzebny a jaki mam, sprawdziłem sobie wcześniej "teren" czy dam radę w takich warunkach takim sprzętem, zabrałem starego analoga jako zapas a lampę zewnętrzną oczywiście miałem. Robiłem to za grosze, na prośbę znajomych wiedzących jak robię inne zdjęcia. Uprzedziłem, że za jakość nie odpowiadam bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem.
Teraz często czytając forum widzę, że ktoś absolutnie niemający pojęcia o fotografowaniu zobaczył w tym sposób na "szybki i łatwy" zarobek, zadaje beznadziejne pytania o sprzęt i przeważnie kompletnie nie rozumie co mu się pisze, bierze dofinansowanie (pewnie unijne) i bierze się "do dzieła". Na dodatek jak się okazuje są jeszcze tacy zmanierowani osobnicy myślący iż są "artystami" Przychodzą ludzie tego pokroju do sklepów foto i jak normalny człowiek się na takiego kogoś popatrzy to ma niezły ubaw. Głowa w chmurach, wszystko wie, mniemanie o sobie zarąbiste a co powie jakieś zdanie to wychodzi z niego fotograficzny burak i amator. Nic tylko westchnąć. Oczywiście nikogo konkretnego nie mam na myśli. To luźne uwagi na podstawie dziesiątków tematów "ślubnych" na kilku forach...
Dobrze, że tylko niektóre. Ja bym takiemu fotografowi nie zapłacił ani złotówki za zdjęcia. Pozycje ludzi na tych zdjęciach zaprzeczają prawu grawitacji. Ściany się na nich kładą itp. Wszystko wygląda jak przez "judasza" w drzwiach.
ALBIN nie wzoruj się na takich "artystach".
Mnie te zdjęcia się podobają (przynajmniej te, które przeglądałem). Bardzo dobrze, że jest coraz więcej niesztampowych fotografów ślubnych i że coraz więcej klientów gotowych za takie prace zapłacić.
Zresztą przestańmy pitolić o artyźmie w fotografii ślubnej bo czegoś takiego tam się nie znajdzie.
Nie wiem dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony do artystów w fotografii, ale ewidentnie nie masz racji. Zobacz:
http://www.bogacka.pl/ind...llery&gal_id=70
Jest taka fotografia, ale Ty się przecież nią brzydzisz. Aż chciałbym zobaczyć twoje fotografie czy rzeczywiście masz nimi coś do powiedzenia. A może boisz się że spłonisz tego twojego buraka. Chcę wierzyć jednak że tak nie jest.
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009
ALBIN,
spokojnie!
kupuj co chcesz i rób zdjęcia jakie chcesz - to wolny kraj .....
a kolegów z forum nie obrażaj!
nie wiesz co robią i jak robią - więc nie obrażaj nikogo kto jak na razie wie więcej o fotografii niż ty... - może to się odbić "krótką czkawką"
a jak chcesz pooglądać zdjęcie mariusza ( MM ) - to wejdź do galerii samolotów (wątek - poddział nasze zdjęcia) - to da ci pogląd jak on robi zdjęcia i co go interesuje najbardziej...
a ja niestety muszę zgodzić z kolegami - już się boję.... - ale nie konkurencji - bo nie robię ślubniaków, ale wrażeń klientów przy odbiorze swojego zamówienia....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 9