Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ja niestety nie miałem możliwości sprawdzenia D60, a w sumie szkoda, bo mogłem sie przejść do sklepu (choć i wtedy są to tylko minuty). Szukałem głównie na Canon board i mimo, że jak piszesz bardzo wielu narzeka, wielu też przypominało, że trawa jest zawsze bardziej zielona na drugim brzegu rzeki i na Nikony ludzie też narzekają.
Jaką metodę polecasz do pomiaru światła? Sprawdziłem już mnóstwo funkcji, ale najbardziej przydało sie zmniejszenie flasha. Niestety jak widzisz zdjęcia są żółte. Zmieniłem ustawienia i w manualu robi lepsze, ale Nikon bez żadnego wysiłku robi ładniejsze (przynajmniej dla mnie).
Nikon ma też wg mnie więcej detali, zdjęcia są dokładniejsze.
Mam trochę mętlik co wybrać z Nikona i tak wstępnie zastanawiam sie czy D60/D3000 czy może warto dołożyć i kupić np D90. Nie traktuję tych aparatów jako "lanserskich pstrykaczy" do szpanu na imprezie, ale bardziej jako fajną przygodę z próbami wyciągnięcia czegoś ładnego. Dlatego też zastanawiam się czy może D90 da mi więcej możliwości i czy są one warte tej różnicy.
Do tego podobno D90 kręci filmiki co by dało możliwość sprzedania kamery jeżeli filmy są sensownej jakości.
Patrzac na te sample to moim zdaniem z Nikona jest gorsze zdjęcie. Po pierwsze coś nie tak z balansem bieli bo z Nikona masz ewidentnie zabarwione na niebiesko. No i jak dla mnie z Nikona są niedoświetlone, minimalnie, ale są. Po drugie na zdjęciu portretowym Nikon ma ISO 200, Canon ISO 400. Po trzecie moim zdaniem szum na zdjęciach z puszką jest ładniejszy w Canonie, ale to tylko moje zdanie. Po czwarte w Canonie masz chyba coś nie tak z ustawieniem ostrości, być może to wina Sigmy która różnie pracuje z Canonem. Napisz też jaki kit był Nikonie bo jeśli masz tego pierwszego kita w Canonie bez IS to on na 50mm i pełnej dziurze szału nie robi. Jest wręcz słaby. Jeśli masz tą podstawową Sigmę za chyba 300 zł to w sumie zamieniłeś siekierkę na kijek i mega jakości bym się nie spodziewał.
Ogólnie na portrecie to widać że coś jest nie tak z Canonem. Jednak ja myślę że to wina obiektywu, a nie samego korpusu. Postaraj się zdobyć 50mm f/1.8 i zrób sobie pare fotek na przysłonach np od 3,5 do 5,6. Wtedy porównaj, jeśli nadal będzie kicha to ten Canon jakiś słaby i trzeba zmieniać na Nikona
mkaminski100, jak dla mnie wszystko wygląda w porządku. Na zdjęciu portretowym z Canona faktycznie trochę za żółto, ale Nikonowe jest z kolei trochę zbyt niebieskie. To w sumie kwestia gustu.
Możesz wprowadzić pewne korekty koloru przy pomocy tak zwanych "Picture styles", w polskim menu najprawdopodobniej "Style obrazu".
Możesz też ustawić balans bieli według wzorca, wtedy nie powinieneś uzyskać zafarbów.
Kolejnym rozwiązaniem jest strzelanie w formacie RAW. Wtedy po zrzuceniu na komputer możesz dokonać praktycznie dowolnej korekty kolorystyki. Możesz to zrobić z pojedynczym zdjęciem albo z całą paczką z podobnych warunków oświetleniowych. Jedyne wady tego rozwiązania to duży rozmiar plików i konieczność obróbki.
Co do szkła. Jeśli to jest Sigma 18-50 F/3.5-5.6 to udało Ci się wymienić canonowy kit na jedno z niewielu szkieł, które mu dorównują. W negatywnym tego słowa znaczeniu. Myślę, że z Canona 18-55 F/3.5-5.6 IS byłbyś już w miarę zadowolony.
Jak kupisz D90 z porządnym szkiełkiem to będzie jeszcze lepiej.
Moim zdaniem to nie jest wina aparatu, lecz obiektywów i fotografa. Mam 400D i wiem, że co jak co, ale z dobrym szkłem pozwala on zrobić na prawdę dobre fotki. Ma oczywiści mnóstwo ograniczeń i daleko mu do np. 40/50D, czy ND90, ale nie przesadzajmy, nawet na ISO 800 jest całkiem dobrze, pod warunkiem oczywiście dobrego naświetlenia i dobrego obiektywu.
mkaminski100 [Usunięty]
Wysłany: Pią 01 Sty, 2010
Dzięki za odpowiedzi.
Miałem napisać o dużej ilości niebieskiego w Nikonie, ale porównując do rzeczywistości kolory są wg mnie bardziej rzeczywiste. W Canonie np biały kolor to jasny krem.
Najbardziej jednak denerwuje takie rozmycie. Zobaczcie, że na zdjęciu portretowym na zdjęciu z Nikona widać nawet żyłki na nosie, gdzie w Canonie wszystko jest rozmyte. Robiłem kilka innych zdjęć dla porównania i w przypadku Canona jakiekolwiek detale były rozmyte (litery nieczytelne), a w Nikonie czystsze. Czy jest to uszkodzenie aparatu? Dziwne tym bardziej, że Nikon robi zdjęcia tak ostre standardowym obiektywem.
Jeśli chodzi o ISO w portrecie to o ile pamiętam to jest to tryb auto więc Nikon potrafi robić zdjęcia niższej czułości. Jeżeli można wymusić to zrobię portret z tą samą czułością.
Co do zdjęcia z puszką to dla mnie puszka jest żółta w Canonie i srebrna w Nikonie. Dopiero po przesunięciu barw w Canonie w niebieski wychodziły bardziej naturalne zdjęcia.
Oryginalnie mój Canon pracował na standardowym szkle 18-55 (ale bez stabilizacji), ale było jeszcze gorzej jeżeli chodzi o detale,ostrość i kolory. Zdjęcia były też ciemniejsze. Kupiłem tą tanią Sigmę i nie spodziewałem się cudów. Kupiłem tylko dlatego, że standardowy obiektyw był jeszcze gorszy.
Co do obiktywu o stałej ogniskowej to kolega fotograf polecił mi dokładnie tą samą, ale jestem laikiem i nie wiem co kupić żeby działało sensownie.
Jeżeli chodzi o korekcję to bawiłem się nią, ale najgorsze jest to, że często nie ma czasu na ustawianie (córa ma 12 miesięcy i rusza się jak szerszeń ) co spowodowało, że Canon do tego właściwie odpada, bo robi zdjęcia na poziomie pstrykacza Panasonica który jest sporo mniejszy.
Czy można samemu sprawdzić czy aparat (lub obiektyw) nie są uszkodzone i czy mają prawidłową ostrość?
Poza tym doradźcie jak szukać dobrego obiektywu żeby działał z Canonem?
Darku - ja nie narzekam, że aparat nie robi zdjęć jakie bym chciał, ale że aparat robi mniej dokładne zdjęcia niż teoretycznie gorszy aparat w tych samych warunkach i ustawieniach.
Nikon ze standardowym obiektywem robi dokładniejsze zdjęcia, więc pewnie po dokupieniu dobrego obiektywu będzie robił tym ładniejsze.
A co do zdjęć to jak napisałem aparat oprócz przygody z ustawieniami służy mi również po to, żeby pstryknąć zdjęcie dziecku jak się bawi, a nie zawsze jest czas na ustawienia. Pewnie po to Canon/Nikon wprowadził takie funkcję w tych "kastratach"
mkaminski100, ja robię tym aparatem fotki ptaków, a tam jest jeszcze mniej czasu na ustawienia niż przy dziecku (chyba) i wiem, że mozna. Jednak nie w tym rzecz, jeżeli lepiej leży Ci Nikon, jeżeli potrafisz zrobić nim lepsze fotki, to nie masz się co zastanawiać i po prostu kup Nikona. Będziesz zadowolony, a o to przecież chodzi.
Pozdrawiam i zyczę suuuper fotek w Nowym Roku!
Misek [Usunięty]
Wysłany: Pią 01 Sty, 2010
mkaminski100 ale ta sigma i Kit Canona są słabe...
Nikon optycznie ma lepsze szkła Kitowe niż Canon. Canon to nadrabia powoli, ale taki jest fakt. Zobacz sobie na testy Kitów Nikona i Canona. Co do tego portretu to musisz mieć naprawde jakieś trefne szkło bo widać że broda reprezentuje podobny poziom jeśli chodzi o szczegóły. Natomiast im dalej w bok tym gorzej. Tak wiec coś nie tak ze szkłem, a nie z body.
Jeśli chcesz mieć na 100% dobrze działające szkło to kup obiektyw Canona. Ta 50 mm f/1.8 kosztuje w granicach 380-400 zł.
Kolejna sprawa że tryb AUTO w lustrach nie jest najlepszy. To zupełnie co innego niż kompakt. Te najnowsze lustrzanki entry-level mają już lepszy tryb AUTO, ale tylko dlatego że wiele osób kupuje lustra bo są modne, bo kolega ma itp. Ja osobiście przestawiam na Auto jak daje komuś z rodziny aparat żeby zrobił zdjęcie. Niestety często efekt jest mizerny
Z innych szkieł Canona w dobrych cenach masz np 17-85 IS USM. Choć on do mega ostrych nie należy wiec radze zrobić sobie troche fotek w sklepie i zobaczyć na spokojnie w domu czy taki obrazek będzie dla Ciebie zadowalający. Jego zaleta to napewno dobra jakość wykonania USM i IS. Jeszcze masz Sigme 17-70, też chwalona i w dobrej cenie. Choć może się trafić sztuka która nie będzie dobrze trafiać z ostrością. Poczytaj forum i testy, w razie co zapytaj w jednym z wielu tematów dotyczących danego szkła.
mkaminski100 [Usunięty]
Wysłany: Pią 01 Sty, 2010
Przyznam, że funkcja auto jest czasami w takim aparacie przydatna- jeżeli córka robi pierwsze kroki to mam tylko tyle czasu, żeby włączyć aparat i pstryknąć. To samo jak już wspomniane oddanie komuś aparatu (np żonie). Oczywiście cudów się nie spodziewam i dlatego jak mogę to staram się robić w manualu, ale chciałbym, żeby i auto dawało sensowną jakość (dla amatora).
Darku - zadałem pytanie bo dziwnym jest fakt, że tak podobne aparaty mają taką dużą rozbieżność co wg mnie daje sugestię, że coś jest zepsute. Zgadzam się oczywiście, że największym problemem w fotografii jest sam operator (sam uważam się za amatora choć się staram), ale może lepiej kupić coś co daje więcej na początek a potem to rozwijać. Niestety w tym momencie córcia jest ważniejsza niż obiektyw i ten schodzi na dalszy plan inwestycyjny
Misek - to co napisałeś dużo wyjaśnia. Jeżeli chodzi o szkła to i 50mm i 17-70 polecili mi koledzy fotografowie. Na początek przejdę się do sklepu i popróbuję z tym pierwszym. Jak wrócę do domu to zainstaluję stary obiektyw kitowy i oddam Sigmę do reklamacji. Jeżeli oddadzą pieniądze to może kupię coś lepszego (ale najpierw jak sugerujecie na swojej karcie pobawię się w sklepie).
Witam
Mogę dopowiedzieć tylko tyle, że miałem kiedyś 400D i faktycznie jakość nie powalała. Nawet przy bardzo dobrych obiektywach jak 70-200 4L, 17-40 4L. Po tym Canonie miałem później Nikona D90 z obiektywem 16-85 VR. To był niesamowity przeskok jakościowy jeśli chodzi o jakość zdjęć. W chwili obecnej sporadycznie używam 450D i jest on trochę lepszy od 400D ale do Nikona D90 to mu daaaaaaleko.
Pozdrawiam
Porównywanie kolorów z puszek przy WB ustawionym na Auto, to paranoja jakaś... Dość znanym jest fakt, że przy ustawionej tej samej temperaturze barwowej to raczej Nikon ma tendencję do zażółcania, co widać zwłaszcza w przypadku kolorów skóry (Canon dodaje ciut za dużo magenty)...
Mogę dopowiedzieć tylko tyle, że miałem kiedyś 400D i faktycznie jakość nie powalała. Nawet przy bardzo dobrych obiektywach jak 70-200 4L, 17-40 4L.
No czego jak czego, ale jakości obrazowania to w 400D nie mogłem się przyczepić. Ale ja w RAW robiłem, kolorystyka automatu z JPG może była i słaba - nawet nie wiem.
Mam dwa pytanie do wiedzących znacznie więcej.
1. Jaką pojemność maksymalną karty CF można zastosować do 400D ?
2. Jakie oprogramowanie dodatkowe poza firmware 1.1.1 i jak można zastosować do 400D?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011
globus911, ja wkładałem 16G i banglało z tego co pamietam, nowszego firmwaru od producenta niż 1.1.1 nie ma, koledzy zza wschodniej granicy "opracowali nowszy firmware" - sprawdzałem wszystko działa jak należy. Ten firmware dawał namiastkę spota, iso 3200 i chyba cos jeszcze ale to było tak dawno, ze zapomniałem co
mkaminski100 [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Maj, 2011
Na karte 4GB wchodzi mi ok 1200 zdjec w najwyzszej rozdzielczosci. Czyli 16GB to prawie 5000 zdjec...
U mnie problem jest taki, ze nawet przy tych 4GB musze sie pilnowac zeby na biezaco zgrywac zdjecia, bo jak to zwykle bywa pstryka sie do czasu az sie karta zapelni.
Jezeli nie robisz w RAWie to i tak zdjecia dla bezpieczenstwa zgrywasz dosc czesto. Jezeli nie to przy stracie aparatu (np kradziez) mozna stracic zdjecia z nawet kilku lat. No a malo osob podczas jednego wypadu strzeli nawet 1200 zdjec.
Uwazam jedynie, ze przed wlozeniem ogromnych kart warto sie zastanowic co jest potrzebne. Mala karta paradoksalnie zmusza do czestszego zgrywania zdjec.
Kozidron - moglbys podac wiecej szczegolow o tym oprogramowaniu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 10