Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
ale nikt tutaj nie sugerował, że te drgania są istotniejsze, a ich wpływ porównywalny.
myślę, że tak jak agat1 była przedstawiana jako bezwiednie korzystająca z MLU, tak i Ty podsuwasz tu bardzo chwytliwe porównania do wiertarki i kota. umówmy się, że samo zjawisko ma taki wpływ jak bardzo uzasadnione jest korzystanie z MLU w niektórych sytuacjach aby osiągać jeszcze lepsze efekty. literatury jak piszesz jest dość i dywagowania o tym czego ja nie wiem, a Ty wiesz i odwrotnie niczego tutaj nie wnosi. prawda jest taka, że w tym względzie konstrukcja SLT ma pewną przewagę i bynajmniej nikt tutaj nie dmuchał balona, a jedynie spróbował to zauważyć.
Panie tadeuszu, mi zwisa dyskusja na temat czy potrzebne czy nie, czy ma zalety czy nie. Ja staram się w wykłocanie o Sony nie włazić, bo mnie to ani ziębi ani grzeje. Sony mi za bardzo nie śmierdzi.
Ja tylko staram się w miarę swych skromnych wiadomości i umiejętności prostować ewidentne kaczany na temat (w tym wątku) 'wibrującego lustra' oraz MLU, które jako żywo wyłażą z Twoich postów, a przedtem wyłaziły z postów Koleżanki, mimo, że żywiołowo dawała znać, ze jakoby ma całkowite pojęcie o tym, o czym pisze.
Ja do jasnej cholery nie podsuwam chwytliwych porównań, ja staram się wbić komuś do łba jakiego kalibru to wypisuje dyrdymały, gdy wspomina o tym, że w SLT brak wibracji lustra nawet przy zdjeciach z ręki. No brak, prawda. Swietnie, ze ich brak. No super po prostu. Normalnie tak samo świetnie, jak to, gdy mi Pan Jasio posadzkę skuwa to ten pie...ny kot mi tym swoim chorym mruczeniem nie przeszkadza w spaniu...
I nie wypisuj mi że nie potrafię ocenić wpływu drgań ręki i lustra na zdjęcia i innych tym podobnych mądrości nie-wiem-skąd-pochodzących... Litości.
Na razie (w tym wątku) dywagujemy o tym o czym ja wiem, a Ty nie, a nic odwrotnie.
Wysłany: Pon 07 Lis, 2011 Czy lustrzanki SLT mogą wyprzeć z rynku tradycyjne DSLR?
A wiecie o czym myślę? No więc myslę sobie, że cały ten szpas z translucentami nabierze sensu dopiero wtedy, gdy nieruchome lustro... BĘDZIE JEDNOCZEŚNIE SENSOREM! Wtedy rzeczywiście byłaby to technologia rewolucyjna, bo zachowując wszystkie zalety tradycyjnej lustrzanki, aparat byłby pozbawiony zasadniczych wad dzisiejszych SLT: "duszków" i innych paskudztw, utraty jasności na półprzepuszczalnym lustrze, braku wizjera optycznego i pewnie wielu innych.
Oczywiście w tym momencie niekoniecznie sensor, będący zarazem lustrem, musiałby być pochylony pod kątem 45 stopni - być może wystarczyłoby, dajmy na to, jakieś 10 gradusów, czyli ustawienie prawie pionowe? A resztę, tzn korekcję zbieżystości i pewne inne problemy, mógłby rozwiązywać software.
Czyż to nie genialne? Ciekawe kiedy producenci przeczytają ten mój pomysł i w plotkach usłyszymy, że któryś z nich składa właśnie taki wniosek patentowy? I kto będzie pierwszy?
Ze zrozumiałych względów życzę, żeby był nim Sony
Czyż to nie genialne? Ciekawe kiedy producenci przeczytają ten mój pomysł i w plotkach usłyszymy, że któryś z nich składa właśnie taki wniosek patentowy? I kto będzie pierwszy?
Ze zrozumiałych względów życzę, żeby był nim Sony
Pierwsze było Fuji i Nikon... Sony wpuściło się póki co w kanał z SLT...
@hijax: no nie mów, że to właśnie?!
@lotofag: może i dobry pomysł, ale... co tam! Nie jestem aż taki pazerny na dobra materialne. Może gdybym pracował w redakcji, dajmy na to, "Wysokich Obcasów", to bym się sądził nawet o prawa autorskie do zdjęcia ratlerka w podkoszulku , ale że jestem z innej bajki, więc dam biednym producentom zarobić na moich pomysłach.
See You
Ja rozumiem pomysł Soniak10 tak, żeby zachować optyczny wizjer, bez którego niektórzy nie chcą się obejść. Dlatego lustro jako element odbijający światło miałby zostać. Niestety skoro ma odbijać światło do pentapryzmatu, to znaczy, że nie będzie go rejestrować jako sensor, czyli znów jakiś podział i strata: część pochłania (rejestruje) a część odbija. Czyli wizjer ciemny i matryca nie rejestruje wszystkich fotonów.
Chyba, że pojawi się (a może już jest?) taka technologia, żeby matryca mogła zmieniać właściwości z odbijających na pochłaniające za przełączeniem jednego „drucika” w układzie elektronicznym.
Powiedzmy sobie szczerze, że EVF na dzień dzisiejszy są na etapie wczesnego przedszkola. Technologia, na której jeszcze dość widoczna jest plakietka "gadżet".
Ale za parę lat będą już całkiem dojrzałym rozwiązaniem, napis "gadżet" zniknie i zacznie się pojawiać w zawodowych rozwiązaniach. Wtedy lustro nie będzie w ogóle już potrzebne...
Jest oczywiście też możliwość rozwiązań hybrydowych, tj lustro+pryzmat z transparentnym EVF z podwójnym układem AF (matryca + konwencjonalny). Ale nie wyobrażam sobie ile taki kombajn miałby kosztować i komu by się udało coś takiego stworzyć bez notorycznego rozkalibrowywania się
Chyba, że pojawi się (a może już jest?) taka technologia, żeby matryca mogła zmieniać właściwości z odbijających na pochłaniające za przełączeniem jednego „drucika” w układzie elektronicznym.
Oczywiście że jest: filtr ADF. I wcale nie jest to już droga technologia Z tym że nie musiałaby to być matryca ustawiona pod kątem jak tu ktoś proponował, tylko układ taki jak w SLT - z nieruchomym lustrem i bez straty światła przy naświetlaniu. Przełączany wizjer OVF/EVF w takim rozwiązaniu nie byłby problemem. A i czujniki fazowe na matrycy też mogłyby działać przy używaniu OVF, gdyby takie lustro przepuszczało światło w odpowiednich punktach. Komor, opatentujemy?
MaciekNorth, jasne. Pomysł interesujący. Potrzebujemy tylko trochę kasy na to patentowanie…
pan.tadeusz [Usunięty]
Wysłany: Wto 08 Lis, 2011
hijax_pl napisał/a:
Powiedzmy sobie szczerze, że EVF na dzień dzisiejszy są na etapie wczesnego przedszkola. Technologia, na której jeszcze dość widoczna jest plakietka "gadżet".
nie zgodzę się ponieważ daje wymierne korzyści, zwłaszcza w klasie aparatów gdzie OVF przypomina tunelik. poza tym niesie ze sobą podstawowe zalety takiego rozwiązania czyli natychmiastowa kontrola naświetlania czy powiększenie, które świetnie sprawdza się z manualnymi szkłami (że o dostępnym w nowszych modelach peakingu nie wspomnę).
kluczowa zaleta to jednak rozmiar i całe to bicie piany o małej rozdzielczości, tęczowych krawędziach czy przekłamaniach jakie czasem złapie (ten z A33/35/55) to zwykłe bicie piany, co twierdzę od początku swoich postów. wiem, bo używam. podobne opinie płyną ze strony recenzentów i postów innych użytkowników (agat1), a bynajmniej żadne z nas nie twierdzi że jest on już ideałem. wręcz przeciwnie - wiele można poprawić ale dobrze spełnia swoje podstawowe fcje, a pewne praktyczne zalety są JUŻ odczuwalne. troszkę nie rozumiem dlaczego masz problem z tym aby to zaakceptować ale obserwując Twoje posty od premiery pierwszych SLT muszę przyznać, że tak jak się spodziewałem, wraz z pojawieniem się nowych produktów Nikona zmieniasz swoje poglądy... taki to Twój obiektywizm
pan.tadeusz, ale to, że coś działa i spełnia podstawowe funkcje, wcale nie musi wykluczać początkowej fazy rozwoju danej technologii. EVF jest wciąż w powijakach i to, że Tobie się tym wygodnie pracuje nic nie zmieni. Póki zdecydowana większość ludzi mających dotąd kontakt z OVF uznaje elektroniczne wizjery za niedostatecznie zaawansowane i nie do końca spełniające swoje funkcje, dopóty nie ma co mówić o dojrzałości tego wynalazku. Pewnie nadejdą czasy, gdy monitorek dorówna, a i przegoni OVF, ale raczej musimy na to jeszcze poczekać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 10