Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Wto 19 Cze, 2007 dylemat - WO 7X50 czy WO 10X50?
Witam Wszystkich bardzo serdecznie,
Wlasnie sie przyłączyłem do forum optyczne.pl. Przez blisko miesiąc wybierałem dla siebie lornetkę, w czym wydatnie pomagał ten serwis - wielkie dzięki.
Od wczoraj jestem posiadaczem WO 10X50 ed. Nie byly to moje pierwsze zakupy w deltaoptical - jakosc ich uslug stoi zawsze na najwyzszym poziomie. Do tego rabat... coz wiecej chciec
Skad wiec pytanie w temacie postu? Troche sie rozpisze - ano lornetke kupilem glownie do zastosowan astronomicznych. Od roku mam juz 10 calowego Newtona (Synta) i niemalo okularow. W zasadzie od poczatku posiadam takze nasadke bino takze WO wiec obserwacje nieba w "stereo" znam zupelnie niezle (polecam!). Lornetka miala byc uzupelnieniem tego zestawu. WO 10X50 przybyla do mnie wczoraj kolo poludnia i z racji pogody moglem ja prztestowac tylko w warunkach dziennych bo noc byla zachmurzona Nie ma co za duzo powtarzac innych forumowiczow - ten sprzet jest naprawde wart swej ceny. Pierwsze kilka chwil przyprawilo o palpitacje.. i to nie dlatego, ze do tej poru uzywalo sie jakiegos złomu - obraz po prostu jest swietny. Poniewaz spedzilem z lorneta prawie caly dzien (uzywalem jej z reki oraz z ze statywu) zaczalem analizowac ja pod kontem obserwacji nieba. I tu wkrada sie lekki niedosyt - spadek ostrosci na brzegach jest widoczny. Poniewaz 7X50 wypada w testach nieco lepiej (astygmatyzm i ostrosc prawie po brzeg) moze warto jednak je zamienic? Domyslam sie, ze z jednej strony zyskam na polu, minimalnym ostrzeniu i jakosci ale moge stracic w astro na detalach, zasiegu o jakies 0,5 - 1 mag i klopotach z osiagnieciem odpowiedniej zrenicy wyjsciowej (1-2 w miesiacu wyjazd za miasto wiec tam sie to sprawdzi, mam 29 lat). Jestem wiec w kropce i potrzebuje rady. Gdyby nie podobna cena, ta sama obudowa i waga wybor bylby latwiejszy. A tak 10X50 robi naprawde ogromne wrazenie ale jasno tez wynika, ze okulary 7X50 sa lepsze. Prosze wiec o pomoc tych, ktorzy mieli oba modele i podpowiedzieli na co sie zdecydowac...
Oczywiscie jak tylko bedzie mozliwosc (pogoda) to przetestuje obraz nocnego nieba... nie omieszkam przedstawic takze wynikow obserwacji.
Trochę nie na temat ale Cezarh wspomniał w swoim poście o nasadce bino, niedawno przeglądałem w sieci stronki z takim sprzętem, niektóre kosztowały ponad 1000 $ ,ciekaw jestem jak taka nasadka sprawdza się w obserwacjach przyrodniczych, co z jakościa obrazu i czy nie wycina za dużo światła?
Moja nasadka jest ekonomiczna (około 1000zł) a wiec jej mozliwosci sa podstawowe. Te po 1000 dola maja min. lepsza sprawnosc optyczna a nawet mozliwosc zamontowania okularow 2"!!!. Przez pierwszy miesiac posiadania teleskopu obserwowalem "na pirata", po zakupie bina wszystko sie zmienilo. To zupelnie inna jakosc. Szczegolnie obserwacja planet, ksiezyca i slonca (filtr - folia) to po prostu rewolucja. Zreszta DS to samo. Co do obserwacji przyrodniczych to jest klopot - po pierwsze teleskopy odwracaja obraz (podobno byla nasadka Soligora dajaca "normalny"), po drugie duze powiekszenie - u mnie 76,8, male pole widzenia... jest jedna rzezcz na ktora patrze czesto przez bino w telepie - samoloty pasazerskie... chociaz ciezko za nimi nadazyc to niezapomniany widok.
Dzisiaj troche slonca, Testuje nadal 10X50. Mam wokol siebie sporo zieleni, niedaleko las, i kilka fabryk hehe. Widok na okolice z okna na strychu powala. Zeby tylko bylo mniej chmur w nocy...
Okulary w 7x50 wydają się lepsze z racji mniejszego własnego pola widzenia. Efekt jest taki, że brzegi w 7x50 wyglądają lepiej niż w 10x50. Ale czy warto robić zamieszanie z wymianą? Ja bym został przy 10x50.
Zgadzam się z Arkiem. Trzeba się cieszyć z tego co się ma. Swego czasu wpadła mi w ręce świetna lornetka 7x50. Zawsze chciałem mieć dziesiątkę, ale zostałem już przy siódemce bo się do niej przyzwyczaiłem. Problem w tym, że zawsze można mieć lepszą lornetkę, tylko po co się zadręczać, że x ma o 10% ostrzejsze pole licząc od centrum, zamiast cieszyć się tym co się ma? W końcu WO 10x50 to i tak spory luksus.
Dzieki za odpowiedzi. Doszedlem do podobnego wniosku. W koncu do obserwacji nieba mam teleskop i bino. WO nie udalo mi sie jeszcze porzadnie sprawdzic w warunkach nocnych (ksiezyc bardzo plastyczny) ale za dnia spisuje sie swietnie. Ktokolwiek ze znajomych (chyba z 20) mial okazje przez nia zerknac byl w niemalym szoku. Poza podgladactwem sasiadow zaintrygowaly mnie ptaki... niedlugo wybiore sie na ambone do lasu. Kto by pomyslal?
Na razie mam zwykly statyw foto (chyba 170cm). Przy tej wadze jest to rozwiazanie zupelnie wystarczajace choc oczywiscie nie docelowe. Z reki tez spokojnie da sie zerkac ale to juz nie to samo...
Ogolnie z dnia na dzien jestem co raz bardziej zadowolony z wyboru.
zaintrygowaly mnie ptaki... niedlugo wybiore sie na ambone do lasu. Kto by pomyslal?
pozdr / Cezarh.
idź w tym kierunku - zobaczysz jakie to pasjonujące - w Polsce zajmują się juz tym tysiące ludzi. 2 duze ogólnopolskie listy dyskusyjne, kilka regionalnych - nawet dwa systemy powiadamiania o nowościach przez SMS (PPP ptasia poczta pantoflowa i PGL ptasia gorąca linia). Ptasiarzy spotkasz wszędzie nawet w Boże Narodzenie, deszcz i gradobicie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10
Nie ma co za duzo powtarzac innych forumowiczow - ten sprzet jest naprawde wart swej ceny. Pierwsze kilka chwil przyprawilo o palpitacje.. i to nie dlatego, ze do tej poru uzywalo sie jakiegos złomu - obraz po prostu jest swietny. Poniewaz spedzilem z lorneta prawie caly dzien (uzywalem jej z reki oraz z ze statywu) zaczalem analizowac ja pod kontem obserwacji nieba. I tu wkrada sie lekki niedosyt - spadek ostrosci na brzegach jest widoczny. Poniewaz 7X50 wypada w testach nieco lepiej (astygmatyzm i ostrosc prawie po brzeg) moze warto jednak je zamienic? Domyslam sie, ze z jednej strony zyskam na polu, minimalnym ostrzeniu i jakosci ale moge stracic w astro na detalach, zasiegu o jakies 0,5 - 1 mag i klopotach z osiagnieciem odpowiedniej zrenicy wyjsciowej (1-2 w miesiacu wyjazd za miasto wiec tam sie to sprawdzi, mam 29 lat). Jestem wiec w kropce i potrzebuje rady. Gdyby nie podobna cena, ta sama obudowa i waga wybor bylby latwiejszy. A tak 10X50 robi naprawde ogromne wrazenie ale jasno tez wynika, ze okulary 7X50 sa lepsze. Prosze wiec o pomoc tych, ktorzy mieli oba modele i podpowiedzieli na co sie zdecydowac...
