Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 06 Sie, 2007 40D - to będzie "rewolucja" czy tylko "liftin
40D - to będzie "rewolucja" czy tylko "lifting" ?
W linku poniżej troche wiecej info na temat 40D (chyba że juz to bylo a ja przeoczyłem to przepraszam)
Na pewno większy krok będzie pomiędzy 30D a 40D, niż pomiędzy 20D a 30D.
Używając 20D wiem, że przejście na 30D się nie opłacało. Przejście z 20D na 40D, będzie raczej opłacalne. No chyba, że Canon przyłoży cenę powyżej 5000 zł...
Sam jestem ciekaw nowości w 40D, bo być może moja dwudziestka będzie "wolna" po tej premierze. Wystarczy mi ISO co 1/3 EV, większy bufor w RAW-ach i regulowana prędkość serii. No i tak z 6-7 kl/s, ale to już raczej nierealne. Jak dopracują pomiar światła to będzie super. Trzepaczki zdecydowanie nie chcę bo jej nie ufam a być może ograniczy ona samodzielne czyszczenie matrycy. Częściowe uszczelki mile widziane. Mile widziane też powiększenie liczby pól AF i zwiększenie liczby punktów krzyżowych Czyli coś specjalizowanego do spottingu
niedawno nabylem 30D mimo ze czekalem na 40D, ale ze czekanie mnie irytowalo i jestem niecierpliwy to zdecydowalem sie na 30D.
Patrząc na ewentualne parametry to poniekąd żałuję że nie poczekałem, jednak zapewne roznica w cenie bedzie taka ze żal szybko minie (mam nadzieje), zwłaszcza że "trzydziestka" jest obecnie w bardzo dobrej cenie więc kasy można troche zaoszczędzić - a trzeba to jasno powiedzieć że 30D można zrobić naprawdę ładne zdjęcia - a przecież o to głównie chodzi.
007areka [Usunięty]
Wysłany: Pon 06 Sie, 2007
eska napisał/a:
20 sierpnia odbędzie się konferencja Canon'a, na której z pewnością pojawi się najnowszy model tej marki.
Jeszcze dwa tygodnie i wszystko sie wyjaśni.
konrad
...hmm, moe by tak na tej konferencj zadac problem serwisu i zadowolonych inaczej klientow
Na pewno większy krok będzie pomiędzy 30D a 40D, niż pomiędzy 20D a 30D.
Używając 20D wiem, że przejście na 30D się nie opłacało. Przejście z 20D na 40D, będzie raczej opłacalne. No chyba, że Canon przyłoży cenę powyżej 5000 zł...
Arek
A może wypuszczą D40 z przyzwoitym KITem na miarę konkurencji
Nie chcę być złośliwy, ale jeśli wielkim krokiem ludzkości ma być:
- iso co 1/3 EV (Jezus Maria, to tego w Canonach do tej pory nie było? )
- częściowe uszczelnienia
- czyszczałka od 400D
- kit od kita (a w zasadzie do kitu)
to jest to rewolucja na miarę francuskiej i bolszewickiej razem wziętych. Jak to jeszcze wszystko będzie kosztowało ponad 5k, to przejście będzie szczególnie opłacalne ... najlepiej na drugą stronę, bytu.
Zapomniałeś o potencjalnych 6.5 fps i DIGIC3. Jeśli to okaże się prawdą, to Canon wyraźnie góruje tutaj nad konkurencją.
Uszczelnienia, to fakt, ma je Pentax K10D i D200, który kosztuje obecnie tyle, że nie sądzę, żeby 40D był tańszy, więc tutaj Canon daje ciała.
Odkurzać lepiej żeby był niż żeby go nie było. Wbrew wielu opiniom jest skuteczny, po warunkiem, że masz go ustawionego na czyszczenie przy każdym włączeniu/wyłączeniu.
Nie chcę być złośliwy, ale jeśli wielkim krokiem ludzkości ma być:
- iso co 1/3 EV (Jezus Maria, to tego w Canonach do tej pory nie było? )
- częściowe uszczelnienia
- czyszczałka od 400D
- kit od kita (a w zasadzie do kitu)
to jest to rewolucja na miarę francuskiej i bolszewickiej razem wziętych. Jak to jeszcze wszystko będzie kosztowało ponad 5k, to przejście będzie szczególnie opłacalne ... najlepiej na drugą stronę, bytu.
Ale co tak naprawdę można jeszcze wymyślić w aparatach?? Aparat jako dziura i migawka technicznie się wyczerpał dawno. Można wsadzić większą/droższą matrycę, co więcej?? Pozostało tylko marketingowe dawkowanie gadżetów.
Ho ho mozna mozna wymyslec i to duzo. Jest juz np prototyp myszki do komputera ktora sterujesz swoimi myslami i strzalka na ekranie biegnie tam gdzie sobie pomyslisz, jest juz prototyp telewizora w okularach. Jest juz prototyp monitora ktory nosisz zwiniety w rulonik w kieszeni.....teraz tylko wyobraz sobie ze obiektywem jest Twoje oko przekazujace informacje do wszczepionego pod skore procesora swiatla. Ten z kolei przesyla droga radiowa informacje do bezkablowego czytnika itd. Lezysz sobie na plazy w Acapulco i widzisz delfina ktory wyskoczyl ponad powierzchnie wody. Juz masz to zdjecie. 3 sekundy pozniej jest juz na Twoim twardym dysku - umieszczonym powiedzmy w...a zreszta nie wazne gdzie..W ten sam sposob nadal lezac na plazy wysylasz zdjecie przez email do znajomych ktorzy maja je juz na swoich komputerach 10 sekund po jego zrobieniu. W sumie mozna by bylo to jeszcze przyspieszyc bo niektorzy mowia ze to bardzo wolno.......
Ale co tak naprawdę można jeszcze wymyślić w aparatach??
dla przykładu w tej klasie aparatu można dać NORMALNE uszczelnienia, zrobić NORMALNY kit, a nie kawałem plastiku za 100 zł (którego sam używasz ), co wygląda tak, jakby producenci Pasata w wersji kitowej sprzedawali go z silnikiem cinquecento (a użytkownicy rajcowali się, że w systemie jest 1.9 TDI). Wystarczy? Bo listę "co jeszcze można wymyślić" można kontynuować.
RAF, słusznie - tyle że konkurencja wcale nie zmusza Canona do dawania lepszego kita. Nikon i Sony mają podobny gratisowy i plastikowy szmelc - tylko Pentax/Samsung daje coś więcej. Plastikowego 14-42 Olka jeszcze nie testowałem więc nie wiem co on sobą prezentuje.
Ale co tak naprawdę można jeszcze wymyślić w aparatach??
dla przykładu w tej klasie aparatu można dać NORMALNE uszczelnienia, zrobić NORMALNY kit, a nie kawałem plastiku za 100 zł (którego sam używasz ), co wygląda tak, jakby producenci Pasata w wersji kitowej sprzedawali go z silnikiem cinquecento (a użytkownicy rajcowali się, że w systemie jest 1.9 TDI). Wystarczy? Bo listę "co jeszcze można wymyślić" można kontynuować.
Arek N18-70 pozycjonujesz na równi z C18-55? Przecież rozmawiamy o półce 40D (a więc u Nikona D200 albo D80) i jego odpowiednikach u Nikona.
Remol71: nad tą skomplikowaną i błyskotliwą odpowiedzią, przepełnioną argumentami długo myślałeś?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15
Czyli coś specjalizowanego do spottingu 
moe by tak na tej konferencj zadac problem serwisu i zadowolonych inaczej klientow 
)
), co wygląda tak, jakby producenci Pasata w wersji kitowej sprzedawali go z silnikiem cinquecento (a użytkownicy rajcowali się, że w systemie jest 1.9 TDI). Wystarczy? Bo listę "co jeszcze można wymyślić" można kontynuować.