Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 17 Mar, 2008 Bad/hot/dead pixele na wesoło
Okazuje się, że człowiek robi zdjęcia i nawet nie zwraca uwagi na "bardzo istotne szczegóły" np. takie jak "wyjątkowo paskudne pixele"
Dziś kumpel prosił mnie o podesłanie zdjęć z mojego 5D, wysłałem mu kilka pierwszych z brzegu (akurat pod ręką były zdjęcia robione na ISO 1600) i niemal natychmiast otrzymałem alarmującego maila z informacją, że wykrył dwa "wyjątkowo paskudne pixele". Przyznaję się, że nigdy nie zwróciłem na nie uwagi, ale teraz sprawdziłem - są w zasadzie na wszystkich zdjęciach z ISO 1600. Oto owe "wyjątkowo paskudne pixele" w pełnej krasie, zaznaczone czerwonymi obwódkami:
zdjęcie
Przeprowadziłem więc jeszcze "standardową procedurę" w takich przypadkach czyli zdjęcie dekielka na ISO 1600 z czasem 30". Z listości nie pokażę już go, bo efektem u nieco bardziej wrażliwych forumowiczów może co prawda nie będzie zawał, ale na pewno migotanie przedsionków
W moim d80 na iso powyżej 800 (nim wyższe iso tym wyraźniej go widać) i czasach większych niż 1s mam dwa hot pixele. Plusem jest w menu opcja "redukcja czegośtam na długich czasach" i jedyne jej działanie jakie zauważyłem to usuwanie hot pixeli.
A ja jak odkryłem go przypadkowo, ale jak go zauważyłem to napisałem szybki skrypcik, który za pomocą programu convert (najlepszy program na świecie, zaraz po curl i nmap) wycinał mi z wszystkch zdjęć jakie zrobiłem aparatem fragment 16x16 pixeli z zauważonym martwym na środku. Okazało się, że był on odkąd kupiłem aparat, ale cóż, aż tatk to nie przeszkadza a wiedząc gdzie jest można prościutko napisać skrypcik, który będzie delikatnie rozmywał to miejsce żeby go usunąć
z czystej ciekawości sprawdzę jeszcze czy to się merytorycznie łapie na gwarancję (czasowo się na pewno łapie, mam 24 miesięczną)... bo oczywiście "widzę" to teraz na wszystkich zdjęciach
z czystej ciekawości sprawdzę jeszcze czy to się merytorycznie łapie na gwarancję (czasowo się na pewno łapie, mam 24 miesięczną)... bo oczywiście "widzę" to teraz na wszystkich zdjęciach
Z tego co pamietam, to raczej nie. Tam musi byc ich wieksza ilosc Nie przejmuj sie, przyzwyczaisz sie do nich, a na zdjeciach i tak nikt nie zauwazy.
Z tego co pamietam, to raczej nie. Tam musi byc ich wieksza ilosc Nie przejmuj sie, przyzwyczaisz sie do nich, a na zdjeciach i tak nikt nie zauwazy.
Dzięki, MC za pocieszenie, ale na szczęście piszę to wszystko na wesoło. Za stary jestem na nerwicę z powodu hot-pikseli i czasu też nie mam na tyle, żeby ich obsesyjnie wypatrywać
Zadzwonię (naprawdę z czystej ciekawości), żeby sprawdzić czy to podlega gwarancji i dam jeszcze znać.... ale z tego co pamiętam z forum CB to serwis na Żytniej uznaje ten problem dopiero powyżej 7 pikseli. No to brakuje mi jeszcze 6
Są dwa zasadnicze rodzaje hot pixeli - na matrycy (CCD) i na wyświetlaczu (LCD). Tych z LCD nie da się usunąć - jest to fizycznie niemożliwe, pozostaje wymiana całego LCD. Natomiast te z matrycy (czyli widoczne na zdjęciach) Serwis NIKON Polska ZAWSZE usuwa BEZPŁATNIE - nawet po gwarancji. Przeważnie trwa to ok. 10min, choć w niektórych Coolpixach dochodzi do 1,5 godziny.
Ciekawi mnie "usuwanie" hotpixeli. Tzn wydlubuje z matrycy?
Chodzi chyba poprostu o ich mapowanie i "dezaktywacje"? Pamietam, ze w ostatnich Minoltach mozna bylo zrobic to samemu w domu, wiec to chyba nie jest takie wielkie poswiecenie ze strony Nikona, ale chwala chociaz za to, ze nie wciskaja uzytkownikowi kitu.
(...) Serwis NIKON Polska ZAWSZE usuwa BEZPŁATNIE - nawet po gwarancji. (...)
Cóż, Canona raczej nie oddam do serwisu Nikona
Poza tym biję się w pierś, po kilku próbach dodzwonienia się na Żytnią poddałem się - mam za dużo pracy, a problem jest do jej ilości niewspółmiernie mały
a jaka ilość Hot,dead pikseli pretenduje aparat do oddania ? i czy kolor tego zjawiska może dać nam jakieś wskazówki?. u mnie np pojawiły sie i czerwone i niebieskie :/ i to w liczbie ok 10, przy czasie naświetlania 30 s. nie wiem czy to usterka czy normalny efekt pracy na długim czasie. czy to jest podstawa do zwrotu aparatu?
Przeprowadziłem więc jeszcze "standardową procedurę" w takich przypadkach czyli zdjęcie dekielka na ISO 1600 z czasem 30". Z listości nie pokażę już go, bo efektem u nieco bardziej wrażliwych forumowiczów może co prawda nie będzie zawał, ale na pewno migotanie przedsionków
Poczytaj sobie o "darkach" - to że przy takich warunkach wychodzi Ci masę czerwonych/niebieskich pikseli nie znaczy że są one martwe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10