Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Kupiłem sobie niedawno analoga, wywołałem dwa filmy i mam skrajne odczucia:
pierwszy film wyszedł świetnie (zdjęcia ostre, kolory żywe) - film konica-minolta 200, lab Kodaka (Kodak express e-world.pl)
drugi film kodak color 200, lab fotoprint (niby też kodak), beznadziejna ostrość, wyblakłe kolory, film jakgdyby prześwietlony, nie wiem czy film był do niczego, czy może wywołanie nieudane
Ze względu na to, że pierwszy film wyszedł świetny (każde zdjęcie!) wykluczam swoją niewiedzę (sporo robiłem w trybie auto, lub pół-auto), czy defekt sprzętu. Obecnie chcę wypróbować fujifilm superia 200 (już zacząłem pstrykać), ale kompletnie nie wiem, gdzie go później oddać - chcę wypróbować następne miejsce aby mieć porównanie. Jeżeli znacie jakiś sieciowy fotolab, fotolab na terenie Łodzi, lub jakieś inne kryterium porównawcze, to dajcie znać w poście. Poza tym podajcie swoje doświadczenia w szukaniu perfekcyjnych odbitek Słyszałem, że poza wyborem filmu i fotolabu istotny jest również zestaw (fotolab + film), podobno ciekawe efekty się uzyskuje oddając np film kodaka do labu agfy.
Niestety padło Fotokonsorcjum w Łodzi. Jutro odbieram swoją Superię Realę z LAFOB-a w Łodzi. Będą odbitki i skan. Zobaczę jak to zrobili i napiszę. Ale ten zakład ma dobrą opinię, więc powinno być dobrze
Z własnego doświadczenia wiem, że bardzo mizernie wygląda kombinacja: film Fuji + laboratorium Kodaka. Początkowo na swoim kompakcie robiłem Superią 200, 400, parę razy na 800. Za każdym razem architektura i krajobrazy wychodziły całkiem dobrze, niestety portrety - źle, a nawet tragicznie (z powodu nienaturalnego oliwkowo-szarego odcienia skóry).
Gdy zdobyłem swoje obecne lustro, załadowałem raz Fuji Pro H (znajomy gorąco polecał). Oddałem do wywołania w labie Kodaka (tak na marginesie- zupełnie innym, niż ten, w którym wywoływałem Superie) i niestety znów ten sam efekt
Naciąłem się raz na kliszę Konica i już chyba jej nie kupię. Zależało mi na kilku klatkach i wyszła kicha - kiepski kontrast, płytkie kolory, ehhh...
Używam przede wszystkim klisz Fuji (ostatnio nawet Press ) i wywołuję w fotolabie Agfy. Jestem bardzo zadowolony. Nawet mam zniżkę (Wrocław, Jedności Narodowej). Bardzo dobre laboratorium.
który z labów w Warszawie i okolicach polecicie? ja chyba zmienię swój, bo mi ostatnio porysowali kilka klatek (ważnych klatek), a kilka w ogóle nie wywołali (pomimo tego, że na skanie są nieporuszone i dobrze naświetlone)
ps.: pytanko do założyciela wątku - czemu w ankiecie można zaznaczyć tylko jedną opcję? jeśli na zmianę robię na Kodaku i Ilfordzie, to ankieta nie oddaje w pełni stanu rzeczy...
Mam taką uwagę co do wyniku na filmie Kodaka ,opisanego przez kol. Sweepsa. Przypomina mi się podobny efekt, który przytrafił mi się po kilkumiesięcznym przetrzymaniu naświetlonego filmu Kodaka. Ponadto muszę przyznać się, że wyniki na fimach Kodaka niezupełnie mi odpowiadały, wolałem Fuji.
Mam przy okazji pytanie wiążące się trochę z tematem, bo mam tu bardzo naganną niewiedzę. Otóż zupełnie nie wiem czy obecne wykonywanie odbitek w fotolabach na różnego rodzaju maszynach to jeszcze klasyczny proses fotograficzny z wywoływaniem kilkowarstwowego papieru, czy nie jest to może czasami rodzaj drukowania poprzedzonego elektronicznym przetwarzaniem obrazu?
Gorąco pozdrawiam.
nixon [Usunięty]
Wysłany: Pią 21 Lis, 2008
WojciechW napisał/a:
Mam przy okazji pytanie wiążące się trochę z tematem, bo mam tu bardzo naganną niewiedzę. Otóż zupełnie nie wiem czy obecne wykonywanie odbitek w fotolabach na różnego rodzaju maszynach to jeszcze klasyczny proses fotograficzny z wywoływaniem kilkowarstwowego papieru, czy nie jest to może czasami rodzaj drukowania poprzedzonego elektronicznym przetwarzaniem obrazu?
Gorąco pozdrawiam.
dobre pytanie. czy przypadkiem nie skanują aby druknąć cyfrowo?
Mam przy okazji pytanie wiążące się trochę z tematem, bo mam tu bardzo naganną niewiedzę. Otóż zupełnie nie wiem czy obecne wykonywanie odbitek w fotolabach na różnego rodzaju maszynach to jeszcze klasyczny proses fotograficzny z wywoływaniem kilkowarstwowego papieru, czy nie jest to może czasami rodzaj drukowania poprzedzonego elektronicznym przetwarzaniem obrazu?
Gorąco pozdrawiam.
dobre pytanie. czy przypadkiem nie skanują aby druknąć cyfrowo?
Z tego co w międzyczasie zdołałem ustalić to na pewno skanują, ale w wielu wypadkach przeskanowany obraz jest chyba rzucany na klasyczny papier barwny. Takie rozwiązanie powinno umożliwiać oddanie jasności i koloru korzystając z trzech naświetlanych punktów, a więc łatwiejsze uzyskanie lepszej jakości odbitki. Na normalnej dobrej drukarce potrzeba do 200 zadrukowywanych kropek na piksel obrazu. Ale chyba też w niektórych fotolabach są stosowane specjalne drukarki.
Może w końcu wypowie się jakiś zawodowiec lub właściciel fotolabu.
w wiekszosci fotolabow robia skany z filmu, a potem jak z cyfrowki, na papier. aby miec pewnosc ze odbitki beda wykonane w sposob klasyczny trzeba juz sie pytac czy odbitki robione sa na powiekszalniku.
co do jakosci skanowania w fotolabach to jest ono tragiczne jakosciowo.
Mam jeszczze trzy Velvie 50 więc na ranki będzie w sam raz.
u mnie w zamrażarce leży zawsze ok. 60 rolek (60% velvia 50 i 40% velvia 100) slajdów na wypadek gdyby fuji zaprzestało produkcji filmów małoobrazkowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 18