Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sro 23 Mar, 2011 ochrona obiektywu poprzez filtr?
Pytanie jak w temacie.
Interesuje mnie ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi przedniej soczewki obiektywu(np. zadrapania, rysy,)
Głównie fotografia okolicznoścniwa, zależy mi na tym aby filtr nie nie miał żadnego wpływu na kolory, eskpozycję itp tylko funkcja ochronna
Czy kupno np. Hoya 72 mm HMC UV-0 to dobry wybór?
Interesuje mnie konkretny model, w okolicach 100zł
czekam na Wasze propocycje
Wszystkie filtry Skylight mają spełniać taką funkcję - co prawda nie jest tak, że nie ingerują w jakość zdjęcia, właśnie na odwrót, ale raczej in plus: usuwają niebieski zafarb, dodają kontrastu i nasycenia, usuwają zamglenia - oczywiście poza tym, że chronią obiektyw przed kurzem i uszkodzeniami mechanicznymi.
Skylight to różowa wersja UV.
Co najwyżej można mówić o odcięciu niebieskiej dominanty tyle, że uważam, że w dobie fotografii cyfrowej to raczej mało istotne - równie dobrze sprawdza się manipulowanie profilem kolorów w puszce / w komputerze.
Jako ochronne wystarczą UV - cyfrówce nic nie dadzą (no chyba że jedziemy w wysokie Alpy) co najwyżej mogą powodować dodatkowe refleksy... Tyle, że co mają chronić?
No wlasnie, jaki ulamek procenta tego zamglenia taki filtr "usunie"?
albo ochrona przedniej soczewki przed kurzem, uszkodzeniami mechanicznymi, rysy, zadrapania...
W jakich wy warunkach fotografujecie? burza sniezna na pustyni? dzialania na froncie wojennym? wyscigi na zuzlu z bliskiej odleglosci? lawina kamieni lecacych z gory? No, bo chyba jesli obiektyw nie jest skierowany na fotografowany obiekt czy scene to mozna nalozyc dekielek, ktory soczewke bedzie chronil wystarczajaco, nie?
No, bo chyba jesli obiektyw nie jest skierowany na fotografowany obiekt czy scene to mozna nalozyc dekielek, ktory soczewke bedzie chronil wystarczajaco, nie?
I jest zupełnie wystarczające.
Ja myślę, że używanie filtrów UV czy innych ochronnych jest efektem wyolbrzymienia znaczenia pojawiających się na przedniej soczewce plam czy odcisków palców czy nawet drobnych rysek
Bo jeśli coś ma przeszkadzać, to duże rysy dające niespodziewane efekty świetlne dzięki dodatkowemu załamywaniu światła. Trudno się jednak spodziewać, że takie rysy pojawiają się same podczas fotografowania. Bo jeśli nie fotografujemy to:
Oczywiście nie można przesadzać w każdą ze stron
To nie jest tak, że nie potrzeba czyścić zaplamionego szkła. Ale też nie ma sensu używać ochronnego filtru robiąc zdjęcia w parku czy na imieninach u cioci
Ostatnio wpadłem na jakieś 2 godzinki w taką burzę. Trochę się obawiałem ale przezornie wziąłem dwa szkła, które się ruszają wyłącznie wewnątrz (24L i Sigma 150). Dało radę bez filtrów ochronnych, na 24L miałem połówkę Cokin w holderze. Trochę skrzypiało podczas wykręcania adaptera ale poza tym nic się nie stało, puszka też działa (5D).
Jeśli chodzi o deszcz, to lepsza jest osłona przeciwsłoneczna niż filtr UV. Znajomy cały czas szmatkował filtr, mi nie napadało na przednią soczewkę.
W obu przypadkach dobrym sposobem jest po prostu chować zestaw pod kurtkę gdy przez chwil kilka go nie używamy.
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Sob 30 Kwi, 2011
Cha cha, komfort wynikający z tego że teraz każde zdjęcie będzie zrobione przez szybkę przed obiektywem!
A filtr "ochronny" znacznie łatwiej się brudzi (bo nie jest zagłębiony w oprawie), rysuje, moczy. Ponadto jest odsunięty przed obiektyw więc każda na nim skaza degraduje bardziej, niż taka sama na samej przedniej soczewce obiektywu.
Myślę, że najlepsza ochrona całego sprzętu to trzymanie go w hermetycznym kuferku wypełnionym gazem obojętnym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10