Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2011 Praca w Studio Fotograficznym-prosze o podpowiedz
witam
a wiec pojutrze jeden z fotografow zaproponowal mi test i jesli zdjecia jakie bede robil beda zadowalajace (wg niego) to zatrudni mnie jako swojego pomocnika abym wdrozyl wiedze w działanie.
teraz male ale ...
test odbywac sie bedzie na weselu, gdzie bede mogl sobie pstrykac zdjecia ile i jak chce, pozniej on oceni ich wartosc, nie wiem jeszcze jak to bedzie wygladalo, czy zaproponuje mi ze fotki przejrzy w domu czy w studio.
jednak pytanie nasuwa sie samo, co jesli wykorzysta ktores z moich zdjec?
Proponowałbym spisać umowę, bo tak na gębę to chyba spore ryzyko istnieje, że Twoje fotki mogą się znaleźć wśród tych przekazanych państwu młodym, za które gość weźmie kasę... Chyba, że to Twój bliski znajomy...
no tak tylko to jest sesja probna dla mnie. umowa ewentualnie bedzie podpisana jezeli spodobaja mu sie moje zdjecia.
Moze najlepiej nie dawac mu tych zdjec tylko zgrac je na plyte i przejrzec razem z nim w studio
Możesz też dać je w takiej jakości, żeby nie dało się zrobić z nich porządnych odbitek, czyli np jakiś mały rozmiar albo coś... Ale z drugiej strony, może warto po prostu zaufać człowiekowi. Chyba nie każdy kogo spotykamy chce nas zrobić w jajo.
Nie bardzo sobie wyobrażam pracować z kimś lub dla kogoś, kogo z góry podejrzewam o złe intencje. maintechh, a nie możesz po prostu zapytać, czy zamierza ewentualnie wykorzystać Twoje zdjęcia, jeśli uzna je za dobre i czy przewiduje za to jakieś wynagrodzenie?
Nie proś od początku o wynagrodzenie. W fotografii jest tak, że jeśli chcesz osiągnąć sukces lub czegoś się nauczyć musisz w to dużo zainwestować - mówię nie tylko o sprzęcie. Jeżeli wykorzysta Twoje zdjęcia to powinieneś się cieszyć bo przyjmie Cię na praktyki.
Z drugiej strony jeżeli je wykorzysta, a z obiecanych praktyk nici, pamiętaj, że RAWy będą leżały u Ciebie. Jeżeli nie przelałeś pisemnie na niego praw autorskich (majątkowych) może mieć z problemy natury prawnej. Oczywiście możesz go postraszyć bo sensu większego to mieć nie będzie. Nie przeceniaj wartości swojej twórczości.
Jeszcze z innej strony jeżeli jest to fotograf ślubny to musisz być na jeszcze bardzo wczesnym stadium żeby się czegoś od niego nauczyć. Fotografowie z górnej półki nie uprawiają takiej chałtury.
dzieki wielkie za posty
dzisiaj mialem swoj pierwszy dzien i realia z teoria sie rozplywaja w chmurach.
Tak to jest "profesjonalista" powiedzial mi tylko jakie zdjecia moglby wykorzystac z tych ktore narobilem, nastepnym krokiem bedzie jego ewaluacja mojej dzisiejszej pracy. Jezeli bedzie chcial wykorzystac jakies z tych zdjec to napewno powie mi o tym. Puki co widze ze chce nauczyc mnie czegos, ale tez trzyma mnie lekko z boku, wiec da sie wyczuc pewien strach przed kompletnym zaufaniem w sensie jego dzieciny.
jeżeli jest to fotograf ślubny to musisz być na jeszcze bardzo wczesnym stadium żeby się czegoś od niego nauczyć. Fotografowie z górnej półki nie uprawiają takiej chałtury.
Takie uogólnianie jest dalece nie na miejscu i mam wrażenie, że jest przejawem pychy. Zgadzam się, że 90% fotografów ślubnych robi zdjęcia tandetne, często trącące czystą amatorszczyzną ale... Można fotografię ślubną robić inaczej, artystycznie, ciekawie. Poza tym ten rodzaj fotografii wymaga wszechstronności, refleksu i wyczucia. Łączy ze sobą reportaż i portret. Uwierz, że są fotografowie ślubni od których i Ty mógłbyś się czegoś nauczyć. Chyba, że się mylę...
To se chłopaki pogadaliście...
martin33-73, Twoja wypowiedź świadczy o nieznajomości rynku. Nie powiedziałem, że śluby robią sami amatorzy. Owszem znam ludzi, którzy się w tym specjalizują i robią to absolutnie profesjonalnie ale...
Fotograf pracujący dla dobrego magazynu modowego, czy robiącego dobre reklamy zarabia za 2 godz. pracy w studio tyle co fotograf ślubny za 3 uroczystości... Więc jak myślisz, gdzie pracują lepsi? Kolejna sprawa sam stwierdziłeś, że 90% fotografów ślubnych to amatorzy, więc jak myślisz na kogo trafi?
martin33-73 napisał/a:
Takie uogólnianie jest dalece nie na miejscu i mam wrażenie, że jest przejawem pychy.
mówię po prostu jak jest. Pycha w jakim sensie? Że poniżam tych, którzy robią śluby? W takim razie musiałbym poniżać również siebie. Pycha w sensie łaknienia pieniędzy? To chyba coś normalnego, że chcemy mieć płacone za ciężką pracę. Kiedy koledzy inwestowali w nowe alufelgi do golfa IV ja wydawałem ostatnie pieniądze na obiektywy i się uczyłem. Nie sądzę, żeby owoce pasji można było przyrównywać do "pychy". Nie przesadzaj, po prostu racjonalnie oceniam rynek.
maput, takie uwagi zachowaj dla kolegów z piaskownicy.
Sory za pojazdę chłopaki, ale mnie poirytowaliście
lancer, po uzupełnieniu Twojego błyskotliwego wywodu, mogę teraz ewentualnie zgodzić się z tym co napisałeś. Musisz jednak przyznać, że poprzednia wypowiedź była - nazwijmy to- co najmniej niefortunna dlatego, że uogólniłeś WSZYSTKICH którzy zajmują się fotografowaniem ślubów, sprowadzając ich niemal do zera. To, że dobry fotograf mody zarabia dużo więcej od tych ,,od chałtury" to jest chyba jasne dla każdego, a czy jest lepszy czy gorszy, to też jest względne i subiektywne.
lancer napisał/a:
Pycha w jakim sensie? Że poniżam tych, którzy robią śluby?
Jakoś dziwnie interpretujecie moje wypowiedzi.
Zirytowało mnie to, że ktoś zarzuca mi, że poniżam fotografów ślubnych? Wręcz przeciwnie przez tą wypowiedź tak naprawdę siebie nazwałem "chałturnikiem" (wystarczy spojrzeć w moją stopkę). Myślę, że to raczej oznaka pokory do własnych umiejętności, a nie pychy... No ale cóż...
Forum powinno służyć uzyskaniu odpowiedzi, więc kolego maintechh, powiem Ci krótko - oceń na ile jest lepszy od Ciebie. Jeśli uznasz, że możesz się od niego czegoś nauczyć to się nie zastanawiaj. Na tym forum raczej się wiele nie nauczysz. Fotografia to praktyka, a nie pitolenie, z którego widzisz co wychodzi
Skoro wiekszosc odbiera Twoje wypowiedzi jako czyste zarozumialstwo, to problem nie lezy raczej w "odbiorniku", lecz w "nadajniku". Nie znaczy to, ze masz sie tym przejmowac - jeszcze pare chwil, i dojrzejesz.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Nie 08 Maj, 2011
cybertoman napisał/a:
Skoro wiekszosc odbiera Twoje wypowiedzi jako czyste zarozumialstwo
a ja nie i kumam co lancer miał na myśli i sie generalnie z nim zgadzam i powiem szczerze, że czytam drugi raz i żadnej "pychy" nie widzę, tylko jedna mała uwaga: są fotografowie ślubni, którzy beda to robić całe zycie i będą świetnymi rzemieślnikami a są tacy fotografowie mody, którzy są słabi jak barszcz z paczki ...
[ Dodano: Nie 08 Maj, 2011 11:05 ]
edit.
przypisy specjalnie dla Sunders'a : "a ja nie" tyczy się wypowiedzi (wyżej) cytowanej, druga część zdania połączona spójnikiem "i" - koniunkcja jest połączeniem "logicznym" wtedy gdy oba człony są prawdziwe - tak więc jeżeli pierwszy zwrot A jest nie zgodzeniem się z resztą forumowiczów (czytaj komor, martin33-73, cybertoman) a druga część zdania "B" jest podzieleniem poglądów tego, z którym reszta forumowiczów się nie zgadza czytaj -lancer - jest zwrotem logicznym.
Niestety Sunders nie ma czegoś takiego jak logika fotograficzna, natomiast często występuje czytanie bez zrozumienia albo wybiórcze cytowanie, które w istocie zmienia sens wypowiedzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10