forum.optyczne.pl

[kristo72]

Witam wszystkich serdecznie.
Mam pytanie odnośnie lornetki fujinon. Od tygodnia jestem jej właścicielem. Została zakupiona jako nowa, w sklepie. Nigdy nie miałem doczynienia z lornetkami bez cetralnego ustawiania ostrości, i gdy już na spokojnie zacząłem obserwacje moim fujinonem jestem zaniepokojony uczuciem jakby męczenia się wzroku. Powoduje to duży dyskomfort w obserwacj i w/g mnie niepowinno występować w sprzęcie za ponad 2 tysiące.
Zaznaczam, iż lornetka nie zaliczyła u mnie żadnego upadku czy choćby uderzenia. Kolimacja jest niby ok, żadne rozdwojenie obrazu nie występuje.
Lornetkę podczas patrzenia mocuję na statywie.
Jeszcze raz pozdrawiam i proszę o pomoc i informacje od użytkowników fujinów o swoich doswiadczeniach z obserwacji.
kristo72

[nnn]

to musi być straszne ustawiać ostrość na obu okularach osobno - dlaczego kupiłeś taką lornetkę ? Wcześniej miałem lornetkę BPC 15x50 no i w niej też miałem problem ze złapaniem ostrości w centrum pola no i ją sprzedał a sobie kupiłem Nikona 16x50; oczy się szybko męczyły.

[kristo72]

o tym modelu fujinona czytałem wiele bardzo dobrych opini. nie przeraziła mnie waga lornetki ani jej rozmiary gdyż szukałem lornety do obserwacji z zastosowaniem statywu. Fujinon jest naprawdę dobrze wykonanyi solidny, tylko niemogę sobie poradzić z dostrojeniem. dzisiaj też walczyłem ze 3 godz i ciągle jest cos nietak. dodam, iż mam obecnie kilka innych lornetek /z centralną regulacją ostrości/. np patrzylem dzisiaj przez 8x42 dachowopryzmatyczną i do niej niemam żadnych zastrzeżeń. w tygodniu zamierzam pokazać fujinona znajomemu myśliwemu aby usłyszec jego opinie.
kristo72

[yossarian222]

Dziwne, trudno tak na odległość cokolwiek powiedzieć, natomiast polecałbym sprawdzić dokładnie kolimację, zarówno na osi góra dół jak i lewo/prawo, męczenie może być spowodowane rozkolimowaniem. Używałem Fujinona 10x50 ponad rok w długotrwałych obserwacjach nocnych i nigdy nie doświadczyłem żadnych problemów z męczeniem wzroku, przeciwnie, była to jedna z wygodniejszych w obserwacji lornetek jakie miałem.

Pamiętaj że rozdwojenie obrazu nie jest jedynym dowodem na brak kolimacji lornetki, dlatego sprawdź na odległym obiekcie (np anteny TV) co widać, gdy przymkniesz jedno oko a potem je otworzysz, przymykając drugie - źle jest gdy elementy przy krawędzi obrazu znacznie się "przesuwają" w osi lewo/prawo natomiast gorszym problemem jest brak kolimacji góra/dół.

[Abs]

Spróbuj jeszcze raz sprawdzić rozstaw tubusów oraz nakieruj lornetkę na punkt, najlepiej gwiazdę (niezbyt jasną). Fujinon daje ładne punktowe obrazy gwiazd - rozdwojony lub rozmyty obraz może sugerować rozkolimowanie. Jeśli lornetka jest dobra na pewno ustawisz właściwy obraz ale jeśli mamy wadę optyczną lub mechaniczną za skarby świata się nie da.
Ja w mojej starej lornetce miałem efekt delikatnej nieostrości - kolimacja na punkt była OK ale lornetka miała jakąś wadę - nie dowiedziałem się jaką - oddałem do serwisu.

[Arek]

[kristo72]

mam okulary do pracy na komputerze, jazdy autem i oglądania telewizji. na codzień ich nie uzywam. jestem przed 40ką, i sokolego wzroku już niemam. 4 lata temu miałem na jednym oku różnice 0,5 dioptii. po dzisiejszych próbach z fuji wyregulowałem okulary: lewy -0,8 i prawy -1,3. i na tej regulacji najlepiej się patrzyło.
Z sprawdzaniem kolimacji metodą na gwiadach, zaczekam do jutra, chcę to na spokojnie zrobić. o swoich spostrzeżeniach oczywiście napiszę.
pozdrawiam Kristo72

[Arek]

A nie masz astygmatyzmu?

[kristo72]

ostatni byłem u okulisty 4 lata temu. nic o stygmatyzmie nie wspomniał po badaniu. mam różnice pomiedzy prawym a lewym okiem ok 0,5 dioptii, co też znajduje potwierdzenie w ustawieniu regulacji okularów w lornetkach. wczoraj jeszcze rozstawiłem statyw na dworze i sprawdzałem fuji na gwiazdach. w/g mnie kolimacja jest ok. gwiazdy widziałem punktowo. oddalałem oczy od okularów, starając sie widzieć obraz i nie zaobserwowałem rozmywania sie gwiadek/lub jednego punktu/.
jutro jestem umowiony z wspomnianym myśliwym, zobaczymy jak oceni lornete.

[Guliwer]

W moim Fujinonie, jak patrzę na gwiazdy lub ziemską nieskończoność, to nastawiam okulary na 0. Jeśli patrzę na strzelnicy na tarczę z 25m, to nastawiam na +4D.
Z ciekawości teraz popatrzyłem, czy obrazy w obu tubusach się pokrywają i okazuje się, że w poziomie są rozjechane w stylu "zez rozbieżny", mimo tego nawet dłuższa obserwacja przez lornetkę nie męczy wzroku.

Miałem kiedyś radziecką lornetkę 12x50 i patrzenie przez nią jakby wyciągało mi oczy, męczyło, nawet zawroty głowy się pojawiały. Nie dało się jej wyregulować.

[kristo72]

...zgadzam się. ja chcąc wyostrzyć obraz np. na 20m, muszę podkręcić korekty okularow na +. natomiast obiekty na horyzoncie ustawiam okulary na -0,8 /-1,2.
dzisiaj oglądało lornetke dwóch myśliwych /niezależnie od siebie/. obydwoje nie mieli zastrzezeń do kolimacji, lorneta bardzo się podobała / oprócz wagi/. obserwowano ze statywu ok godz 15:30 do 17. Najbardziej byli zaineresowani, jak rozjaśnia w nocnych warunkach. Ja natomiast miałem możliwość spojrzeć przez steinera 8x56 serii nighthunter.

[ Dodano: Pon 16 Maj, 2011 09:49 ]
Witam ponownie. po tygodniu użytkowania lornetki jest bardzo duża poprawa. mój wzrok zaadoptował się do fujinona. nie odczuwam już wspomnianego wcześniej zmęczenia wzroku. staram się też nie podkręcać ustawień korekcyjnych w okularach nadmiernie na +.