Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 12 Gru, 2010 Konwerter makro z Heliosa
Witam!
Zrobiłem konwerter makro ze zdekompletowanego obiektywu Helios 44M-4.Pewnie Ameryki nie odkryłem,ale wielu z nas ma w domu jakieś "złomy" foto,które można tanim kosztem wykorzystać Konwerter ten to przednia część obiektywu Helios z dwoma soczewkami.Obudowę dwóch przednich soczewek przykleiłem dwuskładnikowym klejem do okrągłego elementu z napisem Helios i potem wkręciłem do przedniej części Heliosa
Idealnie pasuje na obiektyw Nikkor 50/1.8,nie trzeba go wkręcać,wystarczy nasunąć na obiektyw!Na ten konwerter można jeszcze nakręcić jakąś soczewkę makro o średnicy 52 mm
Tutaj jest link do zdjęcia konwertera
A tutaj zdjęcie makro monety wprost z aparatu bez obróbki
Pewnie pierścieniem odwrotnego mocowania można osiągnąć taki sam efekt,ale satysfakcja z własnego pomysłu i wykonania...bezcenna
Pozdrawiam,Piotrek
Sądzę że pierścień odwracający i KOMPLETNY obiektyw powinien być lepszy optycznie.
Ja nie zdekompletowałem sprawnego obiektywu,tylko wykorzystałem elementy z uszkodzonego Heliosa
Dodatkowy układ optyczny założony na obiektyw może pogorszyć jego właściwości optyczne,ale w tym przypadku zachowany został pomiar światła i autofokus !
Pozdrawiam !
W sumie to każda soczewka "pogarsza" właściwości optyczne - nie ma znaczenia czy jest wewnątrz czy na zewnątrz obiektywu
Idąc takim tokiem myślenia dalej - najlepsze efekty da mieszek i pinhole
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Sob 30 Kwi, 2011
KOMPLETNY obiektyw przymocowany do innego KOMPLETNEGO obiektywu przy pomocy pierścienia odwracającego to jak bardzo dobrze skorygowana optycznie soczewka nasadkowa. Z pewnością lepiej skorygowana niż KAWAŁEK zdekompletowanego obiektywu.
Wszystkie automatyki a właściwie tylko automatyka naświetlania (bo na autofocus bym nie liczył) zostają zachowane.
To rozwiązanie jest stosowane, z dobrym skutkiem.
Właśnie się nakręciłem na fotografię macro, mam ochotę na tamrona 90mm macro ale na razie żona by mnie µΠΘΣΨγ, jak bym coś kupił.
Dokopałem się do tego tematu i właśnie zakupiłem taki pierścień, do połączenia obiektywów 49-52. (usunąłem z aukcji posiadane obiektywy na m42)
Chciałbym jeden z nich wykorzystać w połączeniu z nikkorem 50mm (jako główny)
Co o tym sądzicie?
Który z nich (są mojej stopce) da lepsze efekty?
Jak dobrze doczytałem, to 35mm z 50mm da 1.4:1 no a 50mm z 50mm, to 1:1, dobrze kombinuję?
Chciałbym jeden z nich wykorzystać w połączeniu z nikkorem 50mm (jako główny)
Będzie winietować mocno. Użyj obiektywu, który ma mniejszy kąt. Na Twoim miejscu bym przymocował 50/1,8D do 70-300, który będzie dokręcony do korpusu. Tyle - że wtedy potrzebujesz pierścień 62-52.
Wstaw na tamronie 300mm, ostrość na nieskończoność, na nikkorze otwórz maksymalnie przysłonę (to jak będzie na nim ostrość ostawiona nie ma znaczenia) i jazda w trawkę
Przyłożyłem na razie ręką te 2 50tki razem, no i tak jak mówisz piękna winieta ale ni jak nie mogłem złapać ostrości, chyba dam sobie z tym spokój.
Musi mi na razie wystarczyć funkcja macro w tamronie i sigmie oba mają 1:2
No może jednak spróbuję takiego połączenia jakie mi zalecasz...
KOMPLETNY obiektyw przymocowany do innego KOMPLETNEGO obiektywu przy pomocy pierścienia odwracającego to jak bardzo dobrze skorygowana optycznie soczewka nasadkowa. Z pewnością lepiej skorygowana niż KAWAŁEK zdekompletowanego obiektywu.
Wszystkie automatyki a właściwie tylko automatyka naświetlania (bo na autofocus bym nie liczył) zostają zachowane.
To rozwiązanie jest stosowane, z dobrym skutkiem.
Ja to wiem,że kompletny obiektyw zamocowany przy pomocy pierścienia odwrotnego mocowania będzie dawał lepsze rezultaty
Dałem tylko przykład,że wykorzystując bezużyteczne części i i nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów na zakup pierścieni,można osiągnąć niezłe rezultaty.
To zdjęcie zrobiłem swoim wynalazkiem
Eee, no jak dla mnie to ta fotka świetna.
Zakupiłem pierścienie, idą z Hongkongu
No,jak zamówiłeś te pierścienie w Hongkongu to będą super
Ja swoje kupiłem na naszym zwykłym allegro
Piszesz wcześniej,że masz problem ze złapaniem ostrości z przyłożonymi do siebie obiektywami.Niestety,głębia ostrości jest wtedy tak mała,że tylko stabilne trzymanie aparatu i bardzo delikatne ruchy tył-przód pozwolą dobrze złapać ostrość.
Najłatwiej jest ustawić aparat na statywie a przybliżać - oddalać obiekt,oczywiście jeżeli robimy to w domu i nasz obiekt jest mało ruchliwy,np.kwiatek
W terenie jest dużo trudniej ze złapaniem super ostrości,dlatego polecam duuużo ćwiczeń na "sucho" w domu
Pozdrawiam
Tak sobie właśnie wymyśliłem,żeby przeprowadzić "wielki test makro"
Dysponuję N28-70/3.5-4.5, N50/1.8D, Heliosem 58/2 M44-4 oraz adapterem Nikon-M42,pierścieniami pośrednimi z mocowaniem Nikon,pierścieniem odwrotnego mocowania 52/52,soczewką close-up 4+ oraz tym swoim wynalazkiem,konwerterem zrobionym z heliosa.
Oczywiście aparat też jest,D90
Aparat na statyw,przed nim kartka papieru milimetrowego i będę testował różne kombinacje obiektywów z pierścieniami i obiektywami.
Wszystkie kombinacje na jednakowej ogniskowej i oczywiście różnych odległościach przedmiotowych,wymuszonych przez ogniskowanie.
Czy taki teścik ma sens,może lepiej zastosować jakieś inne procedury,np.coś zamiast kartki papieru milimetrowego ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10