Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Z RAW-ami z F550 EXR postąpiliśmy tak jak w przypadku testu HS20 EXR. Ze względu na nietypową konstrukcję matrycy, wywołaliśmy je zarówno oprogramowaniem producenta (przy najniższym wyostrzeniu) dodawanym przy zakupie do aparatu, jak i dcraw-em. W pierwszym przypadku po wywołaniu otrzymaliśmy 16-megapikselowe zdjęcia, w drugim 8-megapikselowe. Wyniki rozdzielczości z obu pomiarów okazały się bardzo podobne, a więc można przypuszczać, że na efektywną rozdzielczość F550 EXR wpływa jedynie połowa pikseli, a druga może poprawiać, co najwyżej, wyniki zakresu tonalnego.
Przecież to się nóż w kieszeni otwiera. Komputer zapycham niepotrzebnymi gigabajtami, procesor zapycham niepotrzebnym przetwarzaniem zawyżonej ilości pikseli, tryb seryjny i zapis na kartę kuleją z tego powodu. Kiedy producenci przestaną pompować te głupie megapiksele…
Jestem aktualnie posiadaczem F550 EXR, ale jak już napisałem w komentarzach do testu nie zdążyłem go w pełni wypróbować.. Kupiłem go dla zastąpienia w części Canona G9, który ma już trzy i pół roku, a oprócz niego mam Pentaxa K20d. Jestem zatwardziałym miłośnikiem megapikseli.
Co do F550 EXR to wydaje mi się, że do takiej liczby megapikseli możę warto by zastosować w nim obiektyw o nieco krótszym zakresie tele, o ile umożliwiło by to zwiększenie jego zdolności rozdzielczej. Ale jak ktoś bardzo potrzebuje mini superzoomów, to może nie jest on taki najgorszy.
W aparacie można sobie ustawić wielkość obrazu 8MP, co jakby usuwa problemy z zapisem i przrtwarzaniem obrazów dla osób mających starsze kompotery. Ale dla użytkowników tych nowszych komputerów 16 MP nie stanowi żadnego problemu. Przymusu kupowania aparatów o dużej liczbie MP moim zdaniem nie ma, ale nie chciałbym by był przymus w drugą stronę.
Przy omawianiu wyników z RAW trzeba by mieć pełną wiedzę co znaczy najniższe czy zerowe wyostrzanie. Skoro w wielu testach lustrzanek Nikona pojawia się uzasadnione przypuszczeni, że RAWY są również wyostrzane przy ustawionym zerowym wyostrzniu, to również może być tak, że najniższy stopień wyostrzania oznacz pewne rozmycie obrazu.
Co uo znaczy "zatwardzialy zwolennik megapikseli"? Czy mam rozumieć, że im wiecej tym lepiej? Bez względu na jakość?
Przy okazji: "Zerowe czy najniższe" wyostrzanie tyczy się JPG a nie RAW.
Co do pierwszego, muszę odpowiedzieć, że tak. To znaczy jeszcze się nie zawiodłem na jakości zdjęć kupując aparaty o możliwie wysokiej liczbie MP. Tyle, że fotografuję zwykle w dobrych warunkach oświetleniowych i rzadko używam większych ISO. Wiele biadoleń nad jakośćią obrazu i szumami mnie po prostu nie przekonuje.
Co do drugiego to niezupełnie tak. RAW-a się nie ogląda bezpośrednio tylko po tak zwanym wywołaniu, czyli utworzeniu z niego pliku obrazowego JPG lub TIF, gdzie parametr wyostrzenia ustawia się odpowiednią opcją. Skala tego parametru jest ustalana przez twórców programu w sposób, który nie do końca jest znany użytkownikom. Nie wspomne o nieznanej zwykłemu użytkownikowi możliwości obróbki plików RAW przez procesory aparatu. Wydaję mi się zresztą, że RAW-y nie służą po to by ktoś miógł sobie kontrolować parametry aparatu, a raczej po to by użytkownik miał bardzo mało skompresowany plik, którego obróbka jest bardziej bezpieczna niż na bardziej skompresowanych plikach.
Moze nie skompresowany, a przetworzony. Nieumiejetne przetworzenie danych powoduje utrate ich czesci. Na RAW-ie mozesz takze skorygowac balans bieli i pare innych dupereli w sposob malo 'bolesny' dla wynikowego JPEGa.
Skompresowany to RAW moze byc. I to nawet bardzo. Sa przeciez algorytmy bezstratnej kompresji. RAR, czy ZIP przeciez sa w uzyciu. Nawet do muzyki takowe istnieja.
Ja tez nie uskarzam sie na nadmiar pikseli, jesli za nim nie idzie degradacja rozdzielczosci i dynamiki. W przypadku kompaktow wyglada to tragicznie. Porownaj sobie sample z panasa lx i te z fuji zamieszczone w tescie. Tragedia nawet na niskim iso.
Tak jak ja to rozumiem to ustawiając stopień kompresji w JPG dzieli się zapisany obraz na podobne odcienie, tak by nie zapisywać wszędzie pełnej informacji, a im większa kompresja tym tych rozróżnialnych odcieni mniej. Kompresjia plików za pomocą ZIP wykorzystuje możliwości bardziej zwartego zapisu bez tego rodzaju uproszczeń.
Fajnie, ze sobie wszystko ladnie wyklarowales. W tym przypadku pozostaje tylko dopisac, ze RAW to plik o zerowej kompresji, a nie mniejszej. Przynajmniej w teorii.
Tyle, że fotografuję zwykle w dobrych warunkach oświetleniowych i rzadko używam większych ISO.
W zasadzie to w takich warunkach każda matryca da radę. Nawet taka wmontowana do telefonu komórkowego...
WojciechW napisał/a:
Co do drugiego to niezupełnie tak
Dokładnie tak. RAW jak już jest zapisany przez aparat, może, ale nie musi być wyostrzany. W szczególności konwersja do TIFFa może przebiegać na zasadzie "bajt w bajt" (zasadniczo format RAW bazuje na formacie TIFF).
WojciechW napisał/a:
RAW-a się nie ogląda bezpośrednio tylko po tak zwanym wywołaniu
Algorytmów demozaikowania jest multum. I w zdecydowanej ich większości nie wyostrzają one obrazu. Samo ostrzenie jest ewentualnie dodawane do procesu demozaikowania (nie algorytmu) z uwagi na fakt, że proces ten dokonuje interpolacji danych - czyli "zmiękcza" obraz.
WojciechW napisał/a:
Wydaję mi się zresztą, że RAW-y nie służą po to by ktoś miógł sobie kontrolować parametry aparatu, a raczej po to by użytkownik miał bardzo mało skompresowany plik, którego obróbka jest bardziej bezpieczna niż na bardziej skompresowanych plikach.
Wręcz przeciwnie. RAWy używa się po to by mieć większą kontrolę nad przetwarzaniem obrazu. I większe tego przetwarzania możliwości. Nie dla kompresji (która może być też w RAWach stratna).
Wręcz przeciwnie. RAWy używa się po to by mieć większą kontrolę nad przetwarzaniem obrazu. I większe tego przetwarzania możliwości. Nie dla kompresji (która może być też w RAWach stratna).
A cóż tu napisałeś przeciwnego? Podkreślę tylko, że kompresja w JPG to nie to samo co kompresja za pomocą ZIP
A to, że przy dobrym oświetleniu matryca z komórki daje sobie (nie wiadomo z czym) radę ma się jak piernik do wiatraka, do tego, że ktoś chce mieć obraz zapisany na większej liczbie MP. Jak lubisz obrazy mozaikowe na małej ilości MP to na pewno znajdziesz sobie jeszcze komórki z 2 MP, a może z 1 MP.
A co do wyostrzania. Nigdzie nie napisałem, że obraz z RAW musi być wyostrzany, tyko, że wg testów na tym portalu jest prawdopodobnie wyostrzany w (niektórych) lustrzankach Nikona, oraz to (co podtrzymuje), że skala wyostrzania w programach wywołujących RAW-y jest ustalana przez producenta, a użytkownik nie wie jak. Sam zresztą napisałeś, że:
hijax_pl napisał/a:
Samo ostrzenie jest ewentualnie dodawane do procesu demozaikowania (nie algorytmu) z uwagi na fakt, że proces ten dokonuje interpolacji danych - czyli "zmiękcza" obraz.
a z tego co napisałeś wynika, że obraz z rzeczywiście zerowym wyostrzaniem może być zmiękczony.
Serdecznie pozdrawiam,
WojciechW
Ostatnio zmieniony przez WojciechW Nie 28 Sie, 2011, w całości zmieniany 1 raz
RAW-y nie służą po to by ktoś miógł sobie kontrolować parametry aparatu
WojciechW napisał/a:
nie wiadomo z czym
Wiadomo, wiadomo
WojciechW napisał/a:
radę ma się jak piernik do wiatraka, do tego, że ktoś chce mieć obraz zapisany na większej liczbie MP
W zasadzie tak, jednak wystarczy, że te warunki oświetleniowe nie będą idealne (a to na przykład osoba stojąca w cieniu drzewa w słoneczny dzień) by nagle się okazało jak fatalny obrazek daje owa matryca. Co z tego, że jest dużo megapikseli, jak duży szum zjada zakres tonalny i zamiast detali jest posteryzacja?
WojciechW napisał/a:
Jak lubisz obrazy mozaikowe na małej ilości MP
Obawiam się, że chyba nie zrozumiałeś poprzednich wypowiedzi... Nie chodzi mi o 2MP, ale o rozsądną ilość MP - nie maksymalną.
Z drugiej strony jednak jak przyjąć, że docelowo robi się odbitki 10x15cm, to 2MP wystarcza z zapasem.
WojciechW napisał/a:
wg testów na tym portalu jest prawdopodobnie wyostrzany w (niektórych) lustrzankach Nikona
Wyostrzaniu u różnych producentów podlegają dane odczytane z matrycy, jeszcze przed zapisem do formatu RAW. To jak będzie traktowany RAW - to już zupełnie inna sprawa. A Optyczni testując RAWy używają demozaikowania bez wyostrzania, o dobrze znanym przebiegu (jak ktoś chce może sobie przeanalizować źródła programu). W zawiązku z tym roztrząsanie problemu wyostrzania w pomiarach RAW jest... lekko chybione.
hijax_pl Odniosłeś się do całego fragmentu, a ponadto nie napisałeś, że format RAW wymyślono dla kontroli parametrów aparatu tylko dla większej kontroli nad przetwarzaniem parametrów. Ja dalej utrzymuje, że trudności w przetwarzaniu obrazu biorą się w najwiekszej mierze z dużej kompresji - w takim znaczeniu jak to się rozumie przy zapisywaniu JPG.
Co do rozsądnej liczby MP, to wybacz, ale trudno mi uważać ludzi konstrujących najlepsze aparaty na świecie (mam na myśli ogólnie Japończyków) i postępujących zgodnie z moimi osobistymi odczuciami za nierozsądnych. Ponadto zwiekszaniu liczby MP towarzyszy ogromny rozwój innych elementów - zaczynając od opracowania matryc EXR, przez bardziej doskonałe - szybsze i mniej szumiące procesory obrazu oraz programy obróbki obrazu i wiele tym podobnych.
W moicm odczuciu wyniki 550 EXR nie są aż tak tragiczne pod względem szumów i posteryzacji, a możliwości stosowania wiekszych ISO są wcale nie mniejsze od moich poprzednich aparatów, w tym HP 945 z 5 MP.
Ja mam dużo szacunku do autorów testów na optycznych.pl i uważam je za dość obiektywne i zawsze wykonane z zachowaniem wszelkich starań. Ze zsumowania jednak tego co napisałeś w swoim ostatnim i przedostatnim poście wynika, że stosują oni na pewno program wywołujący RAW-y bez wyostrzania, ale ponieważ zawiera to pewną interpolację to obraz może być zmiękczony. Zaznaczam, że ja nie wiem czy jest on zmiękczony, tylko, że to wynika z tego co napisałeś.
nie napisałeś, że format RAW wymyślono dla kontroli parametrów aparatu tylko dla większej kontroli nad przetwarzaniem parametrów
Nie napisałem, bo moim zdaniem format RAW nie powstał po to by kontrolować parametry aparatu. To że można w komputerze lekko skorygować ekspozycję czy też przypisać balans bieli - to pochodne możliwości. Nie cel sam w sobie.
WojciechW napisał/a:
Ja dalej utrzymuje, że trudności w przetwarzaniu obrazu biorą się w najwiekszej mierze z dużej kompresji - w takim znaczeniu jak to się rozumie przy zapisywaniu JPG.
Co innego jednak przetwarzać dane 14-bitowe z RAWa a co innego 8-bitowe z JPGa nawet, gdy jakość JPGa jest ustawione na 100% (praktycznie bez kompresji).
WojciechW napisał/a:
Co do rozsądnej liczby MP, to wybacz, ale trudno mi uważać ludzi konstrujących najlepsze aparaty na świecie (mam na myśli ogólnie Japończyków) i postępujących zgodnie z moimi osobistymi odczuciami za nierozsądnych
Tutaj to nie inżynierowie mają najwięcej do powiedzenia, ale działy marketingu. Klient chce MP i zoomów i takie też nowe aparaty powstają. Bo klient chce. Nie konstruktor.
WojciechW napisał/a:
Ponadto zwiekszaniu liczby MP towarzyszy ogromny rozwój innych elementów - zaczynając od opracowania matryc EXR, przez bardziej doskonałe - szybsze i mniej szumiące procesory obrazu
Matryce EXR, BSI, nowe, szybsze procesory (a przez to bardziej skomplikowane algorytmy implementujące) to są właśnie narzędzia by walczyć ze wzrostem szumu. Szumu, czyli efektu ubocznego wzrostu ilości senseli matrycy.
Przecież każde dwukrotne zwiększenie ilości pikseli (w poziomie i pionie) powoduje, że do takiego sensela dociera czterokrotnie mniej fotonów - żeby utrzymać ten sam poziom sygnału, trzeba go cztery razy mocniej wzmocnić. A wzmacnianie - to (w uproszczeniu mówiąc) szum.
Ale faktycznie, przy dzisiejszych komputerach i cenach pamięci masowych to matryce nawet te 24MP nie są straszne.
WojciechW napisał/a:
W moicm odczuciu wyniki 550 EXR nie są aż tak tragiczne pod względem szumów i posteryzacji, a możliwości stosowania wiekszych ISO są wcale nie mniejsze od moich poprzednich aparatów, w tym HP 945 z 5 MP.
Zebrałem ileś tam sampli na zlocie z kliku fujików, m.in 550EXR. Jak dla mnie średnio. Nie kiepsko, ale... no właśnie.
A porównanie do dziadka HP945 pominę milczeniem...
WojciechW napisał/a:
Ze zsumowania jednak tego co napisałeś w swoim ostatnim i przedostatnim poście wynika, że stosują oni na pewno program wywołujący RAW-y bez wyostrzania, ale ponieważ zawiera to pewną interpolację to obraz może być zmiękczony. Zaznaczam, że ja nie wiem czy jest on zmiękczony, tylko, że to wynika z tego co napisałeś.
Jeśli dane z matrycy 12MP nie zdemozaikujesz, ale pogrupujesz sensele RGGB w piksele, to z tych 12MP wyjdzie 3MP. Z uwagi na strukturę Bayera demozaikowanie można jednak zrobić w taki sposób by te same sensele były wykorzystywane przy wyznaczaniu koloru sąsiednich punktów. I tak z 12MP matrycy dostajemy 12MP obrazek. A to już nic innego jak interpolacja, uśrendienie, zmiękczenie...
hijax_pl Jakoś nie przytłoczyłeś mnie swoim ostatnim postem o matrycy Bayera , bo w dalszym ciagu nie wiem czego czepiłeś się w moim sformułowaniu. A jeżeli mówisz o zmiękczeniu obrazu to może należało by określić względem czego.
A trak nawiasem mówiąc to matryca EXR powstała po to by zwiększyć liczbę fotonów padających na pojedynczy sensel, a szumy powstają pewno nie tylko w matrycy.
Nie sądze, żeby wzrost liczby megapikseli wynikał z chęci marketingowców. Myślę, że stoi za nim bardziej naturalne dążenie inżynierów, by uczynić aparaty bardziej doskonałymi, bo mającymi bardziej wyśrubowane parametry. Natomiast pewien negatywny wpływ na asortment aparatów Fuji miała konkurencja lustrznek, zabierająca sporo amatorów dużej hybrydy z matrycą 1/1.7".
A jeżeli mówisz o zmiękczeniu obrazu to może należało by określić względem czego.
A zmniejszając zdjęcia do wrzucenia na net wyostrzasz je też, czy nie? To o czym mówię to tzw RAW presharpening.
WojciechW napisał/a:
Jakoś nie przytłoczyłeś mnie swoim ostatnim postem o matrycy Bayera
Hm.. czyli wiesz z czego wynika ta interpolacja czy nie? Bo już się pogubiłem...
WojciechW napisał/a:
matryca EXR powstała po to by zwiększyć liczbę fotonów padających na pojedynczy sensel
EXR to inne rozmieszczenie filtrów. Sam sensel otrzymuje tyle samo światła, a większa czułość to ich grupowanie. Czyli lepsza jakość kosztem rozdzielczości.
W nowych matrycach EXR dodatkowo zaimplementowali BSI - i faktycznie więcej światła łapie.
WojciechW napisał/a:
a szumy powstają pewno nie tylko w matrycy.
Zależy o jakich szumach mowa. Ale przyjmując, że przetworniki ADC są na strukturze matrycy to.. w zasadzie wszystko co analogowe dzieje się w matrycy właśnie
WojciechW napisał/a:
Nie sądze, żeby wzrost liczby megapikseli wynikał z chęci marketingowców. Myślę, że stoi za nim bardziej naturalne dążenie inżynierów, by uczynić aparaty bardziej doskonałymi, bo mającymi bardziej wyśrubowane parametry.
Nie sądzę by wyśrubowanie parametrów było jednoznaczne z doskonałością. I przekonany jestem, że to marketing pcha parametry, bo liczy się wyścig, ale nie do doskonałości, ale do sprzedaży.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11