Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
A może testy budżetowych sprzętów? Tych wysokobudżetowych jest aż nadto
Po co? Dla symbolicznych różnic pomiędzy plastikiem za 2 stówy firmy X a plastikiem za 2.5 stówy firmy Y? Przecież tu i tak wszystko jest kompromisowe. Mniej więcej wiadomo już co jest w miarę bezpiecznym wyborem w najtańszej lidze.
Testowanie lornetek w rozsądnej cenie jest moim zdaniem jak najbardziej OK. Ten Nikon kosztuje tylko 2 tysiące. To niezbyt dużo jak na lornetkę służącą czemuś więcej niż sporadycznemu użytkowaniu. To tez w sumie dość budżetowa lornetka. Kompromisy tez skrzeczą. Do sprzętu wysokobudżetowego to na nasze warunki jeszcze 2 razy tyle należłoby dołożyc...
Ja to najbardziej marze o markach, ktore maja cale linie nigdy dotad nie testowane, jak William Optics czy Celestron. A wydaje sie, ze to sa oryginalne produkty, a nie klony tej samej konstrukcji optycznej z inna naklejka. np. testy dachowych fujinonow, w ktorych pokladalem nadzieje na podst. testu porro 10x50 zawiodly, a dachowki Vixena sie obronily rownie dobrze jak porro.
Po co? Dla symbolicznych różnic pomiędzy plastikiem za 2 stówy firmy X a plastikiem za 2.5 stówy firmy Y? Przecież tu i tak wszystko jest kompromisowe. Mniej więcej wiadomo już co jest w miarę bezpiecznym wyborem w najtańszej lidze.
W wyższej lidze jest wszystko najlepsze. Mniej więcej wiadomo co jest bezpiecznym wyborem
Ale fun z testowania czegoś z wyższej ligi zdecydowanie większy, a poza tym wiarygodność i trwałość wyników testu większa, bo wyższe modele rzadziej są zastępowane nowymi, a i powtarzalność od egzemplarza do egzemplarza większa.
Po co? Dla symbolicznych różnic pomiędzy plastikiem za 2 stówy firmy X a plastikiem za 2.5 stówy firmy Y? Przecież tu i tak wszystko jest kompromisowe. Mniej więcej wiadomo już co jest w miarę bezpiecznym wyborem w najtańszej lidze.
W wyższej lidze jest wszystko najlepsze. Mniej więcej wiadomo co jest bezpiecznym wyborem
Otóż nie. Tutaj z kompromisami jest inaczej. O ile wśród tych naprawdę tanich lornetek właściwie każdy parametr jest co najwyżej średnio słaby, to w klasie cenowej tak do mniej więcej 3-4 tysiecy zwykle trzeba poswięcić coś aby coś innego było super. A z tym wiążą się całkiem niemałe problemy. Bo może się okazac, że biorąc cos pierwszego lepszego trafisz na poświęcony własnie ten parametr, na którym Ci mocno zależy. Na przykład możesz kupić fajną dość jasna lornetkę firmy Alpen z całkiem niezłym polem widzenia za 3700, która ma poświęconą aberracje chromatyczną (zresztą to jest dość częste wśród tego rodzaju sprzętu: możesz kupić świetnie wykonanego Steinera za 1600, w którym AC jest własciwie tym na co zwraca się uwage, zamiast na oglądany obiekt; możesz nabyć za 2600 Bynolyta z nieco tylko mniejszą aberracją chromatyczną). Jak mocno nie lubisz AC w lornetkce, to wtopiłes na całej linii. Myślisz, że trzeba w takim razie kupowac sprzęt sygnowany ED? A co Ty... niedawno testowali tutaj Vanguarda Spirit ED... AC bije w oczy. No tyle, ze ona zaledwie 1300 kosztuje. I wszystko w niej oglednie mówiąc słabowite jakieś.
Inne przykłady? A prosze. Kupujesz Bushnella Legend. Nie tak może droga, kiedyś zaledwie 1.6 tys PLN. Lornetka też fajnie wykonana. Ale ciemna jak nie przymierzając dachówa za 5 stów. Poza tym praktycznie nic bardziej poważnego zarzucić się nie daje.
Jeszcze inne? A weźmy Bushnella Elite, za tez ponad 3 tysiące (chyba już nie oferowana). Lornetka naprawdę świetna. Tylko, że cholera, jakoś niemało jest głosów na rożnych forach okołolornetkowych (ja te ptasiarskie znam), zarówno polsko- jak i anglojęzycznych, że fajna to ona jest jak jest ganz nowa. Po 2 latach okazuje się, ze to siakaś straszna tandeta, prawie jak nie przymierzając DO Silver.
Akurat w tej lidze nie ma jednego Nikona EX, co się go da kupić bez większego wstrętu, bo super to on nie jest, ale ujdzie w tłoku jak mamy tylko 5 stówek. Inna cena, inne oczekiwania a rezultat potrafi niekiedy co najmniej zadziwić, w całkiem niepozytywnym znaczeniu. Niestety, aby kupować lornetkę w ciemno to trzeba (dla moich potrzeb, zaznaczam wyraźnie) wydać tak gdzies 4 tysiące na Nikona HG albo Kowę Genesis. A tak naprawde to 6.5 tysiąca na Zeissa Victory. O.. własnie, tego to polecam kazdemu, to naprawdę bezpieczny wybór, nawet bardziej niż jeszcze droższe Swarki i Leiki. Tylko, że klocek dość duży
W to nie wątpię
"małym druczkiem" chciałem przekazać, że jeszcze przez kilkanaście lat z pewnością będą pojawiać się miłośnicy optyki obserwacyjnej chcący kupić fabrycznie nową lornetkę, która jest mała, lekka, wytrzymała, i dobra optyczne.....
Takie rzeczy nie tylko w Erze. W Nikonie też!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11