Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 04 Lis, 2007 Czy monopod jest przydatny, jaki ?
Zastanawiam sie ostatnio nad zakupem monopodu.
Przyczyna są dwie:
1.Dzwiganie w górach statywu typu tripod czy noszenie tego ustrojstwa podczs długich spacerów jest troche męczące.
2. Gdy nagle potrzeba mi podparcia ( np. fotka ptaka przy długiej ogniskowej ) rozłożenie tripoda trwa zbyt długo - miał być ptak - a tu już po ptokach...
Czy monopod jest dobrym rozwiązaniem ?
Jeśli takie IS w obiektywach Canona pozwala wydłużyć czas naświetlania, dla którego zdjęcie będzie ostre o około 4 razy to dla porównania jak może monopod pomóc ?
Jak w praktryce przedstawia się skuteczność zastosowania monopodu przy obiektywach o ogniskowej dłuższej niż 200 mm ? - precyzując pytanie podaje takie spostrzeżenie - osobiście zauważyłem, że fotka z ręki przy ogniskowej 300 mm i 1/400 s to czasem mydło. Przy 1/500 s jest już ok.
Monopod pomaga. Jak bardzo? To zależy od fotografa, jego techniki i umiejętności (jak to w życiu) i solidności. Ja mam "frotkę" model 681B plus głowiczkę 234RC. Mogę tylko polecić.
Monopod pomaga. Jak bardzo? To zależy od fotografa, jego techniki i umiejętności (jak to w życiu) i solidności. Ja mam "frotkę" model 681B plus głowiczkę 234RC. Mogę tylko polecić.
A co powiesz o modelu 680B, ewentualnie Velbon Ultra Stick 50LX. Moja lepsza polowa chcialaby cos porecznego, lekkiego i dobrego. Zazwyczaj uzywa kamerki i gluptaka, ale czasem zapodaje mojego klocka (D70s).
Bardzo podoba sie nam ten velbon. Jest maly i duzo szybciej sie go rozklada, ale mamy watpliwosci odnosnie tego mechanizmu blokowania sekcji. Czy to jest na tyle solidne, ze nie rozklekocze sie za pare tygodni?
Moje doświadczenie mówi mi, że albo lekki i poręczny, albo solidny i PRZYDATNY.
Monopod frotki może służyć w górach jako solidny kij do podpierania i spokojnie można nim pogruchotać kości małego atakującego niedźwiedzia
Moje doświadczenie mówi mi, że albo lekki i poręczny, albo solidny i PRZYDATNY.
Monopod frotki może służyć w górach jako solidny kij do podpierania i spokojnie można nim pogruchotać kości małego atakującego niedźwiedzia
Ja wlasnie w góry potrzebuje. A co do gruchotania kosci malym niedźwiedzia to pięciu skur....i utopiło małego, bezbronnego niedzwiedzia około 2 tygodnie temu w Tatrach. Cale srodowisko tatrzanskie bylo niezle wpienione.... Cudne zwierze...mamy ich tak malo.
Choć w sytuacji zagrozenia zycia.... Ale nie 5 chlopa na 1 dzieciaka
Nie wiem jak sytuacja wyglądała bo mnie tam nie było. Nie wiem czy go prowokowali, czy wabili, jaki był duży i niebezbieczny itd. Generalnie gdyby mnie niedźwiedź zaatakował a to by nie była milusia kuleczka to bym się z nim nie cackał. Do tego gdyby przy mnie była kobieta lub jakieś dziecko to bym go momentalnie zastrzelił i po bólu. Oczywiście gdyby był spokojny to mógłby nas nawet obwąchać i z godzinę się przyglądać, ja tam bym się czuł w miarę bezpiecznie przy jakimś maluchu. Zawsze można strzelić na postrach, taki hałas swoje robi i zwierzak powinien uciec.
Problem jest tylko taki, że trzeba mieć czym pohałasować
Oczywiście zawsze można wyciągnąć 20D albo 30D i narobić hałasu migawką w długiej serii
Moja dama niedzwiedzi ani innych napastnikow bic nie bedzie. Od tego ma mnie.
Chodzi nam o maly, lekki i dobrze wykonany monopodzik. On nie bedzie dzwigal wielkich ciezarow. Maksymalnie 1.5kg.
W gory nie chodzimy, wiec za podporke sluzyc nie bedzie. Glownie bedzie sluzyc do podpierania kamery podczas krecenia filmow. Moja lepsza polowa lubi podgladac przyrode i troche jej sie rece trzesa, kiedy dluzej filmuje. Ja podpowiedzialem jej monopod. Niestety takie wynalazki, jakie sie podobaja wam koledzy, jej nie odpowiadaja i ona takich nie potrzebuje.
Bardzo spodobaly jej sie te dwa, ktore wymienilem wczesniej. Szczegolnie velbon, ale nie wiemy, jaka jest zywotnosc tego typu blokad. Klasyczne zapinki spisuja sie dobrze (mamy juz statyw), ale troche trwa zabawa z ich rozpinaniem. Tego velbona rozkladam bez pospiechu w niecale 2 sekundy. A do tego miesci sie on w zwyklym plecaku.
Bardzo spodobaly jej sie te dwa, ktore wymienilem wczesniej. Szczegolnie velbon, ale nie wiemy, jaka jest zywotnosc tego typu blokad. Klasyczne zapinki spisuja sie dobrze (mamy juz statyw), ale troche trwa zabawa z ich rozpinaniem. Tego velbona rozkladam bez pospiechu w niecale 2 sekundy. A do tego miesci sie on w zwyklym plecaku.
Znalzlem tylko 2 opienie:
Na forum przyroda i forach górskich cisza na ten temat.
Oczywiście zawsze można wyciągnąć 20D albo 30D i narobić hałasu migawką w długiej serii
Ale na poważnie to nie rób tego jak spotkasz niedzwiedzia. Ja już spotkałem nie raz. Ostatnio był taki zwodnik 300-400 kg 25m ode mnie i go fotografowalem. Pojedynczaa migawka oczywiscie, a i tak zeby pokazal, seria nie wolno
A warto MM wspomnieć jak ludzie potrafia być nieprzewidywalnie głupi:
Rok temu babka spotkała na szlaku w Sudetach dorosłego niedzwiedzia. Wyjeła swojego "szangpaja - pstrykacza" i oczywiście na auto walneła mu fotke. Aparat wyemitował flesz. Niedzwiedz sie wkur...l niemiłosiernie. Rozszarpał babke w ciagu 10 sekund. Śmierć na miejscu.
Jak spotkacie kiedykolwiek niedzwiedzia i będzie próbował się na was rzucić to są tylko 2 opcje:
1. Chodzić z kimś kto biega wolniej od ciebie ( niedzwiedz wyciąga bodajże koło 40 km/h, amerykański grizzly do 50km/h ).
2. Na poważnie: Należy uciekać:
a) w dół stoku - gdyż niedzwiedz ma przednie lapy krótsze od tylnich i istnieje szansa, że sie potknie i wtedy jest nadzieja na ucieczke.
b) w dół stoku po przekątnej - gdyż niedzwiedz nie potrafi skoordynować lewych ( lewa "ręka" i lewa "noga" ) łap z prawymi i odwrotnie w momencie kiedy jedne są wyżej od drugich, co z kolei jest naturalne przy biegu w poprzek stromego stoku.
Ostatnio zmieniony przez Smola Sob 17 Lis, 2007, w całości zmieniany 1 raz
pdf100 [Usunięty]
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007
Smola napisał/a:
MM:
Cytat:
Oczywiście zawsze można wyciągnąć 20D albo 30D i narobić hałasu migawką w długiej serii
Ale na poważnie to nie rób tego jak spotkasz niedzwiedzia. Ja już spotkałem nie raz. Ostatnio był taki zwodnik 300-400 kg 15m ode mnie i go fotografowalem. Pojedynczaa migawka oczywiscie, a i tak zeby pokazal, seria nie wolno
A warto MM wspomnieć jak ludzie potrafia być nieprzewidywalnie głupi:
Rok temu babka spotkała na szlaku w Sudetach dorosłego niedzwiedzia. Wyjeła swojego "szangpaja - pstrykacza" i oczywiście na auto walneła mu fotke. Aparat wyemitował flesz. Niedzwiedz sie wkur...l niemiłosiernie. Rozszarpał babke w ciagu 10 sekund. Śmierć na miejscu.
nieźle...
głupota ludzka nie zna granic...
czyli lampą w zwierzaka nie można
traktować.
a tak pozatym znacie jakieś zasady robienia
zdjęć dzikim zwierzętom?
1. Zero gwałtownych ruchów.
2. Bez flasza.
3. Bez zdjec seryjnych - zreszta spada ostrość na serii - przecież ustawiczne trzaskanie migawka i lustrem wywołuje drgania, a zakladam, ze zdjecie robimy przy uzyciu przynajmniej ogniskowej 300mm.
4. Jak sądze jaskrawe kolory odpadają - wystarczy powmyśleć o czerwonej płachcie i bykach. Jakies moro by sie przydalo, w kazdym razie cos w spokojnych kolorach.
5. No i trzeba byc czujnym, znać zwyczje. Dla przykladu:
1. W Bieszczadach mamy teraz niekontrolowany wzrost liczby wilków - dlatego górale mają problem z wypasem owiec. Jak sądze taka duża wataha wilków ( z malymi jeszcze ) może byc niebezpieczna dla człowieka.
2. Wszędzie w Polsce jest masowy odstrzal lisów ( one są główną przyczyną niemalże całkowitego wyginięcia niektórych gatunków ptaków w Polsce ) z powodu ich masowego rozrodu, a tym samym wścieklizny, którą przenoszą.
3. Z powodu zmian klimatycznych już nie tylko klimat w naszym kraju sie zmienia, ale także zwierzętom zegar sie rozregulowal. I tak od kilku lat w Tatrach niedzwiedzie budzą się ze snu zimowego wcześniej i są dość agresywne ( marzec i kwiecień ). Minionego kwietnia dorosła niedzwiedzica goniła w okolicach żółego szlaku z Mórowańca na Krzyżne wędrującą pare. Ja szedłem tamtędy nastepnego dnia i miałem cholernego pietra.
4. Samice niedzwiedzia czy dzika z małymi omijać Z DALEKA.
pdf100 [Usunięty]
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007
a czy można używać czegoś w typie off-a ???( na komary)
@Smola
Widzialem te opinie, ktore podlinkowales. Tez uzywam googli, ale jakos nie mam zaufania do opinii na stronach sprzedawcow. Sam wiesz dlaczego.
Ciekawe rzeczy napisales o zwierzakach. Szczegolnie zainteresowal mnie odstrzal lisow. Przez te cholery w moich stronach wiele ciekawych ptakow niemal wyginelo. Nie ma tez zajecy. Mysliwym nie chcialo sie tego tepic, bo niby jakies badania mieli pozniej robic tym lisom i je palic. Z opinii, ktore zaslyszalem wynika, ze same lisy byly na tyle cwane i glodne, ze zainteresowaly sie takze mlodymi saren. Moze to i prawda, bo tych ostatnio tez nie widuje. Ja pochodze z okolic Glubczyc. Kiedys bylo u nas mnostwo saren, zajecy, bazantow, kuropatw etc. Teraz jest zatrzesienie lisow i lasicowatych. Wieczorem laza bez skrepowania po wsi.
Szkoda, bo ja bardzo lubilem i lubie podgladac zwierzaki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14