forum.optyczne.pl

[Kageori]

Witam,

Przepraszam, że jako nowy użytkownik od razu zaczynam nowy temat, ale w zasadzie czytam was bez rejestracji od kilku lat:)

Mam problem, wzięłam udział w konkursie fotograficznym.

Zrobiłam zdjęcia, nawet się spodobały organizatorzy postanowili je wydrukować i tu jest zonk.
Dostałam informację, że powinny posiadać 300 dpi. Najpierw przerobiłam je w Photoshopie, ale przy zapisie zauważyłam, że zmniejsza się jakby w cm.
Z tego co już tu (od 2 dni:) )wyczytałam to tak właśnie jest z tym złowrogim dpi.
Zadzwoniłam więc do organizatorów, że może podadzą mi w jakich wymiarach to pójdzie do druku i tu zostałam zastrzelona.

Podobno będzie to 90x90cm lub 90x120cm.

Zrobiłam więc kilka rodzajów tego samego zdjęcia.
1. Powiększenie do tych centymetrów.
2. Zmiana tego DPI na 300.
3. Powiększenie i zmiana DPI przy ponownym punktowaniu w Photoshop. Nie jestem pewna czy tak to się teraz nazywa mam angielską wersję PS, w każdym razie jest to ostatni haczyk przy zmianie rozmiaru zdjęcia.

Zdjęcia robiłam kompaktem Canon IXUS 960 is, jego domyślne ustawienie to 180 dpi, oczywiście zapisuje w jpg. Robiłam zdjęcia w formacie 4000x3000 pikseli.


Moje pytanie i błaganie o pomoc to, która z tych metod da najlepszy efekt do druku?

A może w ogóle zostawić, ale boje się, że jak zostawię to lab jak coś strzeli, to ja sobie w łepetynę będę musiała strzelić:)

Zdaję sobie sprawę, że moja rozdzielczość była za mała, ale organizator nie poinformował nas, że to będą plakaty, a zdjęcia wybierałam ze swoich starych fotek bo myślałam, że to będą zwykłe małe formaty zdjęć.
To tylko kompakt i przy takim powiększeniu pikselioza będzie pewnie straszna i teraz jestem załamana, a tak się cieszyłam z konkursu.

Pozdrawiam i proszę o radę.
Kageori

[jaad75]

Jak nie jesteś pewna jak przygotowuje się taki plik do druku, to zostaw tak, jak jest, wyślij im tylko w pełnej rozdzielczości - sami sobie zinterpolują przy wydruku i kompletnie bez znaczenia jest, że w oryginale masz tam 180dpi. Nieumiejętne skalowanie i wyostrzanie nie poprawi jakości, a wręcz może ją pogorszyć. Organizator, który p i e p r z y coś o 300dpi, nie łącząc tego z rozmiarem wydruku jest conajmniej niekompetentny. Zresztą rozmiar o jakim mówisz musi być interpolowany praktycznie ze wszystkich dostępnych na rynku aparatów, a inna sprawą jest, że 300dpi jest przy tych wymiarach zupełnie zbędne.

[komor]

Czyli uzupełniając co napisał Jaad, upewnij się, że wysyłasz im plik, który nadal ma 4000x3000 pikseli.

[Kageori]

Ok, dziękuję za pomoc. Tak właśnie zrobię.

Teraz już będę wiedziała, że jak zobaczę samo dpi w wymaganiach to od razu szturmować o wymiary wydruku.

Ale dobrze mi się wydaje, że gdybym miała więcej dpi to by stanowiło problem, natomiast mniej niż drukarnia nie powinno nim być?
Bo zastanawiam się czy w tej drukarni wiedzą co robią, ale to już takie moje gdybanie.