Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Testy aparatów w czasopismach
Autor Wiadomość
Marian 
Optyczny


Posty: 1467
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   Testy aparatów w czasopismach

O aktualnym stanie w tym zakresie, trafne uwagi ostatnio poczynił Erwin Puts. Pozwolę sobie go zacytować:

"In recent weeks we got the offer to analyze the Nikon D300 and D3, but we had to do it in a few days. Now this is impossible: cameras like these are extremely complex in functions, parameters and interrelations and you need a month or more to get a thorough understanding of the tool. This is not possible and we get the impression (sometimes confirmed in private speak) by marketing and PR managers (of all major companies) that they are not all interested in serious analysis. What these persons want to read is glowing praise and nothing else. It goes even so far that they are only interested in an article that gives high marks and a magazine that is critical will only get a test camera after all other magazines have done their thing and the consumer is already brainwashed about the plusses of a particular camera model. Of course one accepts a minor critical comment (the hand book is not informative), as this is seen as an indication of independent testing but one is not waiting for major critical comments. A magazine test is simply seen as an extension of the PR activity.

Any craft or profession is dead as soon as critical and independent thinking is seen as a nuisance and the hobby of a madman. "
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






MM 
Temu Panu już podziękujemy
GORSZY SORT POLAKA



Pomógł: 115 razy
Posty: 7589
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

A teraz przetłumacz. Póki co to jest POLSKI portal. :twisted:
 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

Bez przesady, angielski jest "natywnym" językiem internetu, a jeśli już "ni w ząb" go nie rozumiesz (co powodem do dumy raczej nie jest), to przetłumaczenie przy pomocy jakiegokolwiek automatycznego tłumacza da Ci pojęcie o co chodzi...

W skrócie, wypowiedź dotyczy braku wnikliwych testów sprzętu - na testy bardzo skomplikowanych aparatów testujący mają zbyt mało czasu, bo tak naprawdę nikt nie jest zainteresowany wnikliwym testowaniem. Producenci oczekują pochwał, a testy w czasopismach stanowią przedłużenie PR firmy. Dopuszczane są uwagi w stylu "instrukcja obsługi niezbyt szczegółowo opisuje zagadnienie" i tego typu stwierdzenia są uznawane za przejaw niezależności testującego, ale poważna krytyka nie jest oczekiwana. Ci którzy testują sprzęty na poważnie i ośmielają się je krytykować dostają je do testów ostatni, gdy klient ma już mózg wyprany "testami" przeprowadzonymi przez całą resztę...

Coś mi to nawet przypomina...
 
 
maziek 
Optyczny
zdjęcia robię głową



Pomógł: 22 razy
Posty: 5163
Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

jaad75 napisał/a:
to przetłumaczenie przy pomocy jakiegokolwiek automatycznego tłumacza da Ci pojęcie o co chodzi...


"W świeży tygodnie my dostał ten ofiarować wobec analizować ten Nikon D300 i D3, oprócz mamy wobec czynić ono w kilka dni. Teraz to jest niemożliwy : aparaty fotograficzne podobny tych jesteście niezmiernie złożony w funkcja , parametry i powiązania i ty potrzebować miesiąc albo liczniejszy stać się pewien sumienny zgoda od ten narzędzie. To jest nie możliwy i my dostać ten odbicie ( czasami zatwardziały prywatnie mówić ) przy marketing i PR dyrektorzy ( wszystkich większy towarzystwa ) ów oni są nie wszystko zainteresowanie w poważny analiza. Co tych osoby potrzeba wobec przeczytać jest jarzący się wychwalać i nic inaczej. Ono idzie pomimo tego daleki ów oni są tylko zainteresowanie w an przedmiot ów daje wysoki znaki i pewien skład czyli ogromnej wagi wola tylko dostać pewien test aparat fotograficzny mimo wszystko inny skład mieć sporządzony ich rzecz i ten konsument jest już prał mózgi około ten więcej od pewien szczególny aparat fotograficzny model. Od bieg jeden przyjęcia pewien mniejszy krytyczny komentarz ( ten dłoń książka nie jest informacyjny ), równie to jest widział równie an wskazanie od niezawisły analiza oprócz jeden nie jest czekając na większy ogromnej wagi komentarze. PEWIEN skład test jest zwykłe widział równie an rozciągnięcie od ten PR zakres działania. Wszelki zręczność albo zawód jest zmarły gdy tylko ogromnej wagi i niezawisły myślący jest widział równie pewien przykrość i ten ulubiona rozrywka od pewien obłąkaniec."

:) :) :)

za: http://www.tranexp.com:2000/Translate/result.shtml

Nie wiem, czy pojęcie dało. Ale brzuch mnie boli od śmiechu.
 
 
MM 
Temu Panu już podziękujemy
GORSZY SORT POLAKA



Pomógł: 115 razy
Posty: 7589
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

jaad75 napisał/a:
Bez przesady, angielski jest "natywnym" językiem internetu, a jeśli już "ni w ząb" go nie rozumiesz (co powodem do dumy raczej nie jest), to przetłumaczenie przy pomocy jakiegokolwiek automatycznego tłumacza da Ci pojęcie o co chodzi...



Z racji wieku i miejsca zamieszkania miałem przyjemność uczyć się rosyjskiego, niemieckiego i łaciny z okresu cycerońskiego. Jakoś z angielskim czy amerykańskim większej przyjemności nie miałem i wcale się tego nie wstydzę. Moim językiem jest język polski i jak ktoś pisze na polskiej stronce w polskim portalu robionym za polskie pieniądze to język polski wydaje mi się dość oczyswisty :twisted:
 
 
Monastor 
Optyczny



Pomógł: 49 razy
Posty: 3809
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

W ciągu ostatnich tygodni zaoferowano nam przeanalizowanie Nikona D300 i D3, ale musieliśmy to zrobić w czasie kilku dni. To jest niemożliwe: aparaty takie jak te są nadzwyczaj skomplikowane pod względem funkcji, paramentów i wzajemnych powiązań i potrzeba miesiąca lub więcej, aby gruntownie zrozumieć te narzędzia. To nie jest możliwe i odnosimy wrażenie (czasem potwierdzone prywatnymi opiniami) odnośnie menedżerów do spraw marketingu i Public Relations (tam jest skrót PR, chodzi o to, a po Polsku też się stosuje ten zwrot) ze wszystkich największych firm, że oni wcale nie są zainteresowany poważną analizą. To, czego chcą, to bezkrytyczne uwielbienie i nic więcej. Dochodzi nawet do tego, że są zainteresowani wyłącznie artykułami zawierającmi najwyższe oceny, a magazyn (czasopismo znaczy się ), który jest krytyczny dostanie aparat dopiero po tym jak wszystkie inne zrobią swoje i konsument będzie już miał wyprany mózg w kwestii zalet konkretnego modelu aparatu. Oczywiście akceptowane są pommniejsze krytyczne komentarze (w nawiasie piszą: poradnik nie zawiera dużo informacji - to najprawdopodobniej przykład komentarza bo innego kontekstu nie widzę), jako że jest to odbierane jako wyznacznik niezależnego testowania, ale nikt nie czeka na poważne zarzuty. Testy w magazynach są po prostu widziane jako rozszerzenie aktywności w zakresie Public Relations.

Jakiekolwiek rzemiosło/umiejętność lub zawód zamiera kiedy tylko krytyczne i niezależne myślenie jest widziane jako niedogodność i hobby jakiegoś szaleńca.


To dokładna treść artykułu. Tłumaczone najwierniej jak się dało, choć nie dosłownie bo niektórych rzeczy nie da się powiedzieć tak samo po polsku i po angielsku :)
Kursywą dopisane są moje komentarze. Źródło, Monastor z Cambridge Certificate of Proficiency in English ;)
Nie czepiać się jak coś jest niedokładnie lub dziwnie brzmi. Tłumaczeniami nigdy się nie zajmowałem :)
 
 
maziek 
Optyczny
zdjęcia robię głową



Pomógł: 22 razy
Posty: 5163
Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

Cytat:
wobec przeczytać jest jarzący się wychwalać i nic inaczej
Przeczytać Twój tłumaczenie ;) .
 
 
jaad75 
Temu Panu już podziękujemy
Klub Pierdzieli



Pomógł: 474 razy
Posty: 16537
Skąd: Salwator
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

MM napisał/a:
Z racji wieku i miejsca zamieszkania miałem przyjemność uczyć się rosyjskiego, niemieckiego i łaciny z okresu cycerońskiego...

Cóz, widać jesteśmy w podobnym wieku, bo również uczyłem się tych języków... :)
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14008
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 08 Gru, 2007   

Wracając do meritum, to faktycznie jest problem, co odczuwamy dokładnie na własnej skórze. Absolutne minimum jakie nam jest potrzebne do przetestowania lustrzanki klasy amatorskiej lub półprofi to 3 tygodnie. I o takim czasie rozmawiamy z firmami. Co zwykle
kończy się wrzuceniem nas na sam koniec kolejki, bo polskie oddziały firm mają zwykle
jedną lustrzankę do testów, a wiele gazet/portali godzi się na wzięcie sprzętu na tydzień, albo krócej. Wiadomo więc kto go dostaje.

Na szczęście zostają sklepy, które godzą się wypożyczać nam sprzęt na okres, którego potrzebujemy do rzetelnego testu. Problemy zaczynają się przy sprzęcie profi. Tutaj nawet 3 tygodnie to za mało. Sytuacja wygląda tak, że bierzemy lustrzankę na miesiąc i w tym czasie
robimy na niej grube kilka tysięcy zdjęć. Po takim teście to już jest sprzęt używany, który
współpracujące z nami sklepy sprzedają z dużym rabatem. O ile w przypadku lustrzanki
amatorskiej rabat może wynosić na poziomie kilkuset złotych i jest atrakcyjny, to w przypadku jedynek Canona czy D3 rabat musiałby być znacząco większy, co oznacza, że sklep dokłada do naszego testu na poziomie tysiąca czy dwóch tysięcy zł. Stąd na razie nie wiemy, czy u nas w testach znajdzie się 1D, 1Ds i D3...

Zgadza się, że firmy często są zainteresowane żeby test był darmową reklamą. Mieliśmy przypadek nawiązania kontaktu, miłych rozmów na temat planowanej u nas kampanii reklamowej, wypożyczenia sprzętu do testów, a potem, gdy sprzęt wypadł bardzo słabo, jawnego stwierdzenia, że kampanii nie będzie, bo wynik testu nie jest satysfakcjonujący...

Arek
 
 
Arv
[Usunięty]

Wysłany: Sob 15 Gru, 2007   

Arek napisał/a:
Wracając do meritum, to faktycznie jest problem, co odczuwamy dokładnie na własnej skórze. Absolutne minimum jakie nam jest potrzebne do przetestowania lustrzanki klasy amatorskiej lub półprofi to 3 tygodnie. I o takim czasie rozmawiamy z firmami. Co zwykle
kończy się wrzuceniem nas na sam koniec kolejki, bo polskie oddziały firm mają zwykle
jedną lustrzankę do testów, a wiele gazet/portali godzi się na wzięcie sprzętu na tydzień, albo krócej. Wiadomo więc kto go dostaje.

Na szczęście zostają sklepy, które godzą się wypożyczać nam sprzęt na okres, którego potrzebujemy do rzetelnego testu. Problemy zaczynają się przy sprzęcie profi. Tutaj nawet 3 tygodnie to za mało. Sytuacja wygląda tak, że bierzemy lustrzankę na miesiąc i w tym czasie
robimy na niej grube kilka tysięcy zdjęć. Po takim teście to już jest sprzęt używany, który
współpracujące z nami sklepy sprzedają z dużym rabatem. O ile w przypadku lustrzanki
amatorskiej rabat może wynosić na poziomie kilkuset złotych i jest atrakcyjny, to w przypadku jedynek Canona czy D3 rabat musiałby być znacząco większy, co oznacza, że sklep dokłada do naszego testu na poziomie tysiąca czy dwóch tysięcy zł. Stąd na razie nie wiemy, czy u nas w testach znajdzie się 1D, 1Ds i D3...

Zgadza się, że firmy często są zainteresowane żeby test był darmową reklamą. Mieliśmy przypadek nawiązania kontaktu, miłych rozmów na temat planowanej u nas kampanii reklamowej, wypożyczenia sprzętu do testów, a potem, gdy sprzęt wypadł bardzo słabo, jawnego stwierdzenia, że kampanii nie będzie, bo wynik testu nie jest satysfakcjonujący...

Arek


Wystawiajcie taki rabatowy postestowy sprzęt w dziale [Sprzedam] ;-)
Akurat obiektyw po waszej machinie testowej warto kupić (bo wiadomo czego się spodziewać) ;-)))).
 
 
vdr 
Bywalec



Posty: 149
Skąd: Warszawa, Mokotów
Wysłany: Nie 16 Gru, 2007   

Arek napisał/a:
Wracając do meritum, to faktycznie jest problem, co odczuwamy dokładnie na własnej skórze. Absolutne minimum jakie nam jest potrzebne do przetestowania lustrzanki klasy amatorskiej lub półprofi to 3 tygodnie. I o takim czasie rozmawiamy z firmami. Co zwykle
kończy się wrzuceniem nas na sam koniec kolejki, bo polskie oddziały firm mają zwykle
jedną lustrzankę do testów, a wiele gazet/portali godzi się na wzięcie sprzętu na tydzień, albo krócej. Wiadomo więc kto go dostaje.


Sony dało już A700?
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14008
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 16 Gru, 2007   

Akurat nie Sony. Ale mamy i bawimy się. Wyniki tej zabawy opiszemy ;)
 
 
komar_kzy 
Rozmowny



Posty: 225
Skąd: Kartuzy k. Gdanska
Wysłany: Nie 16 Gru, 2007   

O skoro udało sie troszke zerknac "za kulisy" to Arku mogłbyś powiedzieć jak wygladacie z Sigma SD14 (ale jestem upierdliwy :twisted: )? Jakis czas temu dostalem info w dziale prozb ze bedzie w nowym roku. Wiec wychodzi na to, ze powinniscie miec ja niedlugo u siebie. Czy tak? A moze juz macie? :P
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 289 razy
Posty: 14008
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 17 Gru, 2007   

Nie, jeszcze nie mamy. Ona, przez te tysiące poprawek, wypadła trochę z grafiku. Czekają przecież E-3, D3, może 1D i 1Ds Canona... Potem styczniowe PMA i znów wysyp nowości.
Nie umiem podać terminu kiedy ją dostaniemy i kiedy przetestujemy.
 
 
MM 
Temu Panu już podziękujemy
GORSZY SORT POLAKA



Pomógł: 115 razy
Posty: 7589
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 17 Gru, 2007   

Tylko raz miałem tę Sigmę w ręku i wcale do niej nie tęsknię. Jak dla mnie to body jest tandetnie wykonane a zdjęć jakiś rewelacyjnych nie robi. Do tego dość ograniczona szklarnia z wyższej półki (na szerokim kącie jest tylko bardzo dobrze)...dla moich potrzeb zdecydowanie kiepski wybór.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 14