Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sro 29 Maj, 2013 Nieduża cyfrówką która robi zdjęcia z małą głębią ostrości.
Witam,
Jestem totalnym amatorem, większość zdjęć cykam na auto bo jak ustawiam parametry to i tak robię to gorzej niż automat, po prostu się na tym nie znam, robię zdjęcia raz do roku na wakacjach i nie mam potrzeby robić częściej, nie fotografuję pszczół zapylających kwiatki, nie fotografuję mgły na łąkach o 5 rano etc. robię zdjęcia tylko na wakacjach ale chciałbym zeby to były wyśmienite zdjęcia, najlepsze z możliwych jakie jestem w stanie zrobić bez zagłębiania się w skomplikowane tajniki fotografowania, po prostu takie zdjęcia z wakacji czy innych okoliczności to pamiątka, to się ma na całe życie więc fajnie żeby to było w dobrej jakośći żeby mi za 50 lat wnuki nie marudziły że ich kalkulatory robią lepsze zdjęcia niż ja cykałem kiedyś.
jakiś czas temu pytałem o aparat Sony RX100, już prawie jestem na niego zdecydowany ale przeglądając różne zdjecia zauważyłem że głębia ostrości na zdecydowanej większości zdjęć jest bardzo duża (nie ma rozmytego tła), czy inne zaawansowane małe kompakty radzą sobie z tym lepiej czy to po prostu pięta achillesowa wszystkich kompaktów i nigdy nie dorównają one kitowym lustrzankom w tym zakresie?
Czy istnieje kompakt który zrobi mi zdjęcia porównywalne do lustrzanek z kitem w słabych warunkach oświetleniowych (np. starówki po zmroku, nadmorska promenada po zmroku etc. - to wiem ze RX100 jako tako zrobi) i który dodatkowo ma funkcję małej głębi ostrości?
najlepsze z możliwych jakie jestem w stanie zrobić bez zagłębiania się w skomplikowane tajniki fotografowania
Nie ma takiej możliwości, automat nie wymyśli co fotografujący ma na myśli. Przynajmniej nie dziś.
Dave1 napisał/a:
fajnie żeby to było w dobrej jakośći żeby mi za 50 lat wnuki nie marudziły że ich kalkulatory robią lepsze zdjęcia niż ja cykałem kiedyś
Spójrz na zdjęcia ze swojego telefonu i jakieś albumowe swoich dziadków... Jest różnica w jakości?
Dave1 napisał/a:
przeglądając różne zdjecia zauważyłem że głębia ostrości na zdecydowanej większości zdjęć jest bardzo duża (nie ma rozmytego tła),
Specyfika kompaktów o niewielkich matrycach i ciemnych obiektywach.
Dave1 napisał/a:
Czy istnieje kompakt który zrobi mi zdjęcia porównywalne do lustrzanek z kitem w słabych warunkach oświetleniowych (np. starówki po zmroku, nadmorska promenada po zmroku etc. - to wiem ze RX100 jako tako zrobi) i który dodatkowo ma funkcję małej głębi ostrości?
"Nie ma takiej możliwości, automat nie wymyśli co fotografujący ma na myśli. Przynajmniej nie dziś."
W moim obecnym aparacie Sony H20 mam sceny tematyczne na każdą okazję, zmienia się je jednym guzikiem - "zachód słońca", "wyższe ISO" itd - o coś takiego mi chodzi, szybka zmiana różnych ustawień zapisanych w pamięci aparatu i proponowanych przez producenta bez tracenia 5 minut na zmienianie 8 parametrów zeby zrobić jedno zdjęcie w 2 sekundy - średnio cykam 1000 zdjęć na wakacjach, jakbym z każdym miał się tak bawić to straciłbym całe wakacje na zabawy z aparatem. W takich automatycznych ustawieniach mogłaby być właśnie też opcja "mała głębia ostrości".
"Spójrz na zdjęcia ze swojego telefonu i jakieś albumowe swoich dziadków... Jest różnica w jakości?" - oczywiscie że tak, przede wszystkim ich zdjęcia są czarnobiałe (w przyszłości będą pewnie jakieś przestrzenne, trójwymiarowe ale póki co ta technologia się nie sprawdza, duża matryca też się przyda bo kiedyś będą 200 calowe telewizory i wtedy przy wyświetlaniu zdjęć będzie wyczuwalna róznica miedzy 10 a 20 megapixeli które oferują producenci w tej chwili w aparatach), druga sprawa że ja moim telefonem mogę wykonać zdjęcia w każdej sytuacji, zdjęcia nieplanowane, nieszablonowe, oni musieli zamawiąć fotografa i ubierali się w garnitury bo to było wielkie święto zrobić se zdjęcie, no i ostatnia kwestia - zdjęcie robił im zawodowiec, a ja pstrykam po amatorsku.
"Specyfika kompaktów o niewielkich matrycach i ciemnych obiektywach."
przecież ten RX100 ma dużą matrycę i jasny obiektyw - wszędzie na tym forum tak pisaliśćie.
"Sony RX1"
Widziałem go w sklepie, za duży kloc, jego obietyw jest prawie taki jak ten kitowy z lustrzanki więc nie widzę potrzeby przepłacać jak nie ma problemu z klockami. Ja bym takiego klocka na plaży nie zostawił np. - od razu rzuca się w oczy potencjalnemu złodziejowi, natomiast taka małpka wygląda na niedrogą i większość ludzi takie coś zostawia w plecach beztrosko nurkując lub korzystając ze sportów wodnych.
W moim obecnym aparacie Sony H20 mam sceny tematyczne na każdą okazję, zmienia się je jednym guzikiem - "zachód słońca", "wyższe ISO" itd - o coś takiego mi chodzi,
Takie ustawienia to się nazywają programy tematyczne. Standardowo im prostszy i bardziej badziewny aparacik tym więcej takich programów. Te lepsiejsze mają nawet specjalne dodatkowe tryby auto, które niby potrafią same dobrać sceny na podtsaiw epechnych cech obrazu. Jak łtwo się pewnie domyślić, z trafianiem w odpowiednie sceny mają potężny kłopot. Jak na razi e;)
Dave1 napisał/a:
szybka zmiana różnych ustawień zapisanych w pamięci aparatu i proponowanych przez producenta bez tracenia 5 minut na zmienianie 8 parametrów zeby zrobić jedno zdjęcie w 2 sekundy
Ja używam takich "programów" tematycznych:
- portret: ustawiam f/2.8
- widok: ustawiam f/11
- chcę zamrozić ruch: ustawiam 1/1000s
- chcę rozciągnąć obraz: ustawiam 1/10s
Ustawianie 10 parametrów przed każdym zdjęciem? Nawet w studiu tego się nie robi. No chyba, że się ma czas i się cyzeluje każdą fotkę. Innymi słowy mrzonka...
Dave1 napisał/a:
średnio cykam 1000 zdjęć na wakacjach, jakbym z każdym miał się tak bawić to straciłbym całe wakacje na zabawy z aparatem.
Chodzi o to by się aparatem nie bawić tylko go używać. Tak jak młotka czy długopisu. 1000 zdjęć powiadasz.. A ile z nich oglądasz, do ilu często wracasz? Wszystkich za każdym razem? No to szacun.
Dave1 napisał/a:
W takich automatycznych ustawieniach mogłaby być właśnie też opcja "mała głębia ostrości".
I są, ale wymagają one zrobienia 2 zdjęć (aparat sam je robi), z których jedno jest rozogniskowane. Po czym składają aparate je w jedno. Efekto końcowy nie jest zły, choć ja bym to od razu do kosza wyrzuci. A i więcej czasu się traci na walkę z aparatem, który po zrobieniu zdjęć radośnie ogłosi "nie mogę stworzyć zdjęcia" i musisz powtarzać i powtarzać...
Dave1 napisał/a:
duża matryca też się przyda bo kiedyś będą 200 calowe telewizory
By oglądać na nich obraz z odległości 5m. I wystarczy Full HD (czyli śmiesznie małe 2 Mpix)
Dave1 napisał/a:
telefonem mogę wykonać zdjęcia w każdej sytuacji, zdjęcia nieplanowane, nieszablonowe, oni musieli zamawiąć fotografa i ubierali się w garnitury bo to było wielkie święto zrobić se zdjęcie, no i ostatnia kwestia - zdjęcie robił im zawodowiec, a ja pstrykam po amatorsku.
I? Nie za bardzo załapałem przesłania...
Dave1 napisał/a:
rzecież ten RX100 ma dużą matrycę i jasny obiektyw - wszędzie na tym forum tak pisaliśćie.
Jak na kompakt - tak. Ale duża matryca RX100 jest maciupka w porównaniu do lustrzanki. Jasny obiektyw? Tak, przy szerokim kącie (a tam i głębia ostrości będzie duża)m a jak wyciągnie on tę swoją lufę to cię robi obiektyw ciemny... I szlag trafia małą głębię...
Dave1 napisał/a:
za duży kloc, jego obiektyw jest prawie taki jak ten kitowy z lustrzanki
Duża matryca wymusza duże obiektywy. Ot co. A powierzchnia matrycy w RX1 jest prawie 8x większa od tej z RX100 (która to jest raptem 2x większą od innych stosowanych w typowych kompaktach premium)
Dave1 napisał/a:
Ja bym takiego klocka na plaży nie zostawił
Ja tez nie
Konkludując - fizyka nie pomaga. Albo coś jest małe, ale daje małą głębię ostrości. Pokonać fizykę można sztuczkami różnymi. Jednak na dziś te technologie są w powijakach. A jak się nie chce poświęcić kilki weekendów na naukę podstawowych pojęć i technik to trzeba się pogodzić z "kompaktową" jakością obrazka.
Wspomniany przez mnie RX1 to tylko jeden z wielu kompaktów tej samej grupy. Zaliczam do nich także Sigmy DP (ale te to dla tych, co wiedzą jak obsługiwać aparat), Fuji X100, Nikon A, Ricoh GR. Mają one jednak wspólną, bardzo niefajną jak dla takiego użytkownika jak Ty (bez obrazy) cechę - staloogniskowy obiektyw o ekwiwalencie 35mm.
"Jak łatwo się pewnie domyślić, z trafianiem w odpowiednie sceny mają potężny kłopot. Jak na razi e;)"
Ale czasem się im uda... jak zrobię 1000 zdjęć to jakiś tam procent zostawię tych które się udały...
Tak wiele zdjęć robię głównie też dlatego że nie fotografuję samych widoczków ale też ludzi pozujących do zdjęć, w tym siebie, a nie zawsze się dobrze wychodzi - bo się oczy zamknie, albo głupią minę zrobi czasem - jak zrobię 3 zdjęcia w fajnym miejscu to zostawiam później najlepsze (te na których się subiektywnie najlepiej wyszło, tło takie jak zamek czy wodospad czy jeszcze coś innego się przecież nie zmienia) a reszta idzie do kosza, dokonywana jest selekcja, ale to już na komputerze na spokojnie, po powrocie.
"I są, ale wymagają one zrobienia 2 zdjęć (aparat sam je robi), z których jedno jest rozogniskowane. Po czym składają aparate je w jedno. Efekto końcowy nie jest zły, choć ja bym to od razu do kosza wyrzuci. A i więcej czasu się traci na walkę z aparatem, który po zrobieniu zdjęć radośnie ogłosi "nie mogę stworzyć zdjęcia" i musisz powtarzać i powtarzać..."
Mnie się moim H20 raz udało zrobić takie zdjęcie (do dziś nie wiem jak je zrobiłem), myślałem ze droższe małpki już sobie lepiej z tym radzą... czyli prawda jest brutalna - nie ma takiego mniejszego gabarytowo kompaktu (nie licząc RX1 i te które wymieniłeś w dalszej częsci postu ale które również są wielkości bezlusterkowców) który ma możliwości zastosowania normalnej (normalnej tzn. takiej bez sztuczek wywołujących jedynie podobny efekt o wątpliwej jakości) małej głębi ostrości, tak?
"By oglądać na nich obraz z odległości 5m. I wystarczy Full HD (czyli śmiesznie małe 2 Mpix)" - ale będzie pixele widać niestety, szczególnie jak się trochę bliżej podejdzie.
"I? Nie za bardzo załapałem przesłania..." nie ma w tym przesłania żadnego, ot takie luźne myśli/spostrzeżenia wypisałem.
"Jak na kompakt - tak. Ale duża matryca RX100 jest maciupka w porównaniu do lustrzanki. Jasny obiektyw? Tak, przy szerokim kącie (a tam i głębia ostrości będzie duża)m a jak wyciągnie on tę swoją lufę to cię robi obiektyw ciemny... I szlag trafia małą głębię..."
Teraz nie bardzo rozumiem - czyli bez zastosowania jakiegokolwiek zoomu optycznego jest szansa na jakąś małą głębię? Czy w ogóle nie ma szansy?
"Konkludując - fizyka nie pomaga. Albo coś jest małe, ale daje małą głębię ostrości. Pokonać fizykę można sztuczkami różnymi. Jednak na dziś te technologie są w powijakach. A jak się nie chce poświęcić kilki weekendów na naukę podstawowych pojęć i technik to trzeba się pogodzić z "kompaktową" jakością obrazka." Tu nie chodzi tylko o niechęć do nauki, bo jest kilka czynników oprócz tego: gabaryty sprzętu, dłużej się obsługuje sprzęt (trzeba wkręcać obiektywy, wyciągać i wkładać do torby za kazdym razem, a tak mam na szyi mały aparat zawieszony i święty spokój), dochodzi kwestia rzucania się w oczy i zainteresowania otoczenia, kwestia pozostawiania tego w miejsach w któych chcemy inaczej spędzać czas niż na robieniu zdjęć a aparat miał być tylko narzędziem który wykona parę zdjęć a przez resztę czasu odpoczywa itd. można wiele wymieniać.
OK, rozumiem, czyli nie ma na co liczyć, trzeba się pojednać ze "zwykłymi" wakacyjnymi zdjęciami tak jak do tej pory to robiłem.
"Wspomniany przez mnie RX1 to tylko jeden z wielu kompaktów tej samej grupy. Zaliczam do nich także Sigmy DP (ale te to dla tych, co wiedzą jak obsługiwać aparat), Fuji X100, Nikon A, Ricoh GR. Mają one jednak wspólną, bardzo niefajną jak dla takiego użytkownika jak Ty (bez obrazy) cechę - staloogniskowy obiektyw o ekwiwalencie 35mm."
No patrzyłem też po tym Fuji X100 w internecie (nie widziałem na żywo), ale jak to ma gabaryty takie jak RX1 to moim zdaniem takie sprzęty się mijają z celem, bo i tak ma wystający bardzo obiektyw więc trzeba to w większej torbie nosić a nie w malym futeraliku zawieszonym na szyi, to w takim razie po co przepłacać jak taki RX1 ma wielkosć bezlusterkowca. Chociaż nie wiem czy dokładnie o to chodziło, bo obejrzałem w grafice google te dwa ostatnie które wymieniłeś i wyglądają na kieszonkowe... czy mógłbyś coś więcej wyjaśnić?
czyli prawda jest brutalna - nie ma takiego mniejszego gabarytowo kompaktu
Fizycznie niemożliwe. No chyba że dopuszczasz takie konstrukcje jak NEX czy NX - czyli aparaty z matrycami APS-C (większa matryca to i większe rektilinearne obiektywy muszą być jeśłi mowa o ogniskowych dużo większych od odległości bagnetowej)
Dave1 napisał/a:
Teraz nie bardzo rozumiem - czyli bez zastosowania jakiegokolwiek zoomu optycznego jest szansa na jakąś małą głębię? Czy w ogóle nie ma szansy?
Zasadniczo głębia ostrości zależy od powiększenia (w sensie lupy a nie zooma). Im to powiększenie większe - tym głębia mniejsza. W praktyce można powiedzieć, że to sumaryczne oddziaływanie 3 czynników:
- odległości ostrzenia (im mniejsza tym głębią mniejsza)
- wielkości przysłony (im liczba przesłony mniejsza tym głębią mniejsza)
- wielkości matrycy (im przekątna matrycy większa tym głębią mniejsza)
Istotny jest też fakt, jak szybko rozmywa się ostrości poza głębią ostrości. Jak sobie wyobrazisz stożek to chodzi tu o jego podstawę - im ona mniejsza tym wolniej się rozmydla obraz.
Podsumowując by jakimś kompaktem zrobić zdjęcie z rozmytym tłem potrzebujesz:
- dużego zooma (w sensie dużej ogniskowej)
- w miarę mocno otwartą przesłonę (ale mocno odnoszę do np f/2.8 a nie f/6.3)
- w miarę blisko fotografowany przedmiot (łatwo będzie z listkiem, kwiatkiem, a bardzo trudno z całym człowiekiem w kadrze)
- stosunkowo daleko tło (np zbliżenie kwiatka na tle góry czy wodospadu)
I powinieneś dostać ostry plan pierwszy i rozmyty drugi.
Dave1 napisał/a:
gabaryty sprzętu, dłużej się obsługuje sprzęt (trzeba wkręcać obiektywy, wyciągać i wkładać do torby za kazdym razem, a tak mam na szyi mały aparat zawieszony i święty spokój),
Dlatego takie tryumfy świeci system 4/3.
Dave1 napisał/a:
czyli nie ma na co liczyć, trzeba się pojednać ze "zwykłymi" wakacyjnymi zdjęciami tak jak do tej pory to robiłem.
Ja mam kompakt do takich zdjęć "nieplanowanych" i na szybko i lustro do zdjęć kiedy ważna też jest ich jakość lub gdy celem wycieczki są fotografie jako takie.
Dave1 napisał/a:
Chociaż nie wiem czy dokładnie o to chodziło, bo obejrzałem w grafice google te dwa ostatnie które wymieniłeś i wyglądają na kieszonkowe... czy mógłbyś coś więcej wyjaśnić?
. Rcoh i Nikon mieści się w kieszeni spodni. Fuji X100 już bym nie upchnął, tak jak i RX1 - one wejdą do kieszeni kurtki spokojnie. Wszystkie bez problemu mogą wisieć na szyi. Podkreślam sałoogniskowaość (czyli brak zooma)
Dave1 napisał/a:
to w jaki sposób zrobiono tutaj głębię ostrości? czy to jest jakaś sciema?
No ale czy to dla mnie taki problem ze X100 nie ma zooma? nie wiem, w nie zawsze korzystałem z zooma w H20.
Pytanie tylko czy ja jako amator w dodatku toporny na chłonięcie wiedzy fotograficznej i przeciwny czasochłonnemu zmienianiu parametrów przed każdym wykonaniem zdjęcia będę zadowolony z trybu automatycznego w X100 (czy w ogóle jest tam taki?, ze włączę aparat i od razu mogę robić zdjęcia, i czy aparat robi zdjęcia w zwykłych JPGach? - niechętnie też podchodzę do czasochłonnej obróbki graficznej zdjęć, co najwyżej mogę podkręcić kontrast)
Cena to nie problem, bo używka Fuji X100 kosztuje tyle co nowy RX100, a te używki są zazwyczaj uszanowane, bo jak ktoś ma taki aparat to dba.
Ostatnio zmieniony przez Dave1 Czw 30 Maj, 2013, w całości zmieniany 1 raz
Czyli najlepszym wyjściem będzie dla mnie używka X100...
jeszcze pytanie o ten autofocus - czy będzie wolniejszy niż w moim H20?
i jeszcze jednak kwestia o tą głębię ostrości - jak chcę żeby ostrość była duża nawet na dalekich obiektach to czy w tym aparacie X100 można szybko to zmieniać?
a z tymi JPG jak będzie? robi domyślnie zdjęcie w JPG czy w RAW? bo mi zależy tylko na JPG.
przeczytałem jeszcze ze aparacik ma brak stablizacji obrazu.. nie wiem wydawało mnie się zawsze żę to dość istotna funkcja - jak się to może przekładać na amatorskie focenie?
nowy kosztuje 3600 to niestety zbyt dużo jak dla mnie. Nie mówiąc już o cenie x100s - 4400 zł.
jeszcze pytanie o ten autofocus - czy będzie wolniejszy niż w moim H20?
Musisz to sam ocenić
Dave1 napisał/a:
jak chcę żeby ostrość była duża nawet na dalekich obiektach to czy w tym aparacie X100 można szybko to zmieniać?
Przekręcić pierścień na obiektywie.
Dave1 napisał/a:
robi domyślnie zdjęcie w JPG czy w RAW?
Domyślnie JPG.
Dave1 napisał/a:
przeczytałem jeszcze ze aparacik ma brak stablizacji obrazu.. nie wiem wydawało mnie się zawsze żę to dość istotna funkcja - jak się to może przekładać na amatorskie focenie?
Ogólnie to stabilizacja się przydaje przy bardzo długioch ogniskowych. Przy krótkich też jeśli się często foci w nocy przy zastanym (ale nie ludzi tylko widoki np miast).
Suma sumarum w X100 drganie ręki będzie widoczne jak zejdziesz z czasem migawki poniżej 1/30s. W takich sytuacjach wystarczy jednak się o coś oprzeć (murek, drzewo) by ustabilizować aparat.
Dave1 napisał/a:
nowy kosztuje 3600 to niestety zbyt dużo jak dla mnie. Nie mówiąc już o cenie x100s - 4400 zł.
Ja do X100 nie namawiam Są jeszcze takie aparaty jak Nikon P7700 czy Panasonic LX-7. Mają jasne obiektywy na długim końcu - prościej zatem uzyskać rozbabrane tło.
"Ja do X100 nie namawiam Są jeszcze takie aparaty jak Nikon P7700 czy Panasonic LX-7. Mają jasne obiektywy na długim końcu - prościej zatem uzyskać rozbabrane tło."
Heh, no to teraz już całkiem namieszałeś mi w głowie bo pytałem czy są jakieś kompakty małe ktore potrafią zrobić rozmazane tło to pisałeś że fizycznie jest to niemożliwe, doszliśmy we wspólnej dyskusji że jest to w stanie zrobić nieco większy X100 ale za to nie ma zooma i ja już uradowany że znalazłem swojego faworyta za Twoją pomocą a tu nagle okazuje się że są jednak małe kompakty i to zoomem które jednak robią efekt rozmazanego tła... to ja już nic nie rozumiem:)
A tego X100 czemu nie polecasz? chyba że źle zrozumiałem ten Twój ostatni post.
Dave1, prawda jest taka, że są na necie tzw kalulatorki GO.
Przyjmijmy, że focisz z 2m.
Fuji X100 dla przysłony f/2 da głębię 61cm
Panasonic LX7 dla max ogniskowej (ekw 90mm) i f/2.3 - 31cm
Nikon P7700 dla maks ogniskowej (ekw 200mm) i f/4 - 12cm
Jednocześnie przy tych nastawach obejmiesz kadrem obiekt:
- o wysokości 1,5m (Fuji X100)
- o wysokości 60cm (Panas LX7)
- o wysokości 25cm (Nikon P7700)
Załóżmy, że chcemy mieć ten sam kadr zrobiony tymi aparatami (wysokość 1m przy kadrze poziomym):
- mając Fuji robimy zdjęcie z odległości 137cm czyli głębię dostaniemy 33cm
- Panasem zrobimy zdjęcie z odległości 3,5m czyli głębia to 96cm, ale zmieniając zoom na minimum (i f/1.4) zrobimy zdjęcie już z 90cm przy głębi 67cm
- Nikonem musimy się odsunąć na prawie 8m, a głębia będzie 95cm. Gdy jednak zmienimy na szeroki kąt (i f/2) zrobimy zdjęcie z 90cm przy głębi 72cm
Zamówiłem X100 w Saturnie online - zapłaciłem 3270 zł z przesyłką (była dziś promocja ze za każde wydane 500 zł jest 50 obniżki), bez dodatkowej gwarancji, jest tylko rok. W zestawie zgodnie z opisem powinien być też ten brązowy futerał na którym mi zależało.
Mam nadzieję że niegłupio zrobiłem bo kwota jest dość duża.
hijax_pl - wielkie dzięki za udzielenie kilku cennych odpowiedzi w tym temacie (i nie tylko w tym bo czytałem wiele Twoich ciekawych postów w innych tematach) i ogólnie szacunek dla Ciebie - jesteś mistrzem na tym forum.
Odezwę się jak już będe miał aparat. Boję się tylko tego SAB, ze akurat jak gwarancja sie skonczy za rok to zacznie się przygoda;/.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Wto 11 Cze, 2013 20:07 ]
Aparacik doszedł cały i zdrowy:
Jedno z pierwszych zdjęć (chyba nieźle jak na totalnego amatora... chociaz aparat nie ostrzy jak przystawi się go zbyt blisko szyby akwarium - jest wtedy budyń - tylko z daleka ostrzy coś)
zdjęcie jest po obróce w programie GIMP (zdjęcia akwarium bez obróki wychodzą zbyt niebieskie/ciemne)
Pozdrawiam.
[ Dodano: Nie 04 Sie, 2013 13:48 ]
Kilka obrobionych fot po dwóch miesiącach zabawy:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11