Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Cześć, jestem posiadaczem Canona 40D, jednak moja wiedza nie pozwala na dokładne porównanie obydwu modeli i stwierdzenie, dlaczego 60D różni się ceną o 1000 zł.
Pytanie przewodnie tematu:
Zmieniając 40D na 60D jakich doznam zmian, a przede wszystkim jakich zmian na lepsze?
ns pewno lepsza rozdzielczość, video, uchylny monitor, może nieco pewniejszy AF (choć ten w 40D też jest bardzo dobry i 9 pkt. krzyżowych ma), lepsze LV.
W kwestii ergonomii - w 40D masz osobno wybierak i tarczę, w 60D nie, a za to, badziewny (moje prywatne zdanie) i niewygodny kółkowybierak, nieco mniejszą i nie całkowicie z magnezu wykonaną puszkę.
Innymi słowy: w kwestii ergonomii 40D jest zwyczajnie lepszy od 60D.
Jeśli Ci zależy na kilku rzeczach wymienionych na początku - kup.
Jeśli nie do końca - daj sobie spokój i albo poczekaj na jakiś nowy XXD, albo pomyśl o pełnej klatce nawet.
muzyk, zapomniałeś o lepszym pomiarze światła w 60D (ma przyzwoitego spota choćby, w 40D jest coś, co trudno nim nazwać), czy sterowaniu zdalnych lamp z wbudowanej. Do tego znacznie lepszy LCD i oczywiście matryca, która ma wyższą rozdzielczość i o wiele bardziej używalne wysokie ISO.
Cytat:
nie całkowicie z magnezu wykonaną puszkę.
W 60D nie ma magnezu w obudowie o ile mi wiadomo. Tylko plastik.
Moim zdaniem 60D jest lepsze, ale nie na tyle, żeby zmieniać.
Sam mam 40D, tata ma 60D, więc mam porównanie.
AF ten sam. Ergonomia to bardziej kwestia przyzwyczajenia, ale do czterdziestki przyzwyczaić się łatwiej.
Zmiany na plus to:
-Filmy (jeśli ktoś chce wykorzystywać)
-Ruchomy ekran przydatny szczególnie przy filmach (jak wyżej)
-Lepsza matryca (wysokie ISO + ilość szczegółów)
-Karty SD (dla mnie zaleta, dla innych wada)
-Coś się jeszcze pewnie znajdzie, ale mało ważne.
Wpływu materiałów z jakich wykonany jest korpus na pracę aparatu nie stwierdziłem. Crash testów nie robiłem i nie będę robił.
Wad niewiele (przynajmniej ja nie stwierdziłem). Trzeba się tylko przyzwyczaić do obsługi. Korpus jest ciut mniejszy. Widać to, jak się je postawi obok siebie. Dla mnie 60D jest nadal dużo wygodniejszy w obsłudze od Nikona D90, którego rozważałem przy zakupie 40D.
Wracając do meritum sprawy: IMO jak się ma wybierać między 40D, a 60D, to lepiej wziąć sześćdziesiątkę. A jak nam na filmach mniej zależy, to jeszcze lepiej 50D.
Jak już się ma 40D, to zmiana na cokolwiek gorszego od 7D (jeśli zależy nam na szybkości) lub 6D (jeśli priorytetem jest obrazek) ma dla mnie mało sensu. Zbyt mały zysk.
Lepiej, ale nie zawsze musisz go mieć przy sobie i niekoniecznie musisz go w ogóle mieć.
muzyk napisał/a:
Rozumiem, że aby to miało miejsce, lampa wbudowana musi być, błyskać? Tak?
Ale ten błysk kontrolera praktucznie nie bierze udziału w ekspozycji i widoczny jest tylko w specyficznych warunkach. Ewentualnie możesz założyć na wbudowaną filtr, który odcina widzialne.
muzyk napisał/a:
Jeśli 2.8% wobec 3.8% to wielka różnica, to tak.
Ogromna, bo już 2.8% to nie jest najmniejszy spot. 3.8%, to w zasadzie nie jest spot, tylko pomiar skupiony.
muzyk napisał/a:
Zależy, czy przywiązuje się wagę do jakości LCD.
Wyższa rozdzielczość do oceny trafienia, czy ostrzenia manualnego w LV jest znacznie lepsza. Poza tym, ten LCD z 40D jest w ogóle jakiś lewy.
muzyk napisał/a:
Oczywiście, ale... nie jest na tyle fajnie, aby porzucać 40D i inwestować w 60D.
Ale ten błysk kontrolera praktucznie nie bierze udziału w ekspozycji i widoczny jest tylko w specyficznych warunkach. Ewentualnie możesz założyć na wbudowaną filtr, który odcina widzialne.
aha.
jaad75 napisał/a:
Poza tym, ten LCD z 40D jest w ogóle jakiś lewy.
E tam/oj tam.
jaad75 napisał/a:
Wyższa rozdzielczość do oceny trafienia
Hmm, pewnie tak, ale przecież i tak jest możliwość powiększenia, więc od bidy, z mniejszą ilością detali w 40D idzie się obejść.
jaad75 napisał/a:
czy ostrzenia manualnego w LV
J.w. plus to, czy jest upodobanie do ostrzenia w LV, a nie np. z inną matówką.
Cytat:
Zdecydowanie wolałbym "inwestować" w 7D.
Jeśli chodzi o AF i rozdzielczość to tak, ale szumy... 7D nie zachwyca przecież.
Myślę, że mając 40D lepiej poczekać na coś nowszego XXD czy XD II.
Posiadam 30D i nie mam zamiaru na 60D przechodzic i Tobie radze to samo.
Po pierwsze musisz odpowiedziec na zasadnicze pytanie. Po co? W czym 40D jest slabe, a co 60D moze ci dac?
Skok jakosciowy niby jest lepszy w 60D, ale to tylko za sprawa wiekszej rozdzielczosci i sprytnych algorytmow, bo tak naprawde z 8Mpix jest ladniejszy obrazek niz z tych mocno upakowanych matryc. Ale ogolnie rzecz biorac fota walnieta na palke z 30/40D i 60D bedzie gorsza od 60D. Przy znajomosci sprzetu z jednego i z drugiego sprzetu bedzie rownie dobra licza sie umiejetnosci, a nie sprzet w tym wypadku, bo roznice nie sa tak kosmiczne.
Jak chcesz skoku jakosci to wskocz w pelna klatke.
Jezeli masz zamiar nagrywac filmy to 60D jest zrozumialym krokiem, ale wolal bym wtedy wskoczyc w SONY.
A jezeli chodzi o samo body 60D i jego cene, to z paluszkiem Nikon D7000 go bije na lep na szyje. Wiec juz bym wolal w Nikona wejsc. Chociaz ja nie wejde bo nie lubie kolorow z nikona, a nie usmiecha mi sie za kazdym razem siedziec dla kazdej foty po 20min w edytorze graficznym.
Wiec pozostan przy tym co masz i zainwestuj w szkla, ewentualnie ksiazki. Dzieki temu duzo lepsze foty uzyskasz niz z samego body, ktore nie jest jakies tam super lepsze od 40D. Nie mowiac o badziewnym wykonaniu.
Jak porywnywalem 60D z 30D to myslalem, ze 60D to cos w rodzaju 350D. W ogole nie ta liga w wykonaniu, lekkie to to, dziwinie sie trzyma. Dlatego jak juz koniecznie w cos chcesz wejsc to Nikon bo teraz faktycznie postep jest olbrzymi do stojacego w miejscu Canon'a lub w 7D, a najlepiej pelna klatke.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12