forum.optyczne.pl

[maziek]

Nie wiem, czy temat nośny, jeśli nie to skasować.

Takie zdjęcia trzeba umieć oglądać, przy czym dość trudno sie nauczyć, a potem to jest to proste. Czyli jak z jazdą na rowerze.

To zdjęcie jest "ujemnie sterograficzne" tzn. widok dla lewego oka jest po prawej stronie, a dla prawego po lewej. Można odwrotnie (zdjęcie "dodatnio stereograficzne") ale wówczas odpowiadające sobie punkty na obu zdjęciach nie mogą być rozsunięte szerzej niż źrenice odbiorcy (circa 60-parę mm), więc zdjęcia sa wówczas małe.

Podstawową umiejętnością jest zrobienie zeza, można sobie pomóc podsuwając sobie pod nos palec i próbując skupić wzrok na jego czubku. Zez musi być taki, aby obrazy pokryły się (linie widzenia muszą sie przeciąć przed monitorem). W zasadzie nic więcej nie trzeba robić, kiedy "centrum obróbki obrazu" w mózgu zorientuje się, że obrazy się nakładają po pewnym czasie (kilka, kilkanaście sekund) nasunie je dokładnie i pojawi sie ostrość. Uwaga, niektóre osoby wymiotują! W razie czego należy przerwać eksperyment.

[ophiuchus]

maziek, do jasnej ciasnej... wrzuć dodatnie, bo przy tym gałki mi wylatają :/

[Lazlo]

maziek jak robie zeza to mi sie sam bokeh robi Sprobuje rano bo wolalbym dzisiaj jeszcze cos zobaczyc innego. Czlowieku oczy mi wysiadaja

[maziek]

No zgadza się, z początku daje po oczach. Ja już się przyzwyczaiłem, często korzystam.

Ophiuchus - ale umiesz "dodatnio"? To jeszcze trudniejsze, trzeba umieć ustawić kierunki patrzenia obu gałek ocznych jak do dali ( na nieskończoność - równolegle). Trzeba (jesli taka konieczność) pomanipulować rozdzielczością,aby odpowiadające sobie punkty nie były odległe bardziej niz o 60mm.

[mavierk]

no dodatnio mi się udało, ale przy takim ostrzeniu automatycznie wzrok daje mi na nieskończoność, przy ujemnym za to na 4 cm, więc pupka

[maziek]

Dość szybko okaże się, że ostrość i zbieżność kierunków widzenia są niezależne.

[mavierk]

[palindrom]

No dobra, niech będzie. Czuję się zainspirowany

[amv]

Nie wiem,coś jakby mi się udało. Z początku widziałem trzy drzewa , ale pózniej szło w dobrą stronę i nagle się zepsuło na normalny widok

Mam gdzieś książke z takimi obrazami 3D. Na pierwszy rzut oka abstrakca typu "nie wiadomo o co chodzi" ,ale jak się właśnie strzeli zeza,to widac świetne bryły w trójwymiarze

Warto jest sobie ustawiac też odległośc wzroku od obrazka,ale na terazniejszy zmęczony wzrok,to ja nie mogę liczyc,boje się,że mi się galaty splączą i tak zostaną

[maziek]

Powiem Wam tyle, że nauczyłem się tej sztuczki praktycznie na studiach i od tego czasu stosuję ją, kiedy chcę tanim kosztem utrawalić trójwymiarową przestrzen jakiegoś placu czy terenu. Na skutek długiego treningu mogę obecnie oglądać "dodatnie" stereogramy których odpowiadające sobie punkty są oddalone o więcej niż rozstaw źrenic. Jestem w stanie patrzeć na tyle rozbieżnie, aby nałożyć na siebie punkty odległe jeden od drugiego o 10-11cm - znajdujące się na wyciągnięcie ręki od oczu. Bez problemu mogę obejrzeć "na dodatnio" to załączone "ujemne" zdjęcie (aczkolwiek efekt jest absurdalny - trzeci plan staje sie pierwszym).

Efekt stereo jest tym silniejszy im szersza była baza (odległość pomiędzy obiektywami między jednym a drugim miejscem). Powiększając ją efekt uwypukla się, ale często powstaja zakłócenia na pierwszym planie (przedmioty sa zbyt przesunięte na dwóch fotkach i kiedy zgra sie drugi plan to pierwszy się rozjeżdża). Standardowo jedno zdjęcie wykonuje się przenosząc ciężar ciała na lewą nogę, a drugie na prawą.

W przypadku kiedy baza jest naprawdę długa (np. samolot wykonuje zdjęcia co kilkadziesiąt, czy kilkaset m) daje się rozróżnić plany o kilkucentymetrowej różnicy odległości od obiektywu.

Na koniec w ramach treningu lekkie OT - przeznaczone do oglądania ujemnie (cross-eyed) stereogramy wykonane taka właśnie długą bazą na Marsie. Te oznaczone Spirit i Oppy pochodzą z kamer łazików natomiast pozostałe to w większości zdjęcia satelitarne no i... niektóre zapierają dech w piersiach .

[edmun]

nie wiem... chyba szybciej umiem dodatnio niż ujemnie, ale i tak nie potrafię tak ustawić rozdzielczości żeby mi wpadło to w 3d.. za to obrazki w książkach zawsze mi się podobały

[maziek]

Własnie sobie wyobraziłem, że w ciągu miesiąca dostanę ze sto pozwów od widących kancelarii prawnych reprezentujących klientów z całego świata, którym na skutek mojego wątku oczy się zaplątały i tak zostały... . Nie przetrenowujcie się koleżanki i koledzy.

edit: i jeszcze dodam, bo nie napisałem, że robiąc zeza powinno się widzieć trzy obrazki (jak pisał amv) i ten środkowy powinien się "ustereowić". Jesli pomaga ktoś sobie palcem, to powinien on być w połowie między oczami a obrazem wówczas w zasadzie samo powinno wyjść. Jak ktoś zaś próbuje "dodatnio" to pomaga spoglądanie ponad monitorem przez okno gdzieś daleki i przenoszenie wzroku na monitor.

[mnich]

Fajne, niezły trik

bolą mnie oczka, teraz

[maziek]

No to jeszcze raz. Ujemnie, czyli z zezem.

Kraina, gdzie bóbr nie zginie.

[palindrom]

maziek,
Efektowne! Podoba mi się!