Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sob 24 Sie, 2013 Porównanie sprzedaży lustrzanek Nikona i Canona
Dziś Nikony w segmencie Entry-level są bardziej popularne od Canonów głównie ze względu na reklamy. Zasługa głównie chwytliwego sloganu "Jestem Nikon", "Jestem szybki", "Zrobię zdjęcie zanim mnie wyprodukują", "Jestem, bo jestem". Ostatnio rozmawiałem z dwoma sprzedawcami - Fotojoker i Media Markt. Mówili, że przychodzi jakaś nastolatka z rodzicami i ona chcę koniecznie Nikona. Sprzedawca próbuje jej wytłumaczyć, że istnieją jeszcze inne marki. Ona się upiera na Nikona i koniec. Czemu? - bo fajna reklama. Drugi przykład. "Proszę Pana chcielibyśmy kupić ten aparat, co robi zdjęcia, zanim pomyślę". No to sprzedawca też tłumaczy, że są inne aparaty, lepsze za podobną cenę. Wiecie, co dalej. Kolejna osoba z wyłączonym samodzielnym myśleniem wychodzi ze swoim ukochanym Nikonem (z najgorszym obiektywem, bo oczywiście myśli, że aparat jest najważniejszy). O takich dwóch paniach (czy dziewczynach) "fotografach" usłyszałem.
Zadam Wam pytanie. Która firma firma ma większą wartość rynkową - Nikon, czy Canon? Zastanówcie się chwile. Jedna jest kilkukrotnie większa od drugiej. Canon o wartości 3,557 biliona jenów nokautuje na głowę Nikona wartego "zaledwie" 887,5 miliarda jenów (2011). Po odliczeniu produkcji sprzętu biurowego, Canon wciąż ma dużo większe obroty. Dane z początku kampanii Nikona "Jestem, bo jestem i ogólnie jestem".
Natomiast oczywistym powinno być, że to Canon jest popularniejszy wśród profesjonalistów. Powody są różne. Canon ma bardziej rozbudowaną i lepszą ofertę obiektywów telezoom. Przykładem może być Canon 100-400L. Zaprezentowany w 1998 roku bił na głowę wprowadzonego 2 lata później swojego Nikonowskiego odpowiednika AF 80-400. Pod względem optycznym dorównał mu dopiero Nikon AF-S 80-400 z tego roku!!! Wciąż czekamy na następcę 100-400L. Będzie znów niewątpliwie lepszy, choć ten dystans się zmniejszy - Nikon poczynił postęp. I właśnie segment obiektywów telezoom decyduje o większej popularności Canonów wśród profesjonalistów - reporterzy sportowi, przyrodniczy, czy w końcu paparazzi. Jeśli chodzi o obiektywy do klasycznej reporterki, wydaje mi się, że proporcje rozkładają się pół na pół (plus inne marki).
Dziękuję za uwagę. W razie wątpliwości, pytać
Ostatnio zmieniony przez komor Pon 26 Sie, 2013, w całości zmieniany 2 razy
Jeszcze raz, bo jak pisalem ja hijax_pl przekierowal dyskusje
Canon to nie tylko foto, ale takze drukarki, ksero itp. Trzebaby porownywac dzialy foto.
Tylko jakim plusem jest wielkosc/wartosc firmy? Im wieksza firma to latwiej przetrzymac wszelkie zawirowania rynkowe, ale z drugiej strony sa bardziej odporni na wszelkie nowosci i ryzyko. Stabilizacja zawsze oslabia "ducha walki". Popatrz na Pentaxa (Ricoh), nawet w entry level laduja wszystko zeby odkroic troche tortu (co dla nas fotoamatorow jest pozytywne), Nikon tez cos tam stara sie zmienic, a Canon czeka. Te wszystkie "lepszosci" poszek nie sa podyktowane nowymi technologiami, lepszymi dzialami R&D, tylko komorka Excela, ktora na biurku prezesa wyswietla sie na czerwono lub zielono. Czasami sie nie oplaca walka o klienta. Zadaniem szefa czy to w Nikonie, Canonie, czy Pentaksie to maksymalizacja zyskow, i nie actualnych tylko przyszlych
Starałem się jeszcze znaleźć porównanie sprzedaży Canona i Nikona na świecie, a chociaż w Polsce. Nic nie znalazłem, więc została mi wartość rynkowa. Niczym dziwnym jest, że wszystkie firmy (nie tylko fotograficzne) nie chcą z dobrego serca uszczęśliwiać swoich klientów. Głównym celem jest jak największy zysk, a szczęście konsumentów to tak naprawdę "efekt uboczny".
MikolajZ, porównaj nie wartości rynkowe (bo okaże się, że Samsung zmiana pod dywan i uklepuje wszystkie inne marki razem wzięte) ale wyniki sprzedaży i zyski (ale tylko z działów imaging) obu firm. Do odszukania na stronach jako informacje dla inwestorów.
Wysłany: Sob 24 Sie, 2013 Re: Porównanie sprzadaży lustrzanek Nikona i Canona
MikolajZ napisał/a:
Dziś Nikony w segmencie Entry-level są bardziej popularne od Canonów głównie ze względu na reklamy. Zasługa głównie chwytliwego sloganu "Jestem Nikon", "Jestem szybki", "Zrobię zdjęcie zanim mnie wyprodukują", "Jestem, bo jestem". Ostatnio rozmawiałem z dwoma sprzedawcami - Fotojoker i Media Markt. Mówili, że przychodzi jakaś nastolatka z rodzicami i ona chcę koniecznie Nikona. Sprzedawca próbuje jej wytłumaczyć, że istnieją jeszcze inne marki. Ona się upiera na Nikona i koniec. Czemu? - bo fajna reklama. Drugi przykład. "Proszę Pana chcielibyśmy kupić ten aparat, co robi zdjęcia, zanim pomyślę". No to sprzedawca też tłumaczy, że są inne aparaty, lepsze za podobną cenę. Wiecie, co dalej. Kolejna osoba z wyłączonym samodzielnym myśleniem wychodzi ze swoim ukochanym Nikonem (z najgorszym obiektywem, bo oczywiście myśli, że aparat jest najważniejszy). O takich dwóch paniach (czy dziewczynach) "fotografach" usłyszałem.
pobadz tu troche na forum to sie przekonasz, ze zadna marka nie jest wolna od klientow kupujacych sprzet pod wplywem bzdurnych, czysto subiektywnych pobudek. ale skoro tak cie kreca anegdotki no to mojego kumpla kuzynka sie pytala, co kupic - Canona czy Nikona, tyle ze tak naprawde szukala potwierdzenia ze Canona bo "jej kolezanka ma Canona i robi takie ladne zdjecia". tylko co z tego?
MikolajZ napisał/a:
Natomiast oczywistym powinno być, że to Canon jest popularniejszy wśród profesjonalistów. Powody są różne. Canon ma bardziej rozbudowaną i lepszą ofertę obiektywów telezoom. Przykładem może być Canon 100-400L. Zaprezentowany w 1998 roku bił na głowę wprowadzonego 2 lata później swojego Nikonowskiego odpowiednika AF 80-400. Pod względem optycznym dorównał mu dopiero Nikon AF-S 80-400 z tego roku!!! Wciąż czekamy na następcę 100-400L. Będzie znów niewątpliwie lepszy, choć ten dystans się zmniejszy - Nikon poczynił postęp. I właśnie segment obiektywów telezoom decyduje o większej popularności Canonów wśród profesjonalistów - reporterzy sportowi, przyrodniczy, czy w końcu paparazzi.
1) serio? ciemne telezoomy przyciagaja profesjonalistow do danej marki?
2) jakie to inne telezoomy, ktorych brak w Nikonie, sa w tej bardziej rozbudowanej ofercie Canona?
spytalabym sie, czy pracujesz dla Canona, ale mam na tyle szacunku do tej firmy by nie pomyslec ze placa komus za tak nieudolna promocje marki
hijax_pl, dzięki. Informacje z jednego z pism (chyba buisness review), informujące o tym, że dział fotograficzny Canona jest większy od Nikona okazały się błędne. Mój błąd, że nie sprawdziłem w innym źródle. Ciekawym jest jednak, że pomimo dwukrotnie większej sprzedaży Nikona, jego zysk jest niewiele większy od Canona...
[ Dodano: Sob 24 Sie, 2013 17:15 ] moronica, prędzej Canon pracuje dla mnie Jeśli chodzi o "młode fotografki" z Nikonami, to mnie tu śmieszy to, jak bardzo działa na nie reklama, a nie fakt kupowania właśnie tej marki.
[ Dodano: Sob 24 Sie, 2013 17:19 ]
Jeśli chodzi ci o "ciemny" telezoom 100-400L, to wiedz, że z aparatami o ISO 12800 i więcej nie jest to problem. Przyciąga zarówno zaawansowanych amatorów, jak i profesjonalistów szukających uniwersalnego obiektywu do sportu, przyrody i portretów.
Canon 100-400L w testach (link po prawej) wypada lepiej od wielu stałek Nikona - zaledwie kilka mu dorównuje lub przerasta pod względem rozdzielczości, kontrastu, odwzorowania kolorów, czy aberracji chromatycznej. W linku porównanie 100-400 i jego odpowiednika u Nikona. http://www.the-digital-pi...omp=5&APIComp=0
Ciekawym jest jednak, że pomimo dwukrotnie większej sprzedaży Nikona, jego zysk jest niewiele większy od Canona...
bo generalnie produkty Canona sa drozsze od tych Nikona niekoniecznie oferujac wiecej (przyklad - 6d i d600)
MikolajZ napisał/a:
Jeśli chodzi o "młode fotografki" z Nikonami, to mnie tu śmieszy to, jak bardzo działa na nie reklama, a nie fakt kupowania właśnie tej marki.
to co tu stwierdzasz jest sprzeczne z tonem twojego wywodu, czyli "czemu glupi ludzie kupuja Nikona skoro Canon jest lepszy". a z nastolatkami to juz tak jest, ze jakby firma krzak zatrudnila do reklamy Ashtona Kutchera to jakas tam grupa rowniez pobieglaby do sklepu tylko i wylacznie z tego powodu. tyle ze kampania reklamowa Nikona nie jest ani pierwsza ani ostatnia kampania reklamowa a ty sie zachowujesz tak, jakby to bylo cos dziwnego i niespotykanego
znaczy sie nie podasz drugiego przykladu na ta bardziej rozbudowana oferte telezoomow?
Ostatnio zmieniony przez moronica Sob 24 Sie, 2013, w całości zmieniany 1 raz
MikolajZ, coś mi się wydaje, że to 100-400L zbyt bardzo wielbisz i poszukujesz potwierdzenia swoich tez wpychając w ręce "profi" ten szkieł. A prawda może być brutalna.
MikolajZ napisał/a:
to wiedz, że z aparatami o ISO 12800 i więcej nie jest to problem
A to fajny dowcip Tzn tak, ISO pierdylion niby jest, ale to nie jest tak, że wszyscy z niego korzystają Z ciekawości zapytam - jak w sytuacji braku światła wyobrażasz sobie pracę układów AF?
MikolajZ napisał/a:
profesjonalistów szukających uniwersalnego obiektywu do sportu, przyrody i portretów.
Zawodowiec wybiera narzędzie odpowiednie do pracy. Tym samym ma całą walizę przeróżnych obiektywów. Metoda jedno szkło do wszystkiego to cecha amatorskiego patrzenia na świat. Amatorskiego, bo ograniczonego budżetem i maksymalną wagą plecaka podczas wycieczki po górach
Ciekawym jest jednak, że pomimo dwukrotnie większej sprzedaży Nikona, jego zysk jest niewiele większy od Canona...
To jest to o czym pisalem wyzej, czasami (szczegolnie dla wiekszej firmy) nie ma sensu sie "schylac". Oczywiscie otwarte pozostanie pytanie o przyszlosc. Dobry szef/manager nie patrzy na zyski aktualne, bo to poklosie starych decyzji (a moze i starych managerow ),tylko mysli co bedzie potem.[/code]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12