Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sob 01 Lut, 2014 Dylematy amatora. Lustro + szklarnia.
Witam.
Zaczynam przygodę z fotografią właśnie teraz.
Planuję zakup Lustra + szkła/szkieł. Od jakiegoś czasu zaczynam drążyć temat fotografii, luster oraz szklarni. Więc opowiem co mi wpadło w oko.
Body planuję kupić nowe - Canon EOS 600D. Miałem w łapie 550D (de facto 1sze lustro jakie miałem) i spodobało mnie się od momentu pierwszego pstryknięcia. Wiem też że Canon ma najszerszy wybór optyki + customowy soft na pewno działa na plus (btw. jestem developerem software'u więc pewnie znam powód zamiłowań do cracków).
Na stan dzisiejszy body z wysyłką 1600zł.
Teraz zaczyna się fun - jakie szkło ?
Zacznijmy od tego że jestem totalnym amatorem, jednak dość wymagającym. Jak wchodzę w temat to od razu z buciorami. Nie chcę się zawieść na początku więc co wybrać?
Naprzód do głowy mi przyszło coś w miarę uniwersalnego (z racji wycieczek oraz niechęci do transformacji w zwierzę juczne, obłożone obiektywami).
Wiem że obiektywy all in one to do niczego się nie nadają, jednak na początek, czemu nie?
Budżet jest dość płynny (pod warunkiem że naprawdę warto za coś dopłacić). Początkowa kwota to 600-700 zł.
Po przeszukiwaniu rynku spacerzoomów wpadł mi w oko Tamron 18-200 światło 3.5-6.3 (wiem że połowa czytających przerwała w tym momencie ale proszę pozostałą połowę o uwagę).
Przy cropowanym lustrze (1,6) 18mm daje pełną klatkę co mnie bardzo zadowala, oferuje przy tym duży zakres ogniskowych co mnie nadal bardzo zadowala. Czytałem o nim sporo i widzę globalny hate, jaki to syf, plastik dla dzieci, że po zakupie to warto grać nim w golfa itd... Piszą ludziska że kit canona lepiej foci (18-55 IS) ale no ludzie to jest przecież 650 zł za tego tamrona, czy żeby zrobić porządne foty muszę kupywać od razu elki canona za pierdyliard złociszy?
Wiem że to nie jest pro obiektyw, no ale żeby gorszy od kita?
Chcę kupić coś, ale wszystko co sprawdza po kolei, jest do bani. Userzy wypowiadają się pozytywnie przy obiektywach za >1,5k na co nie ma mowy w tej chwili.
Inni powiedzą, kup dwa obiektywy (co również rozważam !) ale nie oszukujmy się, fotografia to ujęcie chwili, a żonglowanie szkłami w bunkrze (no bo przecie kurz, deszcz) spowoduje że sytuacja zdjęciowa to przeszłość.
Znajoma kupiła kompakt z wymienną optyką Sony NEX3. Aparat z kitowym szkłem (18-55 chyba) nie za drogi a zdjęcia ... oh boy, ostre, jasne, dzień, noc, zachód, ch*je muje, git majonez, wszystko cacy. Przyznam że na telewizorze fullHD oglądam i uwaga - naprawdę ładne, lepsze niż te testowe zdjęcia obiektywów za 600-700 na optyczne.pl .A ja się pytam, kupuję 3x większy sprzęt + dokładam tamron za 6 baniek i ma robić gorzej foty? Z opinii na to wynika że kalkulator robi jaśniejsze zdjęcia.
Jako amator powiem że głowa to mi pęka od opinii tych wszystkich prosów, aż się odechciewa więc wchodzić do tematu fotografii.
Hmm, dokładnych liczb nie znam... ale pamiętaj, że Nikon też ma SPORO...
kristoffer91 napisał/a:
Przy cropowanym lustrze (1,6) 18mm daje pełną klatkę
Cóż to za niesamowity skrót myślowy?
Chciałeś powiedzieć, 18 mm na APSc Canona daje pole widzenia jak 28,8 mm na pełnej klatce?
Hmm, ten cytat:
kristoffer91 napisał/a:
jestem totalnym amatorem, jednak dość wymagającym. Jak wchodzę w temat to od razu z buciorami.
kłoci się z zamiarem kupna tego:
kristoffer91 napisał/a:
Po przeszukiwaniu rynku spacerzoomów wpadł mi w oko Tamron 18-200 światło 3.5-6.3
Przypatrz się dobrze co ten Tamron potrafi w tym samym zakresie ogniskowych, czyli 18-55 co Canon, w tym jakie ma światło.
Jeśli jest lepiej, to choćby ze względu na to...
nie...
Tym 18-55 IS przyzwoicie focisz w zakresie 18-35.
Poczytaj test.
kristoffer91 napisał/a:
Przyznam że na telewizorze fullHD oglądam i uwaga - naprawdę ładne, lepsze niż te testowe zdjęcia obiektywów za 600-700 na optyczne.pl
Hmm, ale czy telewizor FHD służy do oglądania zdjęć i to w celach niemalże testowych?
kristoffer91 napisał/a:
Jako amator powiem że głowa to mi pęka od opinii tych wszystkich prosów, aż się odechciewa więc wchodzić do tematu fotografii.
polecam przyjrzeć się Sigmie 17-70 2.8-4.5 - tej "starej".
kristoffer91 napisał/a:
Userzy wypowiadają się pozytywnie przy obiektywach za >1,5k na co nie ma mowy w tej chwili.
I za 400 zł znajdziesz nowy bdb optycznie (jeśli AF trafi) obiektyw: C. 50 1.8 II.
Poza tym, wiedz, że fotografia to bardzo drogie hobby, a jak się nie ma kasy na lepsze obiektywy, to może warto też rozglądnąć się za manualnymi m42 i przez adapter z chipem podpiąć do Canona?
Jeden z najtańszych - tak wiem, ogniskowa "nieakuratna" i za bardzo portretowa, to Helios 58 f2 , kopia szkła Carl Zeiss Biotar 58 f2.
Przy cropowanym lustrze (1,6) 18mm daje pełną klatkę co mnie bardzo zadowala
Że jak?
kristoffer91 napisał/a:
Przyznam że na telewizorze fullHD oglądam i uwaga - naprawdę ładne, lepsze niż te testowe zdjęcia obiektywów za 600-700 na optyczne.pl .
Ale wiesz, że zdjęcia przykładowe na Optycznych robione są na najniższym możliwym wyostrzaniu i wyłączonym odszumianiu?
kristoffer91 napisał/a:
Znajoma kupiła kompakt z wymienną optyką Sony NEX3
kristoffer91 napisał/a:
A ja się pytam, kupuję 3x większy sprzęt + dokładam tamron za 6 baniek i ma robić gorzej foty?
To że kupujesz większy korpus, to bez znaczenia, matrycę ma ciut mniejszą i nieco gorszą, a do tego chcesz marny obiektyw.
BTW, ani 600, ani 1500zł, to nie jest wysoka cena za obiektyw, przyzwyczaj się do tego raczej...
A do szkła typu 18-200, to naprawdę szkoda kupować lustrzankę, nawet entrylevelową, bo to marnowanie jej potencjału.
Tak jak myślałem, zostanę zhejtowany, próbując pokazać że wiem więcej niż nic.
Z tą pełną klatką to może przesadziłem (doczytałem teraz), jednak przy 18mm zdjęcie w pokoju zrobię.
Cytat:
Ale wiesz, że zdjęcia przykładowe na Optycznych robione są na najniższym możliwym wyostrzaniu i wyłączonym odszumianiu?
Nie wiedziałem.
Naturalnym jest dla mnie oglądanie zdjęć na większym odborniku, dlaczego miałby to być problem?
Skoro wybiliście mi z głowy zoomy, to co w takim razie z zoomami odrobinę mniejszymi. od 18mm do np 70-80mm ? Co w tym zakresie cenowym byście nabyli? Wziąłbym poprawkę na to że chciałbym się nauczyć na tych obiektywach. Nie będę jedynym użytkownikiem, AF przydałby się nie powiem, więc szkła w pełni manualne odpadają.
Naturalnym jest dla mnie oglądanie zdjęć na większym odborniku, dlaczego miałby to być problem?
Musiałbyś raz kiedyś takie zdjęcia zobaczyć na monitorze do fotografii.
kristoffer91 napisał/a:
jednak przy 18mm zdjęcie w pokoju zrobię.
Oczywiście. Przy tym podwyższając iso np. na 800 czy 1600.
kristoffer91 napisał/a:
Skoro wybiliście mi z głowy zoomy,
Ależ... ja Ci nie wybijam kategorycznie zooma z głowy - tylko czym innym jest rozsądny zoom, np. 18-35, 18-50, nawet 17-70, a czym innym zaprzeczenie (w pewnym sensie) fotografowania, czy czerpania korzyści z lustrzanki, która wymianę obiektywów i używanie szkła z przedziałem 18-200, czy nawet 270.
W ostatecznym rozrachunku, każdy robi co chce i jeśli na rynku są dostępne takie szkła, to kupi jedno z nich i będzie miał w "czterech literach" rady innych, którzy pewne tematy co do ogniskowych i światłosiły przerabiali.
Może jeśli nęci Cię 18-200 powinieneś poszukać coś wśród aparatów kompaktowych?
kristoffer91 napisał/a:
więc szkła w pełni manualne odpadają.
a szkoda, bo zakładając Haliosa, posiłkując się odrobiną cierpliwości jesteś w stanie / byłbyś zrobić zdjęcia, których wykonanie np. 18-200 byłoby pod względem jakościowym niemożliwe.
kristoffer91 napisał/a:
Z tą pełną klatką to może przesadziłem
Nie że przesadziłeś, tylko napisałeś coś bardzo niezrozumiałego.
Tak jak myślałem, zostanę zhejtowany, próbując pokazać że wiem więcej niż nic.
Zhejtowany?
kristoffer91 napisał/a:
Z tą pełną klatką to może przesadziłem (doczytałem teraz), jednak przy 18mm zdjęcie w pokoju zrobię.
Zdjęcie pokoju zrobisz. Byle byś miał wystarczająco miejsca, żeby się cofnąć. Ale co Ci przyszło do głowy z tą "pełną klatką", to nadal nie mogę pojąć.
kristoffer91 napisał/a:
Naturalnym jest dla mnie oglądanie zdjęć na większym odborniku, dlaczego miałby to być problem?
To nie jest problem, ale telewizor nie jest idealnym urządzeniem do oglądania, a zwłaszcza oceny zdjęć, chyba, że jest skalibrowany i zarządzany, jak normalny monitor.
kristoffer91 napisał/a:
co w takim razie z zoomami odrobinę mniejszymi. od 18mm do np 70-80mm ?
Lepiej, ale cudów się nie spodziewaj.
kristoffer91 napisał/a:
Co w tym zakresie cenowym byście nabyli?
Za 600zł? Nic. Może jakąś badziewną 50-tkę f/1.8. Z Nikona pewnie 35/1.8. Przyzwoitych zoomów nie da się kupić w tej cenie.
Jeśli miałbyś wybrać zooma z zakresu:
18-50 / 18-55
18-70
Na co by wybór padł? (preferuje nowe obiektywy)
Rozważałem również obiektyw stały np 50mm. Jednak po zakupie tego Canona za 400zł nie zastanie za dużo złociszy na jakiegoś zooma.
Ale co Ci przyszło do głowy z tą "pełną klatką", to nadal nie mogę pojąć.
Wydaje mi się, że chodziło o to odniesienie, o którym napisałem.
jaad75 napisał/a:
Przyzwoitych zoomów nie da się kupić w tej cenie.
Niestety. Chcesz coś w miarę normalnego optycznie, wówczas nowy Tamron 17-50 2.8 który ponad 1000 zł kosztuje.
Jeśli trafisz na egzemplarz prawidłowo ostrzący i będziesz się z nim w miarę łagodnie obchodził, kilka lat Ci posłuży dając przy tym bardzo ładne obrazki.
kristoffer91 napisał/a:
Jak bardzo złe jest zaczęcie od kita?
Nie jest złe, tyle, że musisz znać ograniczenia jakie daje to szkło np. mieć świadomość że te 55 mm z "kita" ma światło 5.6... czyli ciemno (musisz iso podkręcać - tak w skrócie), co w porównaniu z plastikową stałką 50 1.8 II jest ... katastrofą.
Wspomniałem, że 18-35 jest w tym szkle używalne.
Przykład (który czasem wklejam w przypadku 18-55 3.5-5.6 IS).
Jeśli miałbyś wybrać zooma z zakresu:
18-50 / 18-55
18-70
Na co by wybór padł? (preferuje nowe obiektywy)
Z tanich, 17-50/2.8 Tamrona, lub (przy ciut większym budżecie) Sigmy.
kristoffer91 napisał/a:
Jak bardzo złe jest zaczęcie od kita?
Jest to jakieś wyjście, jeśli brakuje pieniędzy na coś lepszego, natomiast należy też wtedy zastanowić się, czy na pewno sensownym jest wejście w lustrzanki.
Należy też zadać sobie pytanie, co chce się fotografować...
Chcę fotografować swoje życie, osoby, budynki i miejsca w których jestem Przy tym nie chcę tego robić jakimś badziewiem.
Nie mogę się nadziwić o tej wielkiej przepaści, dostajesz kit do fotografowania (100-200zł), ale aby zrobić dobre zdjęcie musisz wydać znacznie większa kwotę. Nie ma żadnych kompromisów.
ale aby zrobić dobre zdjęcie musisz wydać znacznie większa kwotę.
Nie, dobre zdjęcia możesz zrobić również kitowym obiektywem, zwłaszcza jeśli światła jest dość dużo. Ale żeby wskoczyć na wyższy poziom jakościowy, przy użyciu zooma, musisz wydać ten tysiąc z kawałkiem. Możesz też kupić stosunkowo dobry optycznie obiektyw stałoogniskowy poniżej tej kwoty.
I 18-55 IS zrobisz dobre zdjęcie.
Jakość optyki, owszem pomaga, ale nie jest jedynym czynnikiem składającym się na to, że dane zdjęcie jest ok.
Cytat:
Nie mogę się nadziwić o tej wielkiej przepaści,
Tu się nie ma co dziwić. Najtańszy zoom w danym systemie jest na zachętę... czyli nie może być totalną padaką, ale też nie bdb obiektywem.
Po prostu, czymś w miarę... używalnym.
Poza tym, od Twojej kreatywności zależy, co Ty z danego obiektywu wyciśniesz, a Twój aparat to zarejestruje (fałszywie - stąd warto pomyśleć o rawach i ich obróbce).
Nie. Ale polecałbym "kit" (Jaad, wiemy o co chodzi... ) i do tego jednak manualnego Heliosa - za 50 zeta jak poszukasz, dostaniesz.
Komuś, komu dałem takie szkło, twierdzi, że jego egzemplarz jest tak dobry, że inne szkła wymiękają po prostu, bo tym, mimo, że 58 mm na apsc nie jest szczególnie przydatną ogniskową, daje się takie foty trzaskać, z takim bokeh i wycinaniem z tła, że rekompensuje to wszystkie braki związane z nieautomatycznym AF.
Jednak... niewspomniane jeszcze 85 1.8 jest póki co poza Twoim zasięgiem cenowym, zatem 18-55 IS + 50 1.8 II nie byłyby wielkim dublem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11