Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dwa tygodnie temu Nikon zapowiedział wprowadzenie na rynek nowej lustrzanki cyfrowej z matrycą o rozmiarze 10.2 MPix. To były w zasadzie jedyne informacje, które zostały upublicznione. Na resztę Nikon każe czekać do godziny 8:00 dnia 9 sierpnia. Ponieważ redakcja serwisu Optyczne.pl miała już okazję rzucić okiem na przedpremierowy egzemplarz nowej lustrzanki Nikona, dokładnie w momencie światowej premiery, na naszych stronach pojawi się obszerny opis specyfikacji nowego sprzętu wraz z naszymi pierwszymi wrażeniami. Warto więc do nas zajrzeć rankiem 9 sierpnia, tym bardziej, że nowa lustrzanka to nie jedyna nowość jaką zaskoczy nas Nikon.
Ciekaw jestem Waszych wrażeń na temat D80. Ortodoksyjni Nikonowcy już ogłosili ten
aparat 8 cudem świata. Dla mnie jest jednak pozostawia on sporo niedosytu. Jak na
konkurencję 30D to ma raczej mało do zaoferowania. Nawet w porównaniu z Sony Alfą,
jeśli D80 uznamy za lustrzankę dla amatorów, nie świeci jasno (brak czyszczenia
matrycy i stabilizacji).
Znacznie bardziej podobają mi się nowe szkła, szczególnie 18-135 mm. Teraz Nikon
ma dwa obiektywy (18-70 i 18-135) o których canonierzy mogą tylko pomarzyć...
Tak jak przypuszczalem matryca SONY... znowu bedzie problem z szumami.
Funkcje obróbki zdjęć - w aparacie tej klasu to juz lekka przesada - widac do kogo kierowany jest model.
To mnie tylko utwierdza w przekananiu ze wciaz warto kupic 350D i wydac troche wiecej na dobre szklo.
Jak dla mnie aparat zdecydowanie lepszy niż 350D, co do 30D wolałbym jednak Canona choć kilka funkcji z D80 bardzo mi się podoba. Gadanie o szumach Nikonów zaczyna powoli mnie nudzić. Odkąd mam możliwość porównania bezpośredniego obu marek to Canon wcale nie jest tutaj taki rewelacyjny. Przyzwoite body z oferowanym zakresem szkieł jest chyba najlepszym wybnorem za takie pieniądze.
Zgadza się. 350tce Nikon właśnie zrobił kuku przynajmniej w kilku poważnych względach
(monitor, bufor, wizjer, 11 pól AF, spot 2.5% zamiast 9%). Nie mówię już o ergonomii, bo
zwenętrznie D80 wygląda na lustrzankę, a 350D na zabawkę, której nijak się nie da trzymać.
Dla mnie jednak szumy są ważne i tutaj Canon nokautuje Nikona, niestety. Piszę niestety,
bo wolałbym, żeby Nikon wypadał w tej kwestii lepiej, bo tak w swoich zastosowaniach
jestem skazany na Canona, a nie zawsze mi się to podoba. Niestety to co wyprawiał
D200 woła o pomstę do nieba. Chcąc nim robić ptaki trzeba unikać ISO 800-3200 i
ładować się w drogie świałosilne szkła. Drugie zastosowanie, czyli astro, to już porażka.
Darki przy 3 minutach dla ISO 1600-3200 były tragedią w D200, a na 20D/30D da się
i 5 minut ciągnąć na 3200 ISO. Dokładając do tego w Nikonie brak możliwości ogniskowania na nieskończoność z podczepionym obiektywem M42 oraz brak MLU w D80, mi pozostaje nadal tylko 20D/30D lub 5D. Koniec, kropka...
Wymieniłeś specyficzne zastosowania. Ja nie mam ani jednego zdjęcia astro, 70% zdjęć ma ISO 100 lub 200, 90-95% to do ISO 400. Może dlatego, że mam szkła ze stabilizacją. Jak muszę to włączę ISO 800, doraźnie 1600, 3200 po prostu mam i nie korzystam. Nie wiem jak jest z szumami w D80, w D50 są one utrzymywane na bardzo niskim poziomie (moim zdaniem). Focenie ptaków na ISO 1600 jest chyba nieczęsto spotykane. Znajomi z galerii fotograficznych robiący zdjęcia Canonami jako ostateczność używają ISO 400. Dla mnie robienie koronnego argumentu z właściwości wykorzystywanej przy 5-10% zdjęć przy ewidentnych przewagach innych parametrów jest zabarwione pewną dozą subiektywizmu. Sam mam Canona 20D i nie mam zamiaru zmieniać stajni. Ale nowe Nikony uważam za bardzo dopracowane, optymalnie wyposażone i bardzo adekwatnie wycenione do swoich osiągów. Canon niestety w dużym stopniu każe sobie płacić za markę.
Ciekaw jestem Waszych wrażeń na temat D80. Ortodoksyjni Nikonowcy już ogłosili ten
aparat 8 cudem świata. Dla mnie jest jednak pozostawia on sporo niedosytu. Jak na
konkurencję 30D to ma raczej mało do zaoferowania. Nawet w porównaniu z Sony Alfą,
jeśli D80 uznamy za lustrzankę dla amatorów, nie świeci jasno (brak czyszczenia
matrycy i stabilizacji).
Znacznie bardziej podobają mi się nowe szkła, szczególnie 18-135 mm. Teraz Nikon
ma dwa obiektywy (18-70 i 18-135) o których canonierzy mogą tylko pomarzyć...
Arek
Nie chcę tu być posądzanym o stronniczość, jako posiadacz Nikona, ale pragnę zwrócić uwagę na kilka szczegółów.
W całej tej zabawie najważniejsza jest optyka. Co komu po korpusie do którego może sobie wetknąć nie to co by chciał.
Stabilizacja obrazu - rzecz kontrowersyjna. Czy do końca przewidywalna??
Czyszczenie matrycy - IMHO to bardziej bajer niż użyteczna funkcja. W ciemno dam sobie obciąć wszystkie członki, że to działa tyle o ile. A jak to przetestować?? Nasypiecie tam znormalizowanego kurzu?? Niech będzie, że sie czepiam, ale argumenty "za" są tak samo lipne jak "przeciw".
W tym aparacie brakuje mi bardziej podnoszonego lustra. Poza tym sądzę, że D80 zastąpi raczej D50. Nikon oferuje podnoszenie lustra w droższych modelach. Canon dla odmiany każe sobie słono płacić za... punktowy pomiar światła. Ja z dwojga złego bez chwili zastanowienia wolę obejść się bez lustra niż światłomierza.
1. "Nie mówię już o ergonomii, bo zwenętrznie D80 wygląda na lustrzankę, a 350D na zabawkę, której nijak się nie da trzymać."
- zgoda, ergonomia to ważna rzecz. Az dziwię się, że tak przyzwoita firma wypuściła fajny aparat w tak nędznym plastiku.
2. "Dla mnie jednak szumy są ważne i tutaj Canon nokautuje Nikona, niestety."
- hmm (nokaut mocne słowo) być może używamy aparatów do zupełnie innych zagadnień fotografii, ale wytłumacz mi jedną rzecz. Wszyscy dookoła trąbią o szumach. Ja nigdy, ale to nigdy (a ślepy nie jestem) nie widziałem szumu na odbitce formatu 20x30. Matryce CMOS mniej szumią ale przy ISO>800. Gdy ktos usilnie chce dopatrzeć się czegos ogladając pixele w max powiększeniu na ekranie monitora to się przy tych czułościach oczywiście dopatrzy. Oczywiście, że przewaga nokautująca jest przy darkach czy jak to tam nazywacie. Ale jak dużo ludzi robi takie zdjęcia?? Astronom owszem Posiadam Olka Camedia C-50. Przy ISO80 szumi tak, że posiadacz CMOSA dostał by zawału. Ogladam odbitki z wakacji - nic nie widać. Dodam jeszcze do tego, że bardzo nieczęsto mam potrzebę wchodzenia na czułość >ISO400. To oczywiście mój sposób używania narzędzia i nie jest to żaden argument, ale w moim przypadku szumy mają niski stopień ważności.
3. "Dokładając do tego w Nikonie brak możliwości ogniskowania na nieskończoność z podczepionym obiektywem M42."
- tu w pełni się zgadzam, to wada bardzo duża, która może zdyskwalifikować aparat.
Temat szumów stał się nudna kiełbasą. W 95% przypadków temat jest sztuczny. Poziom rozdmuchania wagi problemu do jego rzeczywistej szkodliwości jest na poziomie wręcz nieskończoności.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15
Posiadam Olka Camedia C-50. Przy ISO80 szumi tak, że posiadacz CMOSA dostał by zawału. Ogladam odbitki z wakacji - nic nie widać. Dodam jeszcze do tego, że bardzo nieczęsto mam potrzebę wchodzenia na czułość >ISO400. To oczywiście mój sposób używania narzędzia i nie jest to żaden argument, ale w moim przypadku szumy mają niski stopień ważności.
