forum.optyczne.pl

[ozesz_kurnasz]

Raczkując w świecie fotografii pomału kompletuję swój sprzęt, obecnie posiadam systemową lampę SB-910 z parasolką na statywie, ale nie jest ona dla mnie wystarczająca dlatego moja uwaga skierowała się także w stronę studyjnych lamp błyskowych i kolejnych modyfikatorów. Na rynku jest tego sporo i nie wiem na czym powinienem skupić uwagę, dlatego prosiłbym o jakieś sugestie.
Chciałbym mieć jakiś uniwersalny zestaw oświetleniowy zarówno do oświetlania pomieszczeń jak i na plener i z tego co wyczytałem będę musiał zakupić lampę minimum 600Ws, a na plener jeśli zechcę zdominować silne światło słoneczne to i 1200Ws. Na razie rozważam lampy quantuum, ale nie wiem czy słusznie, czy nie mają jakichś istotnych wad. Przede wszystkim popadłem w konsternację, bo jest ich kilka róznych modeli i nie bardzo wiem czym się zasadniczo różnią (pomimo opisów producenta) oprócz ceny.
Druga sprawa jakie modyfikatory powinienem zakupić na początek, żeby były jak to się mówi do wszystkiego? Czy lepiej kupować jakieś różne rozmiary softboxów czy jeden duży? Jaka ich wielkość byłaby optymalna?

[komor]

ozesz_kurnasz, w plener potrzebujesz albo własnego zasilania, albo lampy z zasilaniem akumulatorowym, co zmienia nieco budżet i ilość modeli do wyboru.

Co do wielkości modyfikatorów to oczywiście pytanie bez sensu, to tak jak byś pytał się, jaki obiektyw jest do wszystkiego. Po wydaniu sporej kasy na lampę 1200 Ws czy też zasilanie akumulatorowe grzechem byłoby ograniczenie się do jednego softboksa. Nie napisałeś zresztą zupełnie co chcesz fotografować.

[ozesz_kurnasz]

Tak, wiem o tym zasilaniu i od razu nasunęło mi się kolejne pytanie co do wyboru akumulatora. Czym się one między sobą istotnie różnią, że rozrzut cen jest tak duży? Zauważyłem tylko różną pojemność i wejścia na kilka lamp, które wpływają na wzrost ceny, no i oczywiście maksymalna siła błysku, do której energii jest w stanie dostarczyć, ale jeśli wybiorę lampę 600Ws to widzę, że akumulator można już za ~400zł do niej kupić.
Mówiąc ogólnie, to chcę fotografować ludzi/przedmioty we wnętrzach i na jakimś polu na zewnątrz z różnych odległości i jako, że nigdy tego nie robiłem to nie wiem co wybrać, żeby potem sobie w brodę nie pluć że lampa za słaba albo potrzebna mi jeszcze kolejna, a akumulator nie ma już wejść itd. No i oczywiście te modyfikatory, co do których nie wiem jeszcze jaka jest zasada doboru. Beauty disha czy strumiennice to sobie na razie daruję, ale chcę zacząć od parasolki i softboxa i się zastanawiam czy coś mi da zakup większej parasolki (mam teraz 80cm) oraz jakiej wielkości softboxy kupić i jakie kształy, czy okte czy prostokąt. No i czy lepiej kupić jak największy softbox i potem go czymś ewentualnie przysłaniać, czy lepsze jest kilka powszechnie używanych rozmiarów.

[komor]

Ceny softboksów nie są na tyle wysokie, żeby się – moim zdaniem – mocno ograniczać. Wszystkie rozmiary i kształty mają swoje zastosowania i zwolenników i przeciwników. Akurat do fotografii ludzi to ja bym osobiście chciał mieć beauty-disha, jak już wydam tyle kasy na drogą lampę studyjną. Ponadto stosuję też do twarzy i popiersi softboks 70x70 lub 60x60, najlepiej ze zdejmowanym gridem. Do całych postaci lub oświetlania tła stosuję coś, co kupiłem zasadniczo do innych celów, duży softboks 120x180, ale pewnie można to rozwiązać też inaczej. Sporo ludzi lubi okty.

Z tymi rozmiarami i ilością mofyfikatorów to jest trochę jak z kupowaniem aparatu. Wielu początkujących chcąc osiągnąć dobre rezultaty myśli o kupnie jak najdroższego/najlepszego aparatu, zapominając o tym, jak wiele zależy od obiektywu. A u zawodowca kończy się raczej na tym, że cena aparatu to mniej niż suma wydana na obiektywy. Podobnie z tymi lampami. Ja bym wolał mieć minimum ze dwa statywy dla wygody, niedrogi boom i minimum 3 modyfikatory w tym beauty-dish, a do tego wszystkiego tańszą lampę, niż jedną drogą lampę z akumulatorem i zostać z jakimś jednym garnkiem.

[ozesz_kurnasz]

Dzięki za wskazówki, ale pojawiają się w mojej głowie kolejne pytania.
Czy lepiej inwestować w markowe/systemowe rozwiązania np. quantuum czy można spokojnie iść w jakieś nonameowe statywy, mocowania i modyfikatory, które z tego co widzę są znacznie tańsze?
Zastanawiam się nad lampą quantuum 600Ws, 1200Ws wydaje mi się przydużo przynajmniej na początek i nie wiem czy kupić może jedną 600Ws czy może jakiś zestaw 2x300Ws. Na razie i tak będę korzystał z jednej lampy SB-910 i jednej studyjnej, więc chyba dla amatora to i tak sporo. Możecie coś doradzić, jakieś konkretne modele, ewentualnie zamienniki innych firm, na co zwracać uwagę przy zakupie?
Ostatnią sprawą są wyzwalacze radiowe, które planuję zakupić i tu w ogóle nie wiem czym się kierować, bo rozrzut cenowy też jest znaczny, a możliwości dla mnie jako laika te same. Prosiłbym o sugestie w tej materii.