Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2015 Statyw "stołowy" - podpórka
Prośba o poradę - poszukuję statywu, takiego mini, do podróży. Podczas urlopów, robimy sobie z żoną zdjęcia używając statywu. Nie zawsze mam siłę nosić statyw, który mam - Benro IT15, czasem kładę aparat na czymś (np. na murku, na plecaku), ale wtedy są kłopoty z ustawieniem w odpowiedniej pozycji. Wyszukałem Manfrotto pocket MP3, ale on nie utrzymuje niestety mojego D5100 + 18-105. Bardziej pasuje Manfrotto 709B, ale on niezbyt się składa tak, żeby go nie odkręcać, tylko złożyć, wrzucić całość do plecaka i iść dalej. Może jest jakiś inny lepiej się składający i utrzymujący taki ciężar?
Można użyć starego ale stabilnego sposobu z woreczkiem wypełnionym piaskiem np. Na plaży to może być sam woreczek bo piasek jest pod ręką (nogą raczej).
Używam Slik Mini Pro V, zestaw D5100 + 18-105 VR spokojnie utrzyma. Mały, lekki, oczywiście to specyficzna kategoria, to miniaturka 15 cm, więc portretu raczej tym nie zrobimy bez postawienia gdzieś wyżej niż na ziemi/chodniku.
Mam, używam, nie jest to super-jakość, ale daje radę. Kosztuje niewiele.
Też myślę, że ten Slik będzie najlepszy. Do tego dosyć łatwo dostępny w naszych sklepach. Chodzi o to, że będzie sztywniejszy niż Gorillapody. Ja mam (podróbkę?) Gorillapoda SLR Zoom (tego najmocniejszego), kupioną w kraju pochodzenia tanich dóbr użytkowych Pod bezlustro jest O.K., ale przetestowałem ją z Nikonem (D70?) koleżanki z cięższym szkłem (coś a la 18-105 właśnie) i niestety rozjeżdżał się gorylek na stole. Czyli trzeba go używać "z parteru" z rozłożonymi na płasko nogami, aby był stabilny. Statywów mini z przegubowymi/giętymi nóżkami jest sporo na rynku, ale póki fizycznie takiego nie przetestujesz, nie masz żadnej gwarancji, że uniesie Ci cięższy aparat. Niezależnie, co pisze producent/sprzedawca. Od tej strony wspomniany wyżej Slik jest bezpieczny na 100%, bo ma sztywne nogi.
Pozdrawiam
-J.
[edit:] P.S. Kiedyś było jeszcze takie cudeńko jak Velbon Ultra Luxi F, poszukaj, czy toto sie nada dla Ciebie i czy jest dostępny (lub następca). Trochę chyba dłuższy niż Slik, ale tamten na pewno tańszy.
Aha, dzięki. Tego Focusa to nie znałem (a raczej zapomniałem o nim), a kiedyś tam Zoom był największym ze stajni.
ALE: w 3kg na Gorillapoda SLR Zoom nie wierzę. Sorry, ale mam odpowiednik. Ściślej: dokładną kopię, w najdrobniejszych szczegółach, lub nawet ten sam fizycznie wyrób tylko sprzedawany pod inną marką (czy raczej jako no-name). Mam, sprawdzałem czy działa ze sprzętem o gabarytach zapodanych przez wątkotwórcę. Wyniki j.w.
Chyba, że te oryginalne z Joby są robione z jakichś kosmicznych materiałów o zupełnie innych fizycznych właściwościach. Bardzo szczerze wątpię. Choć oczywiście może być i tak, że tam jest jakaś lepsza guma o większym tarciu w przegubach, która też i nieco lepiej pracuje. Ale to loteria. No i te 3kg... Jak zobaczę, uwierzę oczywiście. Maciek_66 musiałby mieć możliwość przetestowania przed zakupem, inaczej przy jego wymaganiach co do udźwigu ten typ statywu to strzał w ciemno o bardzo dużym ryzyku. Może ten Focus byłby pewniejszy, tak jak piszesz (w końcu Maciek_66 5kg na nim nie powiesi), tylko ten gabarytowo (i cenowo) nie wygra już raczej ze Slikiem. Plusem za to byłaby (jak to u goryla) możliwość stawiania/owijania tego wokół obłych przedmiotów (balustrady/płoty, słupki/gałęzie). Tylko ja bym nigdy nie stosował tego bez dodatkowego zabezpieczenia przed upadkiem, a przecież używam tego ciut mniejszego modelu z bardzo lekkim aparatem. Reklamy jedno, a rzeczywistość drugie. Do swojego goryla zrobiłem rodzaj smyczy bezpieczeństwa, by móc go wieszać w różnych dziwnych miejscach. Raz czy dwa nawet użyłem takiego właśnie zestawu, m. in. na słupie od latarni, kiedy akurat potrzebowałem czegoś zdecydowanie wyższego niż mini statyw na glebie lub niskim murku. Spora pętla zaciskowa o regulowanej długości pozwala na powieszenie aparatu nawet na pniu niezbyt grubego drzewa. Zaznaczam, że zabawa z ustawianiem tego aby aparat się nie obsuwał w trakcie zdjęcia wymaga nieco zachodu i czasu.
Pozdrawiam
-J.
Bo pod wieloma względami jest, tylko nie ma parametrów, które mu przypisuje specyfikacja. Myślę, że w przypadku tych goryli (z resztą wielu innych też) trzeba stosować zasadę brać o kaliber większe, niż zaleca producent. Dlatego z tym Focusem jest szansa, że masz rację i wystarczy. No i ta guma w przegubach jest kluczowa dla realnej nośności statywu. Jeśli ten mój jest jednak wykonany z innego materiału, to różnice mogą być (jak duże, to jeszcze inna sprawa).
Tak nieco poza tematem: Co do zdjęć/filmików testowych "goryli", to w tym przypadku działają one na wyobraźnię, te statywy okręcone jak żmija na czymkolwiek. Tylko, że o ile statywem tego typu da się faktycznie tak operować jeśli go nie przeciążymy, to pozostaje kwestia bezpieczeństwa, dość fundamentalna. Zależy mocno od tego, jak i na czym okręcimy takie cacko, a to kwestia b. subiektywna w ocenie. Czyli ryzyko błędu użytkownika ogromne, a ewentualne skutki (aparat na glebie) dotkliwe. Dlatego pisałem o tych sznurkach -warto dla świętego spokoju, choć to więcej zachodu.
Znalezienie dobrego mini statywu pod duże aparaty nie jest łatwą sprawą, po prostu jest tego niewiele, w odróżnieniu od segmentu kompaktów. Ale moim zdaniem (ogólnie) warto. Takiego mini możemy mieć przy sobie zawsze, normalny statyw to dylemat. Czasem ochrona różnych miejscówek pędzi precz (mini statywy niekiedy też, ale rzadziej, no i partyzantka łatwiejsza ).
Poza tym pokutuje błędny pogląd, że mini statyw należy używać tylko jak normalny statyw, tj. ustawić (tylko na czymś wysokim) i nie dotykać. Tymczasem dzięki małym gabarytom jest na tyle sztywny, że możemy go po prostu trzymać, dociskając do różnych dostępnych powierzchni, czasem niemal w dowolnej pozycji, o ile głowica pozwala nam skadrować. Nauczyłem się tego jeszcze z kompaktem, gdy zdjęcia ze statywem to była jedyna opcja we wnętrzach (zwiedzanie zabytków itp.). Wszystkie filary/słupy, framugi drzwi, ściany są bezcennym przyjacielem fotografującego, zdarzyło mi się wykorzystać sklepienie niskiego korytarza w jakimś zamku. A rekordem było wnętrze pawilonu w świątyni X czy Y, gdzie klęczałem opierając sprzęt o barierkę chroniąca tenże obiekt przez zadeptaniem przez tłum turystów, który rozgniatał mnie o nią i tratował w czasie ujęcia. Poganiałem w myślach samowyzwalacz, ale się udało... Po kilku próbach Statywik jako bufor do takiego podparcia jest
konieczny, nie da się tego równie efektywnie zrobić po prostu podpierając się samymi dłońmi trzymającymi aparat.
Pozdrawiam
-J.
Maciek_66 [Usunięty]
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015
W gorillapady nie wierzę, po czasie mogą się luzować. Chodzi mi o to, że ja chcę ustawić aparat i być na zdjęciu z żoną. Czyli musi stać stabilnie - na murku, czy na czymś. Ale czasami kamienie czy inne podłoże jest nierówne i wtedy takie mini coś potrzebne jest do ustawienia pozycji.
Ten Slik wstępnie mi się podoba.
He, he.... Wielki Brat czuwa! Przed ponownym wejściem w ten wątek wyświetliły mi się (przypadkiem ) na bannerze optycznych właśnie reklamy grubszych mini statywów, na czele ze wspomnianym Slikiem. Był tam jeszcze Velbon Maxi oraz FotoPro Mini, ten ostatni b. podobny do Slika (nazwy spisuję z pamięci). Jeśli potrzebujesz czegoś "prawie" kieszonkowego to faktycznie Slik lub ten 3-ci. Jeśli jednak to ma być mały statyw, niekoniecznie ograniczony do 15 cm w boju i po złożeniu, to sprawdź tego Velbona. Powinien być sporo większy przy maksymalnym rozłożeniu niż tamte dwa. O ile to przydatne dla Ciebie -piszę w kontekście tych rodzinnych autoportretów, o których teraz wspomniałeś.
Pozdrawiam
-J.
P.S. Gorilla "siada" jak jest przeciążony (nawet nieznacznie). Jeśli już stoi stabilnie (sprawdzenie zajmuje kilka sekund), nie ma się czego obawiać. U Ciebie waga sprzętu może być potencjalnie problemem, i tyle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10