forum.optyczne.pl

[maziek]

Ha, ha, zrobiłem straszną rzecz.

Poszedłem do sklepu po pietruszkę, a tu lornetki leżą (Lidl). Dwie jeszcze zostały i tak sobie jedną wziąłem i oglądam i powoli widzę, że nie jest taka odpustowa. To żaden z tych modeli przetestowanych czy opisanych przez Optycznych, lornetka bez nazwy, no-name, tyle że Bresser. Niewiele danych taktyczno-technicznych, poza tym, że magnificencja 10x, obiektyw 50mm, pole widzenia 114/1000m, pryzmaty BaK-4. Napisano też, że lornetka jest Long Eyerelief i to prawda - ma wkręcane muszle i przy wkręconych widzę w okularach bez problemu całe pole.

Cała lornetka jest miło ogumowana i tak jak w sklepie próbowałem się czegoś czepić podglądając z drugiego końca panie w kasie - tak mi sie nie udało, więc ją popełniłem za 89 zł . Z lornetką tą byłem już trzy czy cztery razy w plenerze i trudno bardzo złe słowo o niej powiedzieć. Obraz jest jasny i ma dużą głębię ostrości, kolory prawdziwe. Powłoki sa niebieskawe, od strony obiektywu widac trzy takowe, a od okularu cztery (przy czym od okularu jest pomiędzy nimi jedna niepowleczona). Gwiazdy widać całkiem przyzwoicie (mała koma) - jest też wyjście na statyw. Co ciekawe lornetka wygląda na w pełni rozkręcalną.

Jest kilka niskobudżetowych kiksów: okulary nie są supersztywne i mozna je wdusić do tubusów, korekcja na prawym oku chodzi jak zwrotnica na zapomnianym torze. Zauważyłem też, że w niektórych sytuacjach na obrazie pojawiają sie odblaski, mam wrażenie, że z pryzmatów.

Krótko mówiąc, jak ktoś chce się tanio zaopatrzyć w całkiem niezły backup, to polecam. Przestrzegam jedynie, że jedna z dwóch lornetek, które miałem w rękach była minimalnie nieskolimowana.

Ciekawi mnie, jak wyszłaby w testach Optycznych .

[Arek]

Bresser to to samo co Meade. Więc test masz tutaj:

http://www.optyczne.pl/43...eade_10x50.html

[maziek]

Haha, zawsze to powtarzam. O słodka nieświadomości, o okrutna wiedzo...

Ale nie jest zła mimo wszystko. Nadaje się. Wolę ją od PZO 7x45LP jak i od PZO 11x40 (od tej drugiej zdecydowanie). Może mi się lepszy egz. trafił (w każdym razie plastik nie śmierdzi ).

edit: dziś miałem chwilę czasu i porównałem ją z innymi lornetkami (11x40 PZO, 7x45 PZO i Zeiss 8x30 (mono)). Na pewno lornetka ma powiększenie około 10x (w ten sposób to sprawdzałem, ze patrzyłem lewym i prwaym okiem przez dwie lornetki równoczesnie na jeden przedmiot). Obraz z 11-tki jest minimalnie większy, a z 7-ki i 8-ki zdecydowanie mniejszy niż z bressera. Badanie przeprowadziłem o zmierzchu i wydaje mi sie, że obraz z bressera był zdecydowanie jaśniejszy niż z 7-ki i 11-tki. Więc może to jednak inna konstrukcja? Zewnętrznie identiko, poza marką.

[Arek]

Może coś tam zmienili. Nie wykluczam. W taniej chińszczyźnie jedna dostawa potrafi diametralnie różnić się od drugiej.