Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
- Moje body to Canon 6d [jego czas synchronizacji maksymalny to 1/160]
Problem jest taki, że zdjęcia wykonane powyższym sprzętem mają ściemnienie u dołu. Raz ściemnienie jest mniejsze, a raz bardzo duże, ale zawsze występuje. Zmienia się oczywiście zależnie od czasów synchronizacji:
1/160 - bardzo widoczny ciemny pas na dole
1/125 - mniejszy ciemny pas na dole
1/100 - jeszcze mniejsze ściemnienie ale wciąż widoczne.
Na niższych czasach nie sprawdzałem.
Czego to jest wina ? Wyzwalacza ? Lampy ?
Problem występuje także na body Canon 60d [crop] ale ściemnienie jest na nim mniej widoczne niż na Canonie 6d. Może przez większy rozmiar matrycy mniej widać ściemnienie na C60D ?
Nie sprawdzałem jeszcze, czy problem zniknie gdy będę synchronizował body z lampą po kablu.
Raczej może być po prostu zwalony, niezależnie od systemu do jakiego podłączysz. A najprostsza sprawa, korzystasz z baterii czy akumulatorków w tym trigerze?
Używam baterii.
W nadajniku w aparacie siedzi bateria Energizer.
W wyzwalaczu w lampie siedzą dwie baterie firmy Rocket [jakaś nieznana firma].
Wszystkie są nowe. To raczej nie ich wina bo baterie zmieniałem w celach testów i problem nie zniknął.
A może polecasz / polecacie jakieś konkretne baterie dobrej firmy ?
Czy bywają takie sytuacje, że dany wyzwalacz może nie chcieć pracować dobrze np. z Canonami ?
Może być tak, że jakiś nieco bardziej zaawansowany wyzwalacz nie współpracuje prawidłowo z nowszym korpusem, ale schodzenie z synchronizacją aż do 1/100 sekundy to raczej uszkodzenie gdzieś po drodze, tym bardziej jeśli z 60D też jest problem.
komor + Wojmistrz: Sprawdzę przez fotocelę i po kablu. Zobaczę jakie będą efekty.
Dzwoniłem też do sklepu w którym kupiłem lampy i wyzwalacze: fsfoto.pl. Na sprzęt wciąż jest gwarancja. Jest tam u nich niejaki Pan Stefan, który jest podobno dobrym specem i stwierdził, że jego zdaniem najprawdopodobniej może to być wina obu aparatów Canona [C6D i C60D] ponieważ Canony mają wolniejsze migawki od innych aparatów. Jego zdaniem dla aparatów Canona może być tak, że trzeba będzie zejść mocno z czasem otwarcia migawki nawet do 1/60 lub nawet 1/30 by dało się zsynchronizować dobrze.
Zaskoczył mnie. Dobrze Pan Stefan gada, czy to niemożliwe ?
Mówi, że nawet w instrukcji aparatów Canona na którejś tam stronie jest info, że trzeba je synchronizować na dłuższych czasach niż inne aparaty.
Tak czy inaczej też powiedział żeby najpierw sprawdzić po kablu i fotoceli żeby zobaczyć czy to nie wina wyzwalacza.
Tak jasne, do 1/30, oczywiście. Mnie z dobrymi wyzwalaczami na 50D i 70D udaje się z zejść do 1/320 przy minimalnym przyciemnieniu na dole, 1/250 zwykle bez problemu, a awaryjnie 1/200 przy stosowaniu dwóch wyzwalaczy naraz (Quantuum Navigator + Yongnuo RF-605).
Gościu pitoli. Używam Canonów od lat i nigdy nie miałem problemów. Opinia takiego fachowca o największym producencie, pod którego głównie robi się osprzęt jest jak powiedzenie, że ciągnik w dieslu to jakiś syf, bo do orania najlepsze są na gaz, a jeszcze lepsze elektryczne. Sorry, ale to Canon dzierży pałeczkę w sprzęcie także jako wół roboczy.
Jest gdzieś problem, na opóźnieniach od podania impulsu przez stopkę, przez odczytanie go przez wyzwalacz, wysłanie sygnału, odebranie go przez odbiornik, przerobienie na impuls, odebranie go przez lampę i wreszcie wyzwolenie błysku.
Zważ, że i 6D jak i 60D mogą pracować w HSS, gdzie wyzwalają lampy z szybkością 1/4000s w 6D i 1/8000 w 60D.
O, teraz patrzę w link, że chodzi o Powerlux FW-1B, czyli pierwszy wyzwalacz jaki miałem. Jak patrzę na stare zdjęcia, które robiłem niewątpliwie z jego użyciem, to są na 1/200, korpus 40D i 50D.
Canon 60D:
Sprawdziłem synchronizację Canona 60D za pomocą wbudowanej lampy błyskowej i fotoceli w lampie studyjnej. Synchronizuje się poprawnie. Od 1/250 i niżej zdjęcia mają poprawną jasność. Nie ma żadnego ciemnego pasa. Po kablu nie sprawdziłem bo nie posiadam takowego.
Natomiast podczas synchronizacji przez ten mój wyzwalacz radiowy ciemny pas na dole zdjęcia jest od czasu 1/250 do 1/160. Pasa nie ma dopiero od czasu 1/125 i niżej.
Canon 6D:
Na Canonie 6D nie sprawdziłem przez fotocelę bo nie ma wbudowanej lampy. Nie sprawdziłem też po kablu.
Na Canonie 6D ciemny pas jest na szybkościach od 1/250 do 1/80. Nie ma go dopiero od szybkości 1/60 i niżej.
- - -
Jak widać jest większy problem na Canonie 6D. Bo na C60D da radę robić zdjęcia bez ciemnego pasa na większych szybkościach. Wychodzi więc na to, że jest coś nie tak z moim wyzwalaczem radiowym. Zadzwonię dziś do sklepu i im o tym powiem. Zobaczymy co powiedzą. Pewnie wyślę wyzwalacz do nich z Warszawy do Łodzi w ramach gwarancji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10