Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 Zapasowy akumulator do Olympus E-PL5
Cześć, dzięki Waszym radom kupiłem aparat Olympus E-PL5. Jestem w trakcie zdobywania do niego niezbędnych akcesoriów i problem pojawił mi się przy dodatkowym akumulatorze.
Specyfikacja aparatu podaje "Akumulator litowo-jonowy BLS-5 (7.2V, pojemności 1150 mAh, wydajność ok 360 zdjęć)". Jak rozumiem im większa pojemność akumulatora tym "dłużej wytrzyma". Nie rozumiem natomiast czy mogę kupić baterię o większym V niż jest w specyfikacji.
Pytanie wzięło się z przeglądu akumulatorów. Rozważam zamienniki:
Różnica jest w samych ogniwach zastosowanych w tych 2-celowych akumulatorkach. Samych modeli ogniw, zarówno jednorazowych, jaki i z możliwością regeneracji jest naście jak nie dziesiąt i każda firma ma jakieś drobne różnice. Zasadniczo we wszelkich małych urządzeniach jak telefony, laptopy, aparaty i inny tego typu sprzęt, rozpowszechnione są dwa standardy i tak, tam gdzie zastosowano ogniwa litowe z kobaltem (LiCoO2) masz 3.6V, a tam gdzie jest mangan (LiMn2O4) masz 3.7V. Wszystko i tak jest wrzucane do jednego wora pod nazwą Li-Ion.
Ja kupuję z reguły najtańsze i jest OK, bo nigdy nie wierzę w wypisywane pojemności zamienników, ale najłatwiejszą metodą jest sprawdzanie masy, chociaż i to jest teraz oszukiwane.
Jasne, nawet z ładowarką a po pół roku szukać następnych. Tak jest ze wszystkimi zamiennikami. Kupiłem kiedyś grip do Pentax-a K10D zgodnie z radami kolegów - znakomity zamiennik. Radość trwała 2 miesiące. Aparat zawieszony na szelce nagle zaatakował chodnik. Co się stało ? Ano z gripa wylazło gniazdo statywowe do którego mocowana jest szelka. Efekt- poszedł się rąbać obiektyw za 600$. Zamienniki baterii jak wytrzymają 1/2 czasu oryginału to już jest sukces. Życie nauczyło mnie jednego - nie stać mnie na kupowanie szajsu.
Bez jaj, zamienniki Li-Ion/Li-Po nie są wcale dużo gorsze, używam od wielu lat i jest git, dla przykładu, kiedy kupiłem zaraz po premierze 60D, dokupiłem zamienniki (poniżej £10 za 2sztuki z przesyłką). Sprzedałem jeden z dwóch moich 60D z zamiennikiem i teraz w 6D katuję cały czas ten sam zamiennik. Mam jedną nowiutką, oryginalnie zapakowaną baterię, której jeszcze nie użyłem ani razu z 6D i jedną, która się nie napracowała z 60D, jest naładowana czeka jako awaryjna. Tak samo używam zamienników w innych aparatach, zarówno cały czas używanych jak w tych które już pognałem dalej. Zamienniki śmiga aż miło, jedynie z czasów Ni-MH faktycznie potrafiły być słabe lub dziwnie szybko tracić pojemność.
Nie kupuję nigdy dziwnie wielkich pojemności (nawet 10% więcej to już dziwadło) i kładę na wagę. Po wadze najłatwiej odgadnąć przybliżoną pojemność. Jak ktoś ci wciska aku które ma pojemność 2x większą niż oryginał i waży połowę tegoż, to wiadomo, że to czyste oszustwo.
Niektóre aparaty wykrywając nieoryginalną baterię, nie wykorzystują jej pojemności, tam też są chipy w środku wmieszane w moduły PCM i walka z piractwem. Najgorzej jest kupować baterie do nowych modeli aparatów.
Narado, w takim razie ile zamienników miałeś? Ja moje doświadczenia opieram na co najmniej kilkunastu. I znowu pytanie, czy te aku do K10D nie były przypadkiem dziwnie lekkie?
Kilkanaście, począwszy od tuszy do drukarek poprzez akcesoria a na akumulatorach skończywszy. Czy były dziwnie lekkie ? Nie wiem, nie interesuje mnie waga akumulatora. Jestem przeciętnym użytkownikiem i nie mam zamiaru ważyć ani mierzyć tego co kupuję, tym bardziej że najczęściej nie mam takiej możliwości przed zakupem. Jeżeli producent pisze że towar ma takie a nie inne parametry to ja mam być pewny że otrzymam to czego oczekuję. Niestety, taką gwarancję dają tylko oryginalne produkty. "Znakomite" zamienniki tuszu do drukarki kosztowały mnie wymianę głowicy w Epsonie, "znakomity" zamiennik gripa- utratę obiektywu a akumulatory z reguły po pół roku lądowały w koszu. Jest takie stare powiedzenie "... tanio kupujesz- pięć razy kupujesz...". Całkowicie się z tym powiedzeniem identyfikuję.
Nie wrzucałbym do worka wszystkich zamienników. Z gripami owszem mam mieszane doświadczenia, zawsze coś nie tak, u mnie lub znajomych. Tusze do drukarek to znany problem, można się doktoryzować z działania/niedziałania, zapychania/niezapychania itd. Akumulatorków nigdy nie kupowałem po prostu bardzo tanich. Typowe chińskie badziewie za kilkanaście/dziesiąt złotych przeważnie ma krótkie życie i niewielką pojemność. Znajomemu tani zamiennik spuchł w aparacie i był problem z wyciągnięciem. Taki przypadek chyba też ktoś podał parę postów wyżej.
Natomiast zamienniki lustrzankowych akumulatorów za okolice 100 zł kupowane z normalnych sklepach foto, zwykle/zawsze (jakie kto ma doświadczenia?) nie zawodzą. Parę wątków już o tym było. Ansmann, Hehnel, teraz do 7D mam Phottixa i też jest OK. Oczywiście do mniej popularnych modeli może być problem ze znalezieniem czegoś sensownego.
Other, spróbuj jako zamiennik olkowy BLS 1. Jest 7,2V, 1150 mAh. Co prawda na pierwszy rzut oka BLS-5 ma niby jeden styk więcej na obudowie, ale nie przeszkadza to w niczym ani przy ładowaniu w oryginalnej ładowarce, ani przy użytkowaniu w korpusie. Sprawdziłem to na swoim OMD E-M10 mk I. Cena i oferta BLS-1 jest jak na razie spora. Powodzenia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10