forum.optyczne.pl

[marek lasy]

I ja zbiegiem czasu doszedłem do wnisoku że nie chcę już dżwigać SWAROVSKI-ego EL 10 X 42 WB. Chciałem wymienić ją na SWAROVSKI EL 10 X 32 WB ewentualnie Swarovski EL 8 X 32 WB. To fakt że jest ciemniej, ale EL 10 X 42 waży 780g, a pozostałe 610g-600g. Jestem też zbulwersowany że moja EL 10 X 42, ma tylko pola widzenia 110m, podczas gdy mała lekka EL 10 X 32 aż 120m, nie wspominając o EL 8 X 32, 140m. Co sądzicie o przejsciu z większej na mniejszą? Na serio wiele razy juz wychodząc na spacer nie zabrałem jej, bo nie chciało mi się jej nosić, gdyby była ,,lżejsza" lornetka zabrał bym ją ze sobą. Czy warto zostać przy swarovskim? Cena nie gra roli lecz pewność że będzie ona najlepsza. Dziękuję i pozdrawiam.

[dariusz_119]

Hej!
Chłopie!!! jak ja bym miał taką lornetke jak ty i kasę na mniejszą to z chęcia bym nosił obydwie )
A tak na serio czy różnica 100-200 gram jest aż tak znaczna by pozbywać sie takiej perełki ??
No cóż to twój wybór , moim zdaniem w góry czy na wycieczki rowerowe możesz spokojnie dokupić mniejszą, bedzie przynajmniej wygodniejsza do upchnięcia w plecak .

Pozdrawiam

[ Dodano: Czw 10 Kwi, 2008 ]
A wracając do pola widzenia ... mi osobiście starcza 110 ale jaki komfort jest przy 120 - 140
piekne widoki

hej

[Namor]

marek lasy najlżejsza i zdecydowanie najlepsza jest lornetka o powiększeniu 1 i polu widzenia ok. 180 stopni [po prostu nic nie waży i nie można jej zapomnieć].

[Arek]

Marek, tutaj masz porównanie najdroższych i najlepszych na rynku 10x32:
http://www.optyczne.pl//p...d2=896&add3=273

Wynika z tego, że Zeiss i nowa Leica HD są jeszcze lżejsze.

[marek lasy]

Dzieki Arek. Porównania znakomite.
Dariusz, masz rację to nie wielka róznica wagi, sprawdzałem to w praktyce i o dziwo myślałem że bardziej ją odczuję. Jednak zachętą lornetki 10 X 32 jest też to że jest ona o znacznie mniejszych gabarytach. Bardzo zgrabna w ręku sie chowa.
Mojej EL 10 X 42, jeszcze sie nie pozbyłem, narazie tylko głosno myślę.
Namor, Ty naprawdę trafiłeś w dziesiątkę jak Robin Hood, i on też nie potrzebował lornetki a trafiał celnie z daleka właśnie dzięki Twej zaprojektowanej opcji., sory sprzętu

[Namor]

marek lasy jeśli problemem jest tylko ciężar, to jakimś rozwiązaniem są szelki do lornetki [Swarovski ma takie w ofercie],Początkowo wydawało mi się to rozwiązanie dziwną fanaberią, ale sprawdza się to całkiem nieźle. Szelki są na gumie i gdy opuszczamy lornetkę, to szelki przytrzymują ją przy tułowiu [nie obija się jak na pasku]. Na szelkach ciężaru lornetki nie odczuwa się praktycznie wcale. Gorzej gdy jednocześnie mamy plecak, lornetkę i aparat fotograficzny na sobie [wtedy ta ilość "pasków" krzyżujących sie we wszystkie strony wyraźnie przeszkadza.

[marek lasy]

Namor, dziekuję.
Zanim zakupiłem EL-kę- kupiłem Swarovskiego SLC New 15x56 WB, razem z szelkami o których wspomniałeś. Nawet nosiłem na niej EL-kę, 1 dzień, ale nie dopracowali jej solidnie. Niby SLC, sie pozbyłem a szelki zostały. Nie mogę też powiedzieć że El 10x42, jest beznadziejna, ale chciałbym już coś ...jak nawet nie lepszeszgo, to innego i bardziej praktycznego, by nie chcieć rozstawać się z nią, tak często jak robię to teraz. Wiele razy miałem dobre widoki ale lornetki ze sobą nie zabrałem. Nie chciał bym wiele podobnych sytuacji

[mpd36]

Cześć!
A ja proponuję 8x42, a jeszcze lepiej 8x32 lub coś w tym stylu. Przez wiele lat używałem lornetek o powiększeniu 10x50. Kilka lat temu kupiłem 8x40 okazyjnie. Właściwie gdyby nie wyjątkowa cena nawet nie zwrócił bym na nią uwagi. Kiedy jednak wziąłem je obie w teren, moja dotąd ukochana 10-tka od razu przestała mi się podobać. Za 8-ką przemawiały:
- mniejsza waga - po kilku godzinach wędrówki nie jest to bez znaczenia
- szersze pole widzenia- ważne przy obserwacji ptaszków w terenie zadrzewionym i zakrzewionym oraz przy ich obserwacji w locie (nie jest wcale łatwo znaleźć lecącego ptaka i szybko ustawić na nim ostrość). Najczęściej zanim to uczynimy, szybko poruszający się ptak jest już po za optymalnym polem obserwacji.
- większa głębia ostrości (przynajmniej teoretycznie). Jest ona bardzo istotna przy obserwacji obiektów w ruchu i znajdujących się względnie blisko.
Ceną za te plusy jest nieco mniejsza jasność.
Tak na przawdę nie ma rzeczywiście uniwersalnej lornetki na wszystkie możliwe okazje. Oprócz powyższych są także inne cechy również ważne, takie jak ergonomia, wygląd itp. Ja osobiście mam trzy sztuki, a i tak myślę o zakupie następnej, tak żeby mieć możliwość wyboru i doboru szkieł do celów danej wycieczki.
Nie jestem oni optykiem ani fachowcem z tej dziedziny. Moje uwagi piszę na podstawie własnych doświadczeń.

[marek lasy]

Dzis znów napatrzyłem się przez EL 10 X 32 WB i EL 8 X 32 WB. Moja EL 10 X 42 WB, była zazdrosna i miała powody Był słoneczny dzień i może dlatego nie wyczułem znacznie ciemniejszego obrazu w 10x32. Jak trzyma się w ręku jednocześnie 10x42..i 10x32, naprawdę mniejsza podoba się bardziej. Waga nawet tak nie odczuwalna ale przy dłuższej podróży może okazać się lżejsza naprawdę. Ponownie zapytam was, czy warto pozbyć się 10x42, dla....?...która lepsza? 8x32 czy 10 x 32.? W 8x32, wyczułem mniejsze zblizenie( czego kiedys porównując 8.5x42 z 10x42 nie wyczułem tak bardzo) , i zdawał mi się też nieco jaśniejszy w 8x32. Narazie zdecydowałem kupić EL 10X32 WB. Jednak jeszcze wstrzymałem się ......Prosze napiszcie czy ewentualnie warto nawet zrezygnowac ze swarovskiego? Lecz nie z powodu ceny lecz jakości obrazu, solidnego wykonania itp. Chciałbym w końcu mieć lornetkę z której naprawdę będę zadowolony. Dodam też że mimo odnalezienia już trzeciej z kolei ,,uniwersalnej lornetki na każdą okazje" ta chyba będzie najbliższa mojego sukcesu, lub najdalsza mojej porażki Pozdrawiam i dziękuje.

[Namor]

marek lasy z Ciebie to jest jednak MODEL - naprawdę wierzysz w to, że ktoś Ci wypisze receptę na Twoje schorzenie [jedni wolą brunetki, inni blondynki, ale powiadam Ci, że wszyscy bedą niezadowoleni, bo zawsze żona sąsiada wygląda bardziej apetycznie ].

Jeśli oprócz noszenia lornetki chcesz jeszcze coś widzieć, to 10x42 jest standardem [ i to nie żadne CLSnew czy jakoś tam] - jeśli masz lunetę, to może być 8x. Svarowski nie jest bez wad [ale jak wynika z moich doświadczeń nie dotyczy to optyki tylko osprzętu].

Niestety małe i poręczne 10X25 i 8X20 [Swarovskiego] mimo, że poręczne, małe i doskonała optyką mi niestety nie odpowiadają, bo osłony okularu są zbyt mało wysunięte, aby opierać się na oczodołach [ a nie cierpię lornetek, gdy nie opierają się o "głowę" i trzymane są w powietrzu]. Wożę taką w samochodzie, ale jestem średno zadowolony.

[marek lasy]

Namor, po raz kolejny udowodniłeś swym postem, że potrafisz doradzic innym. Dziekuję.
Ja jednak jestem nadal w wielkim dylemacie czy lepsza jest EL 8x32, czy EL 10x32. Zbierając opinie od innych obstają oni przy EL 8x32, jednak najwięksi profesjonaliści potrzebują trochę do zastanowienia, a to oznacza że EL 10x32, też ma coś co jest warte zakupu. Zapewne tym czymś jest większe powiększenie obrazu.
Kiedyś doszedłem do ciekawego wniosku, mianowicie:
Załóżmy że posiadamy 5 lornetek o parametrach następujących:
4x32
6x32
8x32
10x32
12x32
Teraz zaczynamy wszystkie w kolejności od najwiękjszej sprawdzać, zaczynając od 12x32, wymieniając ją na 10x32, zapewne dojdziemy do wnisoku że obraz w niej jest ,,nie wiele" mniejszy a poza tym wszystko jest lepsze. Tak pole widzenia, jasność, głębia ostrości, stabilizacja obrazu itp. Zatem czy to oznacza że zakupimy 4x32? Zwykle do wyboru mamy dwie: 8x32 i 10x32. dlatego decydujemy się na mniejszą. Może to śmieszne ale nie jeden doszedł by do wniosku że 4x32, jest najlepsza. Lecz gdyby przeskoczył kolejność i np. z 10x32 , popatrzył przez 6x32 automatycznie odrzekł by że 6x to za mało. Tak więc 10x32, można porównać do 12x32, lecz 8x32 nigdy już nie porównamy z 12x32. Zatem jeżeli ktoś kupuje 8x32 równie dobrze porównać może ją do 6x32, a to już jest zbyt skromne zbliżenie jak na noszenie ze sobą sprzętu o nazwie lornetka, która od wszech czasów ma służyć do ,,powiększania" obrazu.
Gdy wtajemniczę się znów nieco inaczej w filozofie pojęcia zakupu lornetki, zaczynam się zastanawiać nad sensem zakupu 8x32, ( znaczy większymi przemawiającymi korzyśćmi do zakupu 8x32, ) ale tym razem gdybym opisał te teorię, mój post był by za długi by komuś chciało sie go przeczytać

[Kmiernik]

Produkuje się w zasadzie 3 z wymienionych przez Ciebie lornetek tj. około 6x32, 8x32 i 10x32. Wynika to z prostego faktu, że rozmiar źrenic wyjściowych jest w nich kolejno około 5, 4 i 3 mm. Osobiście nigdy nie zastanawiał się nad 10x32 - bałbym się, że będzie za ciemna. Dla średnicy obiektywu 40mm odpowiada to powiększeniu 12x. Zaliczyłem ten etap w życiu z lornetką Tento 12x40 i swoje przecierpiałem. Wydaje mi się, że takie lornetki powstają tylko z powodu wyścigów na powiększenie. Większość osób, które zastanawia się nad zakupem pierwszej lornetki wyobraża sobie, że liczy się tylko ten parametr. Producenci więc skwapliwie zaspakajają ten pęd. Mógłbym się zastanawiać nad powiększeniami 6 i 8, ale chyba koniec końców wybrałbym chyba jednak 8x32.

[marek lasy]

Kmiernik, Twoja opinia jest bardzo przkonywująca, Bardzo Ci dziękuję. Raz budzę się z przekonaniem co do zakupu EL 8X32 WB, potem zmieniam zdanie i tak na okrągło. Wciąż obawiam się że powiększenia 10, może mi kiedyś zabraknąć. Tzn raz porównałem sobie 10x.. z 7x...to było piekne uczucie zobaczyć w mniejszej lornetce o tyle większy obraz. Pomyślałem sobie że warto nosić z sobą coś tak małego co aż tak zbliża.
Tak naprawdę wydaje mi się że jak zakupię el10x32, z czasem zacznę tęsknić za 8x32, i odwrotnie. Jednak skoro do dziś tęskniłem za el 8,5x42, mając el 10x42, wydaje mi się że sytuacja teraz będzie identyczna. Chociaż wtedy nie zauważałem tak wielkiej różnicy w powiększeniu. Naprawdę nie wiem. Myśląc jednak że 8x32, jest cięższa 0.10g, a mniej zbliża to mnie denerwuje. To że jest tańsza też przemawia za niczym ,,,nie wiem za czym bo nie wiem jaki materiał jest w niej tańszy,,,,ja chcę doskonałość i nie chcę oszczędzać kilka złotych na czyms co będzie służyć wiele lat. Nie chcę nosić ani posiadać wielu lornetek. Teleskop zwykle tez nie nosze ze sobą na krótkie spacery. Ptaki uwielbiam oglądać ale tylko moje ulubione jak Buzzard -myszołów. Masz rację też Kmiernik, że obraz jest ciemniejszy w 10x32, sprawdziłem to. Ale gdybym zabierał lornetkę w pogodne dni, naprawdę to z czasem zaboli?

[Kmiernik]

[marek lasy]

Dziękuję Kmiernik. Naczytałem się wiele i nasłuchałem. Namyślałem również Raczej zdecyduję się na EL 8X 32 WB.
Zadam jeszcze jedno pytanie. Gdyby trzeba było wybrać pomiędzy EL 8 X 32 WB a EL 10 X 32 WB, lecz biorąc pod uwagę że miała by to być tylko jedna lornetka jaką wolno było by nam w życiu posiadać , i nie byli byśmy miłośnikami podziwiania ptaków ( z wyjątkiem Drapieżnych ) a mielibyśmy korzystać ją do dziennych spacerów wycieczek, w podziwianiu przyrody, zwierząt itp. Którą wtedy z nich wybralibyście?
Nie muszę chyba dodawać że tym przypadkiem jestem ja
Dziękuję.


Napisałem z wyjątkiem Drapieżnych bo kocham je. Myszołowy ( buzzard ) na co dzień latają obok mojego miejsca zamieszkania, mimo że nie atakują zwykle ptaków to mnie kojarzą się z sokołami.

[ Dodano: Czw 17 Kwi, 2008 ]
Przyszedł mi tez pomysł zostawienia sobie swaro. EL 10 X 42 i dokupienia Swaro. EL 8 X 32. Myślicie że w takich okolicznościach kiedykolwiek korzystał będę z EL 10 X 42 ?