Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Generalnie stary aparat mi wystarczał, brakowało tylko stabilizacji i niekiedy większego zoomu. Gdyby nie to, że przez nieostrożność uszkodzony został LCD, to pewnie jeszcze bym go używał. Zakup jest więc podyktowany koniecznością, a nie chęcią wymiany na coś nowszego. Stąd też jakiś budżet muszę założyć. Gdybym miał do wydania powyżej 2000 to pewnie bym się oglądał za czymś lepszym.
A jak wypada ten Panasonic na tle innych producentów, jeśli chodzi o awaryjność, ewentualną obsługę gwarancyjną itp.? Są jakieś elementy, które padają szybciej niż w innych?
Tutaj raczej się nie dowiesz o awaryjnościach...
A610 to był/jest bardzo przyzwoity aparat z matrycą 1/1.8 cala. Dzisiaj ciężko cokolwiek podobnego znaleźć, aparaty z matrycami 1/1.7 zniknęły z rynku a te z matrycami calowymi są drogie. Powodzenia...
Wrócę jeszcze do tego Panasonica FZ200 - w opiniach często pojawiają się opinie, że robi nędzne zdjęcia w zamkniętych pomieszczeniach. Czy faktycznie jest tak kiepsko? Obejrzałem zdjęcia pewnej użytkowniczki tego aparatu (https://www.flickr.com/photos/24271543@N03/page1), te robione na zewnątrz wyglądają ok, w pomieszczeniach nieco gorzej, ale chyba nie aż tak źle. W moim przypadku i tak zrobione zdjęcia docelowo wylądują na kompie, raczej nie będą drukowane, do tej pory tak to zawsze wyglądało.
Przeglądałem jeszcze test "wakacyjne kompakty 2015", trochę inna budowa aparatów, ale też duży zoom, tyle, że nieco gorsze światło. Matryce chyba tej samej wielkości. Lepiej kupić któregoś z nich, czy jednak FZ200?
w opiniach często pojawiają się opinie, że robi nędzne zdjęcia w zamkniętych pomieszczeniach. Czy faktycznie jest tak kiepsko?
Nie da się tak jednoznacznie powiedzieć, to po prostu zależy od ilości światła, jakie jest do dyspozycji w danym pomieszczeniu, możliwości rozłożenia statywu, użycia funkcji HDR. Oglądając same zdjęcia nie wiesz, czy ktoś skorzystał ze statywu i zrobił zdjęcie na długim czasie w niskiej czułości, czy był zmuszony do skorzystania z wysokiej czułości, która w aparatach kompaktowych zawsze będzie kulała mocno w stosunku do tego, co aparat pokazuje na czułości bazowej.
Jeśli zadajesz takie pytanie, to nie wiem, co dla ciebie znaczy "lepiej"
No "lepiej" w tym przypadku (duży zoom, słaba matryca) oznacza "którego zakupu będę żałował mniej?"
Światło 2.8 przemawia za FZ200, ale aparat jest dużo starszy, a czasy się zmieniają, może nowsze modele, pomimo słabszych parametrów "na papierze" radzą sobie lepiej przy nieco gorszym oświetleniu?
Tak na marginesie tego wątku. Ostatnio po dłuższej przerwie byłem w lokalnym MediaMarkcie. Na stoisku jeden nad drugim stały sobie Nikon P900 i Panasonic FZ1000. Różnica w cenie wynosiła... ok. 400zł (słownie: czterysta). Ewidentnie wyprzedają FZ1000 i niedługo wstawią będący już na rynku FZ2000.
Jakaś młoda dama intensywnie oglądała tego Nikona, z zamiarem zakupu Wspomniałem jej półgębkiem, żeby przyjrzała się drugiemu -gabaryty takie same, a pod względem jakości i możliwości przepaść, różnica w cenie żadna. Doradziłem, by przed zakupem poczytała co nieco na temat tych aparatów. "Wie pan, to dla ojca, a on już wybrał" Cóż, ich strata...
Pozdrawiam
-J.
Ta różnica (400zł) to się chyba utrzymuje od dłuższego czasu, to jeszcze nie jest wyprzedaż, a FZ2000 też już od dawna na półkach.
Natomiast co do P900 - kosmiczny zoom skusił już wielu
Zależy mi na jakości lepszej niż w topowych smartfonach. Myślałem również o lustrzankach typu Canon EOS 1300D, ale tu dochodzą koszty dodatkowych obiektywów... Kompakt wydaje się bardziej uniwersalny oraz przyjazny w użytkowaniu. Nie ukrywam jednak, że jestem otwarty na wszelkie sugestie, nie mniej na start wytypowałem taki model: Aparat cyfrowy Sony DSC-RX100 (niestety brak ekranu obrotowego)
To nie jest tak, że dochodzą koszty obiektywów. Wśród ludzi których znam i posiadają lustrzanki, względnie bezlusterkowce, spora część nawet nie wie jak zdemontować obiektyw i używa wyłącznie obiektywu zakupionego w kicie. Brutalna prawda jest taka, że lepiej dołożyć te 1500zł do flagowego smartfona dowolnego producenta niż kupić za to kompakt, chyba, że komuś zależy na megazoomie.
Całą fotografię trzeba podzielić na tą z domieszką artyzmu i kreatywności fotografa i tą opierającą się na automatach. Nawet na lustrzanki patrzy się pod względem profesjonalizmu w ten sposób, że czym bardziej amatorska, tym więcej ma ficzerów w tym ustawień scen, profili artystycznych nie wymagających od fotografującego zbytniej kreatywności.
Na plus dowolnej lustrzanki trzeba podać tzw PASM i łatwość ustawienia, co bywa w kompaktach, ale ustawianie jest po prostu ciężkie a czasem nawet nieergonomiczne. Oczywiście niemożna zapomnieć o nieporównywalne wyższej jakości i uniwersalności lustrzanek.
Może dla ciebie dobrym rozwiązaniem będzie bezlusterkowiec Panasonika a nie Sony? Zobacz sobie w internecie model DMC-G6, często sprzedawany w zestawie z obiektywem 14-42mm. To miej więcej odpowiednik 18-55mm w lustrzankach. Ma matrycę większą niż kompakty, tylko nieznacznie mniejszą niż typowe APS-C, a w przyszłości będziesz mógł kupić żonie na prezent dodatkowy obiektyw, o ile będzie odczuwać taką potrzebę.
Chętnie skuszę się na tego Panasonica, mimo wyższej ceny. Chciałbym tylko dopytać czy przy założeniu, że nie będę dokupywał żadnych obiektywów, obiektyw które proponujesz nie szufladkuje mnie w jakimś rodzaju fotografii, czyli czy obiektywem 14-42mm będę robił ładniejsze zdjęcia bobasa, wakacji itd, niż bardzo dobrym kompaktem, który jest uniwersalny? Nie znam się kompletnie i boję się takiej sytuacji, że dana lustrzanka da mi piękne zdjęcia twarzy bobasa, ale słabe, bądź gorsze innych rodzajów zdjęć w porównaniu do świetnego kompaktu. Mylę się?
Ponadto wyczytałem, że ten Panasonic nie ma stabilizacji obrazu, to chyba duży problem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9