Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sro 12 Lip, 2017 Fotografowanie architektury a prawo
Cześć,
Dwa dni temu wybrałem się na wycieczkę, żeby pobawić się nowym szkłem, Chciałem pofocić panoramy, poskładać to w 360...
Jako obiekt wybrałem kompleks w okolicy spodka w Katowicach.
Wszystko szlo dobrze, dopóki z budynku Międzynarodowych Targów wyszedł smutny pan ochroniarz zażądał pozwolenia na focenie, a potem zaczął się szarpać ze mną (chciał mi zabrać aparat). zadzwoniłem na policję, miałem czekać na przyjazd, ale się nie pojawili, po dwóch godzinach zrezygnowany wróciłem do domu.
Pytanie - czy pan ochroniarz, czy właściciel budynku - ma prawo zakazać mi fotografowania? Nie byłem na terenie "posesji", nie naruszyłem "miru". Pan ochroniarz powoływał się na regulamin budynku, ale jak dla mnie póki jestem poza terenem obiektu to mnie ten regulamin nie obowiązuje..
Architektura podlega prawom autorskim, poza tym niektóre budynki są dodatkowo objęte regulacjami prawnymi i ich fotografia nawet bez publikacji może skutkować aresztowaniem i innymi kłopotami. Warto wiedzieć gdzie i czego nie wolno fotografować. Kiedyś w mieście. W którym mieszkam, fotografowałem budynek, w którym znajduje się bank. Straciłem pół dnia na tłumaczenia i wszystkie zdjęcia z karty.
Co do praw autorskich nie mam zastrzeżeń - architekt się napracował - szanuję, rozumiem. Względy bezpieczeństwa - rozumiem - pamiętam znaki zakazu fotografowania w portach, na lotniskach, w miastach z jednostkami wojskowymi. Rozumiem. Publikować nigdzie nie zamierzałem.
Ale w takim razie jak rozpoznać co i kiedy wolno fotografować - skoro nawet głupi wynik w google pokazuje tysiące zdjęć tego obiektu - idę o zakład, że większość z nich "nieautoryzowana".
Ka w takim razie wiedzieć co wolno a czego nie wolno? To właśnie właściciel budynku decyduje? Jak wówczas traktować te wszystkie foty z google (albo nawet samo google street view)?
W Polsce - póki co - jest tak zwana "wolność panoramy".
Nie wdając się w prawniczy bełkot, wolno do woli fotografować obiekty znajdujące się w przestrzeni publicznej.
Mało tego - w przeciwieństwie do zdjęć osób na przykład - wolno takie zdjęcia rozpowszechniać.
jotes, fotografuję sporo architektury.
Dopoki jesteś w przestrzeni publicznej - możesz fotografować. nawet jak sobie jakiś tam właściciel zastrzegł - możesz to olać.
Co innego jak chcesz to zrobić z ich terenu. Wtedy musisz poprosic o zgodę.
Najlepiej widziane jest (ja tak robię) jak wejdziesz do budynku zanim zaczniesz robić zdjęcia i poprosisz pilnującego (z reguły jakiegoś dziadka) żeby Cie do szefa ochrony zaprowadził albo go przyprowadził. Potem grzecznym tonem (pokazując temu szefowi jaki jest wielki i ważny) wyłuszczasz, że chciałbyś zrobić pare fotek z posesji bo kąt zdjęcia, światło i tym podobne ....... A wogóle jaki ten budynek jest piękny i niezwykly i że zazdrościsz mu, że on tu pracuje.
Dobrze jest mieć na telefonie kilka swoich już zrobionych fotek innych budynków aby pokazać mu jaki z Ciebie artysta i, że chciałbyś ten budynek mieć w swoim portfolio. Wtedy lody pękają i masz zgodę. Czasem padnie... "ale szybko, żeby właściciel nie widział" albo... "ale proszę nie robić od tej strony bo tam jest gabinet prezesa a on patrzy i jeszcze mnie z roboty wyleją".
To było tu (Poznań):
http://forum.optyczne.pl/...php?pic_id=9884
Ludzie są uczynni tylko konieczne jest właściwe podejście.
Jeżeli ochroniarz zasłania się właścicielem pokaż mu zdjęcia, które zrobiłeś gdzie indziej (oczywiście jakiś poziom to musi mieć ) i zapytaj czy możesz sam porozmawiać z właścicielem bo może chciałby aby takie piękne zdjęcia jego budynku wisiały np. u niego na korytarzu czy w sekretariacie?
Najlepiej widziane jest (ja tak robię) jak wejdziesz do budynku zanim zaczniesz robić zdjęcia i poprosisz pilnującego (z reguły jakiegoś dziadka) żeby Cie do szefa ochrony zaprowadził albo go przyprowadził. Potem grzecznym tonem (pokazując temu szefowi jaki jest wielki i ważny) wyłuszczasz, że chciałbyś zrobić pare fotek z posesji bo kąt zdjęcia, światło i tym podobne ....... A wogóle jaki ten budynek jest piękny i niezwykly i że zazdrościsz mu, że on tu pracuje.
Dobrze jest mieć na telefonie kilka swoich już zrobionych fotek innych budynków aby pokazać mu jaki z Ciebie artysta i, że chciałbyś ten budynek mieć w swoim portfolio. Wtedy lody pękają i masz zgodę. Czasem padnie... "ale szybko, żeby właściciel nie widział" albo... "ale proszę nie robić od tej strony bo tam jest gabinet prezesa a on patrzy i jeszcze mnie z roboty wyleją".
Za szarpanie się i próbę zabrania aparatu kłopoty może mieć ochroniarz, a nie fotograf. Że policja nie przyjechała, to oczywiście świadczy o kraju i policji. Jak rozumiem po wezwaniu policji ochroniarz i tak uciekł?
Mnie kiedyś wieczorem w Londynie poinformowano, że nie mogę fotografować w tym miejscu i muszę opuścić teren. Było to na Canary Wharf, który – jak się wtedy poniewczasie dowiedziałem – jest w całości miejscem prywatnym, choć prowadzą tam normalne ulice, stacje metra/kolejki itd. To jest taka wyspa na Tamizie, gdzie są same banki i inne banksterskie instytucje więc całkiem możliwe jest, że wyspa jest prywatna i wtedy oczywiście ewentualne przepisy o miejscach publicznych nie mają zastosowania. Żadnego szarpania nie było, karty nikt mi kasować nie kazał, a że akurat ochroniarz podszedł do mnie jak robiłem jedne z ostatnich ujęć, to nic w sumie nie straciłem, a zdjęcia do dziś leżą na Flikrze i pies z kulawą nogą się o nie nie upominał.
Ostatnio też sama byłam świadkiem sytuacji kiedy jeden gość delikatnie rzecz ujmując "mocno się zdenerwował" i prawie zaczął bić jednego młodego chłopaka który na rynku miasta (już pominę którego).
Wdali się w szarpaninę i tylko strażnicy miejscy zaregaowali na całe zajście. Pewnie jakas kancelaria prawna mogłaby sie już taka sytuacją zainteresować bo ewidentnie została przekroczona nietykalność osobista. Wiec czesto juz trzeba uwazac na jakichs narwancow co pomysla ze akurat im robimy zdjęcia.
Ostatnio zmieniony przez Wujek_Pstrykacz Czw 03 Sie, 2017, w całości zmieniany 1 raz
Od "kancelarii prawnych" - zwłaszcza tych "sprytnie" ukrywających swoją reklamę - należy trzymać się z daleka.
Prawnik - czyli kto?
Adwokat, notariusz (że o sędzim czy prokuratorze nie wspomnę), to są zawody prawnicze. W związku z tym należy korzystać z kancelarii adwokackich na przykład. Mogę polecić. Zainteresowanych zapraszam na priv.
(Zasięg cała Polska i zagranica też - to tylko kwestia ceny.)
TS [Usunięty]
Wysłany: Czw 03 Sie, 2017
Wujek_Pstrykacz, dlaczego edytowałeś poprzedni post z linkiem, a powyższego nie? Gdyby T.B. chciał polecić kilka dobrych w omawianym temacie kancelarii, to napisałby to publicznie. Skoro nie napisał, to zaproszenie na p.w. oznacza chęć polecenia jednej kancelarii, czyli jest taką samą reklamą jak post koleżanki wyżej, tylko nieco bardziej zawoalowaną.
Z tą architekturą to faktycznie temat rzeka, bo trzeba się upewniać co do konkretnego budynku. Zależy także od tego na jaki użytek chcemy wykonać zdjęcie. Np. wiele osób nie wie, że Wieża Effela ma bardzo rygorystyczne zasady co do fotografowania, przykładowo nie powinno fotografować jej nocą, gdy jest oświetlona, a już na pewno nie wstawiać takich zdjąć na profile społecznościowe. Prawo autorskie jest naprawdę bardzo skomplikowane i zawsze pojawia się w nim odpowiedź "to zależy" głownie od interpretacji przepisu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 16