Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 25 Lut, 2018 Pełna klatka - co polecacie?
Pytanie jest niby proste, ale nie do końca. Chodzi o wybór pełnoklatkowego aparatu, którego pierwszoplanowym zastosowaniem będzie fotografia koncertowa, czyli praca w bardzo trudnych warunkach oświetleniowych.
Sprawę komplikują dwie kwestie.
Po pierwsze budżet. Fotografia koncertowa to pasja mojej żony. Jeździ jako fotograf na bardzo wiele koncertów, ale robi to głównie dla siebie - to nie jest źródło dochodów. Dlatego racjonalizacja wydatków jest ważna. Liczymy się ze sporą inwestycją, bo zależy nam na zakupie dobrego sprzętu, a nie kolejnych półśrodków. Jednocześnie chodzi (pewnie jak zawsze) o to, by wydać możliwie mało. Nie wiem jakie jest minimum budżetowe, które pozwoliłoby zrealizować cel. Powiedzmy, że szukamy rozwiązań w granicach 10 tys. zł, ale im taniej da się to osiągnąć, tym lepiej (będzie więcej na szkła).
Po drugie system. Obecnie mamy Nikona (zupełnie innej klasy, bo to tylko D5100), więc logiczne wydawałoby się zostanie przy tym systemie, ale... Gros fotografów pojawiających się na koncertach używa Canonów. Zapewne wynika to z czegoś więcej, niż z przypadku, a poza tym mając również Canona łatwiej byłoby coś ewentualnie pożyczyć od znajomych. Może więc zmiana systemu nie jest złym pomysłem (zwłaszcza, że w planach i tak jest zakup obiektywów razem z pełną klatką, bo obecne średnio dają radę). Jednak nic tu nie jest przesądzone i stąd otwartość na oba systemy.
Z góry bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i wszystkie rekomendacje!
Na moje oko Nikon D750. Wyżej jest D850, który jest świetny ale drogi. Niżej jest D610 który choć niezły, ma niższej klasy AF i w warunkach koncertowych może to być odczuwalne. Inna sprawa że i tak kluczowa sprawa tutaj to szkła. Ze trzy stałki Sigmy z serii Art (20,50,135) i można szaleć.
Na moje oko Nikon D750. Wyżej jest D850, który jest świetny ale drogi.
Różnica w cenie między nimi jest ogromna. Zaskoczyło mnie, że "sąsiednie" modele mogą aż tak bardzo różnić się ceną. Jeśli dobrze rozumiem, nie ma nic pośredniego między nimi?
Jeśli umierasz się przy Nikonie, to faktycznie D750 do fajna puszka, ale... w aparatach pełnoklatkowych, nie ma tych "złych". Tu i Canon jest dobry i Nikon i Pentax, a rozważania tyczą się raczej zakupu przyszłych obiektywów.
Heh, autokoreka... no umierać nikomu nie życzę
Ja mam od kilku lat Canon 6D i fotografuję nim wszystko, od portretu po sport, po przez koncerty i sluby. Kiedy chciałem przejść na 6D MkII to okazało się, że D750 ma bardzo podobne parametry i jest tańszy. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który kupił 5D MkIV i stwierdził, że dużo lepiej by mu było gdyby wybrał MkIII a różnicę wdał na lepszy obiektyw.
Mam innego znajomego, który fotografuje głównie koncerty rockowe i pozbył się swojego Nikona (chyba D810 jak pamiętam), a w to miejsce kupił sobie dwie sztuki bezlusterkowców Fuji X-T1, dwa obiektywy i kilogram akumulatorów
Ja niedawno się przekonałem, że na koncertach całkiem dobrze sprawuje się Pentax, nawet k-50, ale znowu to kwestia użytych obiektywów. W tym przypadku nadal wolę moje stare 6D., bo przez lata zebrała mi się fajna szklarnia.
Cóż... np taki 5dIII na pewno jest mniej elastyczny w obróbce materiału foto niż np. d750, czy d850. Musiałbyś sam dla przykładu mieć jakieś rawy koncertowe z np. 5DIII, może 5dIV i z któregoś z Nikonów, a wtedy obrobić w Lightroomie, czy podobnym programie.
Aquos, zamieńcie D5100 na D7100/7200/7500, a resztę pieniędzy zainwestujcie w dwie trzy jasne stałki. Wtedy jest szansa zmieścić się w 10 tysiącach złotych. Przy pełnej klatce nie zostanie nic na obiektywy, a one są tu ważniejsze niż korpus.
Zmiana z Nikona na Canona niespecjalnie ma sens w tej dziedzinie. W reporterce w moim mieście widuje się dużo Nikonów, jeśli u was akurat wydaje się, że Canonów jest więcej, to może być to kwestia „zasiedzenia” w systemie, przyzwyczajeń. Matryce do celów koncertowych to obecnie mają lepsze Nikony, nie Canony. Szczególnie w segmencie APS-C.
A z jakich żona najczęściej ogniskowych korzystała
-jakie będą potrzebne?
Ciężko odpowiedzieć precyzyjnie na to pytanie. Na koncertach potrzebny jest dość szeroki zakres. Po pierwsze nigdy nie wiadomo jakie będą "warunki fizyczne" (szerokość fosy, wysokość sceny, głębokość ustawienia na scenie artystów itp.). Po drugie robi się zarówno plany ogólne, jak i zdjęcia portretowe (i to nie tylko frontmana, ale i innych członków zespołu, którzy często są w głębi). Potrzebny więc bywa i szeroki kont, i spory zoom. Powiedzmy 20-200?
Z tym 20-200 to racja. Jednak najważniejsza sprawa to światło szkieł bo trudne warunki oświetleniowe to na koncertach norma. To że Arty są ostre już na f/1.4 naprawdę robi różnicę. Dlatego te 20 i 50mm warto mieć, a dłuższe można wziąć albo 135 i liczyć że starczy albo celować w nowe 105 od Sigmy (prawie na pewno zacne) i potem grzecznie oszczędzać na Nikkora 200 f/2
Najbezpieczniej pewnie kupić Tamrona 24-70/2.8 (starszą wersję bo jest w dobrej cenie)
i Tamrona G2 70-200/2.8 VC lub Sigmę 70-200 OS.
Sigma 135mm -fajna z tym ogranicznikiem odległości i światłem, ale chyba raczej dla wprawnego operatora.
O bezlusterkowcu wcale nie myślałem... Czy to byłoby lepsze rozwiązanie, a jeśli tak, to dlaczego?
Cóż, mniejszy, a do tego A7III najnowszy Sony ze świetnym obrazowaniem. Tyle, że budżet nie wystarczy.
Nikon d750 i jakieś jasne szkła albo 70-200 2.8 Nikona, bądź pierwsza wersja z VC Tamrona.
Jeśli stałka, to Sigma 135 1.8
Coś szerszego: 24 mm, względnie 24-35 f2 Sigmy.
A może APSC Nikon d500 do tego Sigma 18-35 i 50 100 1.8?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14