Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ale jak to się mogło stać?
To chyba starte do gołego szkła powłoki, albo zarysowane chyba papierem ściernym.
Tak zapuścić lornetkę to wręcz niemożliwe...
Komentarze pod aukcją również Oscarowe...
Kiedyś rozmawiałem z myśliwym, który wymienia dobrą lornetkę co małe kilka lat. Na moje pytanie dlaczego tak robi, odpowiedział, że po 1-2 latach jego lornetka nie ma już praktycznie powłok na obiektywach i okularach.
Otóż myśliwi polują często jesienią, w nocy kiedy jest strasznie wilgotno. Na obiektywach i okularach bardzo często osadza się wilgoć. I większość z nich nie zawraca sobie głowy szukaniem w kieszeni ściereczki do czyszczenia optyki i odpowiedniego płynu. Po prostu wyciera optykę tym co jest pod ręką: rękawiczką, kurtką, łokciem, palcem.
Zapewne znany jest Wam skrót stowarzyszenia AA...
Istnieje również inne stowarzyszenie pod nazwą BB...
Co to za stowarzyszenie wyjaśnię później, póki co przedstawiam przedstawiciela tego stowarzyszenia - Steiner Discovery 8x44.
Wiem, to bardzo kontrowersyjna lornetka, ma swoich miłośników, jak i zaciętych przeciwników.
Ale jak to bywa we względnej rzeczywistości, można na ten sam obiekt spojrzeć z różnych stron, co pokazuje nam różne oblicza niby tego samego.
W 2007 roku byłem na targach optyki i miałem okazję pierwszy raz wziąć do ręki ten model. Od razu "złapałem" więź, poczułem przypływ gorąca i lekkiego niepokoju...
Nie często reaguję tak intensywnie na nowe "znajomości", ale ta była wyjątkowa...
Pan, który odpowiadał za stanowisko Steinera, pozwolił mi wyjść z lornetką na zewnątrz, celem głębszej analizy nowego produktu z Niemiec.
Pierwsze przyłożenie do oczu i.... JEST! Trochę drobnych korekt to tu, to tam i było całkiem zjawiskowo.
Pamiętajcie, że wtedy jeszcze nie było na rynku EL SV...
Zakochałem się po uszy...
Trzymałem ją w ręku i nie chciałem wypuścić, jakby przykleiła się do mnie, to było fantastyczne uczucie...
Przyszedł jednak czas oddać obiekt pożądania i dalej podreptać w nieznane, rozmyślając nad tym jak zaskakujące może być życie. Rano wstajesz, gdzieś jedziesz, a tu nagle pojawia się coś, po czym trudno jest przejść do porządku dziennego.
W ciągu kolejnych lat miałem jeszcze okazję wziąć ją do ręki, przy okazji różnych imprez optycznych, czy bycia w sklepach z optyką. Problemem zawsze była cena. Nie chodzi o to, że była wysoka, bo była, ale ja nie przepadam za zakupami prosto ze sklepu, zwłaszcza zaraz po promocji nowego produktu. Jest to niezbyt "inwestycyjne" podejście do własnego kapitału.
Pewnie znacie to uczucie, albo nie, kiedy ma się w kieszeni odpowiednią sumę pieniędzy, a na ladzie w sklepie przez tobą leży miss lipca i uśmiecha się do ciebie zachęcająco...
Co byście zrobili?
To jest szczyt masochizmu... jeśli tak mogę powiedzieć...
Całkiem nie dawno, przeglądam strony z ogłoszeniami i trafiam na ofertę sprzedaży nowej - nie tak całkiem, bo już dawno wyszła z oferty Steinera - ale w stanie nieużywanym z pudłem i całą resztą za cenę, która teraz wydała mi się na tyle rozsądna, że natychmiast sięgnąłem po kartę i zrobiłem przelew...
Po kilkunastu latach, uczucie jakim darzyłem tę lornetkę, nie zdążyło wystygnąć, mało tego, po dostrzeżeniu dobrej okazji, jeszcze się wzmogło.
Za następnych kilka dni, "miss lipca" była już u mnie.
Mam osobliwe podejście do tego modelu, który uważam za jeden z najpiękniejszych projektów w tym temacie.
Jej piękno zawiera się w ogólnej harmonii kolorów, kształtu i delikatnych dodatków - ozdóbek...
Kolor obudowy ciemno-zielony, z ciemno złotymi dodatkami, oraz bardzo korelującymi kolorystycznie powłokami na obiektywach i okularach.
Nie ma najmniejszego elementu, nie pasującego do całości.
Ergonomia dla moich rąk i oczodołów - wzorowa. Jeden z nielicznych projektów, w których nie muszę poprawiać producenta...
Optyka, rzecz jasna, to nie jest 8,5 SV, ale jest bardzo poprawna i ma swój głęboki klimat, który również odpowiada mojej mnisiej naturze.
Wracając do początku artykułu, Stowarzyszenie BB to Brać Bino-hodl.
Mamy na tym forum kilkunastu członków BB, choć oni sami, niekoniecznie są świadomi.
Lornetka, o której piszę, to tajny projekt Stowarzyszenia BB z Niemiec.
Nie przypadkowo nazwano ten projekt "Discovery". Nie przypadkiem znalazła się na śrubie ostrości odwrócona ósemka - znak nieskończoności - czytaj transcendencji, i nie przypadkiem znalazł się na tylnej części lornetki symbol tajnego Stowarzyszenia BB.
Wszystkie te informacje dokumentuję zdjęciami poniżej.
Wiem, że u niektórych ta historia wzbudzi szczery uśmiech, i dobrze, bo kiedy byliśmy dziećmi, nie mieliśmy problemu z śmianiem się do rozpuchu i przyjmowaniem nawet najbardziej nieprawdopodobnych opowieści za prawdziwe...
Któż z nas nie ma głęboko ukrytych pragnień powrotu do świata dzieciństwa, z całym pakietem beztroski, szaleństwa, utopii i wolności... ?
Steiner D.JPG
Plik ściągnięto 2757 raz(y) 351,17 KB
Okular.JPG
Plik ściągnięto 2757 raz(y) 300,31 KB
Obiektyw.JPG
Plik ściągnięto 2757 raz(y) 278,41 KB
Infinity....JPG
Plik ściągnięto 2757 raz(y) 281,48 KB
Symbol BB.JPG
Plik ściągnięto 2757 raz(y) 376,78 KB
Ostatnio zmieniony przez 3mnich Sro 02 Wrz, 2020, w całości zmieniany 1 raz
Fajnie wyszło, bo jeden z naszych zlotowiczów dokładnie takiego samego Steinera kupił 2 dni temu z mojego polecenia.
Znalazł na Alledrogo prawie nieużywanego Wildlife XP 8x44 za 4500 zł i pytał się czy warto. Poleciłem mu Discovery 8x44, które teraz można w Niemczech kupić za 3300 zł. Jutro leci z nami z Fotomisją na Azory i oczywiście tego Steinerka zabiera ze sobą. Już się cieszę, że pozwoli mi popatrzeć
Arek, jak wiesz jest tutaj indywidualne ostrzenie na każdym okularze plus centralna śruba, więc potrzeba trochę czasu i zabawy, żeby uzyskać optymalny dla siebie obraz...
p.s.
kolejne modele po Discovery są już lekko zubożone w dodatkach na obudowie...
Jarek, jestem już na tyle stary, żeby wiedzieć, że NIC nie jest na zawsze...
A zakochanie ? No cóż, to przyjemne uczucie, ale w nadmiarze szkodzi kieszeni...
Słyszałem opinie od jednego z myśliwych że Swarovski 8x56 SLC jest jaśniejszy od Zeissa HT 8x54 . Minimalnie ale jednak . Ale to Zeiss pozwala dostrzec w ciemnościach więcej szczegółów . Jest podobno bardziej kontrastowy . Dlatego jestem bardzo ciekawy porównania Steinera ze Swarovskim .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,54 sekundy. Zapytań do SQL: 23