Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Czy ktoś z forumowiczów miał może przyjemność porównania Steinera Commander 7x50 z Nighthunterem 8x56? Commander jest wyraźnie droższy, czy to znaczy, że ma wyraźnie lepszą optykę? Czy może różnica ceny wynika głównie z większej wodoodporności?
Wg opisu Commander posiada powłoki "STEINER Diamond-Marine-Coating", pytanie jednak, jak się sprawują w praktyce?
Chodziłem po polach w Łochowie z nimi porównując 1:1. Nighthunter miażdży Commandera. Commander ma denerwujące mleczne obwódki na brzegach pola widzenia, które zresztą wydaje się węższe niż w nighthunterze, choć w specyfikacji jest szersze. Nightunter daje piękny krystaliczny, panoramiczny obraz bez pociemnień brzegowych i żadnych obwódek. Commander ma fajny system zapamiętywania nastawów indywidual focus. Możesz komuś dać lornetkę i jak ci ją rozreguluje pod siebie to jednym ruchem przywracasz swoje nastawy.
Chodziłem po polach w Łochowie z nimi porównując 1:1. Nighthunter miażdży Commandera.
RoboBat czy porównywałeś może Nighuntera z Nikonem WX 7x50? Chodzi mi przede wszystkim o porównanie nocne jasności obydwu ponieważ źrenica wyjściowa praktycznie taka sama.
Z całym szacunkiem do WXów, ale nie są to lornetki moich marzeń. Wielkie, ciężkie i mało poręczne. Zerknąłem z ciekawści za dnia jak były wystawione na statywach. Jakoś nie doznałem efektu WOW. Później już się nimi nie interesowałem. Dwie lornetki mocno zapadły mi w pamięci. Zeiss Victory SF 10x42 i właśnie NH. Po przyłożeniu ich do oczu, żadna z oglądanych po nich lornetek nie była już dobra. Żałuję, że od nich zacząłem. Potem tylko same rozczarownia. Jeszcze fajnie wspominam Steinera Wildlife 8 albo 10 x 42 bo już nie pamiętam. Taki jasny i krystaliczny obraz bez żadnego zafarbu dawał. W sumie doszedłem do wniosku, że najbardziej podobają mi się lornetki z takim naturalnym obrazem. I nie chodzi wcale o ostrość po same brzegi jak w Swarku EL, którego Volver użyczył do porównań. EL jest w porządku, ale już Nikony EDG delikatnie ciepłe się mi wydawały. Zeiss Conquest natomiast chłodny obraz dawał. Dla mnie ważne jest aby lornetka dawała wrażenie panoramy. Nie może mieć widocznego pociemnienia brzegowego i sporych nieostrości po brzegach. Jeśli przy skladaniu lornetki do swojego rostawu oczu, obrazy nałożą się w piękną szeroką jednolitą i krystalicznie czystą panoramę, bez widocznych kółek po brzegach (typu pociemnienia lub pojaśnienia brzegowe, dosłownie mleko jak w Comanderze, nieostrości wchodzące w pole widzenia na wprost) to już jest dobrze. Potem już tylko ocenia się niuanse.
Skoro już kontynuujemy temat Nighthunterów, to zapytam jeszcze o porównanie NH 8x56 z wersją 8x30. Jak wiele "stracimy" w małym NH z przyjemności patrzenia na świat przez jego większego brata? Różnica w wadze obu lornetek jest jednak znacząca. Dodam, że chodzi mi głównie o "nienocne" obserwacje?
Dodam, że moje zachwyty nad nowym, dużym NH wynikają głównie z dziennych obserwacji. W nocy nie widać polowy wad optycznych. Małego NH na poprzednim festiwalu porównywam dość dlugo z najmniejszym Nikonem EII. Pamiętam, że jakoś mnie wtedy nie zachwycił. Małe pole i słaba głębia ostrości. Nikon go zmiażdżył. Ten nowy to inna bajka. Jest duży, ale bardzo lekki. Piękny efekt 3D i krystaliczność onrazu. Pamiętaj, że patrząc w słoneczny dzień przez lornetkę o dużej źrenicy nie widzisz nic jaśniej niż przez małą. Ale patrząc przez dużą źrenicę za dnia twoje oko wybiera z niej sam środek słupka światła. A w środku, wiadomo, jest najmniej wad optycznych więc obraz zwala z nóg. A jak się ściemni to masz przynajmniej zapas światła.
RoboBat ... pamiętam z Łochowa gościa który chodził z Nighthunterem i aż mu się oczy świeciły . To musiałeś być TY . Opowiadałeś o tym modelu z takim zachwytem , aż musiałem sam sprawdzić co jest tak wspaniałego w tym Steinerze . Przed chwilą jeszcze raz obejrzałem relację fotograficzną z Łochowa . Wspaniałe dwa dni czystego relaksu . Lornetkowy raj na ziemi .
RoboBat przepraszam że dopiero teraz odpisuję ale nawet w niedzielę pracuję do północy . Pamiętam Ciebie , pamiętam Steinera Nighthuntera . Problem w tym że pierwszą lornetką jaką wypożyczyłem na festiwalu w Łochowie był Zeiss 8x42 SF . I każda następna 8-emka jaką oglądałem ... miała pod górkę . Ciężko jest przebić lornetkę za 11.400 zł ( aktualna cena ) . Ale Nighthunter zrobił na mnie wrażenie , piękna lornetka , bardzo dobra optyka , niezwykle solidna budząca zaufanie konstrukcja . W nocy Zeiss SF nie miałby szans . Z tego co pamiętam byłeś prawie zdecydowany , pod warunkiem że cena będzie prawie idealna . Mam nadzieję że ją kupiłeś . Serdecznie pozdrawiam
Miałem wczoraj okazję popatrzeć przez chwilę przez dużego NH i muszę przyznać, że pierwsze wrażenia były rewelacyjne.
W szczególności zaskoczyły mnie: odczuwalna waga tej lornetki (wydaje się być lekka jak piórko), bardzo wyraźny efekt 3D, krystaliczny (rzeczywiście to słowo najlepiej opisuje moje pierwsze wrażenia) obraz, oraz to, jak dobrze spisuje się "auto focus". Myślałem, że będę zauważał w jakiś sposób dostosowywanie się oka do ostrości na różnych odległościach, tymczasem wszystko odbywa się zupełnie naturalnie i płynnie...
Masz jakieś dobre źródło?Ja zastanawiam się nad egzemplarzem z niemieckiej dystrybucji. Podobno produkty na Niemcy i kraje wysoko rozwinięte są lepsze jakościowo od tych wysyłanch na rynki wschodnie. Osobiście nie chce mi się w to wierzyć. A jeśli to prawda? Choć tak naprawdę nie bardzo ma się co zepsuć w tym Nighthunterze, ale może mają jakiś sort jakościowy po zmontowaniu lornetki sprawdzający czystość wnętrza i optyki oraz kulturę pracy mechanizmów. Kto to wie? Lepiej dmuchać na zimne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15