Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

optyczne.pl forum.optyczne.pl  
•  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Statystyki  •  Rejestracja  •  Zaloguj  •  Galerie  •   Ulubione tematy

----- R E K L A M A -----



Poprzedni temat :: Następny temat
Meopta Meostar B1 7x42
Autor Wiadomość
Chomsky 
Entuzjasta


Pomógł: 17 razy
Posty: 521
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2019   Meopta Meostar B1 7x42

W temacie „ Zen Ray 7x36 ed2” pytałem o opinię na temat tej lornetki i o zasadność zakupu siódemki do codziennej obserwacji w czasie łazikowania. Teren, na którym mieszkam ( Pogórze Przemyskie) jest porośnięte gęstymi lasami, młodnikami, sporo pół zarasta lasem, wiele pięknych widoków na wzgórzach i w dolinie Sanu zapiera dech w piersiach. „A zwierzaków jak „ mrówków”. I jak tu nie mieć siódemki.
Zen Ray jako firma zakończył żywot i bałem się o ewentualny brak wsparcia technicznego po okresie gwarancji. Podobno to dobra lornetka i można ją kupić w Polsce za 1800 zł.
Inna siódemka to Zeiss Habicht 7x42 w dwóch wersjach, ceny w okolicach 4 tysięcy.
W końcu natrafiłem na rzeczoną Meoptę, przedostatni egzemplarz, spadła z witryny sklepu jak i Habicht, produkcja zakończona. Wyprzedane. Smutne, że siódemki kończą żywot na naszych oczach.
Meopta ma dobre recenzje i wszyscy ją chwalą po obydwu stronach oceanu.
Raz-dwa zamówiłem i jest ze mną trzeci tydzień, spędzam z nią co dzień kilka godzin.
Nie posiadam innej siódemki więc porównywałem sobie do Nikona EII 8x30 i Zeissika Terra
8x25, do VNF 8x32 choć w mniejszym stopniu.
Meopta może nie jest duża, za to ciężka, 900g. Ma trochę dziwny kształt, jest gruba, tubusy są solidne, od spodu gumy mają wyprofilowane wcięcia pod kciuki. Myślałem, że to trochę dziwoląg, ale trzyma mi się znakomicie, wyważone jest to bardzo fajnie. Okulary mi bardzo spasowały, dużo bardziej niż w EII, gdzie się gnieżdżę co niemiara.
Koło ostrości pracuje jak należy, w nie wpasowanie jest mniejsze koło korekcji dioptrii. To pracuje skokowo, klika. Podoba mi się takie rozwiązanie.
Gumy grube, solidne, lornetka ma opinię niezwykle trwałej, czas pokaże.
Deszczochron spasowany, dekielki obiektywów zbyt luźne, chyba będą rozciągliwe, są powiązane
oplatanym drucikiem? A drucik przewleczony przez taki dinksik przy gnieździe statywu.
Wisi, ale jakby nieco szarpnął to się oberwie. Tak myślę, że lepiej uważać na ten patent.
W sumie pancernik, a w zasadzie krążownik.
Pasek ujdzie w tłumie, nie za wąski, nie za szeroki, dość miękki, odpinany na wsuwki i można go przepiąć raz dwa do futerału. Jeden pasek do dwóch rzeczy, ot oszczędność. Futerał zaś dość sztywnawy i dość solidny ma patent na pleckach. Odpina się zatrzaskami dwa paski i całość można do czegoś przytroczyć. Używam płaską torbę foto pogrubioną, bezpieczną z dobrym pasem nośnym, więc futerał oryginalny leżakuje.
Ciężko porównać optykę Meopty i Nikona, x7 i x8, nie tylko jednak z powodu różnicy powiększenia. Meopta ma obraz płaski, wypłaszczony, pożądny, nic tam się nie kolebie, nie przewala i nie toczy. Jest ostry i nie traci na ostrości przy krawędziach jak Nikon. Trudno mi to opisać ale spróbuję. Z trzech metrów, mały krzaczek, tuja. W Meopcie jak widokówka, w Nikonie środek ostry, boki się przewalają, przelewają, dochodzi nieostrość spowodowane mniejszą głębią ostrości w Nikonie. Więc na małych dystansach Meopta rządzi. Wcale nie widać, że jest x7 a Nikon x8 ?? Na większych dystansach Nikon porządkuje obraz.
Ostrość w środku pola w Nikonie jest lepsza, wiadomo x8. Jak się wpatrywałem w Nikona z 8 metrów na ścienną szkolną mapę, to z Meopty z 7 metrów. Różnice nieduże, ale widać. Sądzę, ale nie jestem pewien, że to kwestia nie tyle ostrości co kontrastu.
Nikon jest kontrastowy, krawędzie pokazuje grube, odcinające się mocno, jakby kto podkreślił pisakiem. Meopta czyni to delikatniej, jakby piórkiem. Widać to było przy obserwacji pni młodych brzóz, liści, igieł, gałązek, lini wysokiego napięcia. Dodatkowo większe przybliżenie Nikona wypacza wynik obserwacji. Szczególnie przy dużych odległościach, powyżej kilkuset metrów do kilku kilometrów. Nie wiem co lepsze. Meopta taka troszkę pastelowa, Nikon taki bardziej obcesowy. Obie fajne.
Pole. Niby Nikon szerszy o jeden stopień, ale tego nie widzę. Powiększenie x7 w Meopcie daje wrażenie szerokości. Innej perspektywy. Szerszej. Jest naprawdę dobrze.
Głębia ostrości. Na niej mi zależało. W Meopcie większa, widocznie większa. Znając zasadę hiperfokalnej można się pobawić i wykorzystać GO dla własnych celów. Dobre w lesie, krzakach, gdy jest trochę różnych planów obserwacji.
Aberracje chromatyczne. Meopta ma je mniejsze i lepiej kontrolowane. Chociaż w Nikonie mi nie przeszkadzają a jestem na nie wrażliwy.
Dystorsje, spoko, obserwacje przyrodnicze nie powodują, że ta cecha drażni.
Na gwiazdach się nie znam, komy i astygmatyzm mnie nie wkurzają.
Meopta jest jaśniejsza, nawet w dzień to widać, daje jaśniejszy obraz, może to kwestia mocnego kontrastu w Nikonie. Im ciemniej tym jaśniej. Przy czym Nikon zadziwiająco dobrze się trzyma.
Kolory w Meopcie nasycone. Bałem się tego zażółcenia. Kolorki w Nikonie są bielsze, w Meopcie troszkę bardziej żółte, ale bez żadnego problemu. Wyczytałem, że i Nikon i Meopta mają w ostatnim czasie zmienione powłoki, coś niby lepiej?? Niby różnice widzę ale gdy się staram zobaczyć. Zeissik Terra idzie ciut, ciut w czerwono, różowe.
Postaram się dopisać wnioski wieczorem.
Pozdr. Ch.
 
 
Reklama

Pomógł: 0 razy
Posty: 1
Skąd: Optyczne.pl






stereoKiss 
Początkujący


Posty: 41
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2019   

czy model Meopta Meostar 7x42 został zastąpiony modelem 7x50 ? Mam ostatnio ochotę na jakąś siódemkę i zastanawiam się właśnie nad Meopta Meostar B1 7x50. Jestem ciekaw czy ktoś z forumowiczów posiada lub testował ten model i czy jest tak samo dobry jak 7x42.
 
 
Piotr_0602 
Rozmowny


Pomógł: 14 razy
Posty: 273
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2019   Re: Meopta Meostar B1 7x42

Chomsky napisał/a:
dekielki obiektywów zbyt luźne, chyba będą rozciągliwe, są powiązane
oplatanym drucikiem?
Pozdr. Ch.


Zmierzyć średnicę zewnętrzną obiektywów i kupić osłony do lunet myśliwskich na wymiar, zamykane klapką na zawiasie. Bardzo wygodne rozwiązanie. Polecam.

Recenzja bardzo ciekawa.
 
 
Chomsky 
Entuzjasta


Pomógł: 17 razy
Posty: 521
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2019   

stereoKiss napisał/a:
czy model Meopta Meostar 7x42 został zastąpiony modelem 7x50 ? Mam ostatnio ochotę na jakąś siódemkę i zastanawiam się właśnie nad Meopta Meostar B1 7x50. Jestem ciekaw czy ktoś z forumowiczów posiada lub testował ten model i czy jest tak samo dobry jak 7x42.


Raczej nie został zastąpiony, te dwa modele były produkowane obok siebie równolegle.

Ciąg dalszy mojej pisaniny.
Nie jestem pewny swoich wniosków, wydaje mi się, że lornetki o większej średnicy wyjściowej są w dzień nieco mniej kontrastowe od swoich ciemniejszych koleżanek. Meopta o jasności 6 vs Nikon EII o jasności 3,75. Miałem kiedyś takie wrażenie gdy patrzyłem przez Swarovskiego 8x56 vs Nikon Prostaff 8x42. W ciemniejszy pochmurny dzień, lesie, wieczorem, rankiem, Meopta zyskuje. To rzecz wiadoma.
Obie lornetki kontrolują odblaski, Meopta jest jednak lepsza pod słońce. Znacznie mniej traci na kontraście, nie ma odblasków, półksiężyców, mleka itp. Jest lepiej niż w Nikonie.
Nikon ma duże niedopasowane dla mnie muszle oczne i wpuszcza światło padające z boku i tyłu, czyli gdy słońce świeci w plecy lub ramiona. Daje to takie duszki w obrazie. Muszle w Meopcie pasują mi znacznie lepiej. Przykładam i mam od razu dobry widok. Nie ma tych duszków. Nie muszę przysłaniać dłońmi luki pomiędzy okiem a okularami. W Nikonie jak zerknę w bok to widzę zegarek na ręce i dokładny czas. To pewnie wartość dodana ale szpara jest wyraźna.
W Meopcie łatwo dopasowuję rozstaw tubusów a w Nikonie raz 70 mm, raz więcej znacznie i wydaje mi się, że ta większa wartość lepiej dopasowuje mi muszle do oczodołów. Mam rozstaw 70 mm. Coś mi tu nie gra.

Tak więc wnioski.
Meopta jak już napisałem to porządna Czeszką, ułożona i uporządkowana, solidna, mocarna, dobra w teren, w każdą pogodę. Optyka bardzo solidna, pole widzenia wyrównane optycznie.
Nikon to raczej radosna Hiszpanka, sprawia trochę kłopotów, ale daje mnóstwo radości.
Obraz w Nikonie ma inny charakter, nie wiem czy lepszy jest niż w Meopcie, czy gorszy. Jest inny. Trochę żywszy, ale i nerwowy. Meopta ma mniej jakichś widocznych wad, jest równa. Nikon ma pewne przewagi, ostrość w środku pola i kontrast, ale i pewne wady.
Konstrukcja Meopty jest mocarna, ergonomiczna.
Może teraz wniosek trochę ryzykowny. Do tej pory lornetka miała być jak najmniejsza i jak najlżejsza. Meopta zrewidowała moje poglądy. Połączenie powiększenia x7, ciężaru (900g) i znakomitej ergonomii zapewnia stabilną długotrwałą obserwację, bez drgań, ostro, bez zmęczenia wzroku i nerwów. Lornetka nie jest po to by była wygodna i bezproblemowa. Lornetka jest po to by było przez nią dobrze widać.
Meopta na pewno w las, krzaki, na bliższe odległości. Nikon na dalsze odległości i bardziej otwarty teren.
Miałem w pamięci inne spostrzeżenia, w ciągu dni wylatują z głowy. Wniosek- zapisywać.
Pozdr. Ch.
 
 
kot Sylvester 
Maniak



Pomógł: 37 razy
Posty: 902
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2019   

Chomsky napisał/a:
Nie jestem pewny swoich wniosków, wydaje mi się, że lornetki o większej średnicy wyjściowej są w dzień nieco mniej kontrastowe od swoich ciemniejszych koleżanek.


Owszem jest coś na rzeczy ale pamiętaj Waćpan że nawet jeśli uznać to za regułę to zawsze znajdzie się wyjątek. Przykładowo lornetka z obiektywami 32mm i bardzo dobrym kontrastem może nie okazać się lepsza w bezpośrednim porównaniu z lornetką o dużo większych 56 mm obiektywach.
 
 
Chomsky 
Entuzjasta


Pomógł: 17 razy
Posty: 521
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2019   

Na pewno konstrukcja typu porro ma mniej płaszczyzn szkło-powietrze niż dachowa. Mniej okazji do załamania światła i artefaktów, a tym samym do spadku kontrastu. W teorii porro musi być bardziej kontrastowe. Jest jeszcze aspekt powłok i ich jakości, jakości szkła, wyczernienia wnętrza i różnych pułapek w konstrukcji ( pierścieni, krawędzi, załamań, rowków, nie wiem jak to się fachowo nazywa), które zapobiegają odbiciem światła i spadkowi kontrastu. Tak więc nie każde porro musi dawać bardziej kontrastowy obraz niż dachówka. A dobra lornetka z dużymi obiektywami może mieć wyższy kontrast od tej z mniejszymi- obserwacje w dzień oczywiście.
Wysoki kontrast wiąże się nierozerwalnie z odczuciem ostrości.
Tak to rozumiem per analogiam do optyki foto. Z lornetkami trochę jestem „nie teges” dopiero je poznaję.
Pozdr. Ch.
 
 
Wiking69 
Optyczny


Pomógł: 12 razy
Posty: 2030
Wysłany: Nie 14 Kwi, 2019   

Ciekawą opinię usłyszałem niedawno od myśliwego w średnim wieku . Miał okazję dokładnie porównać dwie topowe lornetki nocne ... Swarovskiego 8x56 SLC i Zeissa Victory 8x54 HT . Według niego Swarovski w dzień daje lepszy obraz , bardziej ostry i kontrastowy , a w nocy jest jaśniejszy od Zeissa . Ale to Zeissem w nocy widać więcej szczegółów i jest bezkonkurencyjny . Przyznać się muszę że dopóki nie zobaczę tego na własne oczy ... nie zrozumiem tego fenomenu :) . Zeiss reklamuje Victory 8x54 HT jako najlepszą lornetkę nocną .
 
 
kot Sylvester 
Maniak



Pomógł: 37 razy
Posty: 902
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

Chomsky może i w teorii porro jest bardziej kontrastowe, ale w praktyce według mnie to dachy generalnie mają lepszy kontrast. A wspomagają je w tej kwestii przede wszystkim powłoki fazowe których to porro raczej nie mają. Do tego dochodzą jeszcze powłoki srebrne lub dielektryczne. Porro jest ponoć tak "świetne" że żadnych powłok nie potrzebuje. Skoro jednak w Abbe-Kenigach (które też są bezstratne jak porro) stosuje się powłoki fazowe to moim zdaniem jest coś na rzeczy. Ale to oczywiście tylko moje zdanie.

Wiking69 jeśli to był Swarek 8x56 SLC New to może tak być ponieważ w dzień ma lepszy kontrast niż nocą. Patrzenie przez Swarka w dzień to czysta przyjemność (ostrość, kontrast, jasność oddanie i nasycenie kolorów). Wieczorem niestety kontrast spada choć ostrość i jasność pozostają dobre. Zeissa niestety nie widziałem ale jeżeli w nocy nie traci kontrastu i dobrze go utrzymuje to paradoksalnie mimo mniejszej źrenicy może być lepiej.
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 288 razy
Posty: 14008
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

kot Sylvester napisał/a:
A wspomagają je w tej kwestii przede wszystkim powłoki fazowe których to porro raczej nie mają. Do tego dochodzą jeszcze powłoki srebrne lub dielektryczne. Porro jest ponoć tak "świetne" że żadnych powłok nie potrzebuje. Skoro jednak w Abbe-Kenigach (które też są bezstratne jak porro) stosuje się powłoki fazowe to moim zdaniem jest coś na rzeczy. Ale to oczywiście tylko moje zdanie.


Żeby wyrażać swoje zdanie, warto mieć pojęcie o tym o czym się pisze. W szczególności na podstawie obserwacji poszczególnych i pojedynczych modeli nie można wyciągać wniosków ogólnych, tym bardziej jeśli nie rozumie się co jest przyczyną, co skutkiem i że za pewne rzeczy mogą być odpowiedzialne zupełnie inne procesy i zjawiska niż podejrzewamy.

Pryzmaty Porro nie mają potrzeby stosowania ani powłok fazowych, ani powłok odbijających:

1. powłoki fazowe stosuje się w pryzmatach dachowych (zarówno S-C jak i A-K), ze względu na podział wiązki, która na wyjściu z pryzmatów jest ponownie łączona. Aby łączyć w fazie, a nie w przeciwfazie, stosuje się właśnie powłoki fazowe. W Porro żadnego dzielenia wiązki nie ma, więc nie ma potrzeby stosowania powłok fazowych. Pisanie, że należy stosować powłoki fazowe w pryzmatach Porro, bo stosuje się je w pryzmatach A-K ("więc jest coś na rzeczy"), to czyste dyrdymały.

2. powłoki odbijające w tym dielektryczne stosuje się w pryzmatach Schmidta-Pechana, bo tam na jednej powierzchni nie mamy całkowitego wewnętrznego odbicia. Nie stosuje się ich w pryzmatach Abbe-Koeniga i Porro, bo tam zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia zachodzi.
 
 
Piotr_0602 
Rozmowny


Pomógł: 14 razy
Posty: 273
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

Arek napisał/a:


Pryzmaty Porro nie mają potrzeby stosowania ani powłok fazowych, ani powłok odbijających:

1. powłoki fazowe stosuje się w pryzmatach dachowych (zarówno S-C jak i A-K), ze względu na podział wiązki, która na wyjściu z pryzmatów jest ponownie łączona. Aby łączyć w fazie, a nie w przeciwfazie, stosuje się właśnie powłoki fazowe. W Porro żadnego dzielenia wiązki nie ma, więc nie ma potrzeby stosowania powłok fazowych. Pisanie, że należy stosować powłoki fazowe w pryzmatach Porro, bo stosuje się je w pryzmatach A-K ("więc jest coś na rzeczy"), to czyste dyrdymały.

2. powłoki odbijające w tym dielektryczne stosuje się w pryzmatach Schmidta-Pechana, bo tam na jednej powierzchni nie mamy całkowitego wewnętrznego odbicia. Nie stosuje się ich w pryzmatach Abbe-Koeniga i Porro, bo tam zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia zachodzi.


Bardzo dobra uwaga.

Ale gwoli wyjaśnienia, bo nasunęło mi się pytanie.
W dachówkach producenci stosują drogie powłoki fazowe i odbijające.
A czy w porro używa się w takim razie jakiś powłok?

Tak z czysto praktycznego punktu widzenia, przy czyszczeniu lornetki.
Zaleca się by za często nie czyścić lornetek, bo prócz groźby zarysowania dodatkowo "ścieramy powłoki", nawet używając płynów i dedykowanych ściereczek.
Jak to się ma do lornetek porro? Czy porro, oprócz lepszego efektu 3D i teoretycznie lepszego współczynnika cena/jakosć obrazu, są też odporniejsze na czyszczenie optyki lornetki?
 
 
Arek 
Redaktor



Pomógł: 288 razy
Posty: 14008
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

Tak. Tam są normalne granice powietrze-szkło (ile, to zależy od tego czy Porro I czy II i czy je skleimy czy nie), a więc stosuje się powłoki antyodbiciowe. Im lepsze, tym lepiej.
 
 
stereoKiss 
Początkujący


Posty: 41
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

Piotr_0602 napisał/a:
Arek napisał/a:


Pryzmaty Porro nie mają potrzeby stosowania ani powłok fazowych, ani powłok odbijających:

1. powłoki fazowe stosuje się w pryzmatach dachowych (zarówno S-C jak i A-K), ze względu na podział wiązki, która na wyjściu z pryzmatów jest ponownie łączona. Aby łączyć w fazie, a nie w przeciwfazie, stosuje się właśnie powłoki fazowe. W Porro żadnego dzielenia wiązki nie ma, więc nie ma potrzeby stosowania powłok fazowych. Pisanie, że należy stosować powłoki fazowe w pryzmatach Porro, bo stosuje się je w pryzmatach A-K ("więc jest coś na rzeczy"), to czyste dyrdymały.

2. powłoki odbijające w tym dielektryczne stosuje się w pryzmatach Schmidta-Pechana, bo tam na jednej powierzchni nie mamy całkowitego wewnętrznego odbicia. Nie stosuje się ich w pryzmatach Abbe-Koeniga i Porro, bo tam zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia zachodzi.


Bardzo dobra uwaga.

Ale gwoli wyjaśnienia, bo nasunęło mi się pytanie.
W dachówkach producenci stosują drogie powłoki fazowe i odbijające.
A czy w porro używa się w takim razie jakiś powłok?

Tak z czysto praktycznego punktu widzenia, przy czyszczeniu lornetki.
Zaleca się by za często nie czyścić lornetek, bo prócz groźby zarysowania dodatkowo "ścieramy powłoki", nawet używając płynów i dedykowanych ściereczek.
Jak to się ma do lornetek porro? Czy porro, oprócz lepszego efektu 3D i teoretycznie lepszego współczynnika cena/jakosć obrazu, są też odporniejsze na czyszczenie optyki lornetki?


W życiu wyznawałem zawsze jedną zasadę co do lornetek. Czyścić optykę tylko w razie najwyższej konieczności.
 
 
ponidziak 
Rozmowny


Pomógł: 19 razy
Posty: 480
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

[quote="Piotr_0602"]
Arek napisał/a:


Czy porro, oprócz lepszego efektu 3D i teoretycznie lepszego współczynnika cena/jakosć obrazu, są też odporniejsze na czyszczenie optyki lornetki?


O odpornosci powlok decyduje to z czego i jak zostały wykonane, konstrukcja lornetki nie ma tu znaczenia. Temat fajnie naświetlił goornik w wątku "Filmik o powłokach" (4:35).
 
 
ponidziak 
Rozmowny


Pomógł: 19 razy
Posty: 480
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

Przed płynem i ściereczką dobrze jest użyć gruszki/sprężonego powietrza i pędzelka :wink:
 
 
ponidziak 
Rozmowny


Pomógł: 19 razy
Posty: 480
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2019   

Chyba że jesteś myśliwym, wtedy nie potrzebujesz tych wszystkich pierdół, wystarczy ci rękaw albo kawałek koszuli :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIsilverBrown v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne

forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk. Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 14