Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 20 Cze, 2016 Jaka książka dla początkującej osoby w fotografii
Zapytam wprost - jaką książkę polecilibyście osobie, która jest początkująca w temacie fotografii i chciałaby nauczyć się robić zdjęcia nie tylko w trybie AUTO czy P, ale także manualnym. Jeden konkretny tytuł i autor.
Powiem więcej:
"Kreatywna fotografia bez tajemnic", Bryan Peterson.
Chociaż w innym wątku zostałem wysłany na drzewo razem z tą książką, mnie ona się podoba i mojej żonie też.
Natomiast jeśli chodzi o "chciałaby nauczyć się robić zdjęcia nie tylko w trybie AUTO czy P, ale także manualnym", to te książki nie są o tym. O trybach fotografowania przeczytaj w Internecie i to najlepiej od razu. Tego nie trzeba studiować - wystarczy przeczytać gdziekolwiek i przyjąć do wiadomości kilka zdań na temat każdego z trybów.
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Sro 22 Cze, 2016
Przekornie - nie poleciłbym żadnej, jeśli chcesz do czegoś, choćby amatorsko dojść. Jeśli mógłbym coś polecić - to oglądanie zdjęć i kombinowanie "jak to zrobić". Na albumy warto pieniądze wydać. To że odrobisz lekcję wg przepisu i coś "przekalkujesz" nie da Ci wielkiej satysfakcji. Oczywiście są pewne technikalia ale tak naprawdę w aparacie są dwie rzeczy: czas i przysłona. A w obrazie kadr. Jak oswoisz się z nimi (i ich skutkami) - to będziesz myślał twórczo. Zaznaczam, że nie chce tu polaryzować dyskusji - po prostu mam takie zdanie .
Ale ja, przez zupełny przypadek, akurat z tym się zgadzam. Dlatego polecam tę właśnie książkę. Pisząc, że ona nie jest o tym, miałem na myśli to właśnie, że ona nie jest o technikaliach. A w każdym razie technikalia są w niej na marginesie.
Nie wiem, czy znasz tę książkę? Jeśli tak, to może potwierdzisz (albo zaprzeczysz). Ja bym ją określił właśnie jako pouczający album. Dużo zdjęć, mało gadania, za to na obrazkach pokazane na przykład, jak wygląda ta sama scena różnie sfotografowana.
Za wszelkie opinie dziękuję i proszę o kolejne wypowiedzi. Największym moim problemem jest ustawienie czasu oraz ekspozycja. Z przysłoną jakoś sobie radzę czyli otrzymuję to co chcę, żądaną głębię. Na rynku jest wiele książek, ale istotne są zrozumiałe konkrety.
Szukałam też literatury na temat obróbki RAW. Zamówiłam już specjalne wydanie Digital Camera - RAW w Adobe Photoshop. Mam nadzieję, ze dobrze wybrałam.
Największym moim problemem jest ustawienie czasu oraz ekspozycja. Z przysłoną jakoś sobie radzę czyli otrzymuję to co chcę, żądaną głębię.
Fotografuj w trybie preselekcji przysłony. Wybierasz przysłonę, a czas i ISO dobierze automat. Jeśli będzie za bardzo podbijał ISO (szum), zablokuj ISO na akceptowalnej wysokości, patrząc jednocześnie, jaki wtedy dobiera czas i czy ten czas jest do przyjęcia. Inaczej mówiąc - zablokuj ISO na najniższej wartości, przy jakiej czas jest jeszcze dla Ciebie do przyjęcia.
Czy można coś jeszcze dodać na temat trybu preselekcji przysłony?
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Pią 24 Cze, 2016
T.B. nie wiem, czy mam tę książkę w domu. Mam kilka książek fotografów, którzy piszą jak fotografować, ale żadnej nie przeczytałem, aczkolwiek z przyjemnością przejrzałem zdjęcia. Więc nie wiem.
maziek, najlepsza książka do fotografii to instrukcja obsługi aparatu ewentualnie jakaś sensowna publikacja o modelowaniu światłem. Wszystkie inne bzdety typu 'fotografia kreatywna' są psu na budę. Jeśli nie umiesz być kreatywny, to z książek tej zdolności nie posiądziesz - możesz ewentualnie nauczyć się jak perfekcyjnie kopiować osoby kreatywne.
No ale ludzie lubią się łudzić, więc kupują to wszystko i chodzą na różne kursy, wyjazdy z fotografami i inne takie...
Instrukcja obsługi? Z niej się nauczę czegoś o fotografii? Myślałem, że co najwyżej o fotografowaniu, a i to niewiele, więc bardziej o użytkowaniu aparatu.
Oczywiście że jak ktoś nie jest kreatywny, to się po przeczytaniu książki nie stanie. Ale tym bardziej warto wtedy patrzeć na dobre wzorce, żeby własne pstryki – bo przecież nie artystyczne dzieła – wyglądały lepiej i były bardziej strawne. Choć sam jestem samoukiem w wielu dziedzinach, także w tych, z których zarabiałem w życiu na chleb, to jednak nie deprecjonowałbym dobrej książki z ładnymi obrazkami.
stalowypępek napisał/a:
ewentualnie jakaś sensowna publikacja o modelowaniu światłem
Z tym się zgodzę, choć to też troszkę coś innego niż kreatywność w fotografii, bo tu już bardziej ścisła i twarda wiedza jest istotna, a nie samo wyczucie i kreatywność, którą można dość daleko zajechać nie mając zupełnie pojęcia o fotografowaniu. Ogarnięcie modelowania światłem moim zdaniem niewiele pomoże w rozwoju obserwacji fotograficznej, a myślę, że zdolność do obserwacji światła i zauważania okazji fotograficznych to jest klucz do tej kreatywności.
Myślałem, że co najwyżej o fotografowaniu, a i to niewiele, więc bardziej o użytkowaniu aparatu.
Dokładnie to miałem na myśli - tyle potrzeba. Reszta to obserwacja.
komor napisał/a:
Ogarnięcie modelowania światłem moim zdaniem niewiele pomoże w rozwoju obserwacji fotograficznej, a myślę, że zdolność do obserwacji światła i zauważania okazji fotograficznych to jest klucz do tej kreatywności.
Żeby móc naśladować i obserwować rozwiązania oświetleniowe trzeba jednak znać technikalia. W przyrodzie światła układają się jednak bardziej przewidywalnie.
Ale tak zasadniczo, to w ogóle odrzucasz koncepcję edukacji szkolnej i książek? Bo przecież książka o fotografii to taka sama książka edukacyjna, jak każda inna. Oczywiście może być dobra lub kiepska, ale ta dobra powinna coś dać, coś nauczyć, dać przykład.
No wiesz, komor - po co masz przeczytać w książce, albo zobaczyć w atlasie, że jest Ameryka? Przecież to byle głąb potrafi. Prawdziwa sztuka to jest wsiąść do kajaka i odkryć Amerykę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 15
.
Z niej się nauczę czegoś o fotografii? Myślałem, że co najwyżej o fotografowaniu, a i to niewiele, więc bardziej o użytkowaniu aparatu.
