Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wracałem dzisiaj z Warmii , po trzech dobach i dwóch nocach spędzonych w lesie z FL 7x42 byłem tak zmęczony i niewyspany że miałem mały kryzys . Dlatego żeby nie zasnąć zrobiłem sobie przerwę i wstąpiłem do małego przydrożnego sklepiku ( raczej szopy ) ze starociami . Nic specjalnego , stare żelazka , stare obrazy , dużo rupieci . Przez przypadek potknąłem się o starą walizkę ... wypełnioną lornetkami , taki widok bardzo mnie zaskoczył . Pomalutku zacząłem przeglądać zawartość walizki , było tam kilka ciekawych frontowych lornetek ale niestety w bardzo opłakanym stanie . Była lornetka rosyjska , francuska , angielska a nawet Leitz i dwa Zeissy . Było też kilka współczesnych lornetek z lat 70-tych sprzedawanych w zachodniej europie . Ale nic specjalnego . Na deser został mi ostatni futerał , ładny , brązowy , solidnie wykonany , z napisem 300 zł . Zaglądam do środka ... i widzę napis ... Made in Austria . Serce zaczęło mi mocniej bić , wyciągam Swarovskiego Habiht 8x30 . Optyka cała ( wymaga czyszczenia ), powłoki OK , kolimacja idealna , mechanicznie bez zarzutu , ale widać ślady użytkowania . Tylko nie ma okładzin na lornetce . Goły , golusieńki aluminiowy korpus . Podejrzewam że lornetka musiała długo przebywać w wodzie . Przez przypadek kupiłem Swarka za 290 zł .
Pomógł: 45 razy Posty: 2516 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Nie 15 Sie, 2021
Gratulacje. Jak to mówią "Każdy kupuje co lubi" Będziesz miał jedyny taki egzemplarz w Europie a może i na świecie. Jak go doprowadzisz do stanu używalności to wrzuć jakąś fotkę coby nacieszyć oko zbytkiem .
Jak już zacząłem dokładnie czyścić i polerować korpus Habichta (z 1961 roku ) . To teraz wygląda jakby przeżył ostatnią bitwę Napoleona Bonaparte pod Waterloo w 1815 . Do tego dwie Wojny Światowe , a później jeszcze poleciał w kosmos z załogą Apollo 13 .
Serce zaczęło mi mocniej bić , wyciągam Swarovskiego Habiht 8x30 . Optyka cała ( wymaga czyszczenia ), powłoki OK , kolimacja idealna , mechanicznie bez zarzutu , ale widać ślady użytkowania . Tylko nie ma okładzin na lornetce . Goły , golusieńki aluminiowy korpus . Podejrzewam że lornetka musiała długo przebywać w wodzie . Przez przypadek kupiłem Swarka za 290 zł .
Może parę fotek? Ile by kosztowało doprowadzenie do używalności?
Kiedyś miałem podobną okazję zakupu za parę stówek styranego Nikona 10x35 E2. Optyka wyglądała na całą, choć do czyszczenia i ozonowania w środku. Paręset ładnych złotych musiałoby pójść na serwis. Ale byłą też styrana na zewnątrz i tu nie było za bardzo opcji. Nie zdecydowałem się niestety, i żałuję. Choć potem kupiłem okazyjnie, z wielkim rabatem, nówkę w Japonii, więc finalnie mam tego Nikona i cieszę nim oczy.
Prawdę mówiąc Habicht 8x30 z 1961 roku zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i to pomimo kiepskiego stanu w jakim go kupiłem . Musiałem rozebrać go do rosołu i wyczyścić szkiełka . Bardzo dobra optyka i świetna mechanika , wysoka precyzja wykonania , świetne materiały . Jeżeli współczesne Habichty są wykonane z taką samą precyzją jak te z lat 60-tych , to mogę je polecić każdemu z czystym sumieniem .
Koledzy , skoro nie czujecie potrzeby pisania o lornetkach . To może podyskutujemy o Greckiej Filozofii , Rzymskim Prawie , albo Chrześcijańskiej Etyce . Są to przecież fundamenty naszej cywilizacji , która właśnie odchodzi w zapomnienie .
Jak już niejeden z nas się przekonał, testy testami, recenzje recenzjami, a anatomia anatomią.
Znaczy, że lornetki "obiektywnie" świetne mogą dla niektórych okazać się nie do użytku.
Takim przykładem dla mnie jest obecny piękny Habicht 8x30: Przyciskam muszle okularów do twarzy (tak akurat lubię) i w polu widzenia widzę mroczki. Nie jestem w stanie znaleźć komfortowej pozycji.
Przykładam do oka podobnego parametrami i stylem Nikona 8x30 EII, i jakby to był szyty na mnie garnitur.
Piotr0602 - a ja się skusiłem na tego nikona za parę stówek ( raczej ten sam) i po wyczyszczeniu w środku zrobił się używalny do tego stopnia, że sprzedałem sztukę w idealnym stanie , którą miałem wcześniej
Oczywiście ale nie umiem publikować zdjęć . Mogę ci przesłać zdjęcia MMS-em . Swarek nie miał okleiny a 30% powierzchni było pokrytych białym nalotem . Musiałem wszystko rozebrać do rosołu i wyczyścić te miejsca ( do żywego metalu ) papierkiem 1000 . Teraz Swarek wygląda jak lornetka frontowa po bitwie na Monte Casino . Najprawdopodobniej to początek lat 60 -tych , na 95% pochodzi z 1961 roku .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14
. Dlatego żeby nie zasnąć zrobiłem sobie przerwę i wstąpiłem do małego przydrożnego sklepiku ( raczej szopy ) ze starociami . Nic specjalnego , stare żelazka , stare obrazy , dużo rupieci . Przez przypadek potknąłem się o starą walizkę ... wypełnioną lornetkami 
, taki widok bardzo mnie zaskoczył . Pomalutku zacząłem przeglądać zawartość walizki , było tam kilka ciekawych frontowych lornetek ale niestety w bardzo opłakanym stanie . Była lornetka rosyjska , francuska , angielska a nawet Leitz i dwa Zeissy . Było też kilka współczesnych lornetek z lat 70-tych sprzedawanych w zachodniej europie . Ale nic specjalnego 
.
