Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 26 Gru, 2021 Najlżejszy statyw do lornetki
Mam takie noworoczne postanowienie żeby na wycieczki oprócz lornetki , zabierać również bardzo lekki statyw przymocowany do plecaka . Ostatnie spotkanie z Wojtkiem nad Wisłą , uświadomiło mi że nie tylko do Swarovskiego NL 12x42 potrzebny jest statyw . Zrozumiałem że odczuwalny dyskomfort przy mikro drganiach , już po kilku minutach zabiera przyjemność z obserwacji . Aby móc w pełni delektować się wspaniałym obrazem z Zeissa SF 10x42 , bez wątpienia potrzebna jest stabilizacja . Szukam bardzo lekkiego statywu , waga poniżej 1 kilograma , najlepiej z włókna węglowego . Wiem że wielu z was zajmuje się fotografią , może macie jakieś propozycje .
Pomógł: 48 razy Posty: 909 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Nie 26 Gru, 2021
A może lżejszy i bardziej praktyczny od statywu byłby pastorał? W jakimś filmie przyrodniczym prowadzący (być może Attenborough) miał składany pastorał, który normalnie służył jako kij lub laska, natomiast po wysunięciu był doskonałym oparciem dla lornetki. Prowadzący zachwalał to rozwiązanie i twierdził, że od biedy taką podpórką może być kij z leszczyny. Może coś takiego? http://mysliwskizlotoryja...1-podwojny.html
Monopod już mam i przyznam się że kilka razy z niego korzystałem . Ale w końcu dotarło do mnie ( dzięki Wojtkowi ) , że tylko pełna stabilizacja daje gwarancję zadowolenia i pełen komfort przy bardzo długich obserwacjach . Taki bardzo lekki statyw waży mniej niż litrowa butelka wody , nie ma tragedii . Zwłaszcza że będę go mocował do plecaka a nie nosił w ręku .
Tylko statyw pozwala wycisnąć 100% z optyki . Ta zasada nie dotyczy lornetek z bardzo słabymi brzegami . W takim wypadku statyw odkryje wszystkie niedoskonałości obrazu .
Ciekawą opcją jest Benro IT25. Na pewno nie jest to najleżejszy statyw (1.6kg), ale posiada możliwość używania jako monopodu. Wykręcamy jedną nogę i wkręcamy do środkowej kolumny z głowicą. A więc mamy 2 w 1.
Statyw jest stabilny i umożliwia komfortową obserwację. W trybie statywu ma wystarczającą wysokość aby obserwować na stojąco bez schylania się.
Dodatkowo składa się do dość kompaktowych rozmiarów i w zestawie jest też pokrowiec, więc jest dosyć przyjazny pakowaniu do plecaka.
Dzisiaj po kilku godzinach chodzenia po sklepach ze sprzętem fotograficznym , wreszcie udało mi się kupić odpowiedni statyw . Jest na tyle lekki i kompaktowy , że nie powinienem odczuwać dyskomfortu podczas spacerów po lesie . Zwycięzcą został statyw Benro TSLO8CLN w wersji karbonowej ( są też aluminiowe ) , waga 1,09 kg , maksymalna wysokość 164 cm , udźwig 4 kg , cena 500 zł . Będę korzystał z adapteru do lornetek firmy Leica , mam go już z 10 lat .
Dzisiaj po kilku godzinach chodzenia po sklepach ze sprzętem fotograficznym , wreszcie udało mi się kupić odpowiedni statyw . Jest na tyle lekki i kompaktowy , że nie powinienem odczuwać dyskomfortu podczas spacerów po lesie . Zwycięzcą został statyw Benro TSLO8CLN w wersji karbonowej ( są też aluminiowe ) , waga 1,09 kg , maksymalna wysokość 164 cm , udźwig 4 kg , cena 500 zł . Będę korzystał z adapteru do lornetek firmy Leica , mam go już z 10 lat .
Popatrzyłem na rynek i przyznaję, że nieźle ten statyw wyszukałeś. Kilogram to tyle co nic. Ciekaw jestem jego stabilności. Liczę na prezentację w terenie.
Prawdę mówiąc łudziłem się że uda mi się znaleźć ultra lekki statyw poniżej 1 kilograma . Owszem są takie , ale zazwyczaj mają od 130 do 140 cm wysokości (+ głowica ) . A przecież nie będę klęczał podczas obserwacji . W statywie który kupiłem źrenice wyjściowe lornetki mam na wysokości 169 cm . Przy moim wzroście ( 178 cm ) mogę bez problemu obserwować nocne niebo . Nie ma co ukrywać nóżki są cieniutkie , wykonanie fajne . Ale to nie statyw Gitzo , to nie ta jakość .
Chyba żaden statyw o wadze poniżej 1 kg nie będzie miał wysokości umożliwiającej horyzontalną obserwację lornetką w pozycji stojącej. O astro (pod górę) nie wspominając.
Są jednak inne rozwiązania, które świetnie się sprawdzą z lornetą klasy 40-50mm. Chodzi o różne podpórki-montaże oparte na ramionach lub szyi obserwatora. Warto poszukać w sieci ("ATM binocular mount", można dodać "small").
Jedna z wersji w necie miała 2 drążki z ciężarkami z tyłu (częściowa przeciwwaga), które spoczywały luźno na ramionach. Z przodu była poprzeczka-łącznik z L-adapterem pod lornetkę.
Ja z kolei wymyśliłem co innego (pod moją 10x50), niestety miałem okazję zaledwie raz to przetestować w terenie, a na koniec gadżet został w bagażniku auta koleżanki i nie miałem okazji go odzyskać na razie, więc o fotke nie proście
Krótko: jest to sztyca-drążek o długości ok. 40-60cm (pi x drzwi). U dołu zaczepiona jest regulowanej długości pętla -pasek na szyję. Górny koniec zaopatrzony jest w przegub-adapter, zrobiony z małej głowiczki kulowej z allegro. Tu można wymyśleć cokolwiek innego, byle było ruchome i na końcu miało gwint statywowy 1/4"-20 pasujący do lornetki. Wkręcona pod kątem prostym do długości sztycy. Pozwala na dopasowanie lornetki do oczu. Ważna jest też spora długość paska na szyję - b. szeroki zakres regulacji pozwala na przejście z obserwacji wertykalnej do horyzontalnej i vice versa.
Generalnie wynalazek spełnił oczekiwania, choć moje wykonanie było nieco prymitywne, co obniża ergonomię. Zrobiony z myślą pod astro (stąd spora długość sztycy - lornetka wysoko nad głową), ale bez problemu nada się do obserwacji horyzontalnej.
Pozdrawiam
-J.
Do obserwacji astro "wynalazłem" sposób obserwacji bardzo wygodny i dość tani. Rozkładam na ziemi izolacyjny koc (karimatę?) i kładę się na niej oczywiście twarzą do góry. Obok głowy wbijam w ziemię sztycę zakończoną ramieniem od starej, nastawnej lampki biurkowej z zamocowaną na końcu lornetką zamiast osłony i żarówki. Można ją sobie ustawić na określony obiekt i po kilku sekundach ustabilizowania, spokojnie go oglądać w pozycji "na leniucha".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14